28.01.2015 Views

Jak nie zwariować do rana

Jak nie zwariować do rana

Jak nie zwariować do rana

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

z pasa¿erami jak z obrazu nomen omen „Autobus” Bronis³awa<br />

Linkego, bo taka jestem perwersyjna.<br />

MAJKA: Nasz jeden szef ci powiedzia³, co zrobiæ. „Bo pani,<br />

pani Lauro, powinna mieæ samochód”.<br />

LAURA: Ja jemu te¿: „A pan powi<strong>nie</strong>n mi oddaæ ksi¹¿kê,<br />

któr¹ ode m<strong>nie</strong> po¿yczy³ dwa lata temu”. Dodam jeszcze, ¿e<br />

Krzysztof Mêtrak w „Dzienniku” napisa³, ¿e Kazimierz Brandys<br />

to przy nim To³stoj, <strong>nie</strong> wspominaj¹c o Tacycie.<br />

MAJKA: Musisz te¿ mieæ mnóstwo zrozumienia dla Bardzo<br />

Zmêczonego Kolegi, który jêczy, ¿e ju¿ d³u¿ej <strong>nie</strong> wytrzyma bez<br />

urlopu, a jak wreszcie na ten urlop pójdzie, to wydzwania <strong>do</strong> ciebie,<br />

¿e <strong>nie</strong> wie, co zrobiæ z czasem.<br />

LAURA: I dla estety, który ma strasz<strong>nie</strong> du¿o <strong>do</strong> powiedzenia<br />

na temat wygl¹du kobiet, tylko <strong>nie</strong> zamyka drzwi od kibla po<br />

skorzystaniu z <strong>nie</strong>go, a¿ cz³owiek popada w bara<strong>nie</strong> zdumie<strong>nie</strong>,<br />

czemu¿ to tej muszli <strong>nie</strong> weŸmie <strong>do</strong> swojego pokoju.<br />

MAJKA: A co tam, za³o¿ê pêtlê na nasze szyje. <strong>Jak</strong> u Wiecha:<br />

„Szlag trafi³ porzeczki, <strong>nie</strong>ch trafi i angrest”. À propos innego estety:<br />

pa<strong>nie</strong>nkê sobie wybra³ przystaj¹c¹ <strong>do</strong> jego idea³u kobiety.<br />

Otó¿ ta pa<strong>nie</strong>nka, wiecz<strong>nie</strong> <strong>nie</strong>uczesana, <strong>nie</strong><strong>do</strong>prasowana i w zwijaj¹cych<br />

siê na ³ydkach rajstopach koloru izabelowatego, postêpuje<br />

tak samo jak wygl¹da. Po<strong>nie</strong>wa¿ w firmie odpowiada³a za sprawy<br />

administracyjne, <strong>do</strong> <strong>nie</strong>j siê zwróci³am <strong>nie</strong>d³ugo po przyjœciu<br />

<strong>do</strong> redakcji o klucze <strong>do</strong> pokoju technicznego z kserokopiark¹, zasilaczami<br />

komputerów i wy³¹cznikami sieci. A ona mi na to: „Klucze<br />

ci bêdê musia³a <strong>do</strong>robiæ, a to potrwa. A w ogóle – Laura ma<br />

komplet kluczy. Trzyma je w biurku w górnej szufladzie”. I tu mi<br />

siê przypomnia³o wiele lat temu zas³yszane powiedze<strong>nie</strong>:<br />

„Mgr” <strong>nie</strong> zawsze znaczy magister. Czasem znaczy<br />

magazy<strong>nie</strong>r.<br />

LAURA: Wi<strong>do</strong>cz<strong>nie</strong> uzna³a, ¿e mamy w redakcji wspólnotê<br />

maj¹tkow¹.<br />

MAJKA: Pew<strong>nie</strong> dlatego listy, które przychodzi³y co prawda<br />

na adres redakcji, ale imien<strong>nie</strong> <strong>do</strong> ciebie, przynosi³a ci otwarte<br />

A gdy jej wreszcie zwróci³aœ uwagê, ¿e ist<strong>nie</strong>je coœ takiego jak<br />

tajemnica korespondencji, powiedzia³a ci: „Zawsze tak robiê”.<br />

38

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!