05.04.2013 Views

HERODOT DZIEJE KS. V - IX - Kultura Antyczna

HERODOT DZIEJE KS. V - IX - Kultura Antyczna

HERODOT DZIEJE KS. V - IX - Kultura Antyczna

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Jonowie, słysząc te słowa, powierzyli swój los Dionysjosowi. Wtedy<br />

on kazał za każdym razem wyjeżdżać okrętom w wydłużonej linii, tak<br />

że ćwiczył wioślarzy w przeciskaniu się jednego okrętu między dwoma<br />

innymi, a załodze okrętowej dawał pełne uzbrojenie; przez resztę dnia<br />

zatrzymywał okręty na kotwicy i w ten sposób zaprzęgał Jonów do pra-<br />

cy przez cały dzień. Jakoż do siedmiu dni słuchali go i czynili, co im<br />

rozkazał; ale ósmego dnia Jonowie, ponieważ nie znosili takich wysił-<br />

ków i udręczeni byli mozołem i upałem słonecznym, tak rzekli jeden<br />

do drugiego: — Przeciw jakiemu wykroczyliśmy bogu, że spełniamy te<br />

prace? My, co nierozumnie i bezmyślnie powierzyliśmy się chełpliwe-<br />

mu Fokajczykowi, który tylko trzech okrętów dostarczył. Ależ on, do-<br />

stawszy nas w ręce, dręczy nieznośnymi mękami, i już wielu z nas za-<br />

padło na choroby, a wielu oczekuje tej samej doli. Zamiast tej biedy<br />

lepiej jest dla nas wszystko inne ścierpieć i narazić się raczej na grożą-<br />

cą niewolę, jakakolwiek by ona była, niż obecną znosić. Hejże, nie słu-<br />

chajmy go dłużej. — Tak powiedzieli, i zaraz potem nikt go nie chciał<br />

słuchać, lecz jak wojsko lądowe rozbili namioty na wyspie, ułożyli się<br />

w cieniu i nie chcieli ani wchodzić na okręty, ani odbywać ćwiczeń.<br />

Gdy wodzowie Samijczyków zauważyli to zachowanie się Jonów,<br />

wtedy przyjęli już owe propozycje Ajakesa, syna Sylosonta, które on<br />

przedtem był im przesłał na rozkaz Persów, prosząc, aby porzucili zwią-<br />

zek Jonów. A przyjęli je dlatego, że z jednej strony widzieli zupełny brak<br />

karności u Jonów, z drugiej wydawało się im, iż niemożliwe jest zwy-<br />

ciężyć potęgę króla: wszak dobrze wiedzieli, że gdyby nawet obecną jego<br />

flotę pokonali, zjawi się inna, pięciokrotna. Chwycili się więc tego po-<br />

zoru, skoro tylko ujrzeli, że Jonowie wzbraniają się spełnić swą powin-<br />

ność, i skorzystali z dobrej sposobności, żeby ocalić swe świątynie i<br />

majątki. Ajakes, którego propozycje przyjęli, był synem Sylosonta, syna<br />

Ajakesa; jako tyrana Samos pozbawił go władzy Aristagoras z Miletu,<br />

podobnie jak innych tyranów Jonii.<br />

Otóż wtedy gdy nadpływali Fenicjanie, Jonowie również wyjechali<br />

naprzeciw nich z flotą w wydłużonej linii. Nie mogę dokładnie podać,<br />

którzy z Jonów okazali się w tej bitwie morskiej tchórzami albo dziel-<br />

nymi, od chwili kiedy zbliżyli się ku sobie i rozpoczęli walkę: wzajem-<br />

nie bowiem się obwiniają. Podobno wtedy Samijczycy wedle umowy z<br />

Ajakesem rozpięli żagle i, opuszczając szyki, odpłynęli na Samos, z<br />

wyjątkiem jedenastu okrętów, których dowódcy pozostali i walczyli w<br />

bitwie morskiej wbrew rozkazowi wodzów. I gmina Samijczyków za ten<br />

337

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!