26.04.2023 Views

HMP 61 Cage

New Issue (No. 61) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 164 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: : Cage, Death Dealer, Denner/Shermann, Kat & Roman Kostrzewski, Wolf Spider, Divine Weep, Nocny Kochanek, Satan, Tank, Blind Guardian, Stratovarius, Divine, RAM, Reverence, Black Trip, Cancer, Protector, Nuclear Assault, The German Panzer, Masters Of Metal, Darkology, One Machine, Ghost, Tysondog, The Rods, AxeMaster, Killen, Ultra-Violence, Fallen Angels, Civil War, Witchbound and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 61) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 164 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: : Cage, Death Dealer, Denner/Shermann, Kat & Roman Kostrzewski, Wolf Spider, Divine Weep, Nocny Kochanek, Satan, Tank, Blind Guardian, Stratovarius, Divine, RAM, Reverence, Black Trip, Cancer, Protector, Nuclear Assault, The German Panzer, Masters Of Metal, Darkology, One Machine, Ghost, Tysondog, The Rods, AxeMaster, Killen, Ultra-Violence, Fallen Angels, Civil War, Witchbound and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

A może znasz jakieś zespoły z naszego kraju, z

Polski?

(Śmiech!) Jestem fetyszystą jeśli chodzi o Wschodnio-

Europejskie zespoły. Myślę, że "Dorosłe Dzieci"

Turbo, to jeden z najlepszych albumów jakie kiedykolwiek

powstały, a "Ostatni Tabor" Kata, to moja ulubiona

piosenka wszechczasów.

Jak zamierzacie promować "Shadowlane"?

Tak jak teraz. Koncertować, udzielać wywiadów itp.

HMP: Cześć Black Trip! Po pierwsze, chciałbym

pogratulować wam nowego albumu! Świetna robota!

Jak się czujecie po wydaniu "Shadowlane"?

Sebastian Ramstedt: Bardzo dziękujemy! Jesteśmy

bardzo zadowoleni i usatysfakcjonowani rezultatem.

Gdzie i dlaczego powstał Black Trip?

Początkowo Black Trip było nazwą, pod którą Peter

umieszczał swoje riffy, gdy uczył się grać na gitarze. To

był projekt tylko dla niego i wydaje mi się, że miało to

miejsce jakoś w połowie lat dwutysięcznych. Tak

naprawdę zespołem staliśmy się, gdy zaczęliśmy grać

próby i przygotowywać seta na występ na Muscle

Rock w 2012 roku. Miał to być dla nas tylko poboczny

projekt, ale poczuliśmy, że chcielibyśmy razem zrobić

coś większego. Zdecydowaliśmy się na nagranie pełnej

płyty i napisaliśmy piosenki na "Going Under".

Szczerze mówiąc, wasza muzyka najbardziej kojarzy

mi się z Thin Lizzy. Czy jest to jedna z waszych

największych inspiracji?

Nie, niespecjalnie, choć jestem w stanie zrozumieć,

dlaczego tak sądzisz. Myślę, że w naszej muzyce jest

sporo z Thin Lizzy, ale bardziej inspirujemy się całym

ruchem metalowym z czasów około 1980 roku.

Heavy Metalowe obowiązki

Black Trip to coraz mocniejszy heavy metalowy gracz. Zespół złożony z samych

metalowych wyjadaczy, rozpycha się łokciami i wychodzi mu to całkiem dobrze! Właśnie

nagrał drugi album, zrobił krok do przodu i wygląda na to, że jeszcze będzie o nim głośno.

O heavy metalowych obowiązkach rozmawiałem z gitarzystą - Sebastianem Ramstedt'em.

W waszej muzyce jest sporo inspiracji z lat 70-tych.

Czy muzyka z tego okresu jest dla waszego zespołu

swego rodzaju złotym środkiem?

Ludzie zapominają, że zespoły heavy metalowe z

końca lat 70-tych i początku lat 80-tych były bardziej

"boogie", niż się o tym pamięta. Łatwo jest myśleć, że

muzyka brzmiała wtedy jak "Restless and Wild"

Accept czy "Defenders Of The Faith" Judas Priest.

Większość zespołów grających oldschoolowy heavy

metal kopiuje styl z okolic 1983 roku. A tak naprawdę

ta muzyka była bardziej bluesowa. Odpowiadając więc

na twoje pytanie, muszę powiedzieć, że nie. Dla Black

Trip zespoły ze złotego okresu to te, które grały pod

koniec lat 70-tych i na samym początku lat 80-tych.

Wiem, że gracie w różnych zespołach. Co znaczy dla

was Black Trip? Nie sądzę by był to tylko poboczny

project…

Dla mnie, Petera oraz Johana Black Trip to główny

zespół. Dla kolegów z Enforcera, Black Trip to też

Joseph i Jonas będą mieli wielką trasę na przełomie

jesieni i zimy. Nie obawiacie się, że zaniedbają

obowiązki związane z Black Trip?

Nie, Joseph zostaje z nami, a Enforcer zabiera

gitarzystę sesyjnego. Jonas jedzie w trasę z

Enforcerem, ale mamy kapitalnego sesyjnego pałkera,

imieniem Anders Bentell. To on wyprodukował

album "Hrimthursum" z moim poprzednim zespołem

- Necrophobic. Zawsze wiedziałem, że jest świetnym

perkusistą i bardzo dobrze pasuje do zespołu.

Jak często się spotykacie i wspólnie gracie?

Najmocniej koncentrujemy sie kiedy mamy zaklepane

koncerty albo wchodzimy do studio. Ale generalnie raz

w tygodniu.

Co chcecie osiągnąć jako Black Trip?

Sex drugs and rock n roll! (śmiech!)

Czy da się wyżyć z grania muzyki?

Nie, nie sądzę. Te dni już przemineły. Blackie

Lawless kiedyś powiedział, że dni kapeli są policzone,

kiedy kampanie muzyczne zaczynają pompować kase,

aby zespół stał się "wielki". Ja obok moich heavy metalowych

zobowiązań, zawsze miałem na boku zwyczajną

pracę.

Dzięki za poświęcony czas. Ostatnie słowa należą

oczywiście do ciebie…

Dzięki za wywiad, zdrówko!

Przemysław Murzyn

Black Trip jest swego rodzaju zespołem typu "all

star". Jak ze sobą współpracujecie?

Za pomocą pięści i przekleństw! (śmiech!) Nie,

niezupełnie. Nie traktujemy siebie jako zespołu "all

star". Jesteśmy grupą przyjaciół, których łączy zainteresowanie

starym heavy metalem. Nie wiem,

dlaczego prasa zaczęła nazywać nas "All Star Band". To

głupie. Nie jesteśmy żadnymi gwiazdami. Ale to miłe,

gdy ludziom podoba się nasza muzyka.

Czy cały zespół jest zaangażowany w proces twórczy?

Na pierwszym album Peter napisał całą muzykę, a

Joseph wszystkie teksty. Tym razem Joseph napisał

kilka piosenek, a ja i Jonas po jednej.

Co było waszą największą inspiracją przy tworzeniu

nowego albumu?

Myślę, że po prostu chcieliśmy nagrać album lepszy od

poprzedniego. Inspiracją były w zasadzie wszystkie

nasze poprzednie muzyczne doświadczenia. Zarówno

z koncertów, jak i płyt z naszymi wcześniejszymi

zespołami. Nie chcieliśmy, żeby nowa płyta brzmiała

tak sucho jak poprzednia, więc spędziliśmy więcej

czasu na dopracowaniu brzmienia.

Kto jest producentem nowego albumu?

Nicke Andersson z Imperial State Electric. To fantastyczny

muzyk i producent. Bardzo łatwo się z nim

współpracowało. Jest dobrym kumplem, zna

ograniczenia i możliwości każdego z członków

zespołu. Myślę, że dzięki niemu brzmimy najlepiej, jak

to możliwe.

Macie kontrakt ze Steamhammer. Jesteście z tego

zadowoleni?

Tak, to fantastyczne. Zapewnili nam tym razem dobrą

promocję.

Zamierzacie wyruszyć w trasę po premierze?

Tak, właśnie jesteśmy w trakcie trasy. Siedzimy na

backstage'u i odpowiadamy na pytania, sącząc

whiskey. To nasza pierwsza trasa europejska, a na

jesień planujemy mini tour po Stanach. Będziemy grać

też sporo koncertów w Szwecji.

Foto: SPV

najważniejsza rzecz, kiedy gramy próby i koncertujemy.

Wiadomo, że mają swoje obowiązki względem

innych zespołów, ale nie wypływa to na jakość rzeczy,

które wspólnie wypuszczamy.

Opisz jak wyglądają wasze koncerty dla tych, którzy

nigdy nie mieli okazji was zobaczyć.

To rock and rollowy atak po całości. Nie jesteśmy przebierańcami,

a na żywo dajemy czystą energię.

Masz może jakichś faworytów wśród młodych kapel?

Kocham Helvetets Port. Możliwe, że są jednym z

najlepszych zespołów w ogóle!

BLACK TRIP 9

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!