25.05.2018 Views

Fachowy Elektryk 2/2018

Nieuchronnie, wielkimi krokami, wchodzimy w nową erę technologiczną – erę Internetu Rzeczy. Przed nami wizja świata, w którym wszystkie urządzenia komunikują się wzajemnie tworząc system sterujący naszym otoczeniem. Jak twierdzą twórcy i fani tej technologii wszystko to ma służyć poprawie komfortu życia i oszczędności energii. Domy rozpoznające nasze głosy i twarze mają dostosowywać klimat wnętrza (oświetlenie, muzyka, temperatura) do naszego nastroju, lodówki same mają robić zakupy, a elektryczne samochody być buforami energii elektrycznej. Jak tylko nasz samochód podłączy się do ładowarki na biurowym parkingu, komputer na biurku przyjmie stan gotowości do pracy, a ekspres zacznie parzyć kawę. Każdy nasz krok, monitorowany przez system, znajdzie swoje odzwierciedlenie w działaniu otaczających nas urządzeń. Przyszłość taka wydaje się być kusząca, zwłaszcza dla osób które lubią być wyręczane przez roboty. Ja jednak nie mogę oprzeć się wizji świata totalitarnego sterowanego przez… komputer. Małgorzata Dobień redaktor naczelna

Nieuchronnie, wielkimi krokami, wchodzimy w nową erę technologiczną – erę Internetu Rzeczy. Przed nami wizja świata, w którym wszystkie urządzenia komunikują się wzajemnie tworząc system sterujący naszym otoczeniem. Jak twierdzą twórcy i fani tej technologii wszystko to ma służyć poprawie komfortu życia i oszczędności energii.
Domy rozpoznające nasze głosy i twarze mają dostosowywać klimat wnętrza (oświetlenie, muzyka, temperatura) do naszego nastroju, lodówki same mają robić zakupy, a elektryczne samochody być buforami energii elektrycznej. Jak tylko nasz samochód podłączy się do ładowarki na biurowym parkingu, komputer na biurku przyjmie stan gotowości do pracy, a ekspres zacznie parzyć kawę. Każdy nasz krok, monitorowany przez system, znajdzie swoje odzwierciedlenie w działaniu otaczających nas urządzeń.
Przyszłość taka wydaje się być kusząca, zwłaszcza dla osób które lubią być wyręczane przez roboty. Ja jednak nie mogę oprzeć się wizji świata totalitarnego sterowanego przez… komputer.
Małgorzata Dobień
redaktor naczelna

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

OŚWIETLENIE<br />

Fachowego <strong>Elektryk</strong>a<br />

Dobór światła do obiektu handlowego nie jest łatwym zadaniem. Projekt przyjmuje inną postać,<br />

gdy mamy do czynienia z ekskluzywnym butikiem średniej wielkości, a jeszcze inną gdy chodzi<br />

o dyskont średniej wielkości lub małą rodzinną piekarnię. Projektanci oświetlenia muszą brać pod<br />

uwagę wiele aspektów, takich jak branża w której działa sprzedawca (czyli rodzaj oferowanych produktów),<br />

wielkość obiektu, preferencje klientów docelowych, a także otoczenie samego sklepu.<br />

Źródła światła „wczoraj” i „dziś”<br />

Zanim przejdziemy do kwestii dotyczących<br />

oświetlania sklepów spożywczych<br />

– obojętne czy małych osiedlowych sklepików<br />

czy też średniej wielkości dyskontów<br />

– oraz piekarni lub działów z pieczywem<br />

wydzielonych w obrębie większych obiektów<br />

handlowych, należy spojrzeć wstecz<br />

i uzmysłowić sobie jak niezwykłą ewolucję<br />

przeszły źródła światła, które jeszcze<br />

25–30 lat temu opierały się praktycznie wyłącznie<br />

na klasycznych żarówkach i świetlówkach<br />

w których za emisję światła odpowiadała<br />

warstwa luminoforu, pokrywająca<br />

szklaną obudowę od wewnątrz. W tych już<br />

znacznie wycofanych z rynku lampach,<br />

wypełnionych oparami rtęci i argonu, luminofor<br />

emitował widzialne światło o barwie<br />

białej (lub w innych odcieniach) w wyniku<br />

poddania go działaniu promieniowania<br />

ultrafioletowego, za które odpowiadały<br />

wyładowania zachodzące między elektrodami<br />

wolframowymi, umieszczonymi przy<br />

końcach żarówek. Świetlówki posiadały<br />

szereg zalet, ale też wad, które przeważyły<br />

nad tymi pierwszymi i uruchomiły już<br />

ponad dekadę temu proces stopniowego<br />

przechodzenia administratorów obiektów<br />

handlowych – na przykład dyskontów<br />

spożywczych – na oświetlenie oparte<br />

na diodach LED. Oczywiście wciąż wiele<br />

powierzchni handlowych oświetla się dziś<br />

świetlówkami, lecz nie zmienia to faktu, iż<br />

są one „pieśnią przeszłości”.<br />

Wiele średnich i małych obiektów handlowych,<br />

w swej drodze od tradycyjnych żarówek<br />

lub świetlówek do opraw LEDowych,<br />

zatrzymało się na jakiś czas przy żarówkach<br />

halogenowych i metalohalogenkowych.<br />

Zwłaszcza te drugie, o wyższej trwałości<br />

i wymagające rzadszych wymian niż ma to<br />

miejsce w przypadku halogenowych, znalazły<br />

uznanie w setkach sklepów. W obiektach<br />

z ofertą produktów spożywczych również<br />

można je było spotkać – zarówno z uwagi<br />

na ich trwałość, jak i wskaźnik Ra oscylujący<br />

w okolicach 90 punktów. Było to jednak<br />

dość niezrozumiałe z jednego ważnego powodu:<br />

żarówki metalohalogenkowe wydzielają<br />

ogromną ilość ciepła, a jak wiadomo<br />

wysoka temperatura powoduje odbarwie-<br />

Fot.: LUG LIGHTING FACTORY<br />

Fot. 1.<br />

Dla podreślenia światłem wyjątkowej ekspozycji oraz jak największego dopasowania do nowoczesnej formy wnętrza uzyto projektorów<br />

TINO LED oraz designerskich opraw HB 886 z kolekcji FLASH&DQ. Hamama Bilo, Tel Aviv, Izrael, zastosowane oprawy:<br />

projektor TINO LED, oprawa dekoracyjna HB 886. Zrealizował LUG Light Factory Sp. z o.o.<br />

<strong>Fachowy</strong> <strong>Elektryk</strong> 2 • <strong>2018</strong><br />

61

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!