Ryba ma głos...Gdzie te miliony...?Rocznica powstania „Solidarności” pokazałajasno jak bardzo spolaryzowane jest polskie społeczeństwo.(...) Kanciaste obchody okrągłej rocznicy(...) – jak obrazowo ktoś się wyraził – dowiodły poraz kolejny, że solidarni jesteśmy w obliczu zagrożenia,a pozytywne emocje nie są u nas trwałym fundamentembudowania przyszłości. Ludzie, którzy wtedystali po jednej stronie, rzucają się sobie do gardeł,próbując wzajemnie zdezawuować, a przynajmniejprzemilczeć, zasługi. Zaś dla młodszego pokolenia,które tamte czasy zna tylko z opowiadań, medialnychprzekazów czy szkoły, idea „S” jest blednącym punktemna firmamencie współczesności. A przecież nictak nie zmieniło rzeczywistości w ostatnim półwieczu,i to w europejskim wymiarze, jak wydarzenia w Gdańsku,Szczecinie i Jastrzębiu. Rzeczywistości niezawisłegopaństwa pełnych półek, łatwości podróżowania,możliwości kształcenia się zagranicą. Dziś nie potrafiątego docenić nawet ówcześni zwolennicy i działaczeruchu „S”, a co dopiero młodzi ludzi, którzy pewnerzeczy dostali na tacy. Rocznicowe uroczystości odbywałysię w cieniu utarczek i współczesnych problemów.A przecież nikt nie obiecywał cudu, a jeśli nawet,to tylko w kampaniach wyborczych, co rozsądnyczłowiek dzieli przynajmniej przez cztery, wiedząc, żew polityce błędów nie popełnia tylko opozycja. Wrazze spóźnioną o lat 10, ale zakorzenioną w wydarzeniachroku 1980, transformacją ustrojową otrzymaliśmymożliwości, które, jak to w życiu bywa, jedniwykorzystali, inni nie. I nie ma się co obrażać na rzeczywistość,tylko próbować, poprzez wybory, i te polityczne,i te osobiste, ją kształtować. A najbliższą dotego okazją będą listopadowe wybory samorządowe...Lokalne, rybnickie obchody 30. rocznicy „S” przebiegłybez emocji, jakie obserwowaliśmy w dawnychcentrach wydarzeń roku 1980. Można nawet powiedzieć– bez wszelkich emocji i bez udziału tych tysięcyludzi w naszym regionie, którym 30 lat temu „S”dała nadzieję. I dotyczy to zarówno oficjalnych uroczystościna Rynku, jak i koncertu Jana Pietrzaka, naktórego występy wraz z kabaretem „Pod Egidą” waliływ latach '70. i '80. tłumy. Bo wtedy on był „przeciw”,a my lubimy być „przeciw”… Zabrakło wielu,którzy wtedy odegrali znaczącą rolę w powstaniui działaniach rybnickiej „S”... Czy tak jak Lech Wałęsapoczuli się zmęczeni, czy przestali się identyfikowaćz dzisiejszą „S”, czy uważają, że jej potencjał zostałzmarnowany, a może zdecydowały jedynie względyosobiste? I jakakolwiek byłaby odpowiedź na te pytanie,smutne jest, że na rynkowej uroczystości zabrakłopo prostu szerokiego grona rybniczan, czym dalibysygnał: Tak, pamiętamy, to były ważne w naszymżyciu wydarzenia, choć nie do końca jesteśmy zadowoleniz konsekwencji… Bo przecież nie zawszejesteśmy zadowoleni ze swego życia, ale pomimo toświętujemy urodziny... Dzisiaj słyszymy raczej słowa:…a co ja z tego mam?Wiesława RóżańskaBoiska na półmetkuPrezydent Adam Fudali, dyrektor MirosławaĆwięczek i uczennica G1 przecięli wstęgę.We wrześniu w trzech kolejnychszkołach na terenie miasta dokonanouroczystego otwarcia nowych boisk.Prezydent Adam Fudali wspólniez dyrektorami szkół i uczniami przeciąłtym samym wstęgę na pięciu z dziewięciuprzyszkolnych boisk, jakich przebudowęzaplanowano na ten rok. UczniowieGimnazjum nr 1 i ich młodsi koledzyze Szkoły Podstawowej nr 16 byli solidarniez nowoczesnych placów do grybardzo zadowoleni. Wśród licealistówz Zespołu Szkół nr 1 im. PowstańcówŚląskich, choć mają do dyspozycji dwanowe obiekty, radość wydawała się wyraźniestonowana. Chłopcy kręcili nosemz powodu skromnych rozmiarów boiskapiłkarskiego… Z kolei dyrektor TadeuszChrószcz, dziękując prezydentowii rybnickim samorządowcom za cennądla młodzieży liceum i gimnazjum inwestycję,zauważył, że palącym problememszkoły jest sala gimnastyczna z prawdziwegozdarzenia, bo istniejąca daleko odbiegaod obecnych standardów…Niezależnie od tego, ile jeszcze pozostałodo zrobienia, szkolnej bazy sportowej możerybnickim nauczycielom i uczniom pozazdrościćwiększość miast w Polsce. Na pewnona tle wyników sporządzonego niedawnoraportu Najwyższej Izby Kontroli „Wychowaniefizyczne i sport w szkołach publicznych”,wysiłki samorządu <strong>Rybnik</strong>a natym polu przedstawiają się imponująco.Budowa wielofunkcyjnego boiska o wymiarach44x24 m przy Gimnazjum nr 1kosztowała 283 tys. zł; tych samych rozmiarówboisko piłkarskie przy SP 16 pochłonęło241 tys. zł; najdroższa była inwestycjaprzy ZS nr 1, gdzie powstało boisko piłkarskieo wymiarach 44x24 m oraz boisko wielofunkcyjneo nawierzchni poliuretanoweji wymiarach 24x14 m. Każdy z obiektów jestwyposażony w nowoczesny drenaż i wysokiena pięć metrów piłkochwyty.(gr)Tuż po otwarciu boiska młodzieżSP 16 rozegrała pierwszyoficjalny mecz.Zdj.: sN o w e b o i s k ow „Powstańcach”testują koszykarki.Zdjęcia.: gr12 <strong>Nr</strong> 9/<strong>471</strong>; wrzesień <strong>2010</strong>
Pogoda w tym roku nie dopisała, ale to jeszcze nie powód, by rezygnowaćz dożynkowej zabawy. Przypomnijmy, jak święto plonów obchodzilimieszkańcy Popielowa, Radziejowa i Chwałęcic.Dożynki lepsze niż zbioryJak dożynki, to korowód. Barwnyorszak, którego trasa wiodła przezdzielnice gospodarzy, rozpocząłwspólne świętowanie. Ale czy po takmarnym urodzaju było co świętować?Wiktor Adamczyk, prezes KółkaRolniczego w Popielowie przyznaje,że w tym roku pogoda nie dopisała,ale to jeszcze nie powód, by rezygnowaćz dziękowania za plony i wspólnejzabawy. W sam korowód zaangażowałosię wielu mieszkańców – było 21 pojazdów(17 z Radziejowa, 4 z Popielowa)i trzy konie pod siodło. — Dożynkimamy lepsze niż zbiory — żartowałprezes Adamczyk. Wspaniałą koronędożynkową wykonała Irena Baron.Wokół niej pięknie prezentowałysię panie z Koła Gospodyń Wiejskichw ludowych strojach. Obok prezydentamiasta Adama Fudalego obecnibyli: przewodniczący Rady MiastaStanisław Jaszczuk, radni – WładysławHorabik i Piotr Kuczera, przewodniczącyrad dzielnic – Piotr Heroki Marian Szostek oraz przewodniczącysamorządu Radziejowa MarianGajda. Byli też duchowni – ks.proboszcz Stanisław Odróbka i wikaryks. Łukasz Radecki z parafii w Radziejowie.Starostowie Róża Brachmani Krystian Grzonka wręczyli prezydentowiAdamowi Fudalemu bochenchleba, wypieczony z tegorocznychplonów. — Obiecuję, że ten chlebbędzie dzielony sprawiedliwie — zapewniłprezydent i zwrócił uwagę nawyjątkowo trudny rok dla rolników.— Najważniejsze, że jesteśmy razemi że możemy się tym chlebem dzielić— zakończył. Chmury nad boiskiemw Radziejowie rozgoniła orkiestra„Dechowka”, i zabawa dożynkowamogła trwać do późnego wieczora…O święcie plonów nie zapomnianorównież w Chwałęcicach, gdziemieszkańcy bawili się na dwudniowymfestynie dożynkowym. Główne obchodyrozpoczęły się od uroczystej mszyświętej z udziałem pocztów sztandarowych,w czasie której rolnicy dziękowaliza tegoroczne plony. Potemulicami dzielnicy przejechał barwnykorowód złożony z 14 ozdobionychpojazdów. Nie zabrakło gospodyńz wieńcem dożynkowym, „Kargula”z „Pawlakiem”, wozu straży pożarneji „strażaczek” lejących wodą, żywegoinwentarza oraz amazonek, a przyglądającychsię mieszkańców obdarowywanosłodyczami. „Choć w sercu Uniimieszkamy, to poczty nie mamy” – narzekalijedni, „Gdy z Unii rolnicy dotacjędostają, to ich zwierzęta lepiejsię mają” – cieszyli się drudzy, a wózz tym właśnie napisem zwyciężyłw dożynkowej rywalizacji. Trzem najlepszymnagrody i dyplomy wręczyłprezydent Adam Fudali, który z rąkstarosty i starościny dożynek – Jerzegoi Jolanty Klimków odebrał bochenchleba upieczony z mąki pochodzącejz ostatnich zbiorów: — Ważne, bynigdy nie zabrakło go na żadnym stole...— mówił prezydent.Dożynki przygotowała Rada DzielnicyChwałęcice, tamtejsze OSPi Koło Gospodyń Wiejskich, a dwudniowazabawa zakończyła się festynemz muzyką i atrakcjami – była loteriafantowa, gospodynie częstowałykołoczem i śląskim żurem, a nieborozświetliły sztuczne ognie. Jak mówiprzewodniczący zarządu Rady DzielnicyChwałęcice Andrzej Gaszka, festyndożynkowy odbywa się co roku,ale barwny korowód – tylko raz nacztery lata, ostatnio w 2007 r. Tym razemimpreza się udała, choć uczestnikówkorowodu było mniej niż poprzednio.Zauważyli to sami mieszkańcy,więc na jednym wozie pojawiłsię transparent: „Dożynki to każdy bychcioł, a robić ni ma komu!”…(m), (S)Gospodarz <strong>Rybnik</strong>a obiecał, że chleb będzie dzielonysprawiedliwie.W chwałęcickim korowodzie nie zabrakło strażaków, a właściwie „strażaczek”...... „Kargulów i Pawlaków” i żywego inwentarza.Nic dodać, nic ująć...Zdjęcia: sGospodynie z Popielowa i Radziejowa wraz z dożynkową koroną. Zdjęcia: mTelefony do redakcji: 32/42 28 825, 32/42 60 070 13