12.12.2012 Views

molotów, z tego 10 proc. nowych. Trzy lata temu ... - Inwestycje

molotów, z tego 10 proc. nowych. Trzy lata temu ... - Inwestycje

molotów, z tego 10 proc. nowych. Trzy lata temu ... - Inwestycje

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

M<br />

ZDANIEM<br />

EKSPERTA<br />

<strong>Inwestycje</strong><br />

74<br />

Grecja,<br />

Fed a polski złoty<br />

SZALONA WYPRZEDAŻ ZŁOTEGO Z POCZĄTKU MINIONEGO ROKU SPRAWIŁA, A,<br />

IŻ PONOWNIE MEDIA MOGĄ ROZPISYWAĆ SIĘ O UMACNIAJĄCYM SIĘ ZŁOTYM. M.<br />

RZĄD CHĘTNIE AKOMPANIUJE, REKLAMUJĄC POLSKĘ JAKO ZIELONĄ WYSPĘ PĘ<br />

WZROSTU. NIESTETY, TEN NARODOWY SUKCES NIE JEST WYNIKIEM<br />

POZOSTAWANIA ZIELONĄ WYSPĄ, A UWARUNKOWAŃ TWORZONYCH PRZEZ<br />

NAJWIĘKSZE ŚWIATOWE BANKI CENTRALNE.<br />

Nie ulega wątpliwości, iż<br />

w końcówce pierwszego<br />

kwartału 2009 roku<br />

złoty był zdecydowanieniedowartościowany.<br />

Biorąc pod uwagę, że w tamtym<br />

czasie trader z Iowa wrzucał Polskę jednym<br />

tchem do worka z Ukrainą, Łotwą<br />

i Kazachstanem (autentyczna wypowiedź<br />

dla serwisu Bloomberg), paniczna<br />

wyprzedaż polskiej waluty wydawała<br />

się bardziej zrozumiała. Od marca<br />

wiele rzeczy wyraźnie się zmieniło, ale<br />

nadal dla zło<strong>tego</strong> zasadnicze znaczenie<br />

ma to, co dzieje się poza granicami naszego<br />

kraju. Umocnienie polskiej waluty<br />

zawdzięczamy głównie Benowi Bernanke,<br />

którego można uznać za lidera<br />

bezprecedensowego <strong>proc</strong>esu luzowania<br />

polityki monetarnej w skali globalnej.<br />

Trzeba wiedzieć, że krach z jesieni roku<br />

2008 był przede wszystkim kryzysem<br />

płynności i stąd odpowiedzią banków<br />

centralnych było jej dostarczenie. O ile<br />

początkowo spowodowało to bardzo<br />

pożądane obniżenie kosztu pieniądza,<br />

o tyle od pewnego czasu pieniądz jest<br />

tak tani, jak gdyby kryzys w ogóle nie<br />

miał miejsca. Można powiedzieć, że<br />

rynek zatoczył koło – inwestorzy ponownie<br />

szukają rynków, które dadzą<br />

im wyższą stopę zwrotu, przymykając<br />

oko na potencjalne ryzyka. Rynki walut<br />

wschodzących – w tym rynek zło<strong>tego</strong>,<br />

to doskonały poligon. Będzie tak<br />

zapewne dopóty, dopóki Fed nie zacznie<br />

podnosić stóp <strong>proc</strong>entowych lub<br />

rynek zostanie zaskoczony przez kolejny<br />

kryzys. Przypominając słowa byłego<br />

prezesa Citigroup tuż sprzed kryzysu,<br />

styczeń–luty 20<strong>10</strong><br />

„tak długo, jak muzyka gra,<br />

musisz wstać i tańczyć”.<br />

Czy to oznacza, że niezależnie<br />

od <strong>tego</strong>, co dzieje się<br />

w polskiej gospodarce, notowania<br />

polskiej waluty zależeć będą<br />

od czynników zewnętrznych?<br />

Tak i nie. Rynek polskiej waluty<br />

nigdy nie będzie żył swoim<br />

życiem i zawsze będzie podatny<br />

na zmiany na rynkach globalnych,<br />

choćby ze względu na<br />

dominującą rolę tzw. carry trade,<br />

w którym inwestorzy pożyczają niskoo<strong>proc</strong>entowaną<br />

walutę (np. dolara),<br />

a inwestują w walutę dającą wyższy<br />

dochód (np. brazylijskiego reala,<br />

turecką lirę, południowoafrykańskiego<br />

randa, czy właśnie polskiego zło<strong>tego</strong>).<br />

Na tym tle można jednak się wyróżnić.<br />

Przykładem pozytywnego wyróżnienia<br />

w minionym roku była Brazylia. Odporność<br />

na kryzys, skuteczna polityka<br />

antyinfl acyjna i wizje związane z rozwojem<br />

sektora surowcowego sprawiły,<br />

iż brazylijski real stał się ulubieńcem<br />

inwestorów. To wyróżnienie okazało<br />

się dość kosztowne – brazylijskie władze<br />

musiały wprowadzić podatek od<br />

napływu kapitału portfelowego, gdyż<br />

umocnienie kursu waluty uderzało<br />

w rodzimy eksport. Z kolei negatywne<br />

„wyróżnienie” bardzo często wiąże się<br />

ze wzrostem ryzyka niewypłacalności<br />

emitenta waluty. Gdyby Grecja nie<br />

była w strefi e euro, z pewnością obserwowalibyśmy<br />

tam już kryzys walutowy,<br />

a być może nawet niewypłacalność<br />

rządu. Parasol wspólnej waluty tymczasem<br />

chroni Grecję, jednak inwesto-<br />

Rynki walutowe<br />

rzy z pewnością staną się bardziej wyczuleni<br />

na kwestie fi skalne. To ważna<br />

przestroga dla polskiego rządu, który<br />

już we wrześniu testował cierpliwość<br />

rynku, zapowiadając skalę defi cytu<br />

na ten rok. Gdyby takie „rewelacje”<br />

ujrzały światło dzienne w ostatnich<br />

dniach, reakcja rynku z pewnością nie<br />

byłaby tak pobłażliwa.<br />

Pomimo dobrej miny premiera i zielonych<br />

konturów Polski na czerwonej<br />

mapie Europy, prymusem na rynku<br />

walut wschodzących raczej w tym<br />

roku nie będziemy. O ile nie będzie<br />

kolejnych zaskoczeń ze strony Ministerstwa<br />

Finansów, będziemy nadal<br />

spoglądać na rynki globalne. A tam<br />

Fed i inne główne banki centralne powinny<br />

tanim pieniądzem podtrzymywać<br />

dobrą koniunkturę. Jednak niespodzianek<br />

w greckim stylu z czasem<br />

będzie więcej. �<br />

Przemysław Kwiecień, główny ekonomista<br />

X–Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!