31.07.2015 Views

Co dalej, młody człowieku? - Powiat Słupski

Co dalej, młody człowieku? - Powiat Słupski

Co dalej, młody człowieku? - Powiat Słupski

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

na szczęście koła wracają...Trzy węgły domu trzymakobieta, czyli co nieco o KGWDom rozumiany jako rodzina rządzi się od zawsze tymi samymiregułami. Jeśli zostaną zburzone, wszystko się rozpada,bo to budowla krucha i wymagająca codziennych starańPani Anastazja zwykła kwitować rozmowyo kłopotach domowych sąsiadówprzysłowiem: Trzy węgły domu trzyma kobieta,czwarty mężczyzna. I choć to niemodnemyślenie w czasie dyskusji o parytetach,zgadzam się z osiemdziesięcioczteroletniąsąsiadką mieszkającą od zawsze nawsi. Zmieniły się wprawdzie warunki życia,zmieniła się wieś, ale dom rozumiany jakorodzina rządzi się od zawsze tymi samymiregułami. Jeśli zostaną zburzone, wszystkosię rozpada, bo to budowla krucha i wymagającacodziennych starań. Wiedzą o tympanie z kół gospodyń wiejskich, dlategoprzyjmują do swego grona... panów. Dom,tradycje, życie wiejskiej społeczności stająsię wówczas wspólną sprawą obu płci, bezdyskusji o parytetach. Dowodzi tego równieżhistoria. W Muzeum Tradycji Kółek Rolniczychw Piasecznie w gminie Gniew, tymsamym Piasecznie, gdzie znajduje się SanktuariumKrólowej Pomorza, znajdziemy informację,że w 1862 roku Juliusz BernardKraziewicz (1829-1895) założył WłościańskieTowarzystwo Rolnicze, pierwowzór późniejszychkółek rolniczych. Cztery lata późniejz jego inicjatywy powstało TowarzystwoGospodyń, którego przewodniczącązostała Januaria Kalkstejnowa. Sens działaniaTowarzystwa założyciel widział w sprawachprostych, jak: gospodarność, popularyzacjaogrodnictwa, oszczędzanie orazsprawach wyższych, jak: ocalenie lokalnegofolkloru i zachowanie świadomości narodowejpod zaborem. „Kto kocha swoją ojczyznę,cnoty, obyczaje, niechaj strzeże tejziemi, nich ją w skiby kraje”, tak w sentencjęujął zadanie dla powstałych z jego inicjatywyTowarzystw. Od tego zaczyna się historiakobiecej samorządności na wsi. Wcześniejz potrzeby poczucia wspólnoty kobietyorganizowały się spontanicznie, a to dodarcia pierza, a to do kiszenia kapusty, cobarwnie opisał Reymont w „Chłopach”. MariaDługoszkowa urodzona w Woli Okrzejskiej,rodzinnej wsi Henryka Sienkiewicza,pamięta z dzieciństwa wierszyk:Międli matuś len w komorzeaż paździora lecą.Pójdę, stanę przy międlicy,pomogę co nieco.Będę patrzećjak oczyszcza len żelazna szczotka.Potem siądę,gdy prząść będzie, obok kołowrotka.Przyjdzie do nas prządek kilkai nie będzie smutno.Będą śpiewać,prząść niteczki na to białe płótno.W 1918 roku organizacje kobiet wiejskichw Polsce przybrały jedną nazwę: KołoGospodyń Wiejskich. Dziś koła o ponadstuletniejtradycji w swych kronikach dokumentujądziałalność w okresie zaborówi między wojnami. Po wyzwoleniu życiespołeczne na wielu wsiach organizowanona nowo. Zmiany niosła reforma rolna, migracje,na wsie ziem odzyskanych zaczęlizjeżdżać ludzie z różnych regionów kraju.Nie od razu, ale z czasem KGW podjęły sięnowych zadań. Najważniejszym była ponownaintegracja wiejskich społecznościpokiereszowanych wojną, nowymi warunkamispołecznymi i ustrojowymi. W różnychregionach kraju inna ich rola wynikałazarówno z tradycji, jaki i z aktualnych potrzeb.Trzeba było uczyć zasad dobrego żywienia,prowadzenia gospodarstwa rolnego,podwyższyć higienę, rozpowszechnićtak zwany postęp, ale i ocalić ludową kulturęi tradycje będące wyrazem tożsamościspołecznej i etnicznej. Koła gospodyń wiejskichorganizowały kursy pieczenia, pokazyżywieniowe połączone z wykładami, którezawsze cieszyły się zainteresowaniem pań.- To był czas wytchnienia od pracy w gospodarstwiei okazja do spotkania towarzyskiego- wspomina tamten okres uczestniczkakursu gotowania i pieczenia w Objeździe,Regina Turek, członkini Koła GospodyńWiejskich od początku, czyli 1964 roku.Kronikarz życia wiejskiego z ObjazdyRoman Zub pod datą 12 marca 1966 rokuzanotował: „W sali klubowej odbył się gościnnywieczór członkiń Koła GospodyńWiejskich w Objeździe z okazji zakończeniakursu gotowania i pieczenia. Wieczorek, wktórym uczestniczyła instruktorka kół gospodyń,pani Rosińska w towarzystwie mężai przewodnicząca Koła w Objeździe, paniAnna Waszkiewicz, przebiegał w miłej i serdecznejatmosferze”. Był to czas zawiązywaniatrwałych znajomości. Pani Turkowaz sympatią wspomina nieżyjącą już instruktorkę,opowiada o wspieraniu jej modlitwąw ciężkiej chorobie. Koło powstało równo-trzeba było uczyć dobrych zasadPOWIAT SŁUPSKI NR 3-4 (109-110) • MARZEC-KWIECIEŃ 201019

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!