05.04.2013 Views

HERODOT DZIEJE KS. V - IX - Kultura Antyczna

HERODOT DZIEJE KS. V - IX - Kultura Antyczna

HERODOT DZIEJE KS. V - IX - Kultura Antyczna

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Tu więc Mardonios wedle orzeczenia wyroczni zapłacił Spartiatom<br />

za zabójstwo Leonidasa, a najpiękniejsze zwycięstwo ze wszystkich,<br />

jakie znamy, odniósł Pauzaniasz, syn Kleombrota, wnuk Anaksandri-<br />

dasa. Imiona dawniejszych jego przodków aż do Leonidasa już poda-<br />

łem* : są bowiem dla obu ci sami. Mardonios zaś zginął z ręki Arimne-<br />

stosa, poważanego w Sparcie męża, który w jakiś czas po* wojnie me-<br />

dyjskiej, mając przy sobie trzystu mężów, walczył w czasie wojny pod<br />

Stenyklaros przeciw całej sile zbrojnej Meseńczyków i poległ wraz z<br />

owymi trzystu.<br />

Persowie, pobici przez Lacedemończyków pod Platejami, uciekali bez<br />

żadnego ładu do swego obozu i poza drewniane oszańcowanie, które<br />

wznieśli na terytorium Teb. Dziwię się, że z walczących koło gaju De-<br />

metery Persów ani jednego nie znaleziono, który by wszedł do święte-<br />

go miejsca i tam zginął, gdy natomiast wokół świątyni bardzo wielu<br />

padło na nie poświęconej ziemi. Przypuszczam — jeśli o boskich spra-<br />

wach wolno coś przypuszczać — że sama bogini nie przyjęła ich, po-<br />

nieważ spalili jej świątynię w Eleusis.<br />

Taki był wynik tej bitwy. Artabazowi zaś, synowi Farnakesa, nie po-<br />

dobało się zaraz z początku, że król zostawia Mardoniosa; a chociaż<br />

wtedy bardzo mu odradzał i nie chciał dopuścić do bitwy — nic nie<br />

wskórał. Niezadowolony więc z działań Mardoniosa, tak sam postąpił:<br />

tych, nad którymi miał dowództwo (a posiadał niemałe siły, bo około<br />

czterdziestu tysięcy ludzi), gdy nastała walka, o której wyniku dobrze<br />

wiedział, powiódł w dobrym porządku i przykazał wszystkim z tą samą<br />

szybkością, jaką zobaczą u niego, iść tam, dokąd ich poprowadzi. Wy-<br />

dawszy ten rozkaz, wiódł swe wojsko rzekomo do walki. Kiedy uszedł<br />

kawał drogi, ujrzał już uciekających Persów. Wtedy to nie prowadził<br />

swych ludzi dalej w tym samym porządku, lecz czym prędzej uciekał,<br />

nie chroniąc się ani za drewniane oszańcowanie, ani za tebański mur,<br />

tylko do Fokidy, bo chciał jak najprędzej dotrzeć do Hellespontu.<br />

Ci zatem tam się skierowali. Podczas gdy reszta Hellenów, stojących<br />

po stronie króla, nie chciała spełnić swej powinności, Beotowie wal-<br />

czyli przez długi czas z Ateńczykami; bo ci Tebanie, którzy sprzyjali Me-<br />

dom, wykazali niemałą gorliwość, walcząc i dobrowolnie nie ustępu-<br />

jąc, tak że trzystu z nich, pierwszych i najdzielniejszych, padło tam z<br />

rąk Ateńczyków. Gdy jednak i ci poszli w rozsypkę, uciekali do Teb, nie<br />

tam, dokąd uciekli Persowie i cała masa reszty sprzymierzeńców*, któ-<br />

rzy ani z nikim nie walczyli, ani niczego nie dokazali.<br />

523

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!