Rok 2008 - Instytut Studiów Politycznych PAN
Rok 2008 - Instytut Studiów Politycznych PAN
Rok 2008 - Instytut Studiów Politycznych PAN
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
położenia społecznego tej potencjalnej nowej warstwy: wykształcenie (wyższe i średnie), wiek<br />
(średni), położenie materialne (dobre lub bardzo dobre), ustabilizowane życie rodzinne, niektóre<br />
zbliżone cechy pochodzenia społecznego (np. tradycje działalności społecznej w rodzinie),<br />
pochodzenie „stąd” (zasiedzenie w środowisku lokalnym i związana z tym „rozpoznawalność” w tym<br />
środowisku). Wraz z wejściem na tory zawodowej (w rozumieniu: długotrwałej, zabierającej<br />
najwięcej czasu) działalności samorządowo-politycznej, wszystkie te osoby wykonują zbliżone role<br />
społeczne i zajmują zbliżone miejsce w hierarchicznie ujmowanej strukturze. Istotnym elementem<br />
decydującym o weryfikacji lub falsyfikacji hipotezy będzie zbadanie ciągłości pozostawania w sferze<br />
samorządowo-politycznej. Szczególnie ważne będą okresy wyznaczone porażkami wyborczymi: co<br />
działo się z działaczami/politykami, gdy ich ugrupowanie (partia, komitet wyborczy) poniosło<br />
wyborczą porażkę? Jeśli okaże się, że dominuje wzór odejścia do wcześniejszych prac/zawodów lub<br />
wycofania się z aktywności politycznej, będzie to argument przeciwko hipotezie. Jeśli okaże się, że<br />
dominuje wzór pozostawania w orbicie samorządowo-politycznej (np. poprzez podejmowanie prac w<br />
urzędach gminy, miasta, czy powiatu, w innych placówkach samorządowych, w partiach<br />
politycznych), co można interpretować jako przeczekanie do następnych wyborów, będzie to<br />
argument za przyjęciem hipotezy.<br />
Należy podkreślić, że ewentualna weryfikacja hipotezy o formowaniu się nowej warstwy<br />
będzie świadczyła o uformowaniu się warstwy „w sobie”, a nie warstwy „dla siebie”, jeśli wolno<br />
posłużyć się znanym Marksowskim rozróżnieniem. Orzekanie o warstwie „dla siebie” wymaga badań<br />
nad grupową świadomością i solidarnością, a tego typu danymi dysponujemy tylko wyrywkowo.<br />
Druga perspektywa to socjologia polityki i teoria elit, a zwłaszcza zagadnienie oligarchizacji<br />
władzy. Między profesjonalizacją polityki a oligarchizacją polityki istnieje cienka granica. Nie<br />
będziemy w stanie dać ostatecznej odpowiedzi, ale będziemy w stanie sugerować kierunki dalszych<br />
poszukiwań. Czy fakt, że – zasadniczo rzecz biorąc – ci sami ludzie pozostają w lokalnej „klasie<br />
politycznej”, krążąc między gminami, miastami a powiatami, raz w roli radnych, raz w roli<br />
urzędników, innym razem w roli burmistrzów czy wójtów jest dowodem profesjonalizowania się<br />
lokalnej polityki czy dowodem jej oligarchizowania się?<br />
Zadanie 6.6. Studia nad delegitymizacją w epoce rozpadu<br />
(Prof. dr hab. Andrzej Paczkowski, doc. dr hab. Andrzej Friszke, doc. dr hab. Dariusz Stola, doc. dr<br />
hab. Paweł Machcewicz, dr Marcin Zaremba, dr Paweł Sowiński)<br />
Streszczenia opracowań powstałych w ramach Zadania 6.6.:<br />
1. Przeszłość i tradycja jako obszar starcia (prof. Andrzej Paczkowski)<br />
Państwo komunistyczne dużą wagę przykładało do oparcia swojej prawomocności<br />
(legitymizacji) na dowodzie, iż jest ono zakorzenione zarówno w ideologii, jak i w tradycji<br />
narodowej. Dążyło zarazem do eliminacji z obiegu publicznego tych odwołań do przeszłości, które<br />
były dysfunkcjonalne lub wręcz wrogie. Nigdy się to całkowicie nie udało, ale do 1977 r. cenzura<br />
skutecznie strzegła tematów tabu (najważniejsze dotyczyły polityki sowieckiej wobec Polski w<br />
latach II wojny światowej).<br />
Powstanie zorganizowanej opozycji spowodowało – szczególnie po pojawieniu się<br />
„Solidarności” – przełamanie monopolu PZPR, a znaczna część wydawnictw niezależnych dotyczyła<br />
właśnie przeszłości. Podejmowano w ten sposób próbę delegitymizacji systemu i dyskredytacji<br />
polityki historycznej PZPR. W odpowiedzi kierownictwo partii podjęło szereg działań mających na<br />
celu zarówno polemikę z wypowiedziami opozycji, jak i pewnego „amortyzowania” przez<br />
inspirowanie partyjnych historyków, aby przejmowali niektóre problemy podnoszone przez opozycję<br />
(tzw. białe plamy). Jednak najważniejsze z nich (zbrodnia katyńska, traktat Ribbentrop-Mołotow<br />
etc.) nie mogły być podjęte bez Związku Sowieckiego, toteż w maju 1987 r. powołano wspólną<br />
komisję partyjnych historyków, która miała zająć się nimi. Jednak opór sowieckiego kierownictwa –<br />
a osobiście Gorbaczowa – spowodował, iż inicjatywa ta spaliła na panewce: Moskwa nie chciała<br />
oficjalnie uznać prawdy o zbrodni katyńskiej (uczyniono to dopiero w 1990 r.). Jak wynika z badań