molotów, z tego 10 proc. nowych. Trzy lata temu ... - Inwestycje
molotów, z tego 10 proc. nowych. Trzy lata temu ... - Inwestycje
molotów, z tego 10 proc. nowych. Trzy lata temu ... - Inwestycje
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
M<br />
LUDZIE<br />
zmiany<br />
kadrowe<br />
56<br />
Frederick „Fritz” Henderson<br />
Kiedy pod koniec marca ubiegłego<br />
roku zastępował Richarda<br />
Wagonera, wiadomo było,<br />
że stery fi rmy przechodzą w ręce prawdziwego<br />
twardziela. GM był wtedy<br />
żałosnym bankrutem zdanym na łaskę<br />
pomocy rządowej. Koncern motoryzacyjny<br />
sam zresztą <strong>lata</strong>mi zapracował<br />
na swój los. Plany emerytalne rujnujące<br />
fi nanse, siła związków zawodowych<br />
i niedostosowanie do zmian na rynku<br />
wciąż pogarszały pozycję GM i rok<br />
po roku generowały straty. Światowy<br />
kryzys był jedynie katalizatorem przyspieszającym<br />
<strong>proc</strong>es gnicia. Z nożem<br />
Szybka kariera<br />
managera<br />
36-LETNI BARTOSZ CHYTŁA ZAJĄŁ FOTEL<br />
PREZESA DNB NORD BANKU I POKAZAŁ,<br />
ŻE TRZYNAŚCIE LAT KARIERY MOŻE BYĆ<br />
PASMEM SUKCESÓW.<br />
Już w trakcie studiów na Akademii<br />
Górniczo-Hutniczej pracował najpierw<br />
w Excogito Systems (zajmował<br />
się systemami ERP wspomagającymi<br />
zarządzanie), a później w Pierwszym<br />
Polsko-Amerykańskim Banku, wkrótce<br />
przejętym przez Fortisa. Skończył studia<br />
w 1997 r. – później dołożył jeszcze<br />
dyplom MBA – i zaczął szybko awansować.<br />
Ze specjalisty stał się kierownikiem<br />
zespołu, a od 2000 r. pracował na stanowiskach<br />
dyrektorskich. W 2004 r. został<br />
wiceprezesem Fortis Banku: nadzorował<br />
bankowość detaliczną oraz sektora<br />
MŚP. Zarządzał siecią oddziałów i ryzykami<br />
kredytowymi. W 2008 r. odszedł<br />
do DnB Nord Banku, rok później został<br />
p.o. prezesa, a w grudniu ofi cjalnie przejął<br />
stery banku. Kariera jak marzenie,<br />
a teraz Bartosz Chytła będzie miał okazję<br />
pokazać, na co go stać.<br />
styczeń - luty 20<strong>10</strong><br />
Nijaki koniec szefa GM<br />
MIAŁ UZDROWIĆ ALBO UŚMIERCIĆ DOGORYWAJĄCĄ FIRMĘ. PO OŚMIU MIESIĄCACH<br />
BOLESNEJ TERAPII RADA DYREKTORÓW GENERAL MOTORS UZNAŁA, ŻE FREDERICK<br />
„FRITZ” HENDERSON NIE JEST JUŻ POTRZEBNY.<br />
na gardle zdecydowano się postawić<br />
na Hendersona, speca od cięcia kosztów<br />
i restrukturyzacji z długim stażem<br />
w amerykańskim koncernie. Sam zainteresowany<br />
postawił sprawę jasno:<br />
jeśli plan ratunkowy zawiedzie, GM<br />
powinno upaść.<br />
Nowy CEO postawił na cztery podstawowe<br />
marki: Chevroleta, Cadillaca,<br />
Buicka i GMC. Cała reszta została wystawiona<br />
na sprzedaż. Ostre cięcia przyniosły<br />
pozytywny skutek i doprowadziły<br />
do paradoksalnej sytuacji – z jednej<br />
strony, poprawiły się wyniki i kondycja<br />
koncernu, z drugiej, problemem było<br />
Bartosz<br />
Chytła<br />
DnB Nord Bank ma spore ambicje i szuka<br />
własnej drogi. Rozglądał się za akwizycjami,<br />
starał zdobyć rynek dużych fi rm,<br />
połączył z BISE. Teraz zamierza zrealizować<br />
nowy plan pięcioletni, w którym<br />
stawia na bankowość detaliczną. Pierwszą<br />
grupę klientów – na razie liczoną<br />
w dziesiątkach tysięcy – zbudował dzięki<br />
kredytom hipotecznym. Zamierzenia<br />
opiewają na 600 tys. klientów i zajęcie<br />
mocnej pozycji w grupie banków średnich.<br />
Prezes liczy na sprzedaż <strong>10</strong>0 mln zł<br />
kredytów miesięcznie, nie zamierza<br />
oszczędzać na sieci placówek i marketingu.<br />
W przyszłym roku ma pojawić się<br />
kilkadziesiąt <strong>nowych</strong> placówek, później<br />
kolejne, tak by dojść do ok. 170. Cel to<br />
miasta powyżej 200 tys. mieszkańców.<br />
Suma bilansowa ma wzrosnąć czterokrotnie.<br />
W 2009 r. bank wykaże stratę.<br />
Ale w tym mają pojawić się zyski. �<br />
sprzedanie niechcianych włości, takich<br />
jak np. szwedzki Saab. Zainteresowanie<br />
wzbudził natomiast Opel, na którego<br />
chętne było konsorcjum funduszu Magna<br />
i rosyjskiego Sieberbanku. I właśnie<br />
wtedy Henderson zderzył się z siłą<br />
nie do pokonania – rada dyrektorów<br />
uznała, że dzięki polepszeniu sytuacji,<br />
Opla jednak sprzedawać nie trzeba.<br />
Skoro CEO fi rmy nalegał na sprzedaż<br />
– musiał odejść. Ed Whitacre, szef całego<br />
koncernu, przejął jego obowiązki.<br />
I choć ofi cjalnie podziękował Hendersonowi<br />
za wysiłek i osiągnięcia, niesmak<br />
pozostał. �<br />
Sławomir Lachowski