Handel meblami rozrasta się na skalę światową… - Holz-Zentralblatt

More documents

Recommendations

Info

Strona 16 · Holz-Zentralblatt Forniry Marzec 2011 Szczęśliwe zrządzenia losu motywują do codziennej pracy Fritz Kohl może uzyskać dużą partię rzadkiego forniru z Australii Karlstadzki producent i dystrybutor forniru Fritz Kohl GmbH & Co. KG w swojej długiej historii miał możliwość wziąć pod nóż do forniru niejeden rarytas i jest znany na rynku ze swoich licznych specjałów. Mimo to uzyskana niedawno wspólnie z jego amerykańską filią Interwood Forest Products partia Queensland Walnut (endiandra palmerstonii) przedstawia zupełnie wyjątkową sytuację w kwestii forniru. Prace trwały wiele lat. Teraz udało się uzyskać 50 000 m 2 forniru z siedmiu 300-letnich pni Queensland Walnut, pozyskanych w ramach działań związanych z odmładzaniem lasu. Jak to często bywa z rzadkim drewnem, również ten australijski rarytas może się poszczycić wyjątkową historią. Naturalne występowanie Queensland Walnut ogranicza się do górzystych regionów przybrzeżnych North Queensland, a zatem do małego obszaru w północno-wschodniej Australii. Pod względem klimatycznym jest to strefa tropikalna. Północne wybrzeża Queenslandu z jego lasami deszczowymi w 1988r. na długości 450 km zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Niezmiernie rzadko się zdarza, że z chronionego obszaru leśnego Daintree Rainforest w australijskim Queensland wolno pozyskiwać drzewa. Australia chciała przez to podkreślić znaczenie ochrony tego wyjątkowego obszaru. Tutaj znajduje się również Daintree Rainforest, istniejący około 135 milionów lat najstarszy i najbardziej różnorodny las deszczowy na świecie. Od 1999r. dla tego obszaru obowiązuje „Australian Environment Protection and Biodiversity and Conversation Act“. Zgodnie z tym dokumentem żadnej osobie nie wolno w ramach tej ustawy bez zezwolenia przeprowadzać żadnej czynności wywierającej poważny wpływ na wartości światowego dziedzictwa kulturowego lub na jakiś zagrożony i ginący gatunek, względnie powodującej uszczerbki w środowisku. W kwestii użytkowania drewna oznacza to w praktyce, że prawie nie wydaje się zezwoleń na pozyskiwanie drewna. W przypadku wspomnianej partii Queensland-Walnut składającej się z siedmiu pni chodzi jednak o „szczęśliwą“ – z punktu widzenia specjalisty w zakresie forniru – sytuację wyjątkową. Ścięcie i uzyskanie partii było możliwe zarówno w zgodzie z tą ustawą jak i z „Vegetation Management Act“, wymaganym przez „Department of Environment Ressource Management“ oraz rząd Queenslandu. Te ponad 300-letnie drzewa należały do 88-letniego prywatnego właściciela ziemskiego. Uważa się on za strażnika ziemi będącej od wielu pokoleń własnością jego rodziny. Po tym jak całe swoje życie przepracował w przemyśle obróbki drewna, jego głównym celem było utrzymanie i pielęgnacja swego lasu i swojej własności. Ten stróż prowadzi proste, samotne życie, a jego miłość i szacunek są skierowane w stronę lasu i mają pierwszeństwo przed wszystkimi ofertami finansowymi, jakie często składano mu w jego życiu. Dopiero gdy tajfun przewrócił kilka jego cennych 300-letnich drzew, uświadomił sobie i zrozumiał, że nadszedł czas ich wyrębu i odmłodzenia tej niewielkiej części lasu dla przyszłych pokoleń i ponownego jej zalesienia. Zakup drewna zaoferowano pewnemu australijskiemu pośrednikowi, należącemu od dziewięciu lat do najbardziej wytrwałych osób zainteresowanych kupnem tego rzadkiego drewna. Dobre dwa lata wcześniej w rozmowie z nim prezes zarządzający spółką zależną firmy Fritz Kohl, firmą Interwood Forest Products z USA, pan Rick Banas, podczas podróży do Australii wyraził swoje zainteresowanie drewnem Queensland Walnut. Teraz można było sfinalizować tę od dawna przygotowywaną transakcję. Po wyrębie siedmiu drzew pnie zostały pierwszorzędnie pocięte przez chińską skrawalnię usługową w obecności pana Banasa. Przetransportowaną z powrotem do Australii partię obejmującą 50 000 m 2 ocenili i przejęli Friedrich Kohl oraz Rick Banas. „Wisienką na torcie“ było spostrzeżenie przy tym, że 30 000 m 2 tych fornirów ma mocny, niemal doskonały rygiel. Dwa z tych pni wykazywały atrakcyjny wizualnie wariant struktury, najlepszy pień ze swoimi 17 000 m 2 doskonale nadaje się na wyjątkowy obiekt. Ponieważ w USA Queensland Walnut ma już pewne znaczenie również w wariancie ryglowym – w Niemczech natomiast ten rodzaj drewna jest stosunkowo mało znany – forniry odpowiednio podzielono. Kontyngent z ryglem znajduje się obecnie w siedzibie Interwood, natomiast prostszą, ale bardzo dobrze wymierzoną część o wielkości 12 000 do 13 000 m 2 można (jeszcze) podziwiać w Karlstadzie. Do tego dochodzi kilka paczek fornirów Queensland-Walnut z ryglem „na zachętę“ dla amatorów tego wariantu w Europie Środkowej. Partia Queensland-Walnut jest największą nabytą partią na przestrzeni ostatnich 50 lat. Motywacja dla trudnego rynku Dla prezesa firmy Fritz-Kohl, pana Friedricha Kohla właśnie takie wspaniałe chwile, jak te, których on i jego firma doświadczyli dzięki partii Queensland Walnut, są źródłem motywacji, aby nawet w trudnych czasach nadal mocno wierzyć w przyszłość forniru. Krytycznie ocenia on w szczególności sytuację w odniesieniu do przemysłowej produkcji mebli, w której obecnym trendem są powierzchnie lakierowe i rustykalne – z niekorzyścią dla forniru. W tych warunkach będzie coraz trudniej znaleźć w standardowym zakresie rodzaje drew - na, pozwalające na w miarę racjonalną produkcję. Nawet dla takiego eksperta od specjalnych gatunków drewna jak Fritz Kohl standardowy zakres forniru ma zasadnicze znaczenie dla pełnego obciążenia maszyn. Na tym tle obecne nastroje w Karlstadzie można określić jako „obojętne z pewną dawką optymizmu“. Bądź co bądź na rynkach światowych po pokonaniu światowego kryzysu gospodarczego, przy rosnącym popycie następuje poprawa nastroju. Jednak w odniesieniu do zachodnioeuropejskiego przemysłu meblowego pesymistyczne oczekiwanie utrzymuje się. Lepiej wygląda to natomiast na obszarze wykańczania wnętrz. Tutaj wysokiej jakości fornir ma konkretne perspektywy. W odniesieniu do gatunków drewna nadal prowadzi orzech, osiągając okrągłe 10%. Na drugim miejscu jest dąb z 6%-7%. Te niskie wartości procentowe pokazują również inny trend: różnorodność gatunków silnie wzrasta. Również w czasie kryzysu przedsiębiorstwo dalej rozbudowywało sprzedaż forniru. Fritz Kohl zatrudnia obecnie 136 pracowników. Pomimo lub właśnie z powodu tych dopasowań przedsiębiorstwo w opinii Friedricha Kohla dobrze sobie radziło w ostatnich dwóch latach kryzysu. Niezbędne dopasowania, również w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa – między innymi przy pomocy nowego systemu gospodarki towarowej – umożliwiły poczynienie ważnych oszczędności. Rozmiar handlu fornirem wyniósł w 2010 roku około 8 do 9 mln m 2 , przy rozmiarze zakupu drewna okrągłego o wielkości około 8 000 m 3 pni fornirowych i 5 000-6 000 m 3 drewna tartacznego. Także spółka zależna w USA, Interwood Forest Products, również nastawiona na delikatesy, poniosła straty, jednak nie w wymiarze egzystencjalnym. Tymczasem znowu można się tutaj spo- Drewno dwóch z siedmiu pni miało niemal perfekcyjny rygiel. zdjęcia: Kohl, Hartlieb, Koch W niemieckim salonie firmowym dystrybutora forniru Queensland Walnut ozdabia blat stołu. dziewać powolnego wzrostu wielkości obrotów. Karlstadzkie przedsiębiorstwo pozostaje wierne swojej linii, która brzmi: wysokiej jakości forniry i gatunki/ warianty, których zaoferować nie może żaden inny konkurent. Do tego dochodzi dostosowany do tego poziomu kompleksowy serwis własnych produktów, który w oparciu o dokładną realizację potrzeb klientów zawiera między innymi usługę dostawy, szybkość, dostępność (funkcję magazynowania), elastyczność oraz warunki płatności i wszystkie potrzebne informacje dla klientów (próbki, zdjęcia, doradztwo, itp.). „Praca ręczna“ w tym sensie jest i będzie istotą pracy w Załadunek pni po wyrębie Pnie przed załadunkiem na transport do Chin Podzielone pnie przed skrawaniem nożem wykonanym pierwszorzędnie przez chińskie przedsiębiorstwo. Ocena fornirów w firmie Interwood Forest Products, spółce zależnej firmy Fritz Kohl Karlstadzie; produkcja odbywa się na zamówienie, we wszelkich możliwych gatunkach, grubościach, wymiarach i wariantach. Friedrich Kohl dostrzega w tym zadanie swojego przedsiębiorstwa na rynku oraz uzasadnienie jego bytu. Ze względu na utrzymanie tej właśnie elastyczności również skrawalnia usługowa w Karstadzie (dla lepszego obciążenia) nie wchodzi dla Kohla w rachubę. W odniesieniu do swojej branży Friedrich Kohl nie uważa w żadnym razie kryzysu za przezwyciężony, przy globalnym spadku mocy przetwórczych o 40% do 50% w ostatnich dwóch latach (z wyjątkiem Chin). Ten trend jeszcze się nie zakończył. Jego zdaniem w przyszłości rozbieżność tendencji w przedziale masowym i w przedziale produktów wysokiej jakości jeszcze się nasili. W całej branży nie będzie wzrostu – tak się ocenia; wzrost będzie dotyczył tylko pojedynczych przedsiębiorstw. Wbrew tendencjom rynkowym stawia się tu dalej na własną produkcję forniru. Dla Friedricha Kohla rezygnacja jest nie do pomyślenia. Produkcja wysokiej jakości forniru ma jego zdaniem tak długo swoje uzasadnienie w Niemczech, jak długo na świecie istnieje na niego popyt. Wyposażanie dużych obiektów z forniru na całej kuli ziemskiej pozostaje głównym polem działalności karstadzkiego przedsiębiorstwa. Odpowiednio rozwija się także lista referencyjna, ze zrealizowanym w 2009/2010 roku obiektem Burji Dubai na czele. Tu zastosowano 150 000 m 2 drewna palisander santos, 120 000 m 2 wenge oraz różne specjalne forniry z fabryki Fritza Kohla. Inne aktualne obiekty to między innymi hotel „Rihan Heights“ w Abu Dhabi, „Ritz Carlton“ w Singapurze, hotel „Shangri- La“ w Wiedniu i różne duże jachty jak np. „Platinum“ (Würzburger Werkstätten), „Luna“ (Vedder) lub „Eclipse“ (Blohm+Voss). Ważnym filarem są nadal większe zakłady stolarskie, tu szególnie dobrze rozwinęła się współpraca z międzynarodo- wymi przedsiębiorstwami. W 2011 Friedrich Kohl spodziewa się obrotu na poziomie o 10% wyższym od osiągniętego w 2009/2010 roku.
Marzec 2011 Materiały do drewna Holz-Zentralblatt · Strona 17 Nowa prasa KT pracuje za dwóch Firma Kronopol z Żar podsumowuje rok użytkowania prasy Wemhöner: jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyboru Obydwie firmy zachowały milczenie w kwestii ceny inwestycji. Jednak to, że inwestycja okazała się trafną decyzją, podkreśla się bardzo chętnie. Mowa tu o nowej linii do prasowania KT „KT-F-1E“ firmy Wemhöner Surface Technologies GmbH & Co. KG, pracującej w zakładzie firmy Kronopol w Żarach od maja 2010r. Po niemal roku użytkowania pewne jest jedno: dzięki tej inwestycji Kronopol ustawił zwrotnice w kierunku przyszłości, gdyż maszyna ta jest pod wieloma względami nowatorska. Specjaliści w zakresie technologii prasowania z Herford (Niemcy) do - starczyli Kronopolowi kompletne rozwiązanie, mające zagwarantować optymalny przebieg procesów produkcyjnych i bezpieczeństwo procesu – zgod - nie ze specyficznymi wymaganiami klienta. Ponadto jest to pierwsza maszyna firmy Wemhöner w polskim zakładzie Krono – do tej pory firma dostar- czała produkty do innych przedsiębiorstw należących do szwajcarskiego koncernu. Ponad 40 lat doświadczenia w projektowaniu i konstrukcji pras KT i przeszło 400 maszyn dostarczonych do zakładów na całym świecie przydało się firmie Wemhöner podczas wdrażania projektu w Kronopolu. Przy użyciu nowej linii produkcyjnej polska filia koncernu produkuje przede wszystkim podłogi z laminatu, inną gałęzią działalności jest produkcja laminowanych płyt meblowych. Dyrektor firmy Kronopol, prof. dr Joachim Hasch mówi: „Dzięki nowej prasie Wemhöner zwiększyliśmy możliwości produkcyjne do optymalnego poziomu, dopasowując je do wymagań rynku. Właśnie ze względu na wzrastające zainteresowanie rynku strukturalnymi płytami prasowanymi zarówno podłogowymi, jak i meblowymi, możemy teraz wyznaczać własne trendy tworząc nowe produkty.“ Od momentu uruchomienia zakładu w Polsce w roku 1994 Kronopol stale inwestuje w technologie produkcyjne. W zakresie technologii często był pionierem nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Zakład zlecił wykonanie maszyny firmie Wemhöner z myślą o prasowaniu porów synchronicznych. Pierwszy warunek brzmiał: wysoki nacisk. Warunek ten udało się spełnić dzięki użyciu prasy „KT-F-1E“ o nacisku 600 N/cm 2 . Otwiera to nowe możliwości. „Tak duży nacisk pozwala nam wkroczyć w świat 3D przy profilowaniu porów synchronicznych“, mówi prof. Hasch. „Klienci nie ograniczają się bowiem do wzrokowego odbioru produktu, coraz częściej decydu - jące są wrażenia dotykowe. Tym samym wpisujemy się w trend budowania świata emocji.“ Wysoki nacisk nie jest bowiem tylko suchym parametrem. Andreas Köhler, Area Sales Manager w firmie 2-piętrowa stacja do papieru dekoracyjnego zapewnia zmianę dekorów bez straty taktów pracy. Wysoka prędkość linii wymaga podwójnej linii chłodniczej. Wemhöner, mówi: „Absolutna precyzja przy nakładaniu papierów dekoracyjnych to najważniejszy warunek uzyskania wysokiej jakości produktu. Staje się to dużym wyzwaniem, gdy trzeba pracować szybko.“ Realizując zlecenie dla Kronopolu Wemhöner wytyczył nowe drogi w zakresie szybkości. 180 cykli na sekundę to niedościgniona szybkość przy prasowaniu powierzchni z porami synchronicznymi. W trybie zwykłej pracy maszyna osiąga prędkość do 240 cykli. Ponieważ przy każdym prasowaniu wsuwane są po dwie płyty, na godzinę można wykonać 360 do 480 płyt – co daje dziennie prawie 50 000 m 2 podłóg laminowanych z porami synchronicznymi . Jest to imponująca liczba – zwłaszcza gdy uwzględni się fakt, że Kronopol pracuje przez całą dobę, przez 365 dni w roku. Kierownik produkcji w Kronopolu, Paweł Kabza: „Wydajność maszyny Wemhöner odpowiada mniej więcej wydajności dwóch starszych modeli używanych w naszym zakładzie.“ Eksploatacja całkowicie zautomatyzowanej linii prasującej z taką szybkością wymaga spełnienia pewnych warunków. I tak na przykład dzięki dwupiętrowemu podajnikowi papieru dekoracyjnego przy zmianie dekoru nie dochodzi do straty taktu pracy. Separacja papieru, inaczej, niż w przypadku papieru przeciwprężnego, jest wykonywana na dwóch poziomach. W czasie tego procesu papier jest najpierw podnisiony za pomocą listwy próżniowej i strumienia sprężonego powietrza, po czym podnosi go druga listwa. Następnie jest rejestrowany przez czujnik, ustawiany pod kątem prostym i odkładany na płytę. Tylko dzięki dodatkowej wstępnej separacji można ustawić papier pod kątem prostym w tak krótkim czasie. Występ papieru ze wszystkich stron to maksymalnie 5 mm. Mechaniczna dokładność wyrównania dla strony dłuższej i czołowej wynosi ±1 mm. W Kronopolu eksploatowane są trzy automatyczne linie do układania filmu z ustawianiem poszczególnych arkuszy papieru przeciwprężnego, dekoru i powłoki. Oprócz dokładnego ustawienia papieru na płycie ważna jest też pozycja Płyty w drodze do stacji chłodniczej. Jednopiętrowa prasa KT „KT-F-1E“ z płytami grzewczymi o rozmiarach 5 900 × 2 200 mm osiąga ciśnienie prasowania rzędu 600 N/cm 2 zdjęcia: Wemhöner płyty w stosunku do blachy prasowanej. Jest ona sprawdzana przed wsunięciem do prasy przez sześć nowoczesnych kamer – po trzy na płytę, na dwóch osobnych stołach. Kamery rejestrują znaczniki paserów na papierze dekoracyjnym i w razie odchyleń ustawiają stoły przy pomocy siłowników. Jeżeli pomimo to nie zostanie osiągnięta zadana pozycja, pojawi się komunikat błędu. „Tylko dzięki temu precyzyjnemu sposobowi ustawiania możemy zagwarantować pełne zsynchronizowanie okleiny i płyty prasowanej“, wyjaśnia Andreas Köhler. „Ten proces gwarantuje, że tylko dokładnie ustawione elementy zostaną wsunięte do prasy.“ Znajdujący się nad stacją dach zapobiega usterkom, które mogłoby wywołać padające od góry światełko sygna- Po porządnym schłodzeniu płyty można dostarczyć do magazynu. Wyjazd płyt z prasy. Faktyczny proces prasowania z użyciem porów synchronicznych trwa 9,5 sekundy. lizujące usterkę. Czas prasowania wynosi przy klejeniu porów synchronicznych 10,5 sekundy, w trybie zwykłej pracy zaś 8,6 sekundy. Dzięki rozmiarowi płyt grzewczych, wynoszącemu 5 900 × 2 200 m, możliwe jest prasownie płyt o długości 2 600-2 800 mm, szerokości 1 850-2 070 mm i grubości od 5 do 40 mm. Maszyna Wemhöner pozwala na obróbkę nie tylko płyt MDF, lecz również płyt wiórowych i wytwarzanie szeregu różnych produktów. „Wszystkie surowe płyty wędrują bezpośrednio z naszej własnej produkcji do zakładu w Żarach“, wyjaśnia Paweł Kabza. „Również impregnacji papieru nie zlecamy poddostawcom, lecz wykonujemy ją samodzielnie. Z zewnątrz dostarczany jest tylko papier przeciwprężny, dekoracyjny i oczywiście płyty prasowane.“ Tak na marginesie, to zakład Kronopol w Żarach produkuje samodzielnie nawet klej stosowany przy produkcji wyrobów wg różnych technologii. Rozwiązanie zastosowane w Kronopolu uzupełnia stacja odwracania płyt prasowanych, podwójny moduł chłodzący, linia magazynująca z nakładaniem płyt ochronnych oraz komfortowa obsługa instalacji za pomocą sześciu komputerowych terminali rozmieszczonych wzdłuż linii produkcyjnej. Wizualizacja wszystkich procesów ułatwia użytkownikowi sterowanie i reakcję w razie pojawiania się komunikatów błędów. Wszystkie elementy zapewniają najwyższą elastyczność i bezpieczeństwo procesu. Jak mówi prof. Hasch: „Dzięki nowej linii prasującej KT uzyskaliśmy imponującą szybkość wytwarzania, ekonomiczność i jakość produktu finalnego.“ Producent: Wemhöner Surface Technologies, 32052 Herford (Niemcy)
Page 1 and 2: Wydanie specjalne na wystawę Drema
Page 3 and 4: Marzec 2011 Obróbka drewna Holz-Ze
Page 5 and 6: Marzec 2011 Energia i ochrona środ
Page 7 and 8: Marzec 2011 Ogłoszenia Holz-Zentra
Page 9 and 10: Marzec 2011 Produkty i usługi Holz
Page 11 and 12: Marzec 2011 Techniczne - Sprzedaz H
Page 13 and 14: Marzec 2011 Powierzchnia Holz-Zentr
Page 15: Marzec 2011 Forniry Holz-Zentralbla
Page 19 and 20: Marzec 2011 Poddostawca elementów
Page 21 and 22: Marzec 2011 Konstrukcja okien Holz-
Page 23 and 24: Marzec 2011 Ogłoszenia Holz-Zentra

Handel meblami rozrasta się na skalę światową… - Holz-Zentralblatt

Create successful ePaper yourself

Delete template?

Save as template?