14.04.2014 Views

4 - Portret

4 - Portret

4 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

literatury, która zdradziła:<br />

tylko rozrywką, ale mówi coś ważnego o człowieku.<br />

Rozpaczliwie oskarża i wyrzeka się tej<br />

stała się towarem. Bołdak-Janowska wyraźnie<br />

opowiada się po stronie tekstu, który nie jest<br />

Literaturą” oskarża literaturę o sprzedajność, o<br />

nazbyt łatwe pogodzenie się z tym, że książka<br />

władzy. W poetyckim manifeście zatytułowanym<br />

znacząco „Nieudana rozmowa z Tamarą<br />

komunikat. Dostrzega, że język jest źródłem<br />

przemocy i służy do odprawiania rytuałów<br />

na ile jesteśmy w stanie wyrazić to, co chcemy,<br />

ale też jak bardzo nasz zasób słów wpływa na<br />

Bołdak-Janowska przygląda się także<br />

ograniczeniom języka. Nie tylko zadaje pytanie,<br />

jak weki w spiżarni” (s. 19).<br />

i uporządkowana<br />

zapas. Upodobana<br />

Na nadmiarze. W<br />

zawsze jest.<br />

gorzka,<br />

Słodka, łamie. „Rozkochuje,<br />

I dalej – gdzie sprzeczności tkwiące w kobiecie<br />

są ciągle przez pisarkę eksponowane:<br />

(s. 19).<br />

cebulę z cebuli”<br />

wypłoszą Aż Płoszyć.<br />

co można zdejmować.<br />

tym, jest ona gdy „Lubią,<br />

wierszu „Obecność” pisze:<br />

definiowane przez nieobecność, przez nagość,<br />

prywatność, intymność. Bołdak-Janowska w<br />

ukryta, przed innymi odsłania ona jedynie kolejne<br />

cebulowe warstwy. Jej funkcjonowanie jest<br />

Bołdak-Janowską interesuje także forma<br />

kobiecości, maski i stroje, które kształtują model<br />

idealnej kobiety. Porównuje żeńskość do<br />

bycia cebulą. Prawda o kobiecie jest głęboko<br />

kobieto, co ty mówisz!” (s. 17-18).<br />

chcę się walnąć w mordę z krzykiem:<br />

dach, i jedzenie mi wystarczy<br />

kiedy pomyślę, że do życia<br />

razem,<br />

każdym „Za<br />

materializm życia, prozaiczność, która wyparła<br />

ideę – w wierszu „Pytanie Pani Zet o minimalizowanie”<br />

czytamy:<br />

myszy i ludzi, którzy walczą o okruchy chleba<br />

(„Podstawa”, s. 16). Przytłaczający wydaje się jej<br />

który „stał się potężniejszy od literatury pozadzieranej”<br />

(„Szlifierki”, s. 17), zestawia ze sobą<br />

są udziałem człowieka. Pisze np. o „używanej”<br />

wolności („Wolność”, s. 17), o hałasie kłamstwa,<br />

W kojącym szeregu” (s. 47).<br />

Zrobi się ciepło po chwili.<br />

szyję. sobie okręcę matką Moją<br />

z myślnikiem.<br />

będzie twoje nazwisko,<br />

nich w niech<br />

współczesnym pomysłem,<br />

niech będą, ze<br />

lekkie zakalca, bez<br />

kamienie mojej matki,<br />

nowa od proszę, „Ponawlekaj,<br />

W alfabecie stanowiącym prywatną historię XX<br />

wieku przeczytamy:<br />

obie płcie: kobiety noszą kamienie dla ozdoby,<br />

mężczyźni rzucają kamieniami w innych ludzi.<br />

Autorka „Opowiadań naiwnych” odsłania odmienny<br />

sposób wykorzystywania kamieni przez<br />

martwemu. Pamięć o kobiecie zostaje wskrzeszona<br />

dzięki odtworzeniu na nowo jej biżuterii.<br />

zataczają jednak koło. To, co umarło, ulega<br />

ożywieniu, to zaś, co przetrwało, oddaje hołd<br />

wystawa biżuterii wykonanej własnoręcznie<br />

przez Tamarę Bołdak-Janowską. Życie i śmierć<br />

Niemcy ograbiali więźniarki ze złota, wydłubane<br />

kamienie uznając za bezwartościowe - pisarka<br />

opowiadała tę historię podczas spotkania<br />

promującego książkę, któremu towarzyszła<br />

z poplątanych kamieni matki” (s. 45). Bołdak<br />

-Janowska przytacza tutaj autentyczną historię<br />

o kobiecie, która poprosiła ją o wykonanie<br />

biżuterii z kamieni, które zostały jej z obozu.<br />

(s. 44); „Proszę, zapamiętaj moją pamięć” (s. 44);<br />

„Proszę, zrób mi jeszcze trochę naszyjników /<br />

nie wtłoczonego w tryby historii. Przejmująco<br />

brzmią fragmenty, gdzie ów apel i lęk przed zapomnieniem<br />

wyraża się w zawołaniu: „Proszę,<br />

wynieś z mojej śmierci / pamięć obozu, prosiła”<br />

Bołdak-Janowska upomina się o pamięć. Staje<br />

po stronie prywatnego doświadczenia, brutal-<br />

człowieka podczas II wojny światowej staje się<br />

pustym znaczeniowo faktem historycznym.<br />

w głos na temat świata, który powoli zapomina<br />

o Auschwitz; świata, dla którego upodlenie<br />

więc w takim kontekście przywołanie obozów<br />

koncentracyjnych. Część trzecia zamienia się<br />

opowieść, gdzie odtworzeniu ulegają prywatne<br />

dramaty, ale też tragedie wieku XX. Nie dziwi<br />

rozpisuje kolejne teksty poetyckie na litery alfabetu,<br />

próbując zbudować historię zamkniętą,<br />

Część trzecia, zatytułowana „OOOEEELA-<br />

AA“, intryguje swoją konstrukcją. Autorka<br />

Jetzt ist Auschwitz überall“ (s. 22).<br />

i pędzi jak głupia, i ja już jej nie chcę.<br />

autostrady,<br />

na wyciekła i<br />

I literatura jest zgrywaniem pana,<br />

władzy.<br />

książkami są książki I „[...]<br />

PORTRET25 - 109

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!