09.09.2021 Views

Gazeta Festiwalowa | Ciało/Umysł 2021

20. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Tańca i Performansu Ciało/Umysł www.cialoumysl.pl www.facebook.com/cialoumysl

20. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Tańca i Performansu
Ciało/Umysł

www.cialoumysl.pl
www.facebook.com/cialoumysl

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.


2


WSTĘP

3 C/U

Wydobądźmy

światło z mroku

Wybaczcie kochani, ten wstępniak

będzie trochę inny, bardziej autotematyczny

i osobisty. Przez ostatni

rok nigdzie nie wyjechałam, a do tej

pory program festiwalu tworzyłam

w samolocie lub na dworcach wielkich

miast.

Poszukiwałam, wybrzydzałam, szperałam, niuchając w poszukiwaniu

świeżynki, abyście mogli zobaczyć to, co teraz

pokazują największe sceny tańca na świecie oraz żebym

mogła zachwycić samą siebie, że jestem – jako festiwal –

pierwsza w odkrywaniu najbardziej aktualnych artystycznych

komentarzy do świata, polityki, zmian, problemów,

z jakimi się borykamy jako ludzie Zachodu (my – może

wschodniego Zachodu?), do tego, co nas uwiera, dotyka,

wkurza, olśniewa. Czasem były to estetyczne dywagacje,

czasem prowokujące statementy, ale dbałam o to, aby

zawsze były najświeższe i najaktualniejsze. Ten czas się

skończył, nie muszę już latać do pracy samolotem. Przeżywam

jak większość świata spokój i niepokój jednocześnie.

Nie mogę się zdecydować.

Festiwal C/U utożsamiany jest z występami zagranicznych

artystów. Przez lata budował swoją rozpoznawalność na

ważnych nurtach światowej, a przede wszystkim europejskiej

sceny tańca. Mimo że w ostatnich latach zrównoważyliśmy

obecność zagranicznych artystów produkcjami

polskich twórców, to jednak kierowałam się wielkimi nazwiskami,

tworząc przewodnią myśl każdej edycji. Co znaczy

dziś międzynarodowość? Dla mnie to budowanie wiedzy

o życiu razem; powszechne, wspólne przechodzenie procesu

spotkania ze sobą samym, co jest udziałem każdego artysty

w obliczu nieprzewidzianej destrukcji systemu, do którego

należał.

Kiedy piszę ten tekst, wszystko jest znów zamknięte, ale

gdy skończę pisać, to może zostanie otwarte, a potem znów

zamknięte… Program układałam w lockdownie. W zeszłym

roku tworzyliśmy festiwal w duchu wolności, bo wszystko

było niepewne. Dziś – w warunkach niewoli, bo poznaliśmy

już smak proponowanej iluzji wolności. Zamknięte teatry,

granice, wciąż brak systemowego wsparcia artystów, nowe

kruczki prawne, nowe ograniczenia, nieustający proces, nieustające

„maybe”.

Czuję dziś spokój, że nie musze już gonić za nowinkami, wymuszać,

podpierać, przytakiwać, naginać, zaklinać, kontemplować,

żeby ten festiwal coś z siebie zrodził. Czuję dziś

ogromną wdzięczność, że ten czas mogę przejść razem

zespołem C/U oraz wieloma osobami, które doświadczają

podobnie i poddają się podobnemu procesowi reedukacji,

redefinicji, rewitalizacji, re-kultury, rekolekcji (z łac. recolligo

oznaczającego „znowu zbierać, przyjmować, odzyskać”,

w formie zwrotnej se recolligere oznacza „ochłonąć, opamiętać

się”), czyli powtórnego rozważenia, zbierania na nowo

tego, co moje, co nasze.

Zaczynamy powoli. Od troski i pytań. Co to jest teatr? Co

mamy na myśli, mówiąc o publiczności? Co dziś definiuje

żywotność? Jakie treści uniesie spektakl, zanim rozpłynie

się w powietrzu? Jaka będzie trwała spuścizna naszej przymusowej

praktyki tworzonej w samotności? Co chcemy dziś

powiedzieć? Jak będą badać nas kiedyś historycy? Może

nie pozostawiać śladu?

Ostatni rok prócz znaków zapytania przyniósł nieprzewidziane

bogactwo możliwości. Okazało się, że nasza wyobraźnia

została sprowokowana, a oczekiwanie rozmachu

i robienia rzeczy zgodnie z utartymi ścieżkami – z sukcesem

ujarzmione. Rok ten ostro ujawnił niezrównoważony charakter

tego, co nazywaliśmy normalnością. Nie wyczerpaliśmy

jeszcze możliwości, jakie nam pokazał, ale powoli otwiera

nasze zmęczone umysły. Chcę już wyjść z tej ciasnej przestrzeni

mojego umysłu. Potrzebuję się wyrazić, dlatego wydobądźmy

światło z mroku! wybierzmy celebrację ŻYCIA!

Wybieram NIECH ŻYJĘ!

To hasło tegorocznej, okrągłej edycji. Dwudziesta edycja,

choć nie dwadzieścia lat. Losy festiwalu bywały różne i zaliczał

on wzloty i upadki, pewnie jak wszystkie, które nie

są instytucją, a organizacją pozarządową zdaną na łaskę

i niełaskę systemu. W tym czasie, już totalnego zwolnienia

i kilkuetapowej czkawki niepewności, przyszedł czas refleksji

nad „co ja tu robię?”. Skąd ten festiwal się wziął na świecie?

Kto go wymyślił? Kto go spłodził i kto wychowywał? Historia

dwudziestu pięciu lat nie wydaje się odległa, ale czas szybko

umyka i z każdym rokiem oddala nas od źródła i zniekształca

nasze jego pojmowanie. Zagłębiam się więc w istotę,

źródło powstania festiwalu.

Może to zabrzmi patetycznie albo egoistycznie, albo mało

sexy, ale zrozumiałam, że… po prostu chciałam wyjść na

scenę, chciałam tańczyć, chciałam być podziwiana, chciałam

urealnić moje życie, bo inaczej nie istniałam. Tak, to

prawda. Nie istniałam. Tancerz, artysta sceniczny rodzi

fot. Marta Ankiersztejn ↑


WSTĘP 4

się wobec widza. Wtedy, w 1995 roku festiwal dawał jedną

z niewielu możliwości wyjścia na scenę. Dziś sytuacja jest

podobna. Ludzie tańca trochę zniknęli, potem się pojawili,

potem znów stali się niewidzialni, anonimowi, wyeliminowani.

Nie z własnego wyboru, a bez możliwości wyboru. To łaknienie,

żądza wyjścia na scenę, nadzieja na zmaterializowanie

ciała i umysłu jest więc dziś taka sama jak moja dwadzieścia

pięć lat temu. Rozumiem znakomicie tę potrzebę urealnienia.

Dlatego z ogromną przyjemnością robię tę edycję,

sama się do niej podłączając, też jako artystka. Czuję ten

głód wyjścia na scenę, samookreślenia się, wzmacniania

głosu pokolenia, które rozpoczynało rewolucję w tańcu po

1989 roku; po niej wszystko się zaczęło. Co ciekawe, dwudziesta

edycja C/U odbywa się znów w czasie przechodzenia do

bliżej nieokreślonego nowego porządku.

Dwudziesta edycja, a w niej… no właśnie, jak to wszystko

podsumować? Czy w liczbach spektakli i nazwiskach tkwi

magiczna moc? Czy raczej w liczbie widzów, zagranicznych

partnerów albo godzin spędzonych w sali prób? Ten szczególny

rok, związany z jubileuszem, zakłada zanurkowanie

w historię festiwalu. W tym roku scenę oddamy głównie

polskim artystom, aby z archiwum ich pamięci utkać fragment

historii tańca. To nie jest czas wielkiej fety, obrotowej

sceny, gorących nazwisk ściągniętych prosto z gali Złotych

Lwów w Wenecji. To czas skromności, skupienia, przyjrzenia

się życiu w tańcu i naszej dziedzinie – takiej, jaka jest. To rok

afirmacji życia, zwyczajnej radości, budzenia się na nowo,

trwania. Dzielenia się tym, co wypracowaliśmy, zastanawiając

się, czym możemy się podzielić.

Edyta Kozak

dyrektor artystyczna C/U


EDITORIAL

5 C/U

LET’S BRING LIGHT OUT OF DARKNESS: Please excuse

me, my dear friends, but this editorial is going to be

a bit different, more self-referential and personal. I have

not travelled anywhere for the past 12 months, and before

that I had always created the festival program on the

plane or at the railway stations of big cities. I searched

and made a fuss, dug around, and sniffed for novelties.

I did all that so that you could see what the world’s greatest

dance centers were showing at the time and so that

I could admire myself for being the first - as the festival

programmer - to discover the most current artistic comments

on the world, politics, changes, problems we need

to deal with as Westerners (or maybe Eastern Westerners?),

on what hurts us, touches us, pisses us off, or captivates

us. Sometimes they were aesthetic deliberations,

sometimes provocative statements, but I always made

sure that they were most recent and up-to-date. Those

days are over, I no longer have to fly to work by plane.

Like most of the world’s inhabitants, I experience peace

and anxiety at the same time. I cannot make up my mind.

The C/U Festival is known for the performances of foreign

artists. Over the years, it has built its recognition on presenting

important trends of the world, and above all, the

European dance scene. Although in recent years we have

balanced the presence of foreign artists with productions

of Polish artists, each time I was developing the leading

theme of the subsequent edition, I was guided by big names.

What does internationality mean today? For me, it’s

building up knowledge about living together; sharing the

experience of the process of meeting with oneself that

every artist goes through in the face of the unforeseen

destruction of the system to which he or she belonged.

When I am writing this text, everything is closed again, but

when I’ll finish, it may be open and then closed again ... I prepare

the program in the lockdown. Last year, we created

the festival in the spirit of freedom, because everything

was uncertain. Today - in conditions of captivity, because

we have already learned the taste of the proposed illusion

of freedom. Closed theaters, closed borders, a constant

lack of systemic support for artists, new legal loops, new

restrictions, a continuous process, incessant „maybe”.

Today I feel at peace that I no longer have to chase the

novelties, impose, uphold, give the nods, bend, curse, contemplate

– all to make this festival beget something. Today

I feel very grateful that I can go through this time together

with the C/U team and many other people who are

experiencing the same emotions and undergoing a similar

process of re-education, redefinition, revitalization,

re-culturation, re-collection (in Latin recolligo means ”to

collect or receive again, to regain” in the reflexive form se

recolligere means ”to cool down, come to your senses”),

that is, reconsidering and collecting anew what is mine,

what is ours.

We’re starting slowly. From worries and questions. What

is theater? What do we mean by the audience? What defines

viability today? What message will the performance

carry out before it melts into thin air? What will be the enduring

legacy of our forced practice conducted in solitude?

What do we want to say today? Please tell me that

I am not alone with these questions ...

brought an unforeseen wealth of opportunities, too. It has

turned out that our imagination was provoked, and the

expectation of doing things on a grand scale and going

along beaten paths - successfully harnessed. This year

has brutally revealed the unsustainable nature of what

we used to call normality. We haven’t exhausted the

opportunities it has shown us yet, but it is slowly opening

up our weary minds. I want to get out of this narrow space

of my mind. I need to express myself, so let us bring light

out of darkness! Let us choose the celebration of LIFE!

I choose LONG LIVE ME!

This is the main theme of this year’s big anniversary

edition. The twentieth edition, not that it’s been twenty

years, though. The fate of the festival was different and

it had its ups and downs, probably like every other event

organized not by an institution, but an NGO being at the

mercy of the system. Back then, when the total slowdown

and multi-stage hiccup of uncertainty were already taking

place, there came the time to reflect on the ”what

am I doing here?” question. Where did this festival come

from? Whose idea was it? Who brought it to life and raised

it? The history of twenty-five years does not seem

very distant, but time is running out quickly and with

each passing year it distances us from the source and distorts

our understanding of it. So I delve into the essence,

the source of the festival. It may sound pathetic, or selfish,

or not sexy, but I have come to the realization that… I just

wanted to go on stage, I wanted to dance, I wanted to be

admired, I wanted to make my life real, because otherwise,

I didn’t exist. Yes, it’s true. I didn’t exist. A dancer, a stage

artist is born in relation to the viewer. Back then, in 1995,

the festival offered one of the few opportunities to go on

stage. Today the situation is similar. The people of the

dance have disappeared a bit, they have become invisible,

anonymous, eliminated. Not by choice, but without

a choice. This craving, the desire to go on stage, the hope

to materialize the body and mind, is, therefore, the same

today as mine twenty-five years ago. I understand perfectly

this need to make it real. That is why I’m preparing

this edition with great pleasure, connecting to it myself,

also as an artist. I feel this hunger for going on stage, for

self-determination, for strengthening the voice of the generation

that started the revolution in dance after 1989; it

was after it that it all started. Interestingly, the twentieth

edition of C/U takes place again during the transition to

an undefined new order.

The twentieth edition, and… well, how to sum it all up? Is

there any magic power in the number of performances

and names? Or is it rather in the number of spectators, foreign

partners, or the hours spent in the rehearsal room?

This special year, related to the jubilee, assumes a dive

into the history of the festival. This year, we will give the

stage mainly to Polish artists to weave a fragment of the

history of dance from the archives of their memory. This

is not the time of a big celebration, a revolving stage, hot

names brought here straight from the Golden Lion gala

in Venice. It is a time of modesty, concentration, looking

at life in dance and our professional field - as it is. It is

a year of affirmation of life, ordinary joy, awakening, and

enduring. Sharing with what we have worked out, wondering

what we can share.

Edyta Kozak

the artistic director of C/U

The last year, apart from numerous question marks, has


e-SCENA

6

SCENA C/U

PROSTO Z WNĘTRZA:

PORTRET+PROCES

6.08

7.08

8.08

WIĘCEJ NA STR. 8

RE: CIAŁO/UMYSŁ:

DO POSŁUCHANIA

14.08

21.08

28.08

4.09

11.09

18.09

Edyta

Kozak

WIĘCEJ NA STR. 9

Jacek

Przybyłowicz

Magda

Jędra

Witold Mrozek: Czas Ciało/Umysł.

Festiwal ciągłej zmiany

Alicja Müller: Poza tabu. Realność

tańczącego ciała

Katarzyna Słoboda:

Trwanie i uskoki

Magdalena Przybysz:

To tylko performans

Anna Królica:

Historia ukryta w ciele

Julia Hoczyk: Moje Ciało/Umysł

– ze wspomnień krytyczki towarzyszącej

STUDIO teatrgaleria

1.10

18:00

TEATR TAŃCA NEI

Pokaz pracy z 1994 roku

PROJEKCJA WIDEO / STR. 17

19:30

EDYTA KOZAK

Na 4 - Terra Incognita

PREMIERA + SPOTKANIE / STR. 10

2.10

18:00

DV8: Strange Fish

PROJEKCJA FILMU / STR. 17

19:00

JACEK PRZYBYŁOWICZ

Humani corporis fabrica

– słuchowisko choreograficzne

PREMIERA + SPOTKANIE / STR. 12

PROSTO Z WNĘTRZA :

AFTER TALK

4.10

5.10

10.10

Edyta

Kozak

Jacek

Przybyłowicz

20:30

EDYTA KOZAK

Na 4 - Terra Incognita

Prog

WIĘCEJ NA STR. 10–15

Magda

Jędra

UWAGA! ZE WZGLĘDU NA

SYTUACJĘ EPIDEMIOLOGICZNĄ

PROGRAM MOŻE ULEC ZMIANIE

BEZ ZAPOWIEDZI

OBOWIĄZUJE ZAKAZ

FOTOGRAFOWANIA

I FILMOWANIA SPEKTAKLI

ATTENTION! DUE TO

EPIDEMIOLOGIAL

SITUATION THE PROGRAM

MIGHT BE A SUBJECT TO

CHANGE WITHOUT NOTICE

NO PHOTOS OR

FILMING ALLOWED

STR. 10

3.10

18:00

RE/WIZJE – CIAŁO, CZAS

I PERFORMANCE PAMIĘCI

PANEL DYSKUSYJNY

prowadzenie dr Karol Franczak / STR. 17

19:00

JACEK PRZYBYŁOWICZ

Humani corporis fabrica

– słuchowisko choreograficzne / STR. 12


SCENA C/U

Centrum Sztuki

Współczesnej

Zamek

Ujazdowski

8.10

19:30

MAGDA JĘDRA

Złe ziele

PREMIERA + SPOTKANIE / STR. 14

9.10

19:30

MAGDA JĘDRA

Złe ziele

STR. 14

SCENA 7 C/U

C/U

Komuna Warszawa

12.10

19:00

DANIELA KOMĘDERA- MIŚKIEWICZ

DOMINIKA WIAK

Manhattan

SPEKTAKL + SPOTKANIE / STR. 16

16.10

IMPRESSKA

WYDARZENIE SPECJALNE

9:00-14:00

Pogadane, poruszane

14:30-17:45

Performatywne archeo z przekąską

18:15-21:00

Plus minus spektakle i toasty

21:00-24:00

Tancereczki i medytacje

STR. 18

17.10

17:00

WIELKA GRA - O C/U TU CHODZI?

WYDARZENIE SPECJALNE

ram

STR. 26


e-SCENA

Portret + Proces

After Talk

8

Prosto

z wnętrza

Trójka polskich choreografów przygotowujących

premiery na tegoroczną edycję Festiwalu

C/U, trzy portrety-rozmowy realizowane

podczas prób, trzy spotkania po premierze.

Uchwyceni w procesie tworzenia artyści tańca

pokazują swoje środowisko pracy i opowiadają

o inspiracjach

Niecodzienne, postpandemiczne okoliczności zeszłorocznej edycji Festiwalu

Ciało/Umysł sprawiły, że rozbudowana została część programu dostępna

on-line. W ramach niego powstała seria pogłębionych wywiadów

przeprowadzonych przez dziennikarkę Annę Sańczuk z polskimi artystami

przygotowującymi premiery dla C/U. Rozmowy te zapoczątkowały cykl,

który kontynuujemy w 2021 roku.

Wywiady-portrety to okazja, by zajrzeć do „wnętrza” twórców, poznać ich

przemyślenia, inspiracje, sposoby na strategie przetrwania w niestabilnych

czasach. To także możliwość zajrzenia na salę prób, co pozwala na uchwycenie

procesowej natury sztuki tańca, która rozwija się w czasie i konkretnej

przestrzeni. Dzięki temu będzie można podejrzeć twórców przy pracy,

pochwycić stawanie się dzieła, dotknąć procesu twórczego w relacjach ze

współtwórcami.

artyści artists

Magda Jędra

Edyta Kozak

Jacek Przybyłowicz

redakcja, prowadzenie

hosted by

Anna Sańczuk

wideo, montaż

filmed and edited by

Wojtek Kaniewski

Patrz Pan Panda

kierownictwo produkcjI

production manager

Irmina Kalotka

grafika

graphic design

wedzicka.com

dżingiel

jingle

Sergiusz Łubiński

Drugą odsłoną Prosto z wnętrza są after talks – spotkania z artystami po

premierowym spektaklu, które pozwolą na refleksję po pełnym procesie

twórczym. Podczas rozmowy zostaną zadane pytania o to, czy udało się

przenieść założenia na spektakl, o wyzwania, z jakimi mierzył się twórca,

o odkrycia, niespodzianki i ograniczenia podczas pracy.

STRAIGHT FROM THE INSIDE: Three Polish choreographers preparing

premiere performances for this year’s C/U Festival, three portraits-discussion

along with the accounts from the rehearsal rooms, and four

meetings after the premiere. The dance artists captured in the process

of creation present their working environment and tell about their inspirations,

passions, and developing their own language of movement. All

stages of the process are available for the viewers online on C/U Festival’s

FB and YT profiles.

materiały dostępne

na FB i YT Ciało/Umysł

fot. screenshots ↑


re: CIAŁO/UMYSŁ

9 C/U

Do

posłuchania

Dwadzieścia edycji i prawie ćwierć wieku Festiwalu

Ciało/Umysł to niebagatelna historia.

Czy da się ją podsumować w kilku tekstach?

Wraz z zaproszonymi autorkami i autorem

staramy się ukazać wielowymiarowość tego

wydarzenia.

W otwierającym blok tekście Witold Mrozek pisze o festiwalu jako instytucji

pełniącej różne role, miejscu, w którym przejawiają się potrzeby wielu

artystycznych środowisk. Przywołuje także przemiany myślenia o funkcji

festiwalu na mapie polskich sztuk performatywnych w ciągu ostatnich

dwudziestu sześciu lat. Do „prehistorii” festiwalu Ciało/Umysł sięga Alicja

Müller, przywołując prezentację Jérôme’a Bela, jednego z fundatorów

tańca konceptualnego, niejako założycielską dla tego nurtu. Autorka przygląda

się sposobom, w jakie festiwalowi twórcy sięgali po społeczno-kulturowe

tabu, najczęściej związane z ciałem, jego fizjologią, (nie)normatywnym

wyglądem, sprawnością i niepełnosprawnością, uwarunkowaniami płciowymi.

Na tematyce cielesności koncentruje się także Katarzyna Słoboda,

ale z perspektywy widzów: ich sensualnego i kinetycznego odbioru materialności

i motoryki ciał na scenie. Na percepcji, przełamywaniu odbiorczych

schematów i granicy między sceną a widownią skupia się Magdalena

Przybysz. Dialog z historycznym dziedzictwem tańca przywołuje natomiast

Anna Królica, posługując się kategoriami pamięci ciała i archiwum. Autorka

przygląda się także sposobom transmisji wiedzy między wybitnymi postaciami

światowego tańca (jak Mary Wigman) i współczesnymi twórcami.

W zamykającym blok tekście Julia Hoczyk sięga po dwa wydarzenia z historii

festiwalu (pokazy spektakli Sashy Waltz i Constanzy Macras), aby

przybliżyć własne rozumienie Festiwalu Ciało/Umysł. Był on dla autorki

zawsze wydarzeniem angażującym się w aktualne dyskusje o tańcu i cielesności

oraz poruszającym ważne kwestie społeczne. Uzupełnieniem artykułów

jest zestawienie wszystkich edycji festiwalu.

”re:ciało/umysł” is a series of essays edited by Julia Hoczyk – available for

reading and as podcasts. The invited authors share their reflections on the

Ciało/Umysł Festival from the perspective of its 20th edition and reminisce

about the performances that, for various reasons, have stayed in their

memory. This is an attempt to illustrate the multidimensional character of

the Festival. Texts in English are available at www.cialoumysl.pl. The articles

are complemented by a list of all editions of the festival on page: 28-37.

autorzy esejów

authors

Witold Mrozek

Alicja Müller

Katarzyna Słoboda

Magdalena Przybysz

Anna Królica

Julia Hoczyk

redaktorka esejów

editor

Julia Hoczyk

grafika

graphic design

wedzicka.com

dżingiel

jingle

Sergiusz Łubiński

montaż

editing

Wojtek Kaniewski,

Patrz Pan Panda

Teksty do poczytania

na stronach 28-37.

materiały dostępne

na FB i YT Ciało/Umysł


PREMIERA

10

Edyta

Kozak

POLSKA POLAND – 60 MIN

BILETY TICKETS – 50/40 ZŁ

Na 4 - Terra

Incognita

1.10.2021 / 19:30

2.10.2021 / 20:30

STUDIO TEATRGALERIA

DUŻA SCENA

1.10.2021 + SPOTKANIE Z ZESPOŁEM / AFTER TALK

koncepcja, choreografia, reżyseria

idea, choreography, direction

Edyta Kozak

kreacja, wykonanie

creation, performance

Artur Grabarczyk

Aleksandra Krajewska

Michał Przybyła

Magda Widłak

oraz gościnnie TTNEI:

Edyta Kozak

Paweł Pniewski

Beata Wojciechowska

Marek Wasążnik

muzyka music

Igor Czerniawski

reżyseria światła

lights design

Jacqueline Sobiszewski

kostiumy costumes

Weronika Broiło-Gawrońska

realizacja video video

Kopaniszyn Studio

koordynacja techniczna

technical coordinator

Tomek Opęchowski

kierownictwo produkcji

production manager

Irmina Kalotka

produkcja producer

Fundacja Ciało/Umysł

partner projektu project partner

CinematicVR

Głęboko przemyślałam, co to znaczy dla mnie zrobić nowy

spektakl na dwudziestą edycję Festiwalu Ciało/Umysł. Nie

chodzi mi o skupienie się na swojej twórczości artystycznej.

Postanowiłam przypomnieć swoją choreografię sprzed

lat i otworzyć archiwum pamięci jako źródło historyczne.

Chciałabym je poddać analizie, przetworzeniu i poszerzeniu

z nowym pokoleniem tancerzy. Jest to dla mnie jedyne

możliwe podejście w kontekście myślenia o choreografii

jako praktyce upowszechniania wiedzy. Wiedzy, której

można doświadczyć wyłącznie poprzez zagłębienie się.

Edyta Kozak

W spektaklu wykorzystano

archiwalny zapis Na czterech

z Kino Teatru Tęcza z 1995 roku

fot. Selfie: Artyści ↗


11 C/U

Choreografka Edyta Kozak z czwórką młodych tancerzy

zanurza się w świat radości i trudności płynących z bycia

razem, nawiązując do pracy choreograficznej z 1995 roku

Na czterech. Stworzyła ją dla pierwszego w Warszawie

niezależnego zespołu tańca współczesnego, Teatru Tańca

NEI (Beata Wojciechowska, Edyta Kozak, Paweł Pniewski,

Marek Wasążnik). Premiera Na czterech w Kino Teatrze

Tęcza na Żoliborzu otworzyła pierwszy Międzynarodowy

Festiwal Małe Formy Teatru Tańca, przekształcony w 2001

roku w Festiwal Ciało/Umysł, którego Kozak była pomysłodawczynią

i który prowadzi do dziś.

Po dwudziestu pięciu latach od premiery Kozak wraca

na scenę, aby przyjrzeć się swojej dawnej choreografii

i dokończyć spektakl wraz z tancerzami, którzy mają dziś

tyle lat, co członkowie TT NEI, kiedy tworzyli Na czterech.

Bada na nowo granice bycia razem. Zastanawia się: jakim

procesom podlega grupa? Czy dziś także (?) młodzi tancerze

czerpią inspirację z siebie nawzajem? Czy dzielą się

wiedzą, robią sobie masaże, szyją razem kostiumy, dyskutują

o wartościach? Co ich łączy? Jak choreografia

sprzed ćwierci wieku odnajdzie swoje miejsce w ciałach,

które miały kilka lat, kiedy była tworzona?

Chciałabym dać się poprowadzić, zaufać tym, którzy

dziś, podobnie jak ja kiedyś, odkrywają potencjał tańca,

a przede wszystkim potencjał siebie.

Ważne jest dla mnie także spotkanie na nowo z członkami

Teatru Tańca NEI. Z artystami, którzy pozwolili mi na

eksperymentowanie, a także poczucie przynależności.

Mogliśmy wspólnie tworzyć, inspirować się, dawać sobie

przestrzeń. Spotkanie po dwudziestu pięciu latach to jak

powrót do utraconego poczucia jedności, które mam nadzieję

odzyskać podczas pracy nad spektaklem w relacji

z innymi.

EN: For 4 – Terra Incognita / Edyta Kozak and four young

dancers plunge into the world of joy and difficulties that

result from being together. She refers to the 1995 choreographic

work “For 4”, which she created for the first independent

contemporary dance group in Warsaw - the NEI Dance

Theater. Today, 25 years after its premiere, she returns to

take a look at her old choreography and finish the performance

together with dancers who are today of the same

age as the members of the NEI Dance Theater when they

created “For 4”.

Edyta Kozak (ur. 1969) – tancerka, choreografka, kuratorka,

autorka i producentka wydarzeń z obszaru sztuki

tańca. U szczytu kariery zerwała z baletem klasycznym,

by zająć się tańcem współczesnym, eksperymentem

i konceptualnym nurtem nie-tańca. W 1993 r. założyła NEI

– jeden z pierwszych polskich niezależnych zespołów teatru

tańca. Pod koniec lat 90. zawiesiła twórczość choreograficzną

i poświęciła się autorskiemu projektowi – Międzynarodowemu

Festiwalowi Ciało/Umysł oraz stymulacji

rozwoju tańca w Polsce, czym zajmuje się do dziś. Jako

artystka powróciła w 2001 roku, by z Mirosławem Kowalczykiem,

jako grupa Made Inc., zrealizować trzy spektakle.

Po kolejnej przerwie stworzyła z Rolandem Rowińskim

interdyscyplinarny tryptyk: instalację Dancing For You

For One Minute (2007), spektakl Dancing For You Longer

Than One Minute (2009) oraz film fabularny Dancing For

You (2010). W 2011 roku powstał spektakl Folk? A ja się nie

zgadzam!, a w 2013 solo Moje własne interview@Fanny

Panda. W swojej twórczości porusza wątki autobiograficzne,

polityczne, społeczne i artystyczne. edytakozak.pl

fot. Janusz Ratecki ↑


PREMIERA

Jacek

Przybyłowicz

POLSKA POLAND – 40 MIN

BILETY TICKETS – 50/40 ZŁ

2.10.2021 / 19:00

3.10.2021 / 19:00

STUDIO TEATRGALERIA

MALARNIA

2.10.2021 + SPOTKANIE Z ZESPOŁEM / AFTER TALK

12

Humani corporis

fabrica

– słuchowisko

choreograficzne

choreografia, kostiumy

choreography, costumes

Jacek Przybyłowicz

tańczą dancers

Ryszard Kalinowski

Grzegorz Pańtak

ścieżka dźwiękowa soundtrack

Adam Walicki

głos voice

Andrzej Chyra

wideoprojekcje, wizualizacja

video projections, visualization

Beton

reżyseria świateł

light design

Ewa Garniec

tekst, wsparcie dramaturgiczne

text, dramaturgical support

Joanna Szymajda

producent producer

Stowarzyszenie Przyjaciół

Kieleckiego Teatru Tańca

koproducent co-producer

Centrum Kultury w Lublinie

partnerzy partners

Fundacja Ciało/Umysł

Kielecki Teatr Tańca

Tworząc choreografię dla duetu dojrzałych tancerzy, Ryszarda

Kalinowskiego i Grzegorza Pańtaka, choreograf Jacek

Przybyłowicz sięga po inspiracje do początków badań anatomicznych

oraz do filozoficznych rozważań nad maszynerią

i przemijalnością ciała. Humani corporis fabrica to swoisty

wykład anatomiczny, „słuchowisko choreograficzne”, do którego

głosu użyczył Andrzej Chyra.

Kontekstem dla współczesności jest tutaj czas, gdy rodziła się nowoczesna

medycyna, której pierwsze refleksje często komunikowane były

w quasi-teatralny i artystyczny sposób. Ten sam czas, gdy na dworach

arystokratycznych kształtował się jeszcze inny sposób patrzenia na ciało:

taniec teatralny.

W Humani corporis fabrica ciało widziane jest okiem anatomów XVI-XVIII

wieku, którzy próbowali kompleksowo, a zarazem metaforycznie opisać

i usystematyzować organizm i organiczność, wysiłek i porządek organizacji

ciała i ruchu.

Widz staje się uczestnikiem swoistego theatrum anatomicum, tancerz

oglądany jest przez pryzmat zmieniającej się fizjologii i produktywności,

zaś choreografia eksploruje motywy zmęczenia, wyczerpania i przemijalności.

Taniec położony na stole sekcyjnym, odcięty od młodości i perfekcji,

jawi się jako swoisty obszar procesu indywiduacji, przetwarzania wiedzy

i doświadczania świata poprzez ciało i jego funkcjonalności.

W spektaklu wykorzystano cytaty

z: Historia ciała tom I i II pod red.

G. Vigarello, G. Agamben, Nagość,

L. Pokrywka, M. Carbić, Piękno ciała

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury,

Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących

z Funduszu Promocji Kultury w ramach

programu „Taniec”, realizowanego przez

Narodowy Instytut Muzyki i Tańca.


13 C/U

EN: Humani corporis fabrica / When choreographing

a duet of mature dancers Ryszard Kalinowski and Grzegorz

Pańtak, the choreographer Jacek Przybyłowicz

draws inspiration from the beginnings of anatomical research

and from philosophical reflections on machinery

and the transience of the body. Humani corporis fabrica

is a peculiar kind of anatomical lecture, a ”choreographic

audio play”, voiced by Andrzej Chyra.

Jacek Przybyłowicz (ur. 1968) – tancerz, choreograf;

w latach 1994-2001 związany z jednym z najlepszych zespołów

tańca współczesnego Kibbutz Contemporary

Dance Company (Izrael). Jako choreograf zrealizował

liczne spektakle m.in. z Polskim Baletem Narodowym,

Polskim Teatrem Tańca oraz zespołami zagranicznymi

(Czechy, Hiszpania, Niemcy, Chiny). W latach 2009-2014

był zastępcą dyrektora ds. baletu Teatru Wielkiego im.

Stanisława Moniuszki w Poznaniu, a w latach 2018-2020

kuratorem sezonu baletowego w Operze Wrocławskiej.

Grzegorz Pańtak (ur. 1971) – tancerz, pedagog tańca,

choreograf. Wspólnie z Elżbietą Pańtak współtworzył

i prowadzi jako wicedyrektor Kielecki Teatr Tańca – instytucję

artystyczną Miasta Kielce. Tańczył partie solowe

w produkcjach KTT oraz występował gościnnie w teatrach

operowych. Współtworzył choreografię i był solistą w spektaklu

Siedem bram Jerozolimy (muz. Krzysztof Penderecki,

Opera Narodowa). Jako choreograf zrealizował spektakle

dla: Kieleckiego Teatru Tańca, Narodowej Opery Izraelskiej,

Opery Wrocławskiej, Opery na Zamku w Szczecinie,

Opery Śląskiej w Bytomiu, Opery Bałtyckiej w Gdańsku.

Ryszard Kalinowski (ur. 1974) – tancerz, choreograf,

pedagog, absolwent Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej

w Lublinie. Współzałożyciel Lubelskiego Teatru

Tańca (2001), od roku 2006 kieruje jego pracami. Autor

kilku choreografii LTT, m.in. Ku dobrej ciszy (2002), 48/4

(2007), NN. Wacławowi Niżyńskiemu (2008), Głód Knuta

Hamsuna (2010; współpraca z Łukaszem Witt-Michałowskim),

fatal error (2012), Ostatnie solo K. (2017). Uczestnik

prestiżowych międzynarodowych konkursów choreograficznych

w Lipsku (2005 – II nagroda), w Stuttgarcie (2006

– finał) oraz w Hanowerze (2006 – finał).

fot. B.Kruk←

fot. Andrzej Makowski ↖

fot. autoportret ↑


PREMIERA

Magda

Jędra

14

Złe ziele

POLSKA POLAND – 60 MIN

BILETY TICKETS – 50/40 ZŁ

8.10.2021 / 19:30

9.10.2021 / 19:30

CENTRUM SZTUKI

WSPÓŁCZESNEJ

ZAMEK UJAZDOWSKI

SALA LABORATORIUM

8.10.2021 + SPOTKANIE Z ZESPOŁEM / AFTER TALK

koncepcja idea

Magda Jędra

Anka Herbut

choreografia, performans

choreography, performance

Magda Jędra

tekst, dramaturgia

text, dramaturgy

Anka Herbut

muzyka

music

Justyna Stasiowska

kostium, przestrzeń

costume, space design

Marta Szypulska

reżyseria światła

lights design

Jacqueline Sobiszewski

producent producer

Fundacja Ciało/Umysł

koproducent co-producer

Centrum Kultury w Lublinie

i Goyki 3 ART Inkubator


15 C/U

Performans Złe ziele wynika z próby wykształcenia

czułej praktyki bycia z odrzuconymi roślinami,

poznawania ich potrzeb i doświadczania

ich sprawczej mocy. Chwasty rosną jak

chcą. Zapuszczają korzenie tam, gdzie nie są

chciane, są zawsze nie na miejscu. A przy okazji

ustanawiają modele dla miejskich strategii

przetrwania i oporu. Czerpiąc siłę z odrzucenia,

rozprzestrzeniają się po powierzchni Ziemi

i władzy. Tak jak ciała. Pielęgnując relacje

z tym, co niemile widziane, Złe ziele uruchamia

wizje społeczno-roślinnego uchwastowienia.

EN: A bad herb / The performance A bad herb results from

an attempt to develop a sensitive practice of being with rejected

plants, getting to know their needs, and experiencing

their causative power. Weeds grow as they please. They take

root where they’re not wanted, they’re always out of place.

At the same time, they become models for urban survival

and resistance strategies. Drawing strength from rejection,

they spread across the face of the Earth and the authority.

Just like the bodies. By cultivating the relationship with what

is unwelcome, A bad herb activates visions of social and vegetal

processes of overgrowing with weeds

Magda Jędra (ur. 1977) – tancerka, performerka, choreografka.

Współzałożycielka grupy Good Girl Killer. Autorka

spektakli Europa. Śledztwo, Królestwo, What’s wrong with

happiness, Le pas Jaques, Lotta i Gula. Otwarta na działania

w różnych przestrzeniach i na współpracę z amatorami

różnych sztuk performatywnych. Wynikiem niskiej

skłonności do klasyfikowania sztuki są jej performatywne

kolaże. Pierwszym założeniem w pracy nad spektaklem

jest praca w procesie, a najważniejszą motywacją szukanie

specyficznej i właściwej jakości ruchu do zbudowania

wyrazistej wypowiedzi. Lubi zdecydowane i niekonwencjonalne

rozwiązania. Ostatnia fascynacja to zioła, pąki

i pędy. Próbuje rozpoznać to, co rośnie dookoła. Uważna

konsumentka. Mieszka w Gdańsku. magdajedra.com

fot. Jakub Wittchen ↑


SPEKTAKL / PREMIERA WARSZAWSKA

12.10.2021 / 19:00

KOMUNA WARSZAWA

+ SPOTKANIE Z ZESPOŁEM / AFTER TALK

POLSKA POLAND – 55 MIN

BILETY TICKETS – 50/40 ZŁ

16

Manhattan

Czy człowiek jest w stanie powstrzymać się przed użyciem

tego, co wyprodukować potrafi?

Amerykański Projekt Manhattan miał na celu skonstruowanie

pierwszej broni atomowej. Była to bomba paradoksalna:

miała przynieść wielkie zniszczenia i jednocześnie zakończyć

wojnę. Zrzucenie bomby Little Boy na Hiroszimę było przerażającym

przykładem działań człowieka, demonstrującym,

że sposobem na pojednanie jest zwiększenie przemocy.

Czy wojnę da się zakończyć w inny sposób niż eskalacją

agresji? Myślenie apokaliptyczne przestaje być szaleństwem,

a staje się codziennością. Możemy się zniszczyć

albo pokochać.

EN: We must destroy or love each other. A nuclear bomb is the most powerful

weapon which was created by a human being. Its power vanishes all matter

near the explosion. American Project Manhattan aimed at constructing first

nuclear bomb. It was a paradox of a bomb: it was supposed to bring great

destruction and at the same time end the war. Dropping Little Boy bomb on

Hiroshima was a terrifying example of human behavior, which demonstrated

that the only way to achieve reconciliation is to increase force. Today

it is harder to map a line between the reality of war and peace. Is it always

possible to say who’s the attacker and who’s the victim? Can a human being

restrain from creating what one is capable of creating? Can a war be ended

by any other way than through an escalation of violence?

koncepcja, choreografia, wykonanie

idea, choreography, performance

Daniela Komędera-Miśkiewicz

Dominika Wiak

muzyka, wykonanie

music, performance

Aleksander Wnuk

Michał Lazar

wideo video

Natan Berkowicz

reżyseria światła lights design

Paweł Murlik

gość specjalny special guest

Fryderyk Liber

producent producer

Bytomski Teatr Tańca i Ruchu

ROZBARK

PREMIERA PREMIERE 1.09.2019 / BYTOM

Daniela Komędera-Miśkiewicz (ur. 1989) – jest choreografką,

tancerką, aktorką. Ukończyła PWST w Krakowie,

na Wydziale Teatru Tańca. Współpracuje z Joem Alterem,

Tatrem Dada von Bzdülöw, Lubelskim Teatrem Tańca,

Agnieszką Glińską, Teatrem Amareya, Weroniką Pelczyńską,

Kayą Kołodziejczyk, Maciejem Kuźmińskim, Quan Bui

Ngocem. Wraz z artystami z Niemiec tworzyła kolektyw,

w którym wyprodukowała m.in. Heimsuchung/Nawiedzenie,

otrzymując nagrodę Złota Maska za choreografię. Jest

stypendystką Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Występowała na festiwalach w Brazylii, Holandii,

Japonii, Grenlandii, Szwecji, Rosji, Niemczech, Włoszech,

Austrii, Ukrainie, Gruzji, Białorusi.

Dominika Wiak (ur. 1992) – tancerka, performerka, choreografka.

Absolwentka Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu,

PWST w Krakowie. Do jej ostatnich produkcji należy Manhattan

współtworzony z Danielą Komęderą-Miśkiewicz

oraz Sticky Fingers Club tworzony kolektywnie z Moniką

Witkowską, Danielą Komęderą-Miśkiewicz i Dominikiem

Więckiem. Współpracowała ze Starym Teatrem w Krakowie,

Teatrem im. Juliusza Słowackiego w Krakowie,

Teatrem Śląskim w Katowicach, Teatrem ROZBARK oraz

Krakowskim Centrum Choreograficznym. Brała udział

w spektaklach Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego,

Jakuba Lewandowskiego, Dominiki Knapik, Eryka Makohona,

Sylwii Hefczyńskiej-Lewandowskiej, Macieja Kuźmińskiego,

Radosława Rychcika, Magdaleny Piekorz i Quana

Bui Ngoca. Występowała m.in. w: Szwecji, Chinach, Włoszech,

Gruzji, Holandii, Austrii oraz na Ukrainie.

fot. Dominik Więcek ↑


WYDARZENIA TOWARZYSZĄCE 17

C/U

Wydarzenia

towarzyszące

WSTĘP WOLNY

ADMISSION FREE

Sztuka nie zaczyna i nie kończy na scenie,

ale jest długim, delikatnym, codziennym i koniecznym

procesem. Dlatego prócz głównych

wydarzeń są też takie, które zaczęły się wiele

miesięcy przed wejściem na scenę oraz takie,

które dopełniają, rozwijają, otwierają na nowe

tropy i skojarzenia.

RE/WIZJE – CIAŁO, CZAS

I PERFORMANSE PAMIĘCI

Polska / 50 min / panel dyskusyjny

3.10 / 18:00 / STUDIO TEATRGALERIA MODELATORNIA

TEATR TAŃCA NEI

Pokaz pracy z 1994 roku

Polska / 50 min / rejestracja wideo

1.10 / 18:00 / STUDIO TEATRGALERIA MODELATORNIA

Odnaleziony po latach materiał wideo z pokazu pracy Teatru

Tańca NEI, który odbył się w Centrum Sztuki Współczesnej

Zamek Ujazdowski w 1994 roku, po sześciomiesięcznej

rezydencji, podczas której zespół pracował nad

swoją praktyką ruchową.

TTNEI to jeden z pierwszych niezależnych zespołów teatru

tańca w Polsce i pierwszy w Warszawie; istniał w latach

1993-1999. Założyli go tancerze wywodzący się

z różnych środowisk i estetyk: Edyta Kozak, Beata Wojciechowska,

Paweł Pniewski, Marek Wasążnik. Swoje

spektakle zespół prezentował w Teatrze Wielkim, Centrum

Sztuki Współczesnej, Kino Teatrze Tęcza oraz na

festiwalach w Austrii, Czechach, Słowacji, USA i na Ukrainie.

Zespół był laureatem nagród i wyróżnień, m.in. na

Międzynarodowych Prezentacjach Współczesnych Form

Tanecznych w Kaliszu.

DV8

Strange Fish, 1992

Wielka Brytania / 50 min / film

2.10 / 18:00 / STUDIO TEATRGALERIA MODELATORNIA

Strange Fish przygląda się naszym poszukiwaniom kogoś,

kogo można pokochać, i czegoś lub kogoś, w kogo

można uwierzyć. Tyrania par i grup, ból braku przynależności

i strach przed samotnością zostały obnażone w serii

wyrazistych obrazów. Strange Fish miesza humor, ikonografię

religijną i fizyczność, wykraczając poza granice

tradycyjnego tańca.

Zespół DV8 Physical Theatre (Dance and Video 8) powstał

w 1986 roku. Prace odzwierciedlają osobiste zainteresowania

Lloyda Newsona, głównego założyciela

zespołu, kwestiami społecznymi, psychologicznymi i politycznymi.

Charakteryzują się podejmowaniem ryzyka,

estetycznie i fizycznie, przełamywaniem barier między

tańcem a teatrem, a przede wszystkim jasnym i bezpretensjonalnym

komunikowaniem idei i uczuć. DV8 odbył

tournée po Wielkiej Brytanii i 28 krajach na całym świecie

i otrzymał 55 nagród krajowych i międzynarodowych.

Rozmowa o powtórzeniu w sztuce i ciągłym zaczynaniu od

nowa, efemeryczności procesu twórczego i jego fizjologicznych

śladach zapamiętanych przez ciało. O tym, czy dojrzałość

wyklucza rewoltę, wyjście poza konwencje i dążenie

do ciągłej zmiany form. A także o paradoksach artystycznego

doświadczenia, gdy upływający czas okazuje się nie

źródłem wyczerpania i kreatywnej niemożności, ale szansą

na otwarcie nowych frontów. Spotkanie wokół spektakli Na

4 – Terra Incognita Edyty Kozak i Humani corporis fabrica

Jacka Przybyłowicza.

Dr Karol Franczak – socjolog i kulturoznawca, adiunkt

w Instytucie Socjologii UŁ. Autor książki Kalający własne

gniazdo. Artyści i obrachunek z przeszłością, publikuje m.in.

w „Odrze” i „Tygodniku Powszechnym”.

SPOTKANIA Z ARTYSTAMI: Po premierowych

spektaklach odbędą się spotkania z artystami i zespołami

przygotowującymi swoje prace na festiwal.

Edyta Kozak

1.10 / 20:30 / STUDIO TEATRGALERIA / DUŻA SCENA

Jacek Przybyłowicz

2.10 / 19:45 / STUDIO TEATRGALERIA / MALARNIA

Magda Jędra

8.10 / 20:30 / CENTRUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ

ZAMEK UJAZDOWSKI / SALA LABORATORIUM

Dominika Wiak, Daniela Komędera-Miśkiewicz

12.10/ 20:00 / KOMUNA WARSZAWA

REZYDENCJE

Produkcje C/U powstają we współpracy z wieloma partnerami,

którzy użyczają swoich sal i infrastruktury, aby

warunki sprzyjały procesowi pracy artystycznej. W tym

roku w swoje progi zaprosili: Instytut Teatralny w Warszawie,

Goyki 3 Art Inkubator w Sopocie, Kielecki Teatr Tańca

i Lubelski Teatr Tańca w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą

w ramach projektu Przestrzenie Sztuki.

INSTALACJA VR „NA 4”

16-17.10 / KOMUNA WARSZAWA / Realizacja: CinematicVR

Fragment spektaklu Na 4 – Terra Incognita zrealizowany

w formie VR będzie można obejrzeć na okulusach podczas

wydarzeń festiwalowych.

fot. Chris Nash ↑


WYDARZENIA SPECJALNE

18

Impresska

Festiwalowa rodzina istnieje efemerycznie, ale i w sposób ciągły – w pamięci

i w następstwach inspiracji i wyborów. W ostatni weekend festiwalu

zapraszamy do poznania się w tej rodzinie bliżej i w inny sposób, niż pozwala

na to chwilowe spotkanie na widowni; wkręćmy się w Impresskę –

fanaberię artystycznej psychoanalizy ciało/umysłu.

Impresska to wydarzenie przygotowane specjalnie na urodzinową

edycję festiwalu, pozwalające na refleksyjne, ale

i radosne, uczestniczące świętowanie dwudziestej edycji

festiwalu Ciało/Umysł. Przyjrzymy się temu, jak festiwal

funkcjonuje w pamięci zbiorowej, jakie relacje tworzy z artystami

i widzami, gdzie są dziś twórcy z początków jego

historii – stanowiącej ważny rozdział w kronikach polskiego

tańca współczesnego.

Na poranną, śniadaniową rozgrzewkę dla ciała zagra

duet Maja Miśta-Magdalena Gorbacz, zaś na rozgrzanie

umysłu pozwoli debata prowadzona przez dziennikarza

i wieloletniego obserwatora festiwalu Witolda Mrozka;

będzie to interdyscyplinarna i międzypokoleniowa refleksja

nad ewolucją sztuk performatywnych w kontekście

dwudziestu edycji C/U. Następnie w wyobrażoną postpandemiczną

przyszłość przeniesie nas kolektyw United

Limbs – przedstawiciele najmłodszej generacji twórców.

Popołudniowy blok wykładów performatywnych to kontekstowe

spojrzenie na miejsce i rolę festiwalu z perspektywy

krytyczki i badaczki tańca (Anna Królica), artystek,

którym spotkanie z jego programem otworzyło nowe

ścieżki twórcze i badawcze (Agata Życzkowska, Magda

Przybysz, Alka Nauman) aż po refleksję nad programową

nieobecnością (Ilona Trybuła).

Wieczorny blok to seria performansów mających na celu

zarówno przepracowanie doświadczenia i pamięci uczestnictwa

(Iwona Olszowska), jak i sformułowanie komentarzy

artystów przyglądających się festiwalowi z bliska

(Łukasz Wójcicki ze specjalnym udziałem Krystyny Mazurówny)

lub z daleka (Eva Klimackova).

Urodzinową wystawę fotograficzną przygotowała Marta

Ankiersztejn, fotografka obecna podczas trzynastu z dwudziestu

edycji festiwalu. Jej autorski wybór zostanie uzupełniony

performatywnym komentarzem Heleny Gołąb,

specjalizującej się w humorze i grotesce. Przez cały dzień

obecny będzie także kolektyw Centrum w Ruchu, który wraz

z La Ribot zaskoczy serią choreograficznych interwencji.

Świętowanie zakończymy tortem i tańcami na parkiecie,

z towarzyszeniem duetu Tancereczki, zaś cały intensywny

dzień zamknie transowa technomedytacja (Andrzej

Woźniak).

Spędźmy więc razem cały dzień: od śniadania po ostatnie

chwile przed snem.

kuratorka curator

Joanna Szymajda

koncepcja concept

Hanna Raszewska-Kursa

+ Ciało/Umysł

komisja selekcyjna selection committee

Małgorzata Haduch

Irmina Kalotka

Paweł Kamiński

Katarzyna Orzeszek-Koroblewska

Joanna Szymajda

EN: The festival family exists both ephemerally and continuously - in memory

and as a result of inspiration and certain choices. On the last day of

the festival, we invite you to get to know the other family members better

and in a different way than a momentary meeting somewhere in the audience

allows. Let’s get into Impresska - a whim of artistic psychoanalysis

of the body/mind prepared especially for the 20th edition of the festival.

Let’s spend the whole day together: from breakfast to the last moments

before bedtime!


19 C/U

Komuna

Warszawa

16.10.2021

9:00-24:00

10:00-14:00

MAJA MIŚTA I MAGDALENA GORBACZ

WITOLD MROZEK

UNITED LIMBS I IZABELA ORZEŁOWSKA

CENTRUM W RUCHU

+ kawa i rogaliki

Pogadane, poruszane

Powitańce

Tacy byliśmy jeszcze wczoraj

Win.Dows_38

Jutro

BILETY / TICKETS: 15 zł

14:30-17:45

MARTA ANKIERSZTEJN

HELENA GOŁĄB

AGATA ŻYCZKOWSKA

ANNA KRÓLICA

MAGDALENA PRZYBYSZ I ALKA NAUMAN

ILONA TRYBUŁA

CENTRUM W RUCHU

Performatywne archeo z przekąską BILETY / TICKETS: 30 zł

Impress me!

Oprowadzanie performatywne

Don’t Stop Me Now

20 faktów o C/U

S(ł)owy nie są tym, czym się wydają

Garść wspomnień

Jutro

+ małe co nieco na lunch

18:15-21:00

MARTA ANKIERSZTEJN

HELENA GOŁĄB

IWONA OLSZOWSKA

ŁUKASZ WÓJCICKI

EVA KLIMACKOVA

CENTRUM W RUCHU

Plus minus spektakle i toasty BILETY / TICKETS: 30 zł

Impress me!

Oprowadzanie performatywne

Transition

One Man Festival

Open Laboratory

Jutro

+ tort

21:00-24:00

TANCERECZKI

ANDRZEJ WOŹNIAK

Tancereczki i medytacje BILETY / TICKETS: 15 zł *

Dj Set

Cali w nerwach

* OSOBY Z BILETAMI NA INNE MODUŁY

IMPRESSKI - WEJŚCIE GRATIS.

* PERSONS WITH HOLDERS OF

TICKETS FOR PREVIOUS MODULES

OF IMPRESSKA - FREE ENTRY.


WYDARZENIA SPECJALNE 20

MAJA MIŚTA

I MAGDALENA GORBACZ

Powitańce / 60 min

miniwarsztaty

Witamy tańcem to, co nowe. Tworzymy przestrzeń otwartą

na swobodną ekspresję i eksperyment. Zabieramy w muzyczną

podróż, w której eksplorujemy zarówno doznania

technosomatyczne, jak i te subtelne, w „bezruchu”.

Pierwsze Powitańce odbyły się podczas piętnastej edycji

Festiwalu Ciało/Umysł w 2016 roku. Od tamtego czasu

gościły na różnych festiwalach (m.in. Tribalanga, Dzikie

jest piękne czy Żubroffka), cyklicznie w Stole Powszechnym,

w Akademii Zimba oraz w plenerach.

Maja Miśta – projektantka rozwiązań cyfrowych i pasjonatka

tańca oraz pracy z ciałem. Na Powitańcach prowadzi

część warsztatową.

Magdalena Gorbacz –organizatorka wydarzeń, promotorka

kultury i sztuki, entuzjastka tanecznej improwizacji

i doświadczeń transcendentalnych wywoływanych

poprzez ruch i dźwięk. W Powitańcach odpowiada za selekcję

muzyczną jako Magdala.

Greeting dances / Mini workshops: We greet what’s new

with a dance. We create an open space, free expression,

and experiment. We take you on a musical journey where

we explore the technosomatic experiences as well as the

more subtle sensations coming from ”stillness”. The first

Greeting dances (Powitańce) were held at the 15th edition

of the Ciało/Umysł Festival in 2016. Since then, they have

been hosted at various festivals (including Tribalanga,

Dzikie jest beautiful or Żubroffka), cyclically at Stół Powszechny

cafe, at the Zimba Academy, and in the open air.

WITOLD MROZEK I GOŚCIE

Tacy byliśmy jeszcze wczoraj / 120 min

debata z udziałem gości

To, co w tańcu „nowe”, ma już sporą historię. Festiwal

Ciało/Umysł to ważny punkt odniesienia ostatnich trzech

dekad w sztukach performatywnych. Jak zmieniało się to,

co dzieje się dookoła niego? Na co zwracaliśmy uwagę,

a co nam umykało? I co chcielibyśmy zobaczyć tutaj jutro?

Witold Mrozek – dziennikarz, krytyk, okazjonalnie dramaturg.

That’s how we were just yesterday / Debate: What’s regarded

as ”new” in dance already has a long history. The

Ciało/Umysł Festival has constituted an important reference

point in the performing arts of the last three decades.

How has the reality around it changed? What have

we paid attention to and what have we missed? And what

would we like to see here tomorrow.

UNITED LIMBS I IZABELA

ORZEŁOWSKA

Win.Dows_38 / 45 min

performans

Koncept i choreografia: United Limbs, Izabela Orzełowska

Wykonanie: Ilona Gumowska, Izabela Zawadzka, Jakub

Mędrzycki / Muzyka: Gieorgij Puchalski / Kostiumy i charakteryzacja:

Maria Łozińska / Konsultacja dramaturgiczna:

Ela Chowaniec

Win.Dows_38 to zestaw ulotnych wrażeń, obrazów i fantazji

o przyszłości, być może bardzo dalekiej. Świat

rozgrywa się pomiędzy czwórką bohaterów, prawdopodobnie

jeszcze ludzi. Zbudowany z ich tajemnic, pragnień

i zmagań balansuje pomiędzy życiem a jego projekcją.

Poszukiwania artystyczne koncentrują się na cielesności

artystów i zgłębieniu tematu repetycji, a raczej (r)ewolucji

poprzez powtórzenie. Punkt wyjścia stanowi moment

rozszczepienia się od podstawy narastających, kolejnych

warstw ruchowych i ich szeroki potencjał ewolucyjny.

Izabela Orzełowska – niezależna performerka oraz nauczycielka

tańca i jogi.

Kolektyw United Limbs - nieformalny kolektyw tancerzy,

którzy po latach pracy w różnych instytucjach kultury

w całej Europie postanowili wrócić do Warszawy, by połączyć

siły i rozpocząć wspólną działalność artystyczną.

Win.Dows_38 / Performance: A set of fleeting impressions,

images, and fantasies about the future, perhaps

a very distant one. It is the world of four main characters,

probably still humans. Built from their secrets, desires,

and struggles, it balances life and its projection. Artistic

research focuses on the corporeality of artists and the

exploration of the topic of repetition, or rather (r)evolution

through repetition. The starting point is the moment

of splitting from the base of the successively growing layers

of movement and their wide evolutionary potential.

CENTRUM W RUCHU

Jutro

interwencje choreograficzne

Jutro to wspólny projekt i polityczny manifest kolektywu

Centrum w Ruchu i choreografki La Ribot. Angażuje

dziesięć choreografek wierzących we wspólnotę tworzenia

– spotkanie, wymianę, wsparcie, w pracę artystyczną,

której wartość nie zależy od instytucjonalnej reprezentacji

(projekt nie uzyskał wsparcia MKDNiS). „Wierzymy,

że mimo pandemii i braku wsparcia finansowego mamy

moc tworzyć razem przestrzeń obecności i wypowiedzi

dla kobiecego ciała. Tworzymy dzięki otrzymaniu dotacji

lub pomimo jej braku.”

Centrum w Ruchu - grupa choreografek oraz przestrzeń

dla sztuk performatywnych w Warszawie. Powstała w 2013

roku z inicjatywy Fundacji Burdąg. Stałe miejsce pracy

dla niezależnych twórców. „Motywujemy się, żeby pozwalać

sobie na więcej, nie być zakładniczkami systemu grantowo-projektowego.”

Tomorrow / Choreographic interventions: Tomorrow is

a joint project and a political manifesto of Centrum w Ruchu

collective and the choreographer La Ribot. It gathers 10

female choreographers believing in the community of creation

- meeting, exchange, support, artistic work, the value

of which does not depend on institutional representation

(the project did not receive the support of the Ministry of


21 C/U

Culture and National Heritage). We believe that despite the

pandemic and the lack of financial support, we have the

power to create a space for the presence and expression

of the female body. We create thanks to a subsidy received

or despite the lack of it.

MARTA ANKIERSZTEJN

Impress Me! / cały dzień

wystawa

Wystawa fotografii Marty Ankiersztejn to zbiór zdjęć

wykonanych podczas Festiwalu Ciało/Umysł w latach

2008-2020. Wyselekcjonowane kadry tworzą opowieść

o emancypacji, wolności i tańcu pozbawionym granic. Fotografka

przypomina nam o artystach, którzy w swoich

pracach pokazywali, że tolerancja, równość i szacunek

dla odmienności to wartości, które potrzebują widoczności.

Taniec uchwycony na fotografii jest nie tylko

środkiem ekspresji, ale także – lub przede wszystkim –

manifestem, który zostawia ślad w naszych umysłach.

Marta Ankiersztejn – fotografka niezależna specjalizująca

się w fotografii tańca.

Impress ME! / Exhibition: Marta Ankiersztejn’s photography

exhibition is a collection of photos taken during

the Ciało/Umysł Festival in the years 2008-2020. The

selected images create a story about emancipation, freedom,

and dance without borders. The photographer

reminds us of the artists who in their works showed that

tolerance, equality, and respect for diversity are values ​

that need more prominence. The dance captured in the

photo is not only a means of expression but also, or above

all, a manifesto that leaves a mark on our minds.

HELENA GOŁĄB

Oprowadzanie performatywne / 30 min

Artystka znana z zacięcia do humoru i satyry, oprowadzi

widzów po wystawie fotografii Marty Ankiersztejn Impress me!.

Helena Gołąb - choreografka i tancerka mieszkająca w kraju

Basków, w 2020 zmuszona pandemią przeprowadziła się na

francuską wieś, gdzie rozwija swoje umiejętności w zakresie

rolnictwa, ogrodnictwa i ciastkarstwa.

Performative tour through Impress me! exhibition

AGATA ŻYCZKOWSKA

Don’t Stop Me Now / 30 min

wykład performatywny

Koncepcja, dramaturgia, wideo: Agata Życzkowska

Wykonanie: Agata Życzkowska / Klara Szela

Zdjęcia: Marta Ankiersztejn / Muzyka: Queen

Lecture performance na temat pierwszego spotkania

w procesie twórczym Agaty Życzkowskiej z CU, które

zaczęło się od spektaklu The Show Must Go On w choreografii

Jérôme’a Bela (2011). W tym samym roku artystka

założyła HOTELOKO movement makers - kolektyw, który

w tym roku obchodzi 10-lecie. W kontekście wydarzenia

„Impresska”, ale też zmian, które zachodzą na świecie,

ważne stają się słowa piosenki Queen: Tonight I’m gonna

have myself a real good time.

Agata Życzkowska – aktorka, reżyserka, performerka,

menadżerka tańca.

Don’t Stop Me Now / Lecture performance: A lecture performance

on the first meeting in the creative process between

Agata Życzkowska with C/U, which began with The

Show Must Go On choreographed by Jérôme Bel (2011). In

the same year, the artist founded HOTELOKO movement

makers - a collective that is celebrating its 10th anniversary

this year. In the context of the „Impresska” event,

but also the recent changes taking place in the world, the

words of the Queen’s song: Tonight I’m gonna have myself

a real good time become of special importance. The neurologist

Jacob Jolij found the Queen’s song titled Don’t

Stop Me Now the most joyful in the world.

ANNA KRÓLICA

20 faktów o C/U / 30 min

miniwykład

W oparciu o research artykułów i recenzji z gazet i czasopism

branżowych, ale i własne doświadczenia powstanie

mikronarracja o festiwalu. Zgodnie z tytułem chciałabym

wybrać dwadzieścia faktów związanych z osobowościami,

miejscami, zdarzeniami, które, z perspektywy historycznej,

najmocniej utrwaliły wyobrażenie o festiwalu i świadczą

o jego specyfice i unikatowym charakterze.

Anna Królica – krytyczka, kuratorka i badaczka tańca, prezeska

Fundacji Performa, autorka kilku książek.

20 facts about C/U / Mini-lecture: A micro-narrative about

the festival based on research of various articles and

reviews from newspapers and trade magazines, as well

as my own experiences. As the title suggests, I would like

to select 20 facts related to different personalities, places,

and events which, as seen from the historical perspective,

have shaped the image of the festival the most

and prove its specificity and unique character.

MAGDALENA PRZYBYSZ

ALKA NAUMAN

S(ł)owy nie są tym, czym się wydają / 30 min

wykład performatywny

Dwie choreografki zapraszają do procesu uruchamiania

kolektywnych wspomnień związanych ze spektaklami

prezentowanymi na Festiwalu Ciało/Umysł. Podczas performatywnego

czytania Alka Nauman i Magda Przybysz

podzielą się napisanymi przez siebie tekstami, w skład

których wejdą: fragmenty z książki Magdy Dzienniki choreograficzne

oraz kartki z pamiętnika Alki.

Alka Nauman – choreografka i działaczka społeczna. Interesują

ją codzienne groteski i absurd jako strategia walki

z władzą.

Magdalena Przybysz – choreografka i pisarka. Wciela

choreograficzne strategie w literaturze, na scenie, w filmie,

domu, naturze oraz przestrzeniach publicznych.

Words are not what they seem / Performative reading: An

event through which two choreographers invite you to participate

in the process of initiating collective memories related

to the performances presented at the Festival. During the

performative reading, Alka Nauman and Magda Przybysz will

share their texts including excerpts from Magda’s book entitled

”Choreographic Diaries” and pages from Alka’s diary.


KRYSTYNA MAZURÓWNA

UNITED LIMBS

ANDRZEJ WOŹNIAK

HELENA GOŁĄB

WITOLD MROZEK

MAJA MIŚTA

I MAGDALENA GORBACZ

TANCERECZKI

AGATA ŻYCZKOWSKA

ALKA NAUMAN


ANNA KRÓLICA

MAGDA PRZYBYSZ

IZABELA ORZEŁOWSKA

ŁUKASZ WÓJCICKI

ILONA TRYBUŁA

IWONA OLSZOWSKA

CENTRUM W RUCHU

MARTA ANKIERSZTEJN

EVA KLIMACKOVA


WYDARZENIA SPECJALNE

ILONA TRYBUŁA

Garść wspomnień / 30 min

wykład performatywny

Pomysł i wykonanie: Ilona Trybuła

Soundtrack: Adam Świtała

Garść wspomnień – fragment historii i pamięci. Historia

projektów niezrealizowanych. Konteksty i dygresje oraz

historie z życia w tańcu. O tym, ile jest się w stanie zrobić,

żeby nie wystąpić.

Ilona Trybuła – tancerka, choreografka, improwizatorka,

animatorka kultury.

A handful of memories / Lecture performance: A handful

of memories - a fragment of history and memory. A history

of unrealized projects. Contexts and digressions as

well as life stories in dance. About how much you can do

in order to not perform.

IWONA OLSZOWSKA

Transition / 30 min

improwizacja strukturalna oparta na procesie BMC

Choreografia: Iwona Olszowska

Wykonanie: Iwona Olszowska, Paweł Konior

Muzyka: Marcin Janus

Stan przejścia, zmiany, reakcji…

rezonowanie, oddziaływanie…

Sfera trwania, przemiany

Podążanie ciała i umysłu

Bycie w przestrzeni fal, ich różnorodności,

podróż w nastrój, ocean przestrzeni, jonosferę…

trans – obecność – wibracja

Usiąść przed podróżą

Zanurzyć się…

dotrzeć plus minus do…

Iwona Olszowska – tancerka, choreografka, improwizatorka,

nauczycielka Somatic Movement wg Body-Mind

Centering. Prowadzi spacery somatyczne, warsztaty

kontakt improwizacji.

TransitIon / Structural improvisation

based on the BMC process:

State of transition, change, reaction ... resonating,

interacting ...

The sphere of duration and change

Following of the body and mind

Being in the space of waves, in their diversity, a journey

into the mood, the ocean of space, the ionosphere ...

trans - presence – vibration

To sit down before the journey

To immerse oneself...

reach more or less to the ...

24

ŁUKASZ WÓJCICKI

One Man Festival / 30 min

wykład-instala(k)cja performatywna

Pomysł, choreografia, performans: Łukasz Wójcicki

Gość specjalny: Krystyna Mazurówna

Konsultacje choreo-dramaturgiczne: Ola Osowicz

Proponowana akcja to miks artystyczny form i języków

charakterystyczny dla festiwalu C/U, ale przede wszystkim

zwrócenie uwagi na „rozbranżowienie” osób zajmujących

się tańcem i choreografią, sięgających do środków

wyrazu z innych sztuk performatywnych. Pojawia się tu

również potrzeba prywatnej odpowiedzi na pytanie, jak

bardzo muszę przekroczyć swój taniec i choreografię,

żeby sprostać coraz bardziej multidyscyplinarnym wyzwaniom

konkursów, grantów i stypendiów.

Łukasz Wójcicki – performer, tancerz, choreograf, aktywista.

Krystyna Mazurówna – solistka Teatru Wielkiego i rewii

Casino de Paris, choreografka Elyssées Montmartre i „You

Can Dance”, jurorka „Got to dance”, felietonistka i pisarka.

One Man Festival / Lecture-performative installa(c)

tion : The proposed action is an artistic mix of forms

and languages ​characteristic of the C/U festival formula,

but, above all, it’s an event meant to draw attention

to the phenomenon of the „professional field expansion”

of people involved in dance/choreography who employ

various means of expression from other performing arts.

It also deals with the need for a private response to the

question of how much I have to go beyond my dance and

choreography to meet the increasingly multidisciplinary

challenges of competitions, grants, and scholarships.

EVA KLIMACKOVA

Open Laboratory / 45 min

laboratorium choreograficzne

Pomysł: Eva Klimackova

Wykonanie: Eva Klimackova, Iwona Olszowska,

Aleksandra Bożek-Muszyńska

Open Laboratory ma na celu przepracowanie wybranych

tematów i zagadnień z dwudziestu edycji festiwalu

w formie „eksploracji dokumentalnej”. To rewizja historii

festiwalu z punktu widzenia dzisiejszej sytuacji oraz aktualnych

różnic i propozycji choreograficznych, społecznych

i politycznych. Rezultat tej wymiany i poszukiwań

pomiędzy trójką performerek może przybrać formę score

performance z wykorzystaniem m.in. badań poprzez ruch,

ustawień improwizacyjnych, dyskusji, notatek, zdjęć,

dialogu między performerkami.

Eva Klimackova – tancerka, choreografka i pedagog urodzona

na Słowacji.

Open Laboratory / Choreographic laboratory: Open Laboratory

aims to process selected themes and issues

from the last 20 years of the festival through ”documentary

exploration”. It is a review of the festival’s history

from the point of view of today’s situation and current

choreographic, social and political differences and proposals.

The result of this search and exchange between

the three performers can take the form of a score performance

using, among others, research through movement,

improvisational settings, discussions, notes, photos,

and dialogue between performers.


25 C/U

TANCERECZKI

Paweł Sakowicz, Mateusz Szymanówka

DJ set / 120 min

ANDRZEJ WOŹNIAK

Cali w nerwach / 60 min

technomedytacja

Cali w nerwach – technomedytacja: rejw zakwaszany

BMC, czyli jak wytwarzamy swoje własne „narkotyki”.

W czasie tych warsztatów będziemy przede wszystkim

tańczyć do techno, przyglądając się swojej fizyczności

przez pryzmat układu nerwowego i gruczołów dokrewnych,

proponowany przez praktykę body-mind centering.

Pojawi się również praca z dotykiem, służąca wyciszeniu

i regeneracji. Kolektywność doświadczenia podniesie intensywność

jego przeżywania.

Muzyka: Charlotte de Witte, Kiasmos, Stephan Bodzin,

Essaie Pas, Ken Ishii, Amelie Lens

Andrzej Woźniak – nauczyciel kontakt improwizacji, aktywista

i poeta.

Nervous wrecks / Technomeditation Workshops: Rave on

a bmc trip, or how we make our own „drugs”. During these

workshops, we will primarily dance to techno, looking at

our physicality through the prism of the nervous system

and endocrine glands, as proposed by the body-mind

centering practice. There will also be an element of working

with the sense of touch in order to calm down and

regenerate. The collectivity of the experience will increase

its intensity.

AUTORZY FOTOGRAFII NA STR. 22-23

ANDRZEJ WOŹNIAK fot. Michał Kotowski

UNITED LIMBS fot. Jakub Szkudlarek

KRYSTYNA MAZURÓWNA fot. Tomasz Mosionek

HELENA GOŁĄB fot. Laurentx Etxemendi

ANNA KRÓLICA fot. z archiwum A. Królicy

ILONA TRYBUŁA fot. Marta Ankiersztejn

EVA KLIMACKOVA fot. z archiwum E.Klimackovej

ŁUKASZ WÓJCICKI fot. Daniel Sadr

MARTA ANKIERSZTEJN fot. Radek Pasterski

CENTRUM W RUCHU fot. Weronika Wysocka

IWONA OLSZOWSKA fot. Alex Rault

IZABELA ORZEŁOWSKA fot. Patrycja Płanik

MAGDA PRZYBYSZ fot. Anna Ciupryk

WITOLD MROZEK fot. Aleksandra Matlingiewicz

TANCERECZKI fot. Selfie

ALKA NAUMAN fot. Autoportret

AGATA ŻYCZKOWSKA fot. Marta Ankiersztejn

MAJA MIŚTA I MAGDALENA GORBACZ fot. Katarzyna Maługa SFERY


WYDARZENIA SPECJALNE

17.10.2021 / 17:00

KOMUNA

WARSZAWA

POLSKA POLAND – 120 MIN

BILETY TICKETS – 50 / 40 ZŁ

koncepcja, scenariusz

idea, scenario

Edyta Kozak

Katarzyna Orzeszek-Koroblewska

współscenarzysta

co-writer

Rafał Dziemidok

prowadzenie

hosts

Rafał Dziemidok

Anna Sańczuk

reżyseria światła

lights design

Ewa Garniec

kierownik produkcji

production manager

Irmina Kalotka

produkcja

producer

Fundacja Ciało/Umysł

26

Wielka Gra,

o C/U

ie

tu chodzi?

ra

C/


Przeszło ćwierć wieku i dwadzieścia edycji Festiwalu Ciało/

lka

Umysł to kawał historii rozwoju sztuki tańca w Polsce. Jest

co świętować! Z tej okazji zbieramy się w Komunie Warszawa

i robimy teleturniej. Gospodarze programu i widzowie

zmierzą się z zadaniami, które nawiązują do prac i zjawisk

prezentowanych na C/U. Kto z kim – lub co z czym – i o co

zagra? Artysta? Widz? Festiwal? Krytyk? Ciało? Umysł?

Każda kombinacja może się zdarzyć.

Wielka Gra to wspólna powtórka, odświeżanie pamięci,

przerabianie i oswajanie doświadczeń, których festiwal dostarcza

od 1995 roku. Badanie, jak wygląda sztuka tańca

od strony widza, a jak od strony artysty. Przegląd wydarzeń,

artystów i zjawisk C/U. Ciało, tożsamość, czas, kryzys, radość,

piękno, przestrzeń. Tematy i tropy będą się przeplatać,

nazwiska twórców i tytuły dzieł – powracać w różnych

kontekstach. Przenikanie się, niejednoznaczność i wymykanie

się sztywnym definicjom to od zawsze znak rozpoznawczy

C/U. Sprawdźmy, co wyniknie z wprawienia w ruch

teorii, wspomnień i praktyki nas wszystkich, którzy mamy

ciałoumysł… Tak, ciałoumysł. Bez żadnego „i” między nimi.

Gospodarze programu: Rafał Dziemidok - trochę gawędziarz,

trochę filozof, a przede wszystkim wyśmienity choreograf

i performer oraz Anna Sańczuk - błyskotliwa dziennikarka,

psycholożka i wrażliwa obserwatorka festiwalu.

U tu

The hosts of the programme: Rafał Dziemidok

- a bit of a storyteller, a bit of a philosopher

and, above all, an excellent choreographer

and performer, and Anna Sańczuk

- a brilliant journalist, psychologist and sensitive

observer of the festival.

27 C/U

Over a quarter of a century and 20 editions

of the Ciało/Umysł Festival is quite a piece

of history of the development of dance art

in Poland. There is a lot to celebrate! On this

occasion we are making a quiz show. The

hosts and the audience will face tasks that

relate to the artworks, trends and topics

presented at C/U. Who will play with whom

– or what with what – and for what? The artist?

The spectator? The festival? The critic?

The body? The Mind? Any combination can

happen. Let’s see what comes out of putting

into motion the theories, memories and

practices of all of us who have a bodymind

(ciałoumysł).... Yes, bodymind. With no ”and”

in between.


re: CIAŁO/UMYSŁ

28

Do

poczytania

Witold Mrozek

Czas Ciało/Umysł.

Festiwal ciągłej

zmiany

Lektura zestawienia zapraszanych na Festiwal Ciało/

Umysł przez ostatnie dwadzieścia sześć lat artystów i zespołów

jest fascynująca.

W 1995 roku, podczas pierwszej edycji, jeszcze nie pod

nazwą „Ciało/Umysł”, widzimy zręby tworzącego się środowiska

tanecznego. Jest Leszek Bzdyl z teatrem Dada

von Bzdülöw, są Iwona Olszowska i Marta Pietruszka, które

w Krakowie wychowały pokolenia tancerek i tancerzy.

Jest oczywiście Edyta Kozak z Teatrem NEI, ale pod tym

samym szyldem występuję też Marek Wasążnik – chwilę

wcześniej związany z bytomskim Śląskim Teatrem Tańca.

W latach 90. Festiwal jest mapą nowego terytorium, nowej

dziedziny sztuki – wchodzącego do Polski ze świeżym

impetem tańca współczesnego.

Festiwal, w ogólności, jest instytucją. Celem instytucji

jest „ustanawianie”, instytucja jest „formą porządku społecznego”,

wyznaczania „społecznych relacji” , jak pisze

w poświęconej festiwalom książce Odzyskiwanie tego, co

oczywiste badaczka i kuratorka Marta Keil. Ciało/Umysł

czy Ogólnopolska Konferencja Tańca Współczesnego i Festiwal

Sztuki Tanecznej w Bytomiu integrowały środowisko,

więcej – po prostu je stwarzały. Były w tych festiwalach

obecne zaczątki tego, co socjolog sztuki nazwałby za

Pierre’em Bourdieu polem tańca. To przy tych imprezach

pojawiali się przyszli bądź aspirujący krytycy czy kuratorki;

to oni pokazywali, co się dzieje na scenie i mobilizowały

artystów i artystki.

W 2005 roku do Warszawy na Ciało/Umysł przyjeżdża –

obok m.in. Jérôme’a Bela – Sasha Waltz z Körper, wielką

formą prezentowaną w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej.

Pamiętam swoją ekscytację tym spektaklem; zaczynałem

wtedy pisać o teatrze i tańcu. Festiwal w pierwszej

dekadzie XXI wieku jest oknem na świat; wyraża europejskie

i globalne aspiracje kulturalne Polski; zjawisko to nie

zachodzi w próżni – na Warszawę Centralną do Teatru

Dramatycznego przyjeżdżają Heiner Goebbels czy Robert

Wilson, we Wrocławiu gości Pina Bausch.

Później festiwal ciąży w stronę sezonowego domu produkcyjnego,

laboratorium nowej sztuki, platformy spotkania –

szeregu funkcji, których w polskim tańcu jakoś brakowało

Lepsze jutro było wczoraj?

Początek trzeciej dekady XXI wieku stawia nas w jeszcze

innej sytuacji. Przez poprzednie dziesięć lat zdawało

się, że instytucjonalizacja tańca w Polsce postępuje; że,

mówiąc w skrócie, będzie coraz lepiej, że artystki tańca

trafiają na łamy, taniec można już w Polsce studiować,

że powstała ministerialna instytucja mająca systemowo

odpowiadać na potrzeby choreografek i tancerzy i na

dłuższą metę trzeba po prostu zwiększyć dofinansowanie.

Wyodrębnienie tańca z dotychczasowego ministerialnego

programu dotacyjnego „Teatr i taniec” nie okazało

się tymczasem remedium na finansowe bolączki; raczej

obnażyło konserwatywną ostrożność i brak szerszej

perspektywy państwowego mecenasa. Obecne władze

wycofały się z mętnej obietnicy złożonej przez władze poprzednie,

że „kiedyś” z Instytutu Muzyki i Tańca wyodrębni

się Instytut Tańca; w zamian za to Instytut Muzyki i Tańca

otrzymał do nazwy przymiotnik „Narodowy”, obniżono

pozycję zastępczyni dyrektora odpowiedzialnej za taniec,

zlikwidowano osobną radę programową ds. tańca. NIMiT

jest dziś przede wszystkim placówką odpowiedzialną za

rozdzielanie ministerialnych pieniędzy, unikającą działań

o charakterze autorskim.

Dotkliwą pustkę pozostawił po sobie program Stary

Browar Nowy Taniec, realizowany przez fundację Grażyny

Kulczyk, który wypromował szereg artystów młodego

pokolenia stającego się właśnie pokoleniem średnim.

Wraz z nim zniknął też blok Stary Browar Nowy Taniec na

Malcie, może najciekawszy nurt tego festiwalu w ostatnich

latach.

Przyrodni brat teatr

Taniec tkwi wciąż oczywiście w intensywnych, choć nieco

toksycznych relacjach z teatrem, swoim przyrodnim

bratem. Teatr w ostatniej dekadzie odkrył znów taniec,

choreografów i ciało – i na nowo się nimi zafascynował.

Choreografki i tancerze stali się pożądanymi współpracownikami

reżyserów, coraz częściej pokazywanymi jako

pełnoprawni i partnerscy współtwórcy projektów performatywnych.

Przedstawienia taneczne są znacznie

tańsze niż przedstawienia teatralnych gwiazd, a jednocześnie

dodają instytucjom teatralnym aury świeżości,

europejskości i seksapilu. Nie można jednak nie zauważyć,

że i taniec ma z tego niejakie korzyści. Dwa miejskie

teatry warszawskie, produkujące przedstawienia taneczne

niejako na boku, realizują ich w skali roku więcej niż

jedyne dwie publiczne sceny w Polsce zajmujące się statutowo

tańcem współczesnym.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że instytucja festiwalu

teatralnego również znajduje się w głębokim

kryzysie. W teatrze podupadła wiara w festiwalowe koprodukcje;

dziś rzadko doczekują one normalnego scenicznego

żywota po premierze. Co więcej, podstawowa

funkcja pełniona teoretycznie przez festiwale w ostatnich

latach – kreowanie hierarchii czy odzwierciedlanie mapy

polskiego teatru – również niedomaga; najczęściej pokazują

one przede wszystkim idiosynkrazje twórców swoich

programów oraz pewną zbiorową, senną rutynę środowiska.

Pominięcie przez większość najważniejszych polskich

festiwali Klątwy Olivera Frljicia (2017), najbardziej dyskutowanego

spektaklu ostatnich lat, czy udanej i pierwszej

na kontynencie adaptacji najgłośniejszej europejskiej

sagi powieściowej Eleny Ferrante Genialna przyjaciółka

w reżyserii Weroniki Szczawińskiej (2018) wskazuje jasno,

że decydenci zarówno drżą przed polityczną konfrontacją,

jak i stracili wyczucie tego, co ważne. Kuratorzy festiwali

teatralnych mają bardzo słabą pozycję, jeśli w ogóle nie

fot. Aleksandra Matlingiewicz ↑


29 C/U

zostali sprowadzeni do roli mdłych organów doradczych.

Odpowiedzialność za decyzje jest w miarę możliwości rozmywana.

Przesadny rozgłos, o dziwo, też jest niepożądany

– jeśli nie jest za głośno, to dobrze, bo przynajmniej nikt nie

protestuje ani nikt się nie oburza.

Festiwal na trudne czasy

Z tej perspektywy Ciało/Umysł może jawić się jako festiwal

wyrazisty, w którym wiadomo, kto za czym stoi i kto

podpisuje się pod programem, i który walczy o swoją widzialność.

Jednak obecny czas stawia festiwale tańca

znów przed zadaniami, które wypełniały one, gdy części

dzisiejszych widzek i widzów nie było jeszcze na świecie.

Jakie to zadania? Po pierwsze, stworzenie alternatywnego

modelu producenckiego, który dałby szansę twórcom

nieodnajdującym się w obecnych sieciach współpracy.

„System finansowania tańca i choreografii w Polsce

w przeważającej mierze nagradza już nagrodzonych, ale

jest na tyle skąpy, że i tak zmusza do ciągłej samopromocji”

– pisał niedawno Łukasz Wójcicki w „Dwutygodniku”.

„Wzór jest prosty: im mniej znany artysta, tym trudniej mu

się dostać do głównego nurtu finansowania sztuki, a im

mniej go w głównym nurcie, tym słabiej jest znany. W ten

sposób artystka z marginesu utyka na lata w drugim lub

trzecim obiegu” – podsumowuje Wójcicki. I choć „nagradzanie

już nagrodzonych” to mechanizm akumulacji

prestiżu obecny nie tylko w tańcu, ale w sztuce w ogóle,

to tu, przez skromność budżetów, być może przybiera

szczególnie brutalny wymiar. Warto sięgać do tego „drugiego

i trzeciego obiegu” w poszukiwaniu nowych jakości

i starać się wyrównywać szanse.

Po drugie, zadaniem festiwalu może być dziś budowanie

platformy widzialności; gdy relacja ciało-umysł staje się

widzialna jak nigdy wcześniej w praktyce psychoterapii,

jogi czy mindfulness – również sztuka, która w centrum

stawia tę relację, może liczyć na tysiące nowych odbiorców

i odbiorczyń. Po trzecie wreszcie, festiwale powinny

budować progresywne międzynarodowe sieci współpracy

w czasach, gdy polscy decydenci od kultury znów chcą

nas pogrążyć w słodkim i tępym śnie o nas samych.

***

Festiwal – również Festiwal Ciało/Umysł – idzie dalej. Od

euforii spotkania sprzed dwóch dekad, przez zmęczenie

„festiwalizacją” kultury, ku nie do końca wypracowanej

jeszcze dojrzałości. Słoweński dramaturg, krytyk i historyk

tańca Rok Vevar pisał za Michelem Foucaultem o festiwalu

jako heterotopii, wyrwanej z tradycyjnego czasu,

przyrównując go z jednej strony do jarmarku – miejsca

wydzielonego i nietrwałego – z drugiej do biblioteki czy

archiwum, również wyrwanego z tradycyjnego czasu, ale

nastawionego na jego akumulowanie – pod postacią

tekstów, źródeł, doświadczeń. Festiwalowa odświętność

siłą rzeczy nie jest codziennością kultury – ale może pokazywać,

że inny porządek sztuki, inny sposób działania

i myślenia jest możliwy; że nasze doświadczenia nie idą

na marne.

Witold Mrozek (1986) – dziennikarz, eseista, dramaturg.

Absolwent teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od

2012 stały współpracownik „Gazety Wyborczej”. Redaktor

książki Nowy taniec. Rewolucje ciała (Wydawnictwo

Krytyki Politycznej 2012), kończy książkę o cenzurze w najnowszym

polskim teatrze.

Alicja Müller

Poza tabu.

Realność

tańczącego

ciała

Na jedną z pierwszych edycji Festiwalu Ciało/Umysł

i pierwszą pod tą nazwą (2001) przyjechał Jérôme Bel,

francuski (anty)choreograf, który wówczas już od sześciu

lat szokował zachodnią publiczność i krytykę swoimi radykalnymi

nie-tańcami – nihilistycznymi eksperymentami

z (bez)ruchem. Prezentowany na warszawskiej scenie

spektakl Jérôme Bel powstał w 1995 roku. Twórca naprzemiennie

ubierał w nim cztery nagie ciała – odpersonalizowane

i sprowadzone do roli teatralnych obiektów

– w znaczenia i je z nich ogałacał, ironicznie rozsadzając

opozycję kultura – natura. Performujący w duecie Claire

Haenni i Frédéric Seguette wydymali brzuchy, naciągali

skórę, ślinili się, obgryzali paznokcie, beznamiętnie wzajemnie

się obmacywali i ostukiwali. Tworzyli też groteskowo-obsceniczne

hybrydy i mozaiki. W jednej ze scen

długie włosy performerki wyłaniały się spomiędzy nóg

stojącego przed nią mężczyzny i otulały jego fallusa tak,

jak płatki korony kwiatu oplatają pręciki i słupki. W innej

performer oddawał mocz, a tancerka maczała w nim

dłonie, by z zapisanych kredą na ścianie słów „Stravinsky

Igor” wymazać większość liter i pozostawić tam artystyczny

pseudonim Gordona Sumnera – Sting.

Nowoczesne i ponowoczesne dzieje tańczącego ciała

można opowiedzieć jako historię jego kolejnych obnażeń.

Mam tutaj jednak na myśli nie tyle sceniczne akty, ile ich

dekonstrukcje, a więc choreografie, w których odsłonięte

zostaje to, co szpetne i wstrętne, mieszczące się w biologiczno-fizjologicznych

szczelinach istnienia. W tradycyjnym

kulturowym porządku ciało, łączone z popędami,

pozostawało na peryferiach przestrzeni publicznej, uprzywilejowującej

opowieść racjonalnego umysłu. Chociaż

nowoczesność rehabilitowała somę, odchodząc od kartezjańskiej

opozycji ducha i materii, to nasza fizjologiczna

realność wciąż pozostaje w strefie tabu. Na wizualnych

peryferiach znajdują się też osoby, które nie pasują do

„zdrowej” normy: stare, chore, umierające, androgyniczne,

z niepełnosprawnościami, nieheteronormatywne, o innym

niż biały kolorze skóry czy odmawiające uczestnictwa

w neoliberalnym spektaklu produktywności i innowacyjności.

Dzieje się tak między innymi dlatego, że „odmieńców”

trudniej jest normatywnej władzy kontrolować – są

tak samo nieprzewidywalni jak ciała, których nie sposób

całkowicie ujarzmić.

To, co niepożądane w patriarchalnie zorganizowanych

społeczeństwach, obsesyjnie strzegących swoich granic

i pielęgnujących ideologię normy, podobny status miało

w tańcu klasycznym. Upraszczając sprawę, można rzec,

że balet z właściwym mu kultem ciał nadrealnych i skrajnie

zdyscyplinowanych jest zbiorową, estetyczną fantazją

na temat rzeczywistości, z której wymazano inność,

a kolejne estetyczne przewroty w sztuce choreograficznej

należy potraktować jako demokratyzowanie jej pola.

Prace gości i gościń Festiwalu Ciało/Umysł również poszerzają

granice tego, co w tańcu możliwe do przedstawienia.

Analizując wybrane z nich, pokażę, jak ogromny potencjał

emancypacyjny mają choreografie, które nie uznają tabu.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na przemiany

w obrębie teatralnej działalności Bela. Twórca stopniowo

porzucał radykalnie dekonstruktywistyczną estetykę

fot. archiwum prywatne ↑


re: CIAŁO/UMYSŁ

DO POCZYTANIA

30

swoich pierwszych nie-tańców, ale pozostał niesfornym

antywirtuozem, eksplorującym niejasne granice między

ciałami naturalnymi i tymi, którym można przypisać atrybut

teatralności. Dobrze widać to w takich spektaklach, jak Disabled

Theatre (2012) i Gala (2015), prezentowanych kolejno

w latach 2013 i 2017, w których wystąpiły osoby o nienormatywnej

psychofizyczności oraz amatorki i amatorzy.

Pierwsze z tych przedstawień Bel zrealizował z profesjonalnym

szwajcarskim teatrem HORA, w którym pracują

tancerki i tancerze z niepełnosprawnościami. W tym projekcie

charakterystyczne dla Belowskiej dramaturgii napięcie

między ruchem naturalnym a stylizowanym zostało

wpisane w ironiczny projekt rozmontowywania stereotypów

na temat niepełnosprawności, rozumianej często jako

główny element definiujący osobę jej doświadczającą.

Disabled Theatre pomyślano jako casting – osoby wchodzące

na scenę kolejno mówią kilka słów o sobie, by następnie

zaprezentować swoje największe talenty. Narracja

jest prowadzona tak, byśmy uwierzyli, że oglądamy naturszczyków

oraz ich „prawdę”. Kiedy reżyser wybiera najlepszych,

współczujemy przegranym, żałujemy biednych

kalek, którym znów się nie udało, wpadamy w pułapkę

zinternalizowanej litości. W istocie mamy jednak do

czynienia z aktorkami i aktorami odgrywającymi fikcyjne

sukcesy i porażki. Tak jak rozmywa się tutaj granica

między ruchem teatralnym i autentycznym, tak unieważniona

zostaje teza, że każde wyjście na scenę osoby

z niepełnosprawnością jest albo aktem ekshibicjonizmu,

albo, mniej lub bardziej nieświadomej, zgody na udział

w uprzedmiotawiającym odmienność pokazie osobliwości.

Ciało groteskowe, a więc dziwne, zniekształcone, wylewające

się poza własne granice, kalekie, naznaczone

brakiem lub naddatkiem albo po prostu otwarte, czyli

odkrywające swoje dziury i szczeliny, stało się obscenicznym

symbolem karnawału rozumianego jako wywrotowa

alternatywa dla oficjalnej kultury. Niemniej obnażenie

tego, co abiektalne w ciele nienormatywnym, może uruchomić

patologizujące spojrzenie, uprzedmiotawiające

inność. Jak zatem uniknąć tej pułapki i wyzwolić emancypacyjny

potencjał ciała groteskowego? Raimund Hoghe

(1949-2021), w spektaklu Boléro Variations (2007, pokaz na

festiwalu w 2011), znalazł na to sposób. W tej choreografii,

oscylującej między materializacją pustki a celebracją

życia rodem z tragikomicznych opowieści Almodóvara,

twórca występował w roli mistrza ceremonii. Drobny,

bardzo niski mężczyzna w czarnym garniturze wyłaniał

się zza kulis i znikał, przechadzał się między tancerkami

i tancerzami albo krążył po scenie jako samotny demiurg,

charyzmatyczny Prospero, który zaraz zrzuci z ramion

magiczny płaszcz. W końcu majestatyczny kreator stawał

przed publicznością tyłem, eksponując nagie, zdeformowane

plecy, które wprawiał w minimalistyczny, ascetyczny

ruch. Punktem kulminacyjnym była jednak scena robienia

odlewu jego garbu, równie powściągliwa jak cała choreografia.

Łącząc estetykę intymnej opowieści z efektami

obcości, Hoghe wymykał się tu łatwym kategoryzacjom,

a przede wszystkim – rozbijał klisze myślenia o teatralizacji

niepełnosprawności jako akcie heroicznego przezwyciężania

ograniczeń ciała-więzienia.

Jako że pierwsze spektakle z udziałem osób z niepełnosprawnościami

powstawały w latach 80. XX wieku, trudno

dzisiaj mówić o podobnych projektach w kategoriach

szoku czy przekroczenia, ale choreografie opowiadające

o pożądaniu nienormatywnego ciała wciąż uchodzą za

szczególnie obsceniczne. W 2010 roku Warszawę odwiedził

Alessandro Sciarroni ze spektaklem Young Girl (2007),

inspirowanym tragiczną historią madame Bovary i jej

zakazanych pragnień. Matteo Ramponi i Chiara Bersani,

tancerz o ciele bliskim apollińskiemu ideałowi i osoba

niskorosła, w jednej ze scen po prostu stali obok siebie.

Rozebrani, uśmiechnięci. Ona wtulała się w jego nogę, on

musiał się nieco nienaturalnie wygiąć, by objąć jej ramię.

Obrazek niby typowy – ot, bezwstydni kochankowie, ale

jednocześnie detabuizujący seksualność kobiety o nietypowej

cielesności, która, inaczej niż w porno fantazjach

normalsów, nie jest tylko bezwolną Inną.

Teatralna scena staje się często wehikułem emancypacji;

przestrzenią, w której Inni niejako przechwytują tabu

i przekształcają je w pozytywny atrybut tożsamości.

Takim modyfikacjom poddawane są też protezy, wózki

i kule. Twórczynie i twórcy transformują przedmioty

stricte użytkowe w obiekty estetyczne, nie tyle warunkujące

przetrwanie, ile umożliwiające ciału wypracowanie

nowego języka ruchu, który nie będzie tylko modyfikacją

normatywnego kanonu, lecz ucieleśnioną celebracją

inności. Doskonałym przykładem takiej praktyki są hip-

-hopowe choreografie Billa Shannona (ur. 1970), tancerza

poruszającego się o kulach i na… deskorolce, który wystąpił

podczas festiwalu w 2010 roku. W jego tańcu, podobnie

jak w innych omówionych tutaj spektaklach, ciało

z niepełnosprawnością odzyskuje kontrolę nad własną

widowiskowością – ustala warunki, na jakich będzie oglądane,

obnaża umowność twardych podziałów na normę

i anomalię, a przede wszystkim – dewiacyjność normatywnego

systemu, który obawiając się odmienności, stale

ją ubezwłasnowolnia.

Alicja Müller – doktorantka w Katedrze Antropologii Literatury

i Badań Kulturowych UJ, członkini Międzynarodowego

Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych. W latach

2015-2019 była redaktorką naczelną Internetowego Magazynu

„Teatralia”; publikowała między innymi w „Akcencie”,

„Didaskaliach”, „Teatrze”, „Blizie”, „Czasie Kultury”,

„Tekstach Drugich” i na portalu taniecPOLSKA.pl. W 2014

roku została laureatką I edycji Ogólnopolskiego Konkursu

im. Andrzeja Żurowskiego na Recenzje Teatralne dla

Młodego Krytyka, a w 2015 roku zdobyła główną nagrodę

w konkursie Instytutu Teatralnego na najlepszą pracę

magisterską z zakresu wiedzy o teatrze, widowisku i performansie

obronioną w roku akademickim 2014/2015.

W 2017 roku w Wydawnictwie Uniwersytetu Jagiellońskiego

ukazała się jej książka Sobątańczenie. Między choreografią

a narracją. Współpracowała z Fundacją Off

Camera, Fundacją Performat oraz z Ośrodkiem Dokumentacji

Sztuki Tadeusza Kantora „Cricoteka”.

Katarzyna Słoboda

Trwanie i uskoki

Pomyśl o ciałach. Nieważne, ludzkich czy nie-ludzkich.

Zmysłowo połącz w wyobraźni swoje ciało z ciałami innych

ludzi czy zwierząt, roślinami, przedmiotami. Spróbuj poczuć

ich różne materialności – ciężar, wymiar, strukturę. Jakie

relacje zauważasz między nimi? Czym właściwie jest to

„pomiędzy”? Czy chodzi o przestrzeń, w której je widzisz

w wyobraźni? Jakie jakości ma ta przestrzeń? Czy te ciała

się poruszają? Co się stanie, jeśli zauważysz ich ruch? Jak

te relacje między ciałami rozwijają się w czasie? Jakie

jakości ma ten czas? Rozciąga się czy kurczy?

Wprowadź zmysły w stan oczekiwania, spróbuj zharmonizować

ich oddziaływanie na przepływy bodźców z zewnątrz

do wnętrza twojego ciała i z powrotem; niech wzrok

nie dominuje, a słuch i zmysł kinestetyczny zaczną być włą-

fot. archiwum prywatnez ↑


31 C/U

czane w percepcję i wyobraźnię. Ciało nie jest niezmienną

całością, wyizolowaną od innych ciał, ale otwartym i dynamicznym

procesem wymiany, przepływu. Ruch zdaje

się nieskończony, nieustanny, nawet jeżeli jest minimalny

i prawie niezauważalny. Każdy stały punkt w przestrzeni

i moment w czasie wibruje.

Oglądanie tańca i choreografii jest dla mnie właśnie takim

ćwiczeniem w zauważaniu i odczuwaniu subtelnych procesów,

ale też dynamicznych zmian, jakie zachodzą między

ciałami na scenie. Na zagadnieniu patrzenia, oglądania

i podglądania skupiała się edycja Festiwalu Ciało/Umysł

w 2013 roku i będzie ona dla mnie punktem wyjścia do

przyjrzenia się temu, jak patrzymy na tańczące i choreografujące

ciała na przykładzie wybranych prac z ponaddwudziestoletniej,

bogatej historii festiwalu. W ramach

tej edycji odbył się pokaz choreografii The Modesty of

the Iceberg Daniela Léveillé’a, w której tancerze występują

nago. Specyficzny rytm spektaklu, oparty na działaniu

i chwilowym zatrzymaniu, uwypukla fizyczność ciał

– są to ciała sprawne, wytrenowane, ale nieukrywające

swojego ciężaru, wydające dźwięki przy podskokach czy

upadku. Nie ma scenografii, a tancerzom towarzyszy

jedynie muzyka Fryderyka Chopina. Tytułowa „skromność

lodowca” prowokuje do spojrzenia na ciała jak na oczywistą,

ale przemijalną materię. Nagość staje się po chwili

czymś naturalnym, niczym ciało wyrzeźbione w marmurze.

Mette Ingvartsen w choreografii to come (extended), pokazywanej

w 2019 roku, w pierwszej części pozbawiła ciała

performerów znamion biologicznej płci, ubierając ich od

stóp do głów w niebieskie, neutralne, przylegające ściśle do

skóry kostiumy. Rytmicznie wykonywali (czy raczej symulowali)

serie precyzyjnie skomponowanych zbiorowych aktów

seksualnych pełnych akrobacji, czasem powolnej czułości,

innym razem gwałtowności. Ciała te stawały się ruchomym

ekranem dla projekcji naszych pragnień, wspomnień

i tęsknot, operując na granicy zawstydzenia i podniecenia

(tytuł tej edycji festiwalu: Przekraczając przyjemność).

Scena jako miejsce generowania fantazji, prezentowania

cielesnych utopii i podważania utartych ścieżek w odczytywaniu

choreograficznych tropów często była ważnym

aspektem Festiwalu Ciało/Umysł. (M)imosa/Twenty Looks

or Paris is Burning at the Judson Church (M) (Cécilia Bengolea,

François Chaignaud, Marlene Monteiro Freitas,

Trajal Harrell, 2012) konfrontuje minimalistyczną i z założenia

demokratyzującą taniec strategię twórców z kręgu

Judson Dance Theater z różnorodnością i płynnością tożsamości

reprezentowaną przez kulturę voguingu, zainicjowaną

przez niebinarne i nieheteronormatywne środowisko

w tym samym czasie, co taniec postmodern, na początku

lat 60., jednak w innej części Nowego Jorku. Czy scena nie

konstruuje sztucznych wizji naturalności i autentyczności?

Czy nie jest przede wszystkim miejscem uwidoczniania

marginalizowanych wówczas tożsamości? Czy nie jest

miejscem idealnym do eksperymentowania z ich z płynnością?

Tytułowa Mimosa, którą jest każda z osób performujących,

jawi się jako tożsamość rozciągnięta na kontinuum

maskarady, realności, przyjemności, gdzie każda z minut

migocze, wymykając się jasnym definicjom, nie dając się

złapać w trwałe kategorie.

More Ramony Nagabczyńskiej (we współpracy z Magdą

Jędrą), z udziałem dwóch bliźniaczo podobnych ciał, bada

horyzont wyobraźni dla połączeń człowieka z technologią

komputerową. Nie ma tu miejsca na indywidualność. Ciała

we wzajemnych przepływach mutują w dziwaczny, plastyczny,

porowaty twór. Praca wskazuje na niestabilność

kategorii człowieka. W pewnym momencie, po bardzo dynamicznej

sekwencji, performerki odbijają niczym w lustrze

zachowania publiczności – patrzą na to, jak my patrzymy

i pokazują nam rytmicznie gesty składające się na rytuał

oglądania. Ponownie, jak w przypadku przywołanych

przeze mnie spektakli, ciała na scenie stają się ekranem

projekcyjnym. W jaki sposób widzę ciała na scenie? Czy

moje spojrzenie ślizga się po ich skórze?

Czym są trwania i uskoki ciał na scenie? Najbardziej interesuje

mnie właśnie proces tańczenia i choreografowania

w relacji do cielesnego doświadczenia środowiska

zewnętrznego (otoczenia, przestrzeni), ale i wewnętrznego

(procesów myślowych, fizjologii ciała, czasu). Osadzenie

praktyki tanecznej i choreograficznej w pamięci

ciała, mięśni, ścięgien i stawów postrzegam na osi kontinuum,

długiego trwania, ale też uskoków, nagłych zmian

i zerwań. W relacji do kultury, natury, społeczeństwa, historii,

pamięci.

Ciało położone jest na granicy – jedyne, co oddziela jedno

ciało od drugiego, to skóra, powierzchnia. Działanie ciała

na scenie to jakby otwarcie go na przestrzeń, umiejscowienie

przestrzeni w ciele na osi czasu, uważności, obecności,

percepcji, wyobraźni. Relacja patrzenia widzów/widzek

i ciał na scenie jest nieciągła, pełna rozproszenia, luźnego

kojarzenia, osobistych projekcji. Jest procesem rozciągniętym

w czasie. Nieciągłość i rozciąganie rozumiem tu

nie tylko abstrakcyjnie jako właściwość niematerialnego

czasu. W geologii rozciągłość jest tym, co oddziela (ale

równocześnie spaja) ośrodki w głębi Ziemi, charakteryzujące

się odmiennymi właściwościami fizycznymi (głównie

sejsmologicznymi). Przywołuję skojarzenia geologiczne nie

tylko jako metaforę. Rozciągłość odnoszę do fizycznych

cech ciała (chociażby grawitacji), ale i właściwości ciał

fizycznych (kruchość, sprężystość, plastyczność, ciągliwość).

Ciało wywiera nacisk i na ciało nacisk jest wywierany,

ciało upada, podpiera się, wstaje. Nigdy tak naprawdę

nie zastyga w bezruchu, zorkiestrowane działają w nim

i na niego mikrodrgania tkanek, wewnętrznych pasożytów,

bakterii, pulsacja krwi, ruch oddechu. Te procesy w ciekawy

sposób uwidacznia i rozpisuje na ciała tancerzy praca Isabelle

Schad Collective Jumps (pokazywana w 2015 roku na

czternastej edycji festiwalu). Kolektywne ciało w jej pracy

staje się ruchomym, pulsującym miejscem oporu. Testuje

niewidzialne granice, przełamuje utarte schematy, eksperymentuje

z odmiennego rodzaju zmysłowością.

Jakie relacje między ciałami zauważasz? Czy mają one

charakter ciągły, płynny, czy raczej oparte są na serii

gwałtownych zerwań? Czym jest dla ciebie materialność

ciał? Jak ciała na scenie performują swoją wolność, a jak

manifestują ograniczenia, którym podlegają? Co tworzy

środowisko dla tańczącego ciała?

Katarzyna Słoboda – kuratorka, badaczka. W Muzeum

Sztuki w Łodzi kuratorowała takie wystawy, jak m.in.

Przyjdźcie, pokażemy Wam, co robimy. O improwizacji

tańca (2013, z Sonią Nieśpiałowską-Owczarek), Układy

odniesienia. Choreografia w muzeum (2016, z Mateuszem

Szymanówką), Poruszone ciała. Choreografie nowoczesności

(2016), Prototypy 4: Agata Siniarska, Osuwisko (2020).

(Współ)redagowała liczne publikacje na temat tańca,

choreografii i sztuki współczesnej. Laureatka stypendium

badawczego Grażyny Kulczyk z zakresu współczesnej choreografii

oraz stypendium Młoda Polska 2018. Z wykształcenia

historyczka sztuki. Sfinalizowała doktorat w Instytucie

Sztuki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie (temat: Ucieleśniona

uważność w praktykach tańca współczesnego

w perspektywie krytycznych studiów nad tańcem).


re: CIAŁO/UMYSŁ

DO POCZYTANIA

32

Magdalena Przybysz

Spokojnie, to

tylko performans

Jako osoby tworzące choreografię nie możemy nie wywierać

wpływu. To jest po prostu niemożliwe. Cokolwiek

znajdzie się w snopie światła dziennego lub scenicznego

w specjalnie wyodrębnionej przestrzeni, natychmiast

z Czegokolwiek staje się Czymś. Konkretnym dziełem,

gestem, wypowiedzią, manifestem, opowiadaniem historii,

abstrakcyjną zabawą, obnażaniem stereotypów

i przywilejów, spektakularnym show lub wręcz przeciwnie:

kameralnym intymnym przeżyciem, niewygodną prowokacją

albo próbą budowania wspólnoty. Natomiast gdy

jesteśmy w roli publiczności, przyjście na spektakl niczym

tabula rasa jest prawie niemożliwe. Nastawienie, znajomość

czyjejś twórczości, sympatia lub antypatia, przeczytane

wcześniej recenzje, zasłyszane opinie lub własne

skojarzenia z tytułem, nadzieje i obawy, preferencje estetyczne

czy przekonania na temat funkcji sztuki – wszystko

to tworzy filtry, przez które patrzymy na to, co pojawia

się w polu sceny. A nawet, gdy na moment pozbędziemy

się oczekiwań, to gdy zderzymy się z mocną propozycją,

prędzej czy później wyskoczy na sprężynce jakiś diabeł

z pudełka. Uwielbiam te chwile, kiedy na moich oczach

pęka jakaś bańka, kiedy gra nagle zmierza w zupełnie

innym kierunku niż przypuszczałam.

Takie momenty przełamania schematu to święto. Do ich

zaistnienia konieczna jest przewrotność podczas tworzenia

choreografii i konstruowania dramaturgii, a także

równoczesna troska o publiczność. Ze strony osób, które

uczestniczą w spektaklu, niezbędny jest zaś pewien

wysiłek w rozszyfrowywaniu podsuwanych przez osoby

tańczące tropów i gotowość do uczestnictwa w pewnego

rodzaju wspólnej grze i zabawie. Mogliśmy tego doświadczyć

podczas wielu odsłon Festiwalu Ciało/Umysł, jak

chociażby dzięki spektaklowi Tonights, Lights Out! (2015)

belgijskiego choreografa Davida Webera-Krebsa. Artysta

zaprosił nas do eksperymentu, w którym każdy mógł sterować

jedną żarówką, będącą częścią instalacji. Celem

było podążanie za zewnętrznymi instrukcjami w taki

sposób, aby w rezultacie zgasły wszystkie światła. Miało

być to symbolicznie demokratyczne działanie wspólnoty

w trosce o rozwiązywanie różnych problemów. Jak myślicie,

czy do tego doszło? Czy światła zgasły, czy też zawsze

znalazł się ktoś, kto się wyłamał? Blink, blink, mrugam

oczkiem niczym zepsuta jarzeniówka.

Do jeszcze innego rodzaju włączania publiczności do

współtworzenia przebiegu spektaklu zaprosiła nas

pomysłodawczyni i dyrektorka artystyczna Festiwalu

C/U Edyta Kozak. Od wielu lat konsekwentnie igra ona

ze swoimi niegdysiejszymi i obecnymi tożsamościami

twórczymi, rozpiętymi między rolą solistki warszawskiego

Teatru Wielkiego a współczesną wielozadaniową

funkcją artystki, kuratorki i producentki. Nie zapomnę

swojego zaskoczenia, kiedy w spektaklu Moje własne interview®Fanny

Panda nie było tanecznego finału – artystka

zmieniła paradygmat odpowiedzialności za dalsze losy

spektaklu i rozdała nam ankiety, w których to mieliśmy

zdecydować, jaka będzie przyszłość kolejnej produkcji

oraz jakich zadań moglibyśmy się w niej podjąć. Z kolei

podczas sola prezentowanego na festiwalu w 2009 roku,

zatytułowanego Dancing for You Longer than One Minute,

choreografka w trakcie partytur tanecznych przydzielała

wywołanym przypadkowo na scenę osobom różne role,

a to własnej mamy, a to księcia Alberta z Giselle, czyniąc

fot. Agata Kaputa ↑


33 C/U

ich tym samym równoprawnymi performerami dzieła. Domniemywam,

że to zamiłowanie Edyty do nieoczywistych

gier zawdzięczamy obecność w programie festiwalu tylu

propozycji opartych na interakcji.

Nie wiem, czy pamiętacie spektakl Trajala Harrella Dancer

of the Year (2019). Kogo widzisz, kiedy słyszysz „Tancerz

roku według «Tanz Magazine»? W jakim jest wieku? Jaki

ma kolor skóry? Jak się porusza? Jakie będzie jego solo?

Jak myślisz, w jakich warunkach taka osoba produkuje

swoje spektakle? Czy spodziewasz się, że zobaczysz jakiś

popisowy numer? Tymczasem… artysta zamiast rewiowej

prezentacji na obrotowej scenie, podzielił się swoimi muzycznymi

i tanecznymi inspiracjami, w prostej i funkcjonalnej

scenografii złożonej z tanecznej podłogi i kawałka

przepierzenia z dykty. Czekającą na ironiczną polemikę

publiczność Harrell znokautował żywą obecnością osobistej

historii zapisanej w pamięci ciała czarnoskórego

mężczyzny w dojrzałym wieku, wykorzystującego estetykę

kampu, ucieleśniającego tradycje swoich przodków

i taneczne korzenie sięgające tańca modern, postmodern,

afro, butō i voguingu. Przez prawię godzinę można było

stać się częścią rozbrajająco szczerej ceremonii, skupiając

się na tym, co dla tegoż tancerza okazało się najważniejsze:

na samym tańcu.

Umiłowanie do igrania z naszymi oczekiwaniami wykazuje

również wielokrotnie goszczący na festiwalu Jérôme Bel.

W spektaklach The Show Must Go On (2012) i Gala (2017)

wbrew stereotypowym poglądom, że na scenie mogą

tańczyć tylko profesjonalni tancerze i tancerki, połączył

amatorów i amatorki z osobami zawodowo zajmującymi

się tańcem. Te spektakle to prztyczek w nos niewolników

tanecznych technik oraz klasycznego myślenia o wirtuozerii.

Bel udowadnia, że piękno ruchu jest demokratyczne

i komunikatywne. Z kolei jego Disabled Theatre

(2013) był jednym z tych tak bardzo potrzebnych kolejnych

kroków (obok działalności warszawskiego Teatru 21)

w rozprawianiu się ze stereotypami na temat osób z niepełnosprawnościami

intelektualnymi. Natomiast jego

ostatni spektakl, Isadora (2020), zaprezentowany w pandemicznej

rzeczywistości, oprócz tego, że mnie zachwycił,

to i nieźle wkurzył. Jako choreografka muszę przyznać,

że wszystko się tam zgadza, jest to istny majstersztyk

politycznych gier: od postanowienia o wirtualnej obecności

choreografa przy próbach i decyzji o transporcie

lądowym tancerek, poprzez wirtuozerski popis o wartości

dokumentacyjno-historycznej, połączony z prezentacją

stylu Isadory Duncan w wykonaniu tancerki i badaczki

Elisabeth Schwartz, skończywszy na zaproszeniu chętnych

osób z publiczności do wspólnej lekcji – rekonstrukcji

fragmentu frazy choreograficznej autorstwa Duncan. Natomiast

jako widzkę zastanawia mnie, dlaczego zarówno

asystentka artysty Sheila Atala, której rolą jest głównie

powiernictwo narracji Jérôme’a, jak i fenomenalna tancerka

Elisabeth Schwartz ani razu nie otrzymują od choreografa

w spektaklu swojego podmiotowego głosu?

Może i szukam dziury w całym, może Bel w ten sposób igra

właśnie z moimi oczekiwaniami, a może tym razem… po

prostu przeoczył jeden ze swoich przywilejów? Well, nobody’s

perfect – chciałoby się zacytować ostatnią scenę

z filmu Pół żartem, pół serio. I tak go je t’aime.

Momenty, kiedy w spektaklach pojawiają się takie tematy,

jak kryzys klimatyczny czy równouprawnienie kobiet, problematyka

dyskryminacji mniejszości seksualnych lub

osób z niepełnosprawnościami czy też walka z białymi lub

klasowymi przywilejami są dla mnie szczególnie pociągające.

Dlatego na koniec przytoczę jeszcze jedną pozycję

z obszernego katalogu historii festiwalu. Jest nią praca

choreografki Robyn Orlin zatytułowana …although i live


re: CIAŁO/UMYSŁ

DO POCZYTANIA

34

inside… my hair will always reach toward the sun (2009),

w której wraz z tancerką Sophiatou Kossoko wspólnie zastanawiają

się nad znaczeniem kropli wody i jej wartością

oraz łatwością lub trudnością pozyskania jej na różnych

kontynentach. Kiedy tancerka po zainstalowaniu czajników

z wodą i plastikowych basenów ogrodowych otwarcie

dzieli się obawami związanymi z interakcją z publicznością,

słyszy odpowiedź choreografki: „Oh, relax, it’s just

a performance”. W ten autoironiczny sposób artystka

porusza nie tylko wątek ekologiczny, ale także temat dynamicznych

relacji choreografki i tancerki. Wprowadzając

poczucie humoru i angażując publiczność w zbieranie

kropel wody, twórczyni wyjaskrawia polityczny wymiar

swojej pracy. Lubię. I mam przeczucie, że na kolejnych

edycjach festiwalu znów będzie można wejść w różnorodne

interakcje.

Magda Przybysz – choreografka, wykładowczyni, pisarka.

Jest przedstawicielką choreografii angażującej się we

współczesne zjawiska społeczno-kulturowe. Tworzy

multidyscyplinarne wydarzenia, spektakle i warsztaty,

współpracowała z artystami różnych dziedzin (m.in. MML,

Jakub Wróblewski, Hoteloko movement makers, Klaudia

Hartung-Wójciak, Patryk Lichota, Dominika Knapik).

Wykładowczyni i kierowniczka studiów podyplomowych

Komunikacja w organizacji oparta na empatii na SWPS,

autorka Rozgrzewek demokratycznych na Wydziale Sztuk

Społecznych na UW oraz pedagożka na Wydziale Somatyki

w tańcu i terapii na AM w Łodzi. Tegoroczna stypendystka

stypendium twórczego Grażyny Kulczyk z zakresu

współczesnej choreografii. Obecnie pracuje nad książką

Dzienniki choreograficzne.

Anna Królica

Historia tańca

ukryta w ciele

Przez wiele lat taniec borykał się z nieobecnością własnych

narracji w oficjalnych archiwach i muzeach.

Powodem tego stanu rzeczy była jego niewerbalność,

która pociągała za sobą niemożność wpisania go w istniejące

standardy, czyli równoczesnego zamknięcia

w słowach jego doświadczenia i percepcji. Obecnie, jak

pisze Inge Baxmann, „Ciało na nowo zostaje odkryte jako

miejsce pamięci […]. Dzieje się tak dlatego, że doświadczenia

zmysłowe, emocjonalne i percepcyjne są przechowywane

w ruchach, gestach i rytmie. Wiedza ta opiera

się na tradycji ustnej i gestycznej, a materializuje w niewerbalnych

formach ekspresji lub w artefaktach. Tacit

knowledge 1 (ukryta wiedza) nigdy nie została włączona

do zachodniej historiografii, lokując się na marginesie europejskiego

rozumienia kultury.” 2

Jednak we współczesnym dyskursie humanistycznym

ciało coraz częściej postrzegane jest jako dynamiczny,

performatywny konstrukt. Staje się projektem, zaświadcza

o statusie, współtworzy wielość tożsamości i osobowości.

Nosi w sobie historie i uczucia, w związku z czym

staje się szczególnym przykładem archiwum.

Przyglądając się historii Festiwalu Ciało/Umysł, można

zauważyć, że tematyka pamięci i historii, rekonstrukcji

dawnych przedstawień powraca w różnych edycjach,

choć powiązana jest raczej z indywidualnymi preferencjami

twórców. Jubileuszowa odsłona festiwalu prowokuje

mnie, aby swoje case studies zacząć od archiwum

ciała Edyty Kozak, kuratorki i założycielki festiwalu, ale

również artystki: choreografki i tancerki o doświadczeniu

w balecie i tańcu i współczesnym. W spektaklu Dancing for

You Longer than One Minute (2009) Edyty Kozak i Rolanda

Rowińskiego, również prezentowanym na festiwalu, pojawiło

się wiele odniesień do konceptu ciała jako archiwum.

Przedstawienie rozgrywane było w konwencji próby

i rozmowy pomiędzy reżyserem a artystką. Dzięki temu

układało się w autobiograficzną opowieść o przeszłości –

ale również było wyrazem potrzeby znalezienia przez artystkę

nowych inspiracji. Przywoływano różne etapy z życia

Kozak, a dialog był swoistą wykładnią estetyki tańca klasycznego

i jego przejawów. W tę część spektaklu zgrabnie

wpleciono fragmenty archiwalnych zapisów przedstawień

baletowych, w których wystąpiła Edyta Kozak. Na

projekcji mogliśmy zobaczyć ją w białych tiulowych sukniach,

ale na oczach widzów przywoływała także swoje

wcześniejsze role i aranżowała sceny z libretta Giselle

Adolphe’a Charles’a Adama, włączając w nie publiczność.

W spektaklu przypominane i ucieleśnione zostały cytaty

ze znanych spektakli tanecznych, zarówno w światowym,

jak i lokalnym kontekście, co także przypomina krążenie

po archiwum, wyciąganie z półek kolejnych nagrań, ale

też współtworzenie (współuczestniczenie w) historii tańca.

Pojawił się również fragment Święta wiosny Igora Strawińskiego

w wersji Piny Bausch – Frühlingsopfer (1975),

obok, jako kolejny zwrot tematyczno-estetyczny, przywołany

został spektakl Magdaleny Chowaniec Hold Your

Horses 3 oraz Jérôme Bel Jérôme’a Bela 4 . Dancing for You

Longer than One Minute Kozak i Rowińskiego jest swoistą

podróżą przez historię tańca i jej punkty zwrotne, rozumiane

jako zmiany estetyki i ustanawianie nowej tematyki.

Innego rodzaju grę z archiwum i historią ukrytą w ciele

prowadzi zaproszony na festiwal w 2011 roku Fabián

Barba, choreograf i tancerz pochodzący z Ekwadoru, ale

studiujący w Brukseli, w prestiżowym P.A.R.T.S. W ramach

dziesiątej edycji Ciało/Umysł wystąpił ze spektaklem

A Mary Wigman Dance Evening (2009), przywołującym

ikonę tańca lat 20. i 30., stojącą na czele niemieckiego

tańca wyrazistego (Ausdruckstanz). Niemniej poza przywołaniem

jej choreografii, doskonale wyuczonych, powtórzonych

i przełożonych na męskie ciało, wydarzyło się

podczas tego procesu coś znacznie więcej. Wydaje się, że

Fabián Barba naprawdę dotarł do ukrytej w swym ciele

historii.

Pomysł Barby na realizację A Mary Wigman Dance

Evening pojawił się podczas oglądania w P.A.R.T.S. historycznych

nagrań Mary Wigman. Na początku język

taneczny Wigman wydał się studentom daleki od współczesnego,

sytuujący się poza ich doświadczeniem cielesnym.

Mimo odczuwalnej nieadekwatności i swoistego

efektu obcości, Barba powracał myślami do tych nagrań.

Jak mówi: „Moja relacja z tym tańcem była trudna.

Patrząc na to retrospektywnie, myślę, że znalazłem tam

i coś bliskiego, i coś obcego. To była ambiwalentna relacja.

Wtedy mocniej poczułem trening tańca, który przeszedłem

w Quito” 5 .

W procesie pracy nad rekonstrukcjami choreografii Mary

Wigman Barba sięgnął po wideo, fotografie, opisy, notatki

Wigman, ale – co najistotniejsze z perspektywy wątku

ciała jako archiwum – uczył się od jej uczennic: Susanne

Linke, Irene Sieben i Katharine Sehnert, które choreografie

i gesty mają „zapisane” we własnym ciele. Staje się to

znamienne szczególnie w kontekście transmisji choreografii

z ciała na ciało. Zarówno ruchowa, jak i cielesna

fot. Kamila Buturla Photography ↑


35 C/U

pamięć uczennic Wigman zaświadcza, że ich ciała są jej

żywymi nośnikami. Celem Barby była rekonstrukcja spektaklu

z lat 30. ubiegłego wieku. Zarysowuje się tutaj kilka

wątków patrzenia na ciało jako archiwum. Uruchamia

się również poziom osobistych rozważań retrospektywnych

dotyczących treningu Wigman, i odczucia Barby, że

jest mu znany. Aby rozwikłać tę zagadkę, warto przypomnieć,

że wpływ i transfer idei niemieckiego tańca wyrazistego

miał międzynarodowy zasięg. Na początku XX

wieku wymiana idei artystycznych pomiędzy artystami

i ważnymi ośrodkami w Europie, ale i na świecie, rozwijała

się dynamicznie. Twórcy z Europy odbywali liczne podróże

za ocean. Wigman ze swoim zespołem trzykrotnie odbyła

tournée po Ameryce. W Stanach Zjednoczonych powstała

jej szkoła, prowadzona przez Hanyę Holm, jej techniki

uczyło wielu tancerzy „od Wigman”. Owi „ambasadorowie

tańca wyrazistego” podróżowali po Ameryce Południowej.

Dotarli do Brazylii, Ekwadoru, Chile, Argentyny. Sama

Wigman nigdy nie była w Ekwadorze, ale jej uczniowie

stworzyli tam podstawy tańca modern w wersji niemieckiego

ekspresjonizmu. Barba uczył się w Ekwadorze niemieckiego

tańca ekspresyjnego, przywiezionego przez

uczniów Wigman i przetworzonego w lokalnym kontekście.

Stąd oglądane po wielu latach nagrania tańca Wigman

rezonowały w nim, rodząc poczucie bliskości i obcości

równocześnie. Dzięki postawionemu sobie zadaniu rekonstrukcji

tych choreografii dotarł do własnej historii ukrytej

w swoim ciele, wydobywając z niepamięci znany już wcześniej

kod ruchowy. Był to przecież jego pierwszy język

tańca, który wraz z nową europejską edukacją porzucił

i zamienił na inny, ale podążając za treningiem Wigman,

przypomniał sobie własne korzenie ruchowe.

Do doświadczenia wydobycia z cielesnej pamięci koncepcji

ruchu Isadory Duncan odwołuje się w spektaklu Isadora

(2019) 6 Jérôme Bel, zapraszając do współpracy Elisabeth

Schwartz, należącą do trzeciego pokolenia artystek kontynuujących

tradycję tańca Isadory Duncan, uczennicę

Julii Levien. Na scenie Schwartz opowiada o Duncan

i przywołuje jej układy taneczne, zachęcając widzów do

uczestnictwa. W przypadku Elisabeth Schwartz mamy

również do czynienia z archiwum choreograficznym umiejscowionym

w ciele. Jest w tym projekcie także miejsce na

tradycyjne archiwum, które z pewnością przestudiowała

Catherine Gallant, badaczka twórczości Isadory Duncan,

wspierająca Bela w procesie tworzenia performansu.

W ciągu ponad dwudziestu lat istnienia Festiwal Ciało/

Umysł wielokrotnie przywoływał i tematyzował motyw

pamięci – zarówno w pojedynczych spektaklach, jak

i podczas jednej z edycji, ustanawiając historię jako kuratorski

idiom w 2011 roku. Edyta Kozak w niepublikowanym

jeszcze wywiadzie powiedziała mi: „Archiwum ciała

to dla mnie coś więcej niż ciało, to doświadczenie, którego

medium jest ciało, jednocześnie kontaktujące się z przeszłością

w teraźniejszości” – i takie rozumienie archiwum

ciała pozwala na prowadzenie nieustającego dialogu

z wcześniejszymi pokoleniami i ze współczesnością.

Anna Królica – krytyczka, kuratorka i badaczka tańca,

prezeska Fundacji Performa. Ukończyła teatrologię

oraz rusycystykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jest

autorką książek Sztuka do odkrycia. Szkice o polskim

tańcu (2011), Pokolenie Solo. Choreografowie w rozmowie

z Anną Królicą (2013), kuratorką i redaktorką albumu

Nienasycenie spojrzenia. Fotografia tańca (2017). Do jej

najważniejszych projektów kuratorskich należą: Maszyna

choreograficzna, Archiwum ciała, Z perspektywy żaby,

Róbmy miłość, a nie wojnę. Stypendystka MKiDN (2012,

2020) i Miasta Kraków. Od 2017 prowadzi gościnnie cykl

o kuratorowaniu projektów tanecznych w Instytucie

Teatru i Sztuki Mediów na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.

Pracowała jako kurator-koordynator ds. programowych

w Polskim Teatrze Tańca. Była koordynatorką

merytoryczną I Kongresu Tańca oraz jurorką Komisji Artystycznej

Polskiej Platformy Tańca w latach 2008, 2012 i

2017. Pełniła funkcję przewodniczącej Rady Programowej

ds. tańca w Instytucie Muzyki i Tańca.

1

Autorem terminu „tacit knowledge” jest chemik i filozof

Michael Polanyi. Wiedza ta jest rozumiana jako coś dynamicznego,

co stale się zmienia wraz z odpowiednimi formami

aktywności i komunikacji. Patrz: Michael Polanyi, The Tacit

Dimension, New York 1967, oraz: Mikhail Dua, Tacit Knowing.

Michael Polanyi’s Exposition of Scientific Knowledge,

München 2004.

2

Inge Baxmann, Der Körper als Archiv. Vom schwierigen

Verhältnis zwischen Bewegung und Geschichte, w: Wissen

in Bewegung. Perspektiven der künstlerischen und wissenschaftlichen

Forschung im Tanz, red. Sabine Gehm, Pirkko

Husemann, Katharina von Wilcke, Bielefeld 2007, s. 217 (tłumaczenie

własne).

3

Także prezentowany na Festiwalu Ciało/ Umysł w 2008 roku.

4

Pokaz w ramach festiwalu w 2001 roku.

5

Acts of Translating: An Interview with Fabián Barba [rozmowa

Patricii Stöckemann], „Tanzheft zwei” 2009, nr 11, s. 38 (tłumaczenie

własne).

6

Na Festiwalu C/U prezentowany w 2020 roku.

Julia Hoczyk

Moje „Ciało/Umysł”

– ze wspomnień

krytyczki

towarzyszącej

O Festiwalu Ciało/Umysł, jako osoba praktycznie wychowana

w teatrze, słyszałam od dawna, ale zainteresowałam

się nim dopiero na przełomie lat 2004 i 2005, kiedy

na poważnie zajęłam się tańcem współczesnym. Byłam

wówczas studentką Wydziału Wiedzy o Teatrze Akademii

Teatralnej w Warszawie; postanowiłam nieodpłatnie

pomagać w organizacji festiwalu, co połączone było

z możliwością poznania artystów i oglądania spektakli.

W ten sposób znalazłam się w ekipie wolontariuszy Międzynarodowego

Festiwalu Tańca Ciało/Umysł w 2005

roku. Opieka nad artystami i uczestnictwo we wszystkich

pokazach oraz spotkaniach spełniły moje oczekiwania

z nawiązką. Wtedy jeszcze program Festiwalu Ciało/

Umysł skupiony był na tańcu i wśród gości znaleźli się

najbardziej znaczący artyści końca XX i początku XXI

wieku. Wydarzeniem tej edycji był pokaz monumentalnego

spektaklu Körper (Ciała) zespołu Sasha Waltz & Guests

z Niemiec w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej. W mojej

pamięci zapisało się również spotkanie, które po prezentacji

poprowadziła z Sashą Waltz znakomita humanistka

i badaczka Dorota Sajewska. Były to wydarzenia wykraczające

poza środowisko pasjonatów, artystów i teoretyków

tańca: na widowni zasiadła cała kulturalna Warszawa,

nie zabrakło również sporej reprezentacji pozostałej

części Polski. Drapieżne, zaskakujące, wzruszające, obezwładniające

– te wszystkie określenia pasują do Körper,

które jako pierwsza część trylogii Sashy Waltz (kolejne to

S i noBody) pokazały, na jak wiele sposobów tematyzowane

może być ludzkie ciało – to, które doświadcza i to,

poprzez które zapośredniczone jest nasze doświadczenie

w świecie, to cierpiące i to radujące się wielością kształtów

i ich odmiennością, nieustannie wpisywane w dyskursy

społeczne, naukowe i kulturowe, lecz także starające

się znaleźć wśród nich dla siebie pewną dozę wolności,

fot. archiwum prywatne ↑


re: CIAŁO/UMYSŁ

DO POCZYTANIA

36

podważyć zastane porządki. I to właśnie ciało, nieustannie

oplatane siatką skojarzeń, obnażone i poddane bezlitosnemu

oglądowi publiczności, dzięki wywodzącym się

z wielu krajów i kultur tancerzom wołało w spektaklu o autonomię

i podmiotowość, stając się jego głównym bohaterem,

narracją i tematem. Pokaz spektaklu Sashy Waltz był

dla polskiego środowiska kulturalnego na tyle znaczący,

że wpłynął moim zdaniem na zwrócenie przez reżyserów

większej uwagi na rolę ciała w teatrze – w tym przypadku

ciała aktorów. Mimo pracy wielu choreografów w teatrach

dramatycznych, to właśnie na początku XXI wieku powoli

odkrywał się przed ludźmi teatru ekspresyjny, ale i semantyczny

potencjał ciała. W tym samym czasie do głosu

doszło pokolenie choreografów i choreografek urodzonych

pod koniec lat. 70. i w latach 80., które coraz śmielej

prezentowało kontekstualność ciała, nie obawiając się zerwania

z dominującą do tej pory w Polsce estetyką teatru

tańca i „ładnego” tańczącego ciała. W mojej pamięci

debiuty polskich twórców i pokaz spektakularnej choreografii

Sashy Waltz zapisały się jako kontinuum, ukazujące

znaczące momenty rozwoju tańca i choreografii w Polsce

i na świecie. Ten dialog wyznaczył też linię programową

festiwalu w kolejnych latach, kiedy to obok wybitnych

światowych choreografów swoje prace prezentowali

młodzi artyści z Polski (m.in. Kaya Kołodziejczyk, Ramona

Nagabczyńska, Iza Szostak, Karol Tymiński, Marta Ziółek).

Drugim – obok Körper – festiwalowym wydarzeniem był

dla mnie występ zespołu Constanzy Macras, argentyńskiej

imigrantki mieszkającej i tworzącej w Niemczech.

Zaprezentowała ona gatunek, który określiłabym jako

transkulturowy teatr tańca, w postaci rozbuchanego

formalnie, taneczno-teatralnego dwuipółgodzinnego

eseju Big in Bombay. Działo się to w roku 2008 i była to

następna, po 2005 roku, edycja festiwalu, który miał

wówczas przejściowe problemy z finansowaniem. Warto

było jednak poczekać. Festiwal powrócił w wielkim stylu,

anektując teren Wytwórni Wódek „Koneser”. Industrialne

hale i spotkania na świeżym powietrzu miały niepowtarzalny

klimat, nie do odtworzenia w dzisiejszym

„Koneserze” – uładzonym aż do przesady kompleksie

handlowo-mieszkalno-rozrywkowym. Wracając jednak

do festiwalu – edycja ta była ze wszech miar wyjątkowa.

Oprócz artystów z Polski i Belgii, a także polskich choreografek

od lat pracujących za granicą (Helena Gołąb,

Magdalena Chowaniec, Magdalena Reiter), wystąpili

także twórcy, którzy zaproponowali rodzaj międzykulturowej

translacji. Obok tajskiego artysty Picheta Klunchuna

(znanego już warszawskim widzom ze spektaklu zrealizowanego

wspólnie z Jérôme’em Belem) w I Am a Demon,

solowej propozycji inspirowanej tradycyjnym tańcem

masek, swój spektakl pokazał Dick Wong z Hongkongu,

który do udziału w B.O.B.* The Final Cut zaprosił Marię

Stokłosę i Rafała Dziemidoka. Jednak w najbardziej widowiskowy

sposób temat różnic kulturowych podjęła

Constanza Macras. Jej Big in Bombay to nieokiełznany

sceniczny esej, skrzący się od nadmiaru popkulturowej

zabawy, z czasem zmieniający ton z buffo na serio. Podobnie

jak u Klunchuna ramą organizującą spektakl jest

tu sytuacja tanecznego castingu, w którym uczestniczą

przedstawiciele różnych tanecznych konwencji i stylów,

zawieszeni w przestrzeni pomiędzy – poczekalni-kontenerze.

Sceny z przesłuchania przeplatane są wstawkami

jakby żywcem wyjętymi z bollywoodzkich filmów. Indyjska

kinematografia i jedno z najbardziej zaludnionych miast

świata stają się dla choreografki miejscem mieszania się

porządków i tożsamości, międzykulturowym tyglem, nad

którym jedna z postaci próbuje zapanować, dokonując

selekcji uczestników. W pierwszej części mamy jeszcze do

czynienia z relatywnie uporządkowanym światem, a widz

może się czuć komfortowo, jednak w kolejnych sceniczny

świat ulega coraz okrutniejszej entropii, rozpadając się

na oczach jeszcze przed chwilą śmiejącej się publiczności.

Happy endu zatem nie będzie, mimo katartycznego działania

wiatru i wody, obejmujących stopniowo we władanie

sceniczny świat.

Dziś, gdy wracam myślami do spektaklu Macras i jej

Dorky Park sprzed czternastu lat, zadziwia mnie jego aktualność,

by nie rzec – profetyczność. Kryzys uchodźczy

i konsekwencje kilkusetletniej europejskiej polityki kolonialnej

to tylko dwa z wielu wątków. Jednak to lęki i niebezpieczeństwa

związane ze światem, w którym wszelkie

zagrożenia rozprzestrzeniają się szybciej niż ludzka myśl,

wysuwają się teraz dla mnie na plan pierwszy. Kropkę nad

i stawia finał spektaklu, który można byłoby dziś odnieść

do katastrofy klimatycznej, rozgrywającej się na naszych

oczach, niezależnie od tego, jak mocno chcielibyśmy je

zamknąć. Taki właśnie był zawsze Festiwal Ciało/Umysł:

gdy trzeba zaangażowany i rozdrapujący rany, kiedy

indziej dodający otuchy i siły. Na każdej z dwudziestu dotychczasowych

edycji pojawiały się spektakle-zjawiska,

które na zawsze zapisały się w pamięci odbiorców. Co

ważne, obok premier młodych polskich artystów (także

w ramach współpracy z sieciami apap i Open Latitudes)

i wschodzących (emerging) choreografów z Europy, reprezentujących

sieć Aerowaves, na festiwalu zawsze obejrzeć

można propozycje twórców o światowej renomie, które

pokazywane są także na najważniejszych tanecznych

imprezach na świecie, m.in. wiedeńskim ImPulsTanz. Edukacja

publiczności w zakresie teatru tańca, tańca konceptualnego

i performansu niemal od początku wpisana

jest więc w założenia festiwalu Ciało/Umysł. Dzięki niej

wzrasta świadomość widzów na temat tego, co może stać

się przedmiotem spektaklu tanecznego i co można definiować

jako taniec. Odpowiedź jest oczywista: wszystko

(choć w roku 1995, gdy festiwal ruszał pod inną nazwą,

wcale taka nie była). Taniec to zarówno estetyka, jak

i polityka, nagość i kostium, ruch i bezruch, widowiskowe

przedstawienia i improwizacje, ale też kameralne (w tym

solowe) prace skupione na formie i cielesności. W ciągu

ostatniego ćwierćwiecza festiwal udowodnił, że w tańcu

wszystkie chwyty są dozwolone, a widzowie sceptyczni

wobec niektórych konwencji z czasem stali się znacznie

bardziej na nie otwarci. Dla mnie festiwal stał się przyspieszoną

szkołą tanecznej edukacji i platformą spotkań

z innymi pasjonatami tańca i artystami. Na plan pierwszy

wysuwa się w nich jednak zawsze ciało, jak u Sashy

Waltz otwarte na doświadczenia, responsywne, różnorodne,

ludzkie, a nawet pozaludzkie, przyjmujące spojrzenia

widzów i aktywnie z nimi dialogujące.

Julia Hoczyk – teatrolożka, krytyczka i teoretyczka tańca,

redaktorka. Publikowała m.in. w „Didaskaliach”, „Teatrze”,

„Opcjach”, „Dwutygodniku.com” i na portalu nowytaniec.pl.

W latach 2005–2010 była redaktorką „Sceny” – periodyku

poświęconego kulturze i edukacji teatralnej, w latach

2008–2011 – sieciowego miesięcznika „Kultura Enter”,

w latach 2011–2018 – redaktorką prowadzącą portalu

taniecPOLSKA.pl prowadzonego przez Instytut Muzyki

i Tańca, poświęconego informacji, promocji i dokumentacji

tańca. Zajmuje się problematyką cielesności i gender

w polskim i światowym tańcu współczesnym. Prowadzi

wykłady i spotkania o tańcu współczesnym oraz butō.

W latach 2010-2015 na Akademii Teatralnej miała zajęcia

z analizy tańca współczesnego. W 2019 w Centrum Sztuki

Tańca w Warszawie zrealizowała projekt kuratorski Wokół

tańca, choreografii, performansu – różne ujęcia tańca

współczesnego. Pracuje w Dziale Dokumentacji i Publikacji

Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca.


37 C/U

A series of essays edited by Julia Hoczyk which illustrate

the multidimensional character of the Ciało/Umysł Festival.

The invited authors share their reflections on the festival

from the perspective of its 20th edition. Witold Mrozek

writes about the changing role of the festival. Alicja Müller

– about breaking taboos. Katarzyna Słoboda - about the

reception of dance on a kinetic level. Magdalena Przybysz -

about performances with political and social themes. Anna

Królica - about the performances which deal with the heritage

of dance. Finally, Julia Hoczyk recalls the events that

were important for her as an ”accompanying critic”. The

articles are complemented by a list of all editions of the

festival.

English versions

available at

www.cialoumysl.pl


re: CIAŁO/UMYSŁ

DO POCZYTANIA

38

Archiwum

1995

I FESTIWAL MAŁE

FORMY TEATRU TAŃCA

• Chirokowa Natalia, Khasbatow Renat, Provincial Dances / RU /

collage: From Bash to…, Art of Extemporization,

Singleness me more, than I, perhaps, love it…

• Baganova Tatjana, Provincial Dances / RU /

When the time comes, somebody will arrive…

• Wasążnik Marek, Wojciechowska Beata,

Teatr Tańca NEI / PL / Drzwi

• Cerna & Vanek / CZ, DE / Little Blue Nothing

• Kozak Edyta, Teatr Tańca NEI / PL / Na czterech

• Olszowska Iwona, Pietruszka Marta, Eksperymentalne

Studio Tańca EST / PL / Nastroje

• Bzdyl Leszek, Teatr Dada von Bzdülöw / PL / Peep show

• Jurewicz Witold, Teatr Tańca Alter / PL / Huśtawka

• Migała Katarzyna, Teatr Tańca DF / PL / Ich troje

1997

II FESTIWAL MAŁE

FORMY TEATRU TAŃCA

• Davidson Robert, Herb Emily / US / Adagio

• Davidson Robert, Teatr Tańca NEI / US, PL / collage

• Pniewski Paweł, Wojciechowska Beata,

Teatr Tańca NEI / PL / Cabinet 2007

• Olszewski Mariusz / PL / Po-wolny

• Woźniak Roman / Teatr Academia / PL / Salome

• Jurewicz Witold, Teatr Tańca Alter / PL / Poniżej nieba

• Andermatt Clara, Clara Andermatt Co. / PT /

Anomalias Magnéticas + Poemas de Amor

• Grace Suzanne, Burning Feet Dance / US / Echoes of landscapes

• Teatr Dada von Bzdülöw / PL /

Zagłada ludu albo moja wątroba jest bez sensu

• Déjà Donné / IT, CZ / Déjà Donné

1999

III FESTIWAL MAŁE

FORMY TEATRU TAŃCA

2001

IV MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO_UMYSŁ

• Shirai Tsuyoshi, Awazu Yusuke, Study of Live

Works Baneto / JP / A Time-Knit Sweater

• Hauert Thomas / CH, BE / Czy wierzysz w grawitację? Ufasz pilotowi?

• Teatr Dada von Bzdülöw / PL / uff…! + Dialogus in conventione

• Chmielewska Katarzyna, Reiter Magdalena

/ PL, SI / Wszystkie apropos

• Kitamura Akiko, Leni Basso /JP / fink

• Bel Jérôme / FR / Jérôme Bel

• Kozyra Katarzyna / PL / Lekcja tańca

• Willy Dorner Company / AT / Mazy

• Lehmen Thomas / DE / Mono subjects

• Jankowska Anna, Nukari Heini, Theatregroup

Trava / PL, DE, FI / No Time for Vasa

• Micheletti Frank, Kubilaï Khan Investigations / FR / S.O.Y.

• Roy Xavier Le / FR, DE / Self-Unfinished

• Dziemidok Rafał / PL / Sny o wełnianej rzece

• Teatr Gestu i Ruchu / PL / Śmierć Ofelii

• Mihalcea Mihai / RO / You come to see

the show and you’ll get an extra burger

2003

V MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO_UMYSŁ

• Lubelski Teatr Tańca, GTWPL / PL / Akrobaci, kwiaty i księżyc pomiędzy

• Pasińska Iwona, Atelier PTT / PL / Gra I. Czas

• Compagnie Skalen / IT, FR / Hałas

• Trybuła Ilona / PL / Lśnienie

• Teatr Dada von Bzdülöw / PL / Magnolia

• Chmielewska Katarzyna / PL / Fragment

• Bzdyl Leszek, Chmielewska Katarzyna,

Reiter Magdalena / PL, SI / Uwaga

• Compagnie Gilles Jobin / CH / Möbius Strip

• Kowalczyk Mirosław, Kozak Edyta, Made Inc. / PL / Plik01

• Lhotáková & Soukup Dance Company / CZ / Question for Next Year

• Ferlin Matija, Gołąb Helena / HR, PL / Radio East

• Kołek Anna, Atelier PTT / PL / SIĘ

• Teatr Otwartej Kreacji / PL / Sporadict

• Dziemidok Rafał / PL / Strzałka czasu

• Teatr Bretoncaffe / PL / Śnic

• Teatr Otwartej Kreacji / PL / Takie proste

• ZOO, Thomas Hauert / CH, BE / Verosimile

• Haracz Anna / PL / Więcej niż oczekujesz

• Villa-Lobos Maria Clara / BR, BE / XL

• Dobrzański Artur, Owczarek Beata, Teatr

Otwartej Kreacji / PL / A jak gdyby tu szczęście było…

• Bill Young and Dancers / US / Again, then soar… + Fault

• Taran Alexey, Neodanza / CU, VE / Carne en doce escenabolos

• Teatr Tańca Współczesnego Politechniki Lubelskiej / PL / Głosy

• Teatr Dada von Bzdülöw / PL / Komedia w dawnym

stylu albowiem nic się nie z-Dada-rza

• Willet Jeannine, Teatr Tańca Współczesnego Politechniki

Lubelskiej / US+PL / Portret rodzinny

• Pograjc Matjaž, Betontanc / SI / Secret Sunshine Schedule

• Lines Contemporary Ballet / US /Shostakovich String Quartet

+ Signs and Wonders + Who Dressed You Like a Foreigner

• Compania Pendiente / ES / Una media de dos (o pocas reces mas)

• Kozak Edyta, Teatr Tańca NEI / PL / Without Movement

• Pniewski Paweł, Runowska Iwona, Teatr Tańca NEI / PL / Wyjście


39 C/U

2005

VI MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL TAŃCA

WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO_UMYSŁ

• Teatr Dada von Bzdülöw / PL / Bonsai

• Dziemidok Rafał / PL / Brudny Róż

• Cekwana Boyzie / ZA / Cut!!

• Schubot Angela, Clausen Martin, Two Fish

/ DE / Christiane Müller przeprowadza się

• Bieńkowski Zbigniew, Jędra Magdalena, Steller Anna, Welizarowicz

Grzegorz, Good Girl Killer / PL / Good Girl Killer

• Dziemaszkiewicz Krzysztof „Leon”,

Teatr „Patrz mi na Usta” / PL / Królestwo Szambali

• Waltz Sasha, Sasha Waltz & Guests / DE / Körper

• Compagnie 7273 / FR, CH / La vision du lapin

• Bel Jérôme / FR / Shirtology + The last performance

• Compagnie Gilles Jobin / CH / Steak House

• Proust Cécile / FR / wideo-wykład-performance:

reinterpretacje i rekonstrukcje kobiecych performansów lat 70. i 80.

2008

VII MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO/UMYSŁ

Exchange/change

• Wong Dick/ HK / B.O.B.*The Final Cut

• Macras Constanza, Dorky Park / AR+DE / Big in Bombay

• Kozak Edyta / PL / Dancing for you for one minute

• Reiter Magdalena / PL, SI /Forma Interrogativa

• Chowaniec Magdalena / PL, AT / Hold your horses

• Klunchun Pichet, Lifework / TH / I am a Demon

• Teatr Bretoncaffe / PL / Manifest jaszczurki

• Evert Kerstin, Schulze Janine / DE / Music was my first

love and dance will be…

• Les SlovaKs Dance Collective / SK, BE / Opening Night

• Bulut Dragana / RS /Once upon a time… and again from the beginning

• Godoy Marisa, Oona Project / BR, CH / Radical_connector

• Gołąb Helena, Lerpeiss Johannes M. / PL, ES / Solo meets rajtuzy

• Pleyer Peter / DE / Track Trough Terrain/II

• Goźliński Paweł, Veronika Blumstein Group / PL /

wykład performatywny Veroniki Blumstein

• Garcia Christian, Jacquet Christoph, Vecchione

Stéphan, Velma / CH / Velma Superstar

2009

VIII MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO/UMYSŁ

Życie w tańc/u

• Orlin Robyn / ZA / although I live inside…

my hair will always reach towards the sun

• Akram Khan Company i Narodowy Balet Chiński / GB, CN / bahok

• Cohen Steven / ZA, FR / Chandelier + Dancing inside out + Maid

in South Africa

• Rasheed Muhanad, Iraqi Bodies / IQ, NL / Crying of my Mother

• Dehaes Ugo, Levi Keren / NL / Couple-Like

• Kozak Edyta. Rowiński Roland / PL / Dancing

For You Longer Than One Minute

• Teatr Bretoncaffe i Wytwórnia Teatr / PL / dion.is.us

• Christensen Anette Asp, Larsen Mari Matre, Poulsen

Kasper Daugaard, Club Fisk / DK, NO / Forestillinger

• Dziemidok Rafał, Seiler Nicole, Koncentrat / CH, PL / Kra

• Botelho Guilherme, Cie Alias / BR, CH / O avesso do avesso

• Godoy Marisa, Oona Project / BR, CH /Please

• Stokłosa Maria / PL / Prawa półkula

• Compagnie 7273 / FR, CH / Romance-s

• Cie Linga / IT+PL+CH / SPEED (59 minutes precisely)

• Aigner Franziska, Schenker Gabriel,

Busy Rocks / AT, BE, BR / Throwing Rocks

2010

IX MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL TAŃCA

WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO/UMYSŁ

Spójrz na ciało z innej perspektywy

• Compagnie Marie Chouinard / CA / 24 Preludia

Chopinowskie + Święto wiosny

• Superamas / FR, AT / Big 3rd Episode (Happy/End)

• Kentaro!! / JP / Even If The Sounds Stop, See You Someday

• Avdal Heine Røsdal, Shinozaki Yukiko,

Deepblue / NO, JP, BE / Field Works – Hotel

• Stelzler Doris / AT / Gender Jungle – Wo/Man

• Bazan Tomasz, Teatr Maat Projekt / PL /Indukcje

• Piotrowska Renata, Schumacher Michael,

Towarzystwo Prze-Twórcze / PL, NL / Just Say It

• Laâbissi Latifa, Cie Figure Project / FR / Loredreamsong

• Demers Mélanie, Compagnie Mayday / CA / Les angles morts

• Cie Nicole Seiler / CH / Living-room Dancers

• Linehan Daniel / US, BE / Not About Everything

• Dubois Olivier / FR / Pour tout l’or du mond

• Shanon Bill / US / Spatial Theory + Street performance

• Święcańska Paulina / PL / Surogaci

• Kakuya Ohashi and Dancers / JP / Tokyo Story

• Nagabczyńska Ramona / PL / Turao/Dziw

• Sciarroni Alessandro / IT / Your Girl


re: CIAŁO/UMYSŁ

DO POCZYTANIA

40

2011

X MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO/UMYSŁ

Historia

• Barba Fabián, Busy Rocks / EC, BE /

A Mary Wigman Dance Evening

• Söderberg Alma, Sudermann Jolika / SE, DE / A Talk

• Hoghe Raimund / DE, FR / Boléro variations

• Dányi Viktória, Molnár Csaba, Solinas Moreno, Tímea

Sebestyén, Urzelai Igor Bloom! / HU, SK, IT, GB / City

• Teatr Dada von Bzdülöw / PL / Duety nieistniejące

• Tymiński Karol / PL / Doll House

• Janša Janez / SK / Fake it

• Kozak Edyta, Rowiński Roland / PL / Folk? A ja się (nie) zgadzam

• Förster Lutz / DE / Lutz Förster. Portrait of a dancer

• Linehan Daniel / US, BE / Montage For Three

• Kołodziejczyk Kaya / PL / Re//mix: KK o ATdK

• Szumski Zbigniew, Teatr Cinema / PL / Re// mix / Pina Bausch

• Pelczyńska Weronika / PL / Re// mix: Yvonne Rainer

• Cohen Steven / ZA, FR / The Cradle of Humankind

• Bel Jérôme / FR / The Show Must Go On

• Cecko Marcin, Tuka Magdalena, Wach Anita / PL / w/restless

2012

XI MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO/UMYSŁ

Emocje w tańc/u

• Ingvartsen Mette, Mont de Palol Guillem

/ DK, ES / All the Way out There

• les gens d’Utrepan / FR / Avis d’audition

• Martin Tabea / NL / Duet for Two Dancers

• Monnier Mathilde, Ribot La / FR, ES / Gustavia

• Sciarroni Alessandro / IT / Joseph

• Dziemidok Rafał, Koncentrat / PL / Lamentacje

• Silvestrini Luca, Protein Dance / IT, GB / LOL (lots of love)

• Helena Waldmann & ecotopia dance

produtions / DE / revolver besorgen

• Szostak Iza / PL / The Glass Jar Next to the Glass Jar

• Bengolea Cecilia, (M)imosa, Chaignaud François, Freitas

Marlene Monteiro, Harrell Trajal, / AR, FR, PT, US /

Twenty Looks or Paris is Burning AT The Judson Church (M)

• Chowaniec Magdalena, Grenier Mathieu / PL, AT, FR / When

I don’t Dance I Collect Crystal Balls

2013

XII MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO/UMYSŁ

Tak, lubię patrzeć!

• Ziemilski Wojtek / PL / Agency

• Bengolea Cecilia, Chaignaud François / AR, FR / TWERK..

• Tymiński Karol / PL / Beep

• Rojo Juan Domínguez / ES / Clean Room

• Bel Jérôme, Teatr HORA / FR, CH / Disabled Theatre

• Jędra Magdalena, Steller Anna, Tuka Magdalena,

Wach Anita / PL / Gloria!

• Stokłosa Maria / PL / Intercontinental

• Deter Dennis, Magnusdottir Melkorka Sigridur, Müller Anja,

Reyner Roger Sala, Söderberg Alma, Willekens Hendrik,

John the Houseband / DE, UE, IS, ES, SE, BE / John the Houseband

• Godowska Anna, Krawczyński Sławek,

Wygoda Tomasz / PL / Niżyński. Święto snów

• Laszuk Grzegorz, Libera Michał / PL /

Szpieg. Albo Człowiek, który słuchał

• Kołodziejczyk Kaya / PL / SOL

• Piotrowska Renata / PL / The Forest

• Daniel Léveillé Danse / CA / The Modesty of Icebergs

2014

XIII MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL

TAŃCA WSPÓŁCZESNEGO CIAŁO/UMYSŁ

Nie musimy być na ty

• TALDANS / TR / 600 steps

• Borrahlo Ana, Galante João / PT, PL / Atlas Warszawa

• Jóhannsson Vladimir, Jónsson Sigurđur Arent, Kaniewski Wojciech,

Kozak Edyta, Magnúsdottir Ásrún, Ómarsdóttir Erna, Rowiński Lech,

Szostak Iza, Tymiński Karol, Ujazdowska Wiola / IS, PL / FOLK? - A ja

się (nie) zgadzam: warsztaty, wykłady performanse, instalacje

• Tymiński Karol / PL / Pussy

• Kozak Edyta, Rowiński Roland / PL / FOLK? A ja się nie zgadzam!

• Jóhannsson Vladimir, Ómarsdóttir Erna, Shalala / IS /

Wykład o musicalach typu borderline

• Schick Martin / CH / Holiday on Stage

• Gibé Boris, Hamon Florent, Les Choses de Rien / FR / Mouvinsitu

• Avdal Heine Røsdal, Shinozaki Yukiko /NO, BE, JP/

Nothing’s for something

• Dubois Olivier, Ballet du Nord / FR / Souls

• Ott Felix Mathias / DE / The Iliad

• Sciarroni Alessandro / IT / Untitled_I will be there when you die

2015

XIV CIAŁO/UMYSŁ, MIĘDZYNARODOWY

FESTIWAL SZTUKI TAŃCA I PERFORMANSU

To, czego nie widać

• Nagabczyńska Ramona / PL /

Actions to relate to Verbs/ The way things dinge

• Szostak Iza / PL / Balet koparyczny

• Schad Isabelle / DE / Collective jumps

• Molnár Csaba / SK, HU / Decameron

• Borrahlo Ana & Galante João / PT, PL / SexyMF

• Weber-Krebs David / BE / Tonight, lights out!

• Ouramdane Rachid / FR / Tordre

fot. na str. 38-41pochodzą z archiwum C/U ↑


41 C/U

2016

XV CIAŁO/UMYSŁ, MIĘDZYNARODOWY

FESTIWAL SZTUKI TAŃCA I PERFORMANSU

15-lecie

• Botelho Guilherme / BR, CH / Sideways Rain

• Kołodziejczyk Kaya / PL / Audycja V - 2016

• Krawczyński Sławek, Godowska Anna / PL /

Bataille i świt nowych dni

• Molnár Csaba / HU / The Ox

• Schick Martin / CH / Seria Niskobudżetowa:

Technika dzielenia chleba + To jest gala + Corporation…

• Via Negativa / SL / Dziewiąta

• Miller Martyna / PL / Ludzie idealni

2017

XVI CIAŁO/UMYSŁ, MIĘDZYNARODOWY

FESTIWAL SZTUKI TAŃCA I PERFORMANS

Czas na czas

• Bel Jérôme / FR, PL / Gala

• Childs Ruth / CH, US / 3 x solo Lucindy Childs:

Pastime + Carnation + Museum Piece

• Nagabczyńska Ramona / PL / More

• Bożek-Muszyńska Aleksandra, Kokosza Aniela, Zerek Urszula,

Biczók Anna, Dömötör Luca, Lazarof Lior / PL, HU /

Exchange/Change: Time And Dance

• Mroué Rabih, DANCE ON ENSEMBLE / DE, LB /

Water Between Three Hands

• Laudo Alexandra / ES / An Intellectual History Of The Clock

• Pina Bausch Foundation / DE, PL / Nelken-Line

2018

XVII CIAŁO/UMYSŁ, MIĘDZYNARODOWY

FESTIWAL SZTUKI TAŃCA I PERFORMANSU

Zorientuj się

2019

XVIII CIAŁO/UMYSŁ, MIĘDZYNARODOWY

FESTIWAL SZTUKI TAŃCA I PERFORMANSU

Przekraczając przyjemność

• Szostak Iza / PL / le journal secret

• Borralho Ana & Galante João / PT, PL / Trigger of Happiness

• Dziemidok Rafał / PL / Jak tańczyć aż po (życia)kres

• Sciarroni Alessandro / IT / CHROMA_don’t be frightened..

• Harrell Trajal / US / Dancer of the Year

• Ingvartsen Mette / DK / to come (extended)

2020

XIX CIAŁO/UMYSŁ, MIĘDZYNARODOWY

FESTIWAL SZTUKI TAŃCA I PERFORMANSU

Przestrzeń jak powietrze

• Olszowska Iwona / PL / TransFormBeeing

• Trybuła Ilona / PL / Piękno jak powietrze

• Sakowicz Paweł / PL / Drama

• Bel Jérôme / FR / Isadora Duncan

• Vanhee Sarah / BE / Collected Screams

• Ziółek Marta / PL / Monstera

• Piotrowska Renata / PL / Hell in Process

• Bożek-Muszyńska Aleksandra / PL /

Dzień, w którym V dała mi do myślenia...

• Szostak Iza / PL / Future Presence

• Wolińska Kasia / PL / Dance, Pilgrim, Dance

• Sakowicz Paweł, Trybuła Ilona, Piotrowska Renata, Siniarska

Agata, Reiter Magdalena, Lubos Aurora, Chowaniec Magdalena,

Miller Martyna, Nagabczyńska Ramona, Stokłosa Maria, Maszkiewicz

Agata, Olszowska Iwona, Godowska Anna, Dziemidok

Rafał, Delimat Hygin, Szostak Iza, Tymiński Karol, Mikołajczyk

Mikołaj, Życzkowska Agata, Krawczyński Sławek, Blecharz Wojtek

/ PL / 21 lekcji tańca na XXI wiek

• Mazliah Irad, Boustany Yara, Delimat Hygin,

Zinserling Marta, Baciński „Baba” Michał, Dridi Hamdi,

Abou Diab Bassam / PL, LB, IL, TN / Taneczna walka

• Dridi Hamdi / TN / I Listen, (You) See

• Abou Diab Bassam / LB / Under the Flesh

• Boustany Yara / LB / ēvolvō

• Bazan Tomasz / PL / Manfred Macx

• Rajeh Omar, Maqamat / LB / #minaret

• Mayer Simon / AT / Sons of Sissy

• Wach Anita, Via Negativa / SL / Sorry

• El Meddeb Radhouane / FR, TN / Face à la mer…


42

Historia

Festiwalu

Ciało/Umysł

Ciało/Umysł, jeden z najstarszych festiwali tańca w Polsce,

stał się miejscem wielu ważnych wydarzeń kulturalnych.

Jako jedyny w kraju promuje niezależną światową sztukę

tańca. Stał się rozpoznawalny jako wydarzenie, które

stwarza możliwości zapoznania się z nowym myśleniem,

zrywa ze standardowymi rozwiązaniami twórczymi, prowokuje

do myślenia.

Pierwsza edycja festiwalu odbyła się w lipcu 1995 roku

w Warszawie pod nazwą Małe Formy Teatru Tańca. Był to

pierwszy tego typu festiwal w Polsce. Jego inicjatorami byli

Edyta Kozak, była solistka Teatru Wielkiego i Stadttheater

Bern, choreografka jedynego niezależnego warszawskiego

zespołu Teatr Tańca NEI, oraz Jarosław Żwirblis, członek

Akademii Ruchu, wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół

Akademii Ruchu, prowadzącej działalność kulturalną

w Kino Teatrze Tęcza. U podstaw tego wyjątkowego spotkania

legła naturalna potrzeba członków NEI, by poznać

innych tancerzy i choreografów zajmujących się tańcem

współczesnym w Polsce i za granicą. Spotkanie miało być

okazją do przyjrzenia się sobie na tle osiągnięć innych

artystów, porównania doświadczeń, twórczej wymiany

myśli oraz szeroko pojętej integracji. Impreza spotkała się

z bardzo dużym zainteresowaniem młodych ludzi, środowiska

tańca oraz mediów i stała się zalążkiem dzisiejszego

festiwalu. Początkowo organizowana była w cyklu dwuletnim.

W 2001 roku festiwal zmienił nazwę na Ciało/Umysł,

przedstawiając taniec jako sztukę prowokującą do myślenia,

integrującą materię (ciało) z ideą (umysł), otwierającą

nowe możliwości prezentacji sztuki najnowszej. Od 2009

roku organizowany jest co roku, a każda edycja ma inny

temat przewodni.

Organizatorem pierwszych sześciu edycji było Stowarzyszenie

Tancerzy Niezależnych, siódmej – Stołeczna Estrada.

Od 2009 roku organizatorem i producentem festiwalu jest

Fundacja Ciało/Umysł. Wszystkie edycje łączy osoba Edyty

Kozak, pomysłodawczyni festiwalu i jego dyrektorki artystycznej.

Ideą festiwalu Ciało/Umysł stało się wyszukiwanie najciekawszych

nurtów i kierunków światowej sztuki tańca, konsekwentne

prezentowanie nowych tendencji w choreografii

oraz wspieranie kreatywności, progresywnych propozycji

i nowej jakości w tańcu. Przedstawia on szerokie spektrum

gatunków i technik, a także na nowo interpretuje polską

i światową klasykę taneczną. Prezentuje artystów z Polski

i zagranicy uznawanych za najciekawszych w swoim pokoleniu,

zaprasza zagranicznych wybitnych twórców, którzy

często po raz pierwszy goszczą w Polsce. Promuje także

polskich twórców na arenie międzynarodowej, zapraszając

teoretyków i europejskich programatorów.

Gośćmi są często wschodzące gwiazdy zagranicznej sceny

artystycznej, które festiwal odkrywa dla polskiej publiczności,

zanim na dobre rozkwitnie ich kariera; byli to np.

pięciokrotnie zapraszany enfant terrible francuskiej sceny

Jérôme Bel, Trajal Harrell, uznany przez „Tanz Magazine”

za najlepszego tancerza 2018 roku, czy Alessandro Sciarroni,

laureat europejskiej nagrody Nowe Rzeczywistości

Teatralne i Złotego Lwa za całokształt twórczości w tańcu

na Biennale w Wenecji w 2019 roku. Podstawą jest długofalowa,

bliska współpraca z zagranicznymi twórcami, zakładająca

nierzadko udział warszawskich uczestników w ich

przedsięwzięciach.

Festiwal świadomie mierzy się z definicją gatunków,

wspiera spektakle i wydarzenia o nowatorskiej formule,

włącza do swojego programu inne dziedziny sztuki, dzięki

czemu poszerza krąg odbiorców sztuki tańca. Ważnym

zadaniem w ciągu lat istnienia festiwalu było rozbijanie

stereotypów tworzonych i podtrzymywanych przez media,

dotyczących wizerunku ciała, pozycji społecznych, wieku,

sięganie do prawdziwych ludzkich potrzeb, także w szerszym

kontekście poszukiwań tożsamości – osobistej, artystycznej,

społecznej, kulturowej. Festiwal odkrywał dla

widzów inne spojrzenia na ciało niepełnosprawne (Sciarroni,

Your girl, Mélanie Demers, Les angles morts), nienormatywne

(Jérôme Bel, Disabled Theatre), poświęcając temu

tematowi edycję w 2013 roku. Hasło Tak, lubię patrzeć! było

nie tylko prowokacją, ale też diagnozą i zachętą do prób

przekraczania dyktatu wizualności.

Problemy multikulturowości, tożsamości i pojęcia domu

współczesnego człowieka poruszyli m.in.: francuski zespół

Kubilai Khan Investigations, Pichet Klunchun, który w wyważony

i subtelny sposób łączy język klasycznego tańca

tajskiego ze współczesną wrażliwością; Akram Khan, światowej

sławy brytyjski choreograf o bangladeskich korzeniach,

zainteresowany łączeniem różnorodnych tradycji

i kultur; Constanza Macras, która w Big in Bombay zaproponowała

efektowną interpretację sceniczną zjawiska globalizacji,

a także Muhanad Rasheed wraz z Iraqis Bodies

w spektaklu Crying of my Mother, który powstał w Jordanii

i Syrii, gdzie schronili się artyści po wybuchu wojny w Iraku.

Edycja w 2018 roku poświęcona była artystom z krajów

arabskich, którzy stawiają sobie i nam osobiste pytania –

bez oskarżeń i gotowych rozwiązań. Mierzą się ze stereotypami,

sięgają do bogatej kultury swoich krajów po to, by

mówić o ich współczesności.

O roli człowieka w multimedialnym świecie przypomniały

już prawie dwadzieścia lat temu spektakle japońskich

twórców młodego pokolenia. Byli to: Leni Basso, Baneto,

Nibroll, Kakuya Ohashi czy Kentaro!!, lider Tokyo Electrock

Stairs, wykorzystujący techniki hiphopowe. Także Luca

Silvestrini z wielokrotnie nagradzanym zespołem Protein

Dance w spektaklu LOL przedstawił satyryczny, ostry

komentarz na temat społeczeństwa Facebooka. Wpływ

nowoczesnych technologii na sposób, w jaki się komunikujemy

– skompresowany, urywany, a zarazem przeładowany

emocjami, gorączkowy – był tematem korzystającego

z czatu Chatroulette spektaklu Joseph Alessandro Sciarroniego.

Wojtek Ziemilski w Agency szukał odpowiedzi na

pytanie, jak w technologicznej przestrzeni ciągłego ruchu

wygospodarować miejsce na wolność. Ostatnimi laty na festiwalu

zagościły 3D, rozszerzona rzeczywistość czy Virtual

Reality – po te techniki z powodzeniem sięgają polscy

twórcy. (Iza Szostak – le journal secret, Future Presence,

Tomasz Bazan – Manfred Macx).


43 C/U

Steven Cohen, który w baletowej tutu wykonanej z kutego

żelaznego żyrandola wędrował wśród ruin Soweto, by

w geście solidarności z biedakami wypełnić misję artysty,

odmalowującego życie społeczne swojej epoki, a jednocześnie

tworzyć poruszająco prawdziwy, pełen przemocy balet.

Ta różnorodność postaw artystycznych i stylów pozwalała

pokazać na festiwalu też inne formy sztuki (visual

art, performance, architektura, muzyka na żywo, nowe

media), ale i różnorodny taniec. Festiwal zaprezentował

m.in. unikatowy „taniec na nisko zawieszonych trapezach”

w choreografii Roberta Davidsona, taniec organiczny Gilles’a

Jobina, plastykę ciała Teatru Academia, teatr fizyczny

zespołu Betontanc w dziesięciometrowym akwarium, minimalistyczne,

konceptualne idee ruchu Williego Dornera,

choreografię żarówek Davida Webera-Krebsa, a także hybrydowy

projekt Mouvinsitu, łączący sztuki wizualne, cyrk

i choreografię.

Taniec przeniknął do przestrzeni pozateatralnych: Bill

Shanon, niepełnosprawny tancerz poruszający się po

mieście na deskorolce, rejestrował minikamerami reakcje

na swój taniec, co przechodnie mogli od razu obserwować

na instalacji wideo, a Heine Røsdal Avdal & Yukiko Shinozaki

zapraszali na kameralny spektakl dla jednego widza

do pokoju hotelowego.

Refleksje na temat tożsamości artysty podjęli m.in. Mihai

Mihalcea, który dzielił się intymnymi zwierzeniami „zdradzonego

przez sztukę”; Edyta Kozak w tryptyku Dancing

for you… poprzez próbę autobiograficznego wyznania

przekształciła codzienne życie w sztukę; poszukujących

własnej tożsamości twórcy Mimosy badali zderzenie

kultury voguingu i postmodernistycznego tańca. Osobistą

relację z tańcem ostatnich dwudziestu lat odkrywał przed

widzami Rafał Dziemidok. Feministyczne tematy podejmowali

m.in. teatr Pendiente oraz Mathilde Monnier i La Ribot,

wielkie osobowości artystyczne współczesnej choreografii,

które, mimo że pochodzą z odmiennych środowisk, tak

samo obawiają się o przyszłość sztuki, z czarnym humorem

krytykują zawężony obraz kobiety wytwarzany przez społeczeństwo

i media.

Tematy kryzysu tradycyjnych relacji (Hanna Strzemiecka,

Katarzyna Migała), mrocznej strony ludzkiej wyobraźni

(Clary Andermatt, Teatr Tańca NEI) i poszukiwania tożsamości

w identyfikacji z kulturą klubową (Krzysztof Dziemaszkiewicz,

Erna Omarsdottir, Valdimar Johannsson,

Good Girl Killer) obecne były od początku festiwalu. O percepcji

ciała w dobie rozwiniętej medycyny własnym ciałem

opowiadał Xavier Le Roy (Self Unfinished, 2001). O problemach

współczesnego autora jako twórcy sztuki mówili

Thomas Lehman, Daniel Linehan czy Martin Schick. Próbę

odejścia od estetycznego wymiaru tańca na rzecz poszukiwania

sacrum podjął Alonzo King wraz z siedemnastoosobowym

Contemporary Ballet z San Francisco, a w The

Modesty of Icebergs Daniela Léveillé ciało zderzone zostało

z władzą wzroku i wystawione na pastwę spojrzenia.

Były też kontrowersyjne spektakle takich międzynarodowych

sław jak Jérôme Bel, który pokazał „muzykę bez

muzyki, taniec bez tańca, światło bez światła”, Sasha Waltz,

pozwalająca nam doświadczać ciała i przez kalejdoskop

jego wyrazistych znaczeń poznawać jego polityczne, historyczne,

ekonomiczne i społeczne konteksty, Marie Chouinard,

której nagi zespół odtańczył preludia Chopina czy

Festiwal dużo uwagi poświęca polskim twórcom. To tu

swoje pierwsze i kolejne prace pokazał zespół Dada von

Bzdülöw, który w ciągu ostatnich lat stał się wzorem polskiego

teatru tańca, czy Lubelski Teatr Tańca, który sam

promuje działania artystyczne. Szczególną uwagę festiwal

skupiał na artystach, którzy po zakończeniu zagranicznej

edukacji w ostatniej dekadzie powracali do Polski. Tworzył

im warunki do rozwoju, produkując premiery oraz prezentując

ich prace. Dziś ci artyści, m.in. Marysia Stokłosa, Iza

Szostak, Karol Tymiński, Ramona Nagabczyńska, są rozpoznawalnymi

choreografami i choreografkami.

Ważne dla rozwoju polskiej sceny tańca są premiery, regularnie

goszczące na warszawskim festiwalu. To na jego

otwarcie w 2001 roku Katarzyna Kozyra przygotowała

instalację-performance Lekcja tańca do muzyki Igora

Strawińskiego, a Paweł Goźliński napisał nowy rozdział

spotkania fikcyjnej polskiej choreografki Veroniki Blumstein

z amerykańskimi artystami post modern. Spektakle Bretoncaffe,

Grzegorza Laszuka i Kai Kołodziejczyk zdobyły

uznanie europejskich partnerów, którzy stali się koproducentami

tych prac. W 2003 roku w ramach festiwalu odbyła

się pierwsza polska platforma „taniec.pl”, która przyciągnęła

do Warszawy wielu dyrektorów teatrów i festiwali

tańca z zagranicy. Efektem ich wizyty stała się międzynarodowa

współpraca z wieloma prezentowanymi polskimi

artystami.

Ważnym i charakterystycznym elementem programowym

C/U od 2008 roku jest czerpanie z potencjału i talentu

mieszkańców stolicy poprzez angażowanie do wspólnego

działania profesjonalistów i amatorów tańca. Przez trzynaście

lat w wydarzeniach festiwalowych wzięło udział

ponad dwieście sześćdziesiąt osób. W The Show Must Go

On Jérôme Bela dziewiętnaście muzycznych popowych

przebojów w minimalistyczny, ale pełen znaczenia sposób

interpretowało dwadzieścioro warszawskich performerów,

a w Gali profesjonaliści i amatorzy wspólnie zacierali

granice pomiędzy tym, co nazywamy porażką, a co sukcesem

występu, sugerując, że teatr to wspólnota zarówno

tych, którzy są na scenie, jak i tych, którzy stoją pod sceną.

Nicole Seiler w Living-room Dancers wręczyła widzom

zestaw składający się z lornetki, odtwarzacza mp3 i mapy

Warszawy i zaprosiła na wędrówkę po ulicach miasta


44

w poszukiwaniu okien oznaczonych czerwonym neonem,

w których można było podglądać warszawskich tancerzy.

Szwajcarski choreograf Guilherme Botelho dwukrotnie

angażował lokalnych wykonawców. Raz kilkudziesięcioosobowa

grupa stawała się lustrem widzów, ze wszystkimi

niedoskonałościami i wadami, pytając o granicę między

sztuką a intymnością. Innym razem do hipnotycznego

wyścigu Sideways Rain choreograf wybrał dziesięciu

polskich tancerzy, by stworzyć poruszającą opowieść

o pamięci: zarówno intymnej, indywidualnej, jak i kosmicznej

pamięci ciała. Ponad dwudziestu amatorów wizualizowało

muzykę Velmy, a portugalski duet Ana Borallo & João

Galante kilkakrotnie pokazał, że współpraca z lokalnymi

performerami amatorami ma ogromny potencjał. W 2014

roku scenę zapełniało stu warszawiaków, tworzących

barwny, odzwierciedlający złożoność tkanki społecznej

miasta pejzaż profesji, postaw i poglądów; rok później wraz

z dwunastoma performerami teatr na nowo został zaangażowany

w polityczną przestrzeń, pozwalając na wyzwolenie

rewolucyjnej energii przez Hermafrodytę. W 2019 roku duet

portugalskich artystów zaprosił amatorów do rosyjskiej

ruletki w poszukiwaniu własnej definicji szczęścia.

zastanym regułom, eksperymentach nowych mediów, po

dotarciu do przyjemności i jej przekroczeniu, w momencie

post(?)pandemii(?) jak co roku zadajemy pytanie: jakie są

najważniejsze i najciekawsze tendencje i kierunki światowej

sztuki tańca? Co jest dziś ważne w tańcu? Jak się go

tworzy? Pokazując, że na mapie artystycznej aktywności

człowieka taniec nie jest przypadkiem, modą czy dodatkiem,

że nie tylko leży u źródeł ludzkiej ekspresji, ale jest

kwintesencją człowieczeństwa i życia.

Na festiwalu nie brakuje wydarzeń towarzyszących. Odbyły

się trzy konferencje naukowe: w 2008 exchange/change

poświęcona strukturze instytucji i finansowaniu tańca

w Europie, w 2011 Dziedzictwo Piny Bausch. Inspiracje, odwołania,

testament, o oddziaływaniu Tanztheater Wuppertal

Piny Bausch na współczesny teatr, taniec, film, myśl

krytyczną oraz w 2017 roku dwudziestoczterogodzinna

konferencja Today Tomorrow, poświęcona zmianom w postrzeganiu

paradygmatu czasu w kontekście polityki oraz

performansu. Festiwalowi towarzyszą projekty edukacyjne,

warsztaty, panele dyskusyjne, wystawy fotograficzne, projekcje

wideo, instalacje, prace work in progress i spotkania

z artystami, a do tańca rozgrzewają koncerty takich

muzyków jak John the Houseband, Kentaro!!, Tides from

Nebula, Bill Shanon, DJ Teresa i Tygrysy, DJ Lenar. W 2020

roku festiwal zagościł także w internecie, rozwijając cykl

projektów włączających taniec i tworzących go artystów

do globalnego wirtualnego teatru.

C/U jest festiwalem nomadycznym. Znajduje najlepsze

przestrzenie do pokazywania prac zapraszanych artystów.

Wiele wydarzeń odbyło się w miejscach, które zniknęły już

z mapy stolicy. Nieistniejący dziś klub Soma przy ul. Foksal

serwował przygotowane przez artystów menu festiwalowe,

Jezioro Łabędzie przy Moliera prowadziło dance-laby

i rozmowy bez granic, w Le Madame kolektyw Good Girl

Killer przeprowadził taneczno-muzyczny rozrachunek ze

śmietnikiem popkultury, a niemieccy artyści z Two Fish

w galerii Raster przy Marszałkowskiej spektaklem Christiane

Müller przeprowadza się przepowiedzieli jej wyprowadzkę.

Przez dwie dekady festiwal zaprezentował w trzydziestu

dwóch miejscach stolicy kilkaset wydarzeń, prawie dwa

tysiące artystów, których na żywo obejrzało ponad trzydzieści

tysięcy widzów. Prawie tylu widzów zgromadziły

wydarzenia on-line w 2020 roku, docierając z przekazem

informacyjno-promocyjnym do kilku milionów Polaków.

Znaczącą pozycję festiwalu na arenie międzynarodowej

buduje także jego obecność od 2008 roku w europejskich

sieciach, we współpracy z którymi nie tylko powstają spektakle,

ale przede wszystkim jest możliwe korzystanie z osiągnięć,

badań i know-how europejskich partnerów, a także

bycie częścią ważnych wydarzeń pomiędzy Lizboną,

Atenami, Dro, Bejrutem i Reykjavikiem.

Po neoklasyce, minimalizmie, sztuce narracji, nowym

teatrze tańca, konceptualizmie i sztuce krytycznej lat dziewięćdziesiątych,

po eksploracji cielesności i nieestetycznej

wersji estetycznej sztuki, po buncie artystów przeciwko


45 C/U

Fundacja

Ciało/Umysł

Fundacja Ciało/Umysł od momentu powstania w 2007

roku prowadzi regularną działalność związaną z prezentacją,

produkcją i promocją sztuki tańca w Polsce, a od

2010 także za granicą. Aktywnie uczestniczy w tworzeniu

profesjonalnych warunków do prezentowania, rozwoju

i promocji tańca, a także tworzeniu miejsca dialogu między

artystą tańca a widzem. Fundacja produkuje, koprodukuje

i prezentuje spektakle, organizuje konferencje, projekty

edukacyjne i prospołeczne. Jej szczególnym obszarem zainteresowań

jest współpraca polskiego środowiska z zagranicznymi

artystami. Promuje polskich artystów za granicą,

realizuje międzynarodową wymianę, a także konsultuje

zapraszanie zagranicznych partnerów polskich projektów.

Największym wydarzeniem fundacji jest Międzynarodowy

Festiwal Ciało/Umysł, który każdego roku jesienią tworzy

platformę dialogu między artystami a widzami. Przez

dziewięć lat fundacja organizowała Warszawską Scenę

Tańca, pierwszy w stolicy projekt regularnych prezentacji

tańca przez cały rok. Ważną częścią aktywności fundacji

jest działalność na poziomie europejskim. Fundacja przez

dwanaście lat uczestniczyła w wyborze kluczowych europejskich

artystów, dla których poszukiwała partnerów

i wsparcia na arenie międzynarodowej. W tym obszarze

fundacja dbała o rozwój polskich artystów, którym zapewniała

warunki do produkcji spektakli, prezentacji zagranicznych,

a także projektów know-how i laboratoriów

twórczych organizowanych w krajach partnerów.

Większość projektów fundacji powstaje we współpracy

z administracją publiczną. Są one współfinansowane

z wieloletnich grantów m.in. Biura Kultury Urzędu Miasta

Stołecznego Warszawy, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa

Narodowego (obecnie MKDNiS). Fundacja była członkiem

dwóch europejskich sieci współfinansowanych ze środków

europejskich: Open Latitude i Advancing Performing Arts

Project – Performing Europe, w ramach programu Creative

Europe, z którymi współpracę zakończyła w 2020 roku.

Trudno opisać wszystkie wydarzenia, pomysły i zwroty

akcji w działalności organizacji. Na pewno warto pamiętać

o pierwszej potężnej trzyletniej dotacji na taniec,

jaką C/U otrzymało od m.st. Warszawy w 2009 roku. Dzięki

dofinansowaniu festiwal w ciągu kilku lat mógł rozkwitnąć

i z branżowego stać się rozpoznawalnym, kulturotwórczym

wydarzeniem z kilkutysięczną widownią. Po kilku

latach rozwoju fundacja, podobnie jak wiele organizacji

pozarządowych, ze względu na ograniczenia budżetowe

powróciła do organizowania średniej wielkości festiwalu,

ale nadal rezonuje w nas potencjał, jaki ujrzeliśmy i jaki

mógłby taniec rozwinąć przy większym wsparciu tej dziedziny

sztuki. Fundacji nie jest obojętny los i warunki pracy

tancerzy, a wspieranie tej grupy społecznej stoi u podstaw

jej działalności.

Kluczowym momentem rozwoju fundacji było także przystąpienie

do europejskiej współpracy z siedemnastoma

organizacjami z dwunastu krajów. Możliwość przyjrzenia

się nie tylko różnym strukturom i sposobom zarządzania,

ale także programom i warunkom artystycznej kooperacji

pozwoliła fundacji z większą swobodą rozwijać własne projekty.

Dobrze dobrany zespół, otwartość na wyzwania oraz

skuteczność w pozyskiwaniu środków uczyniły z Fundacji

C/U modelowy przykład nowoczesnej niewielkiej instytucji

kultury, inspirującej i współtworzącej polską i międzynarodową

scenę taneczną.

ZARZĄD FUNDACJI // Prezeska: Edyta Kozak / Wiceprezeska: Katarzyna Orzeszek-Koroblewska / Członkini: Beata Tatarczuk


BILETY

ZESPÓŁ TEAM C/U

STUDIO TEATRGALERIA

BILETY / TICKETS: 50/40 zł

pl. Defilad 1, Warszawa

kasa tel. 22 656 69 41

www.teatrstudio.pl

bilety@teatrstudio.pl

CENTRUM SZTUKI

WSPÓŁCZESNEJ

ZAMEK UJAZDOWSKI

BILETY / TICKETS: 50/40 zł

Jazdów 2, Warszawa

bilety na godzinę przed wydarzeniem

tickets available 1h before the event

KOMUNA WARSZAWA

BILETY / TICKETS: 50/15 zł

Emilii Plater 31, Warszawa

bilety na godzinę przed wydarzeniem

tickets available 1h before the event

WSZYSTKIE BILETY

DOSTĘPNE TAKŻE NA

ALL TICKETS

AVAILABLE ALSO AT

www.eWejsciowki.pl

MOŻNA PŁACIĆ KARTĄ

ALL PLACES ACCEPT

CARD PAYMENTS

dyrektor artystyczna

artistic director

Edyta Kozak

dyrektor zarządzająca

managing director

Anna Szaniawska

strategia komunikacji i promocji

communication and promotion strategy

Katarzyna Orzeszek-Koroblewska

koordynatorka festiwalu social media

festival coordinator

Irmina Kalotka

PR

media relations

Edyta Sudoł Kulturalny PR

dyrektor techniczny

technical director

Tomasz Opęchowski

koordynatorka wolontariatu

volunteer coordinator

Małgorzata Wilczyńska

zaproszenia

invitations

Katarzyna Hancke

grafika

graphic design

Martyna Wędzicka-Obuchowicz

dokumentacja wideo

video documentation

Wojtek Kaniewski Patrz Pan Panda

Bartek Woszczyński

dokumentacja fotograficzna

photos

Marta Ankiersztejn-Węgier

dżingiel

jingle

Sergiusz Łubiński

korekta

proof-reading

Joanna Targoń

tłumaczenia

translation

Marek Mieleszko

www

website

Agencja Interaktywna AGAVE

księgowość

accountancy

Agnieszka Boniakowska EKSPERT

Kancelaria Rachunkowo-Podatkowa

obsługa prawna

legal support

Andrzej Girdwoyń

Dagmara Gut

Agnieszka Kądziela-Piasecka

organizator

partnerzy

finansowanie

Projekt współfinansowany przez m.st. Warszawa

oraz dofinansowany ze środków Ministra Kultury

Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących

z Funduszu Promocji Kultury.

patroni medialni


ZESPÓŁ GAZETY // koncepcja: Edyta Kozak, Katarzyna Orzeszek-Koroblewska / redakcja: Katarzyna Orzeszek-Koroblewska

/ teksty: Anka Herbut, Julia Hoczyk, Edyta Kozak, Katarzyna Orzeszek-Koroblewska, Joanna Szymajda / korekta: Joanna Targoń

/ tłumaczenia: Marek Mieleszko / projekt graficzny i skład: wedzicka.com


48

WWW.CIALOUMYSL.PL

FACEBOOK.COM/CIALOUMYSL

© FUNDACJA CIAŁO/UMYSŁ

WARSZAWA 2021

ISBN 978-83-928881-3-0

ISBN 978-83-928881-3-0

9 7 8 8 3 9 2 8 8 8 1 3 0

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!