na przykÅadzie ówczesnego powiatu pszczyÅskiego
na przykÅadzie ówczesnego powiatu pszczyÅskiego
na przykÅadzie ówczesnego powiatu pszczyÅskiego
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
SZKOŁA GÓRNOŚLĄSKA 233<br />
nia treści. Odpisywanie z tablicy było dobre, <strong>na</strong>tomiast pod dyktandem<br />
niedostateczne. W rachunkach niższy oddział liczył od 1 do 20, średni<br />
był dosyć pewny w dodawaniu i ujmowaniu, tak samo wyższy oddział<br />
we wszystkich czterech działaniach. Wiadomości z geografii i przyrodoz<strong>na</strong>wstwa<br />
były dostateczne. W śpiewie według słuchu były dzieci wystarczająco<br />
wyćwiczone. Jedynie z historii wizytator nie przeprowadził<br />
egzaminu. W północnym rejonie pszczyńskim, wizytowanym po podziale<br />
przez ks. Troskę, godne uwagi było ogólne niezadowolenie <strong>na</strong>uczycieli<br />
z nowego katechizmu diecezjalnego, który w swym tłumaczeniu <strong>na</strong> język<br />
polski nie był dostosowany do przeciętnej pojętności dziecka górnośląskiego.<br />
88<br />
Najmniejszym zamiłowaniem darzyła młodzież tzw. <strong>na</strong>ukę powtórzeń,<br />
czyli wtórną, która była pomyśla<strong>na</strong> i zaplanowa<strong>na</strong> jako powtórka zarówno<br />
z religii, jak z wszystkich świeckich przedmiotów w godzi<strong>na</strong>ch niedzielnych.<br />
Była wprawdzie <strong>na</strong>kaza<strong>na</strong>, ale nie była ani obwarowa<strong>na</strong> jakimikolwiek<br />
sankcjami karnymi, ani dozorowa<strong>na</strong> przez przełożonych, dlatego<br />
też jej powodzenie zależało wyłącznie od gorliwości duszpasterza<br />
i <strong>na</strong>uczyciela. Wtórną katechizację łączono zazwyczaj z <strong>na</strong>bożeństwem<br />
mszalnym, które wówczas w kościołach wiejskich i przy jednym kapłanie<br />
było zasadniczo tylko jedno. Toteż księdzu <strong>na</strong> ogół udawało się zwłaszcza<br />
w okresie zimowym zebrać młodzież po mszy św. wokół ambony i przeprowadzić<br />
z nią powtórkę katechizmu i biblii. Natomiast w bardzo wyjątkowych<br />
wypadkach powiodło się <strong>na</strong>uczycielowi zgromadzić w szkole<br />
młodzież, której spieszyło się po wypełnieniu obowiązku niedzielnego do<br />
domu <strong>na</strong> posiłek i do zajęć gospodarczych.<br />
VII UDZIAŁ W NAUCE<br />
Jak już zaz<strong>na</strong>czyliśmy, już w r. 1765 wyszedł regulamin, ogłaszający<br />
m.i. obowiązek szkolny, ale faktycznie oddziaływać zaczął dopiero z początkiem<br />
XIX stulecia. Nawet wtedy istniały jeszcze warunki, które częściowo<br />
uniemożliwiały zastosowanie w całej pełni przymusu szkolnego.<br />
Przedstawił je w urywkach ówczesny ks. inspektor Nyga w piśmie z dn.<br />
8 III 1814 r. do wikariatu generalnego: ,,Przy złych czasach, <strong>na</strong> jakie się<br />
dziś powszechnie <strong>na</strong>rzeka, nie podpadłoby, gdyby <strong>na</strong>wet w zimie dzieci,<br />
mieszkające opodal szkoły, przyszły boso i niedostatecznie odziane do<br />
szkoły, ale wymagać tego nie moż<strong>na</strong> od młodzieży z odległych wiosek.<br />
Tak samo w lecie trudno żądać od ludzi odrabiających pańszczyznę i od<br />
biedy własne pole, żeby dzieci swoje zamiast za bydłem posyłali do szkoły.<br />
Możliwe jest to tylko w miastach, gdzie mieszczanie nie są zobowiązani<br />
do pańszczyzny." 89 Na podstawie protokołów wizytacyjnych, spisanych<br />
przez wspomnianego ks. Nygę przy rewizji w porze zimowej<br />
w r. 1817, czyli w okresie <strong>na</strong>jdogodniejszym dla młodzieży wiejskiej do<br />
spełnienia obowiązku szkolnego, możemy sobie wytworzyć obraz ówczesnego<br />
ruchu szkolnego:<br />
Powyższe liczby określają jedynie stosunek ilościowy dzieci, mieszka-<br />
88 SVAPII voi. I.<br />
89 SVAP voi. I.