31.07.2015 Views

Co dalej, młody człowieku? - Powiat Słupski

Co dalej, młody człowieku? - Powiat Słupski

Co dalej, młody człowieku? - Powiat Słupski

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ieku?Teraz można powiedzieć ile jest w Pomorskiemuczelni technicznych, kształcącychinżynierów. Otóż tylko dwie. Jedną jestPolitechnika Gdańska, drugą słupska WyższaSzkoła Inżynierii Gospodarki - uczelniamłoda, mająca swój słupski adres dopierood paru lat, Ale - podkreślmy - kształcąca wna kierunkach, które dopiero stają się poważnei poszukiwane i cenione. W porównaniudo wielkiej, omszałej tradycjami PolitechnikiGdańskiej jest to uczelnia mała, alekadry naukowo dydaktycznej może jej pozazdrościćniejedna dużo większa uczelnia.Zresztą, która w naszym regionie ma wśródswojej profesury - aż dwóch członków PolskiejAkademii Nauk? Założyło ją właśniegrono naukowców - właśnie specjalistówod gospodarki przestrzennej - dziedzinynauki tyleż młodej, co mającej szalone perspektywy,zwanej potocznie „sztuką modelowaniaprzestrzeni”.Inżynier z artystycznąwyobraźniąWejście Polski do Unii Europejskiejsprawiło, że obok zawodów i specjalnościjuż tradycyjnych, pojawiają się nowe, równieciekawe i przyszłościowe, wymuszaneprzez proces cywilizacyjny, od któregogłównych nurtów jeszcze przed 20 latyżelazna kurtyna nas odgradzała; teraz UEżąda od Polski dostosowania się do światowychstandardów, a opóźnienia w tymwzględzie mamy kolosalne.Specjalista inżynier w zakresie gospodarkiprzestrzennej - czy ktoś jeszczeprzed paru laty słyszał o takich fachowcach?Czy stawia się garaż, czy budujewielki kombinat przemysłowy, każdadziałalność inwestycyjna musi być skorelowanaz planem zagospodarowaniaprzestrzennego. Taki plan to podstawiarozwoju każdej społeczności, każdej gminy,powiatu, regionu. To on przewiduje nawiele lat naprzód co i gdzie - i w jaki sposóbbędzie budowane. Na zdrowy rozumtrudno wszak wyobrazić sobie, by dziś nawetdomek jednorodzinny mógł powstaćw kompletnej głuszy, bez dróg, sieci wodkan,elektryczności. Ktoś wcześniej musiprzygotować taki kompleksowy projekt,wymodelować przestrzeń, ktoś musi zaprojektowaćjego uzbrojenie technicznew drogi, kanalizację, instalacje przesyłuenergii. Skoro projektuje się osiedle, totrzeba przewidzieć szkołę, placówki handlowe,usługowe; jeśli kombinat - to całąinfrastrukturę dostaw i odbioru, bocznicękolejową, słowem całe otoczenie.A architekt krajobrazu? Każda działalnośćinwestycyjna jest ingerencją człowiekaw naturę. Więc musi być ktoś, kto potencjalneszkody zminimalizuje, słowem ktoś,kto pogodzi cywilizacyjne potrzeby człowieka,wymogi natury, dbając przy tym oestetykę. Dla przykładu dodajmy, że jeśli terazaby rozpocząć budowę domku wystarczyprojekt architekta, to już niebawem koniecznebędzie uzupełnienie go projektemzagospodarowania najbliższego otoczenia.Może to zabrzmi śmiesznie, ale nawet płototaczający posesję przyjdzie zestroić z otoczeniemi sąsiedztwem. I to, wedle obowiązującychw Unii Europejskiej reguł, przygotowaćmusi specjalista.Albo zagospodarowanie źródeł energiiodnawialnej - to kolejna specjalnośćinżynierska jaką oferuje słupska WyższaSzkoła Inżynierii Gospodarki. W Polsce pozyskujemyenergię głównie z węgla, jej niedostatekna Pomorzu sprawia, że myśli sięo budowie elektrowni atomowej. TymczasemUnia Europejska w trosce o czystośćśrodowiska i wymogi klimatyczne żąda, abyna jej terytorium do 2020 roku co najmniej15 proc. pozyskanej energii pochodziło zeźródeł odnawialnych. U nas ta dziedzinasztuki inżynierskiej a zarazem działalnościgospodarczej i komunalnej jest w powijakach,gdzieniegdzie pojawiają się fermywiatrowe, na których olbrzymie wiatrakigenerują prąd, ale to wszystko wciąż małoi mało! Już samo to obrazuje jak bardzo fachowcówtej specjalności potrzebuje rynekpracy, nie mówiąc o tym jak mogą grymasićpodczas rozmów o wynagrodzenie.Wedle oceny władz wojewódzkich jużw tej chwili na specjalistów w zawodachjakie proponuje WSIG czeka ponad tysiącmiejsc pracy, a żadna inna uczelnia w województwietakich specjalistów nie kształci.A więc to nie absolwenci WSIG szukająpracy, lecz to ich szuka praca. Stąd, częstoku ubolewaniu władz uczelni, już na praktykachzawodowych, obowiązkowych pokażdym kolejnym roku studiów, praktykantdostaje propozycje pracy i z nauki wsystemie stacjonarnym, przechodzi na statusstudenta studiów zaocznych, co ma dlaniego tę dobra stronę, że już ze swojej pensji,a nie z pieniędzy rodziców finansuje dalsząnaukę.Bo trzeba tu dodać, że uczelnia jestplacówką niepubliczną, zatem za naukętrzeba płacić. Ale gdyby wziąć sie do liczeniai czesne rozłożyć na miesięczne raty, tookazałaby się równe miesięcznej opłacie zaakademik na uczelni publicznej (czyli uczącejbezpłatnie), a przecież trzeba jeszczeten miesiąc jakoś przeżyć. Pociechą niechbędzie rozbudowany system pomocy socjalnejoferowany przez WSIG studentom zrodzin uboższych. Są wiec stypendia państwowe,stypendia Rektora WSIG, częściowe,a czasem całkowite zwolnienie od czesnegow przypadku studentów najpilniejszychw nauce.Wybierać trzeba mądrzeTych, którzy myślą o szkołach pomaturalnychwarto przestrzec: prawo UE nieuznaje takiego wykształcenia. Wedle standardówUnii Europejskiej wykształceniewyższe jest dwustopniowe: najpierw stopieńlicencjata (w przypadku WSIG jest tojuż tytuł inżyniera), potem magistra. <strong>Co</strong>więcej, obowiązują w naszym kraju i innestandardy, wedle których - dla przykładu -czy się studiuje na Politechnice Warszawskiej,czy WSIG, to program, liczba godzinpoświęcona przedmiotowi, czy standardyegzaminacyjne muszą być identyczne - cosprawia, że można zacząć studia na WSIG,bez żadnych przeszkód w każdej chwiliprzenieść się chociażby na PolitechnikęWarszawską, czy nawet na jakąś europejskąuczelnię; i odwrotnie, rozpocząć studiaw Koszalinie, czy Gdańsku i kontynuowaćje w Słupsku. Warto aby wzięli to pod rozwagęci, których ambicją jest dyplom wysocerenomowanej i sławnej uczelni. Zawszedo takiego dyplomu mogą wystartowaćw Słupsku, choć czy to będzie dyplomrenomowanej uczelni niemieckiej, czy brytyjskiej,będzie w świetle obowiązującychstandardów i dokładnie tyle samo wart, ilesłupski. Zaś ile wart jest posiadacz dyplomu,to już tylko zależy od pojemności jegogłowy.<strong>Co</strong> od nowego rokuakademickiego?Od nowego roku akademickiegoWSIG uruchamia nowy kierunek studiówinżynierskich: geodezję i kartografię zespecjalnościami: nawigacja satelitarna:morska i lądowa oraz geodezja inżynieryjna.To specjalności bardzo potrzebne i wyjątkowointratne. Dość powiedzieć, że takjak notariusz, geodeta jest osobą zaufaniapublicznego, dokumenty z jego podpisemprzesądzają m.in. o prawie własności, i takjak akty notarialne , są honorowane przezwszystkie urzędy i instytucje.To oferta dla maturzystów. A co maWSIG dla absolwentów gimnazjów?Otóż od 1 września rusza w SłupskuTechnikum Akademickie. Nazwa bierze sięstąd, że jego organizatorem jest właśnieWyższa Szkoła Inżynierii Gospodarki, przyniej Technikum będzie działać i jej kadra naukowo-dydaktyczna,będzie je wspierać. Awięc uczniów Technikum prowadzić będądo matury i tytułu technika także ci, którzydziś uczą już przyszłych inżynierów. Oznaczato, iż przyszli absolwenci TechnikumAkademickiego bez przeszkód będą moglikontynuować naukę w WSIG. Kogo kształcićbędzie Technikum? Propozycją są trzykierunki. Otóż jego absolwent będzie mógłokazać się dyplomem technika architekturykrajobrazu lub też technika geodety ze znajomościątechnik geodezji satelitarnej. Trzecimkierunkiem jest informatyka.żaden poeta ani muzyk nie zbuduje mostuPOWIAT SŁUPSKI NR 3-4 (109-110) • MARZEC-KWIECIEŃ 201025

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!