yzna 2007 - Politechnika Łódzka
yzna 2007 - Politechnika Łódzka
yzna 2007 - Politechnika Łódzka
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
S T U D E N C I<br />
ŻYCIE UCZELNI 4/<strong>2007</strong> 42<br />
dokończenie ze str. 41<br />
nak nie interesowa³o mnie tak jak marynarka.<br />
Po namowie rodziców zosta³am<br />
w liceum w rodzinnym mieœcie w Skierniewicach.<br />
Rodzice s¹dzili wtedy, ¿e<br />
Marynarka Wojenna to mój kolejny szalony<br />
pomys³, który i tak nied³ugo wypadnie<br />
mi z g³owy – opowiada z uœmiechem<br />
pani podchor¹¿y.<br />
Jej prawdziwa przygoda z morzem<br />
rozpoczê³a siê w Liceum Ogólnokszta³c¹cym<br />
im. B. Prusa w Skierniewicach. -<br />
Pocz¹tkowo trenowa³am lekkoatletkê,<br />
jednak kontuzje nie pozwoli³y mi na dalsze<br />
starty w zawodach. Nauczyciel PO<br />
szuka³ w tym czasie kandydatów do<br />
udzia³u w konkursie marynistycznym -<br />
„Polska le¿y nad Ba³tykiem”. Dobrze p³ywa³am,<br />
mia³am ogóln¹ wiedzê marynistyczn¹,<br />
on nauczy³ mnie strzelaæ z wiatrówki<br />
i wi¹zaæ wêz³y. W Skierniewicach<br />
w swojej kategorii zajmowa³am pierwsze<br />
miejsca dwa lata z rzêdu. Pog³êbianie<br />
wiedzy o Marynarce Wojennej, Ba³tyku,<br />
historii Polski, zainteresowanie<br />
¿eglarstwem, chêæ s³u¿by utwierdzi³y<br />
mnie w przekonaniu, ¿e wybór Akademii<br />
Marynarki Wojennej jako dalszej<br />
œcie¿ki nauki jest trafiony w 100%.<br />
Po maturze zdanej niemal na same<br />
pi¹tki pojecha³a na egzaminy do Gdyni.<br />
Zda³a je bardzo dobrze. Egzamin sprawnoœciowy<br />
na najwy¿szym poziomie, matematyka<br />
- 60%, angielski -80%. - Zdawa³o<br />
wówczas bardzo du¿o osób (12<br />
osób na miejsce) i z braku miejsc nie<br />
zosta³am przyjêta. Pojawi³o siê wtedy<br />
zw¹tpienie i rozgoryczenie, tym bardziej,<br />
¿e do egzaminów przygotowywa³am siê<br />
ca³y rok, myœl¹c tylko o tym, ¿e zostanê<br />
podchor¹¿ym AMW - wspomina swoje<br />
pierwsze niepowodzenie ¿yciowe.<br />
- Nied³ugo potem okaza³o siê, ¿e zosta-<br />
³am przyjêta na Politechnikê £ódzk¹ na<br />
wydzia³ Biotechnologii i Nauk o ¯ywnoœci<br />
na kierunek ochrona œrodowiska. Pamiêtam,<br />
¿e wcale nie czu³am siê wtedy szczêœliwa<br />
i zak³ada³am, ¿e ju¿ za rok bêdê próbowa³a<br />
zdawaæ do AMW jeszcze raz. Jednak<br />
nabór na kolejny rok nie odby³ siê.<br />
Wówczas nie zmartwi³o mnie to, bo studia<br />
na P£ dawa³y mi du¿o satysfakcji. Mog³am<br />
trenowaæ w sekcji p³ywackiej i lekkiej atletyki.<br />
Brakowa³o mi jedynie mo¿liwoœci zrealizowania<br />
mojego najwiêkszego marzenia.<br />
Postanowi³a wówczas, ¿e dopiero po<br />
obronie pracy in¿ynierskiej spróbuje zdawaæ<br />
do AMW jeszcze raz.<br />
Tym razem do egzaminów, ze wzglêdu<br />
na sesjê na P£, przygotowywa³am siê<br />
dwa tygodnie, przypomnia³am sobie zakres<br />
wiedzy z matematyki obowi¹zuj¹cy<br />
w liceum, przejrza³am angielski i trenowa³am<br />
bieganie – opowiada pani in-<br />
¿ynier ochrony œrodowiska.<br />
Po egzaminach okaza³o siê, ¿e zda³a<br />
je najlepiej, uzyskuj¹c najwy¿sz¹ sumê<br />
punktów. Dziêki temu na szkoleniu podstawowym<br />
broñ wrêcza³ jej sam komendant-rektor<br />
AMW kontradmira³ Czes³aw<br />
Dyrcz.<br />
Szkolenie by³o ciê¿kie pod wzglêdem<br />
fizycznym i psychicznym, ale uda³o mi<br />
siê znieœæ trudy wszystkich æwiczeñ wiedz¹c,<br />
¿e realizujê swoje najwiêksze marzenia<br />
- wspomina. Przesz³a je z wyró¿-<br />
nieniem i na zakoñczenie, wspólnie<br />
z trójk¹ innych podchor¹¿ych, z³o¿y³a<br />
przysiêgê na sztandar AMW.<br />
Zaraz po przysiêdze udaliœmy siê na<br />
rejs kandydacki na ORP Wodnik, na którym<br />
czeka³y nas g³ównie prace porz¹dkowe<br />
i nauka wios³owania w szalupach,<br />
a przede wszystkim poznawanie regulaminu<br />
s³u¿by okrêtowej i wszystkich<br />
zasad panuj¹cych na okrêcie. Wraz<br />
z kilkoma podchor¹¿ymi zosta³am wyró¿niona<br />
za postawê w czasie rejsu<br />
i dobrze zdane egzaminy. „Kandydatka”<br />
trwa³a dwa tygodnie, po których wróciliœmy<br />
do Akademii i rozpoczêliœmy<br />
naukê i treningi w wybranych sekcjach<br />
sportowych - tak podchor¹¿y Cieœlak<br />
mówi o tajnikach szkolenia przysz³ych<br />
oficerów marynarki.<br />
Justyna opowiedzia³a mi jak wygl¹da<br />
¿ycie dziewczyny w typowo mêskiej<br />
szkole. Okaza³o siê, ¿e ma w Akademii<br />
wiele kole¿anek. Na pierwszym<br />
kursie jest w tej chwili 13 dziewczyn<br />
i 32 ch³opców.<br />
¯ycie podchor¹¿ego jest bardzo ciekawe,<br />
ale i wyczerpuj¹ce, zaczyna siê<br />
o 5.30, a koñczy bardzo czêsto po pó-<br />
³nocy. Wszyscy traktujemy siebie na równi,<br />
bez podzia³ów na p³eæ, tak samo jesteœmy<br />
ob³o¿one s³u¿bami jak ch³opcy<br />
i dostajemy takie same zadania, no,<br />
mo¿e poza noszeniem ciê¿kich rzeczy -<br />
prz<strong>yzna</strong>je po namyœle.<br />
Broń wręcza<br />
Pewne ulgi dla kobiet wynikaj¹ jedynie<br />
z mniejszych mo¿liwoœci fizycz-<br />
kontradmirał<br />
komendant AMW<br />
Czesław Dyrcz<br />
nych - Jesteœmy trochê inaczej zbudowane<br />
i mamy mniej si³y by podo³aæ takiemu<br />
wysi³kowi fizycznemu jak mê¿-<br />
czyŸni, dlatego mamy osobne normy<br />
dotycz¹ce æwiczeñ fizycznych przystosowane<br />
dla kobiet, na przyk³ad zamiast<br />
podci¹gania na dr¹¿ku - pompki, zamiast<br />
biegu na 3 km - bieg na 2 km,<br />
zamiast wymyków i innych skomplikowanych<br />
æwiczeñ gimnastycznych robimy<br />
przewroty, skoki i stanie na rêkach<br />
– wylicza drobne ró¿nice w zajêciach<br />
wysi³kowych i zaraz dodaje - S¹ jednak<br />
wœród nas uparte dziewczyny, które bez<br />
trudu wykonuj¹ æwiczenia fizyczne<br />
przeznaczone dla mê¿czyzn i które biegaj¹<br />
na zaprawie na równi z nimi, a niektóre<br />
nawet lepiej.<br />
Jednak w æwiczeniach z broni¹ i granatami<br />
panie nie maj¹ ju¿ ¿adnej taryfy<br />
ulgowej, musz¹ tyle samo razy strzeliæ<br />
w figurê bojow¹ i na tak¹ sam¹ odleg³oœæ<br />
rzuciæ granatem, aby zaliczyæ szkolenie<br />
ogólnowojskowe.<br />
W³adze Politechniki £ódzkiej wysoko<br />
ceni¹ dziewczyny studiuj¹ce w uczelniach<br />
technicznych, gdzie studia wymagaj¹<br />
du¿o pracy i wysi³ku, a szczególnie<br />
te studentki, które potrafi¹ pokonywaæ<br />
trudnoœci i d¹¿yæ wytrwale do obranego<br />
celu. Aby pani in¿ynier Justyna mog³a<br />
realizowaæ swoje wymarzone studia<br />
w Akademii Marynarki Wojennej i jednoczeœnie<br />
kontynuowaæ studia w P£, dziekan<br />
doc. Andrzej Jakubowski z Wydzia-<br />
³u Biotechnologii i Nauk o ¯ywnoœci,<br />
w porozumieniu z wyk³adowcami, wyrazi³<br />
zgodê na jej indywidualny tok studiów.<br />
¯yczymy pani Justynie dalszej wytrwa-<br />
³oœci i wielu sukcesów.<br />
n Rozmawia³a Ma³gorzata Trocha