Gaude Mater
Gaude Mater
Gaude Mater
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
2009<br />
„Wieloletnią tradycją Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong> jest pokazywanie tego, co odległe i nieznane.<br />
Tego, czego nie rozumiemy, bo po prostu nie mieliśmy nigdy okazji poznać. Nawet tego, czego czasem się boimy, bo<br />
przecież strach i niezrozumienie często wynikają po prostu z niewiedzy.<br />
Festiwal <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong> pozwala nam poznać inne kultury właśnie przez pryzmat człowieka – jego podejścia do wiary, muzyki<br />
i sztuki. W tym roku będziemy bliżej kultury Iranu, prawosławia rosyjskich staroobrzędowców, średniowiecznego chorału<br />
gregoriańskiego oraz europejskiej muzyki od renesansu do współczesności. (…)<br />
To, czy po Festiwalu <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong> nasz mały, prywatny świat będzie wieżą Babel, czy może przestrzenią dialogu i porozumienia,<br />
zależy tak naprawdę tylko od nas.”<br />
Anna Plaszczyk, Radość z różnorodności – festiwalowy tygiel kulturowy, Gazeta Festiwalowa – dodatek do Gazety<br />
Wyborczej – Częstochowa, 10 kwietnia 2009<br />
„Prostota i skromność w sztuce są najważniejsze – przekonali się uczestnicy kolejnych imprez trwającego w Częstochowie<br />
Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong>.<br />
Na sobotnim występie staroobrzędowców Syberii w Kościele Seminaryjnym zabrakło miejsc siedzących. Publiczność słuchała<br />
śpiewów w skupieniu, nie przerywając ich oklaskami, tym bardziej, że prowadzący prosił, żeby koncert traktować jak<br />
modlitwę mnichów. Zakonnicy sami podkreślali ten klimat, zapalając w pewnym momencie świece. Śpiewali w półmroku,<br />
tylko w refleksach padających z witraży. Niezmieniony od XVII wieku śpiew staroruskich tekstów brzmiał jak głos historii,<br />
skłaniał do refleksji i równocześnie uspokajał jak mantra.”<br />
Tadeusz Piersiak, Nie tylko muzyka, Gazeta Wyborcza – Częstochowa. 4.05.2009<br />
„Zespół The Hilliard Ensemble i światowej sławy saksofonista Jan Garbarek dali wyborny koncert akustyczny w częstochowskiej<br />
katedrze. Perełka w programie tegorocznego festiwalu <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong> zahipnotyzowała publiczność, która ze skupieniem<br />
i w niemal idealnej ciszy wysłuchała utworów z płyty Officium.”<br />
Rafał Kuś, Gwiazdy rozświetliły katedrę, Życie Częstochowskie, 6-7 maja 2009<br />
„19. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong> już za nami. (…)<br />
A znów trzeba napisać, że tegoroczna edycja była sukcesem. Bo <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong> jest skazany na sukces. Przez rok pracują nad<br />
nim nie tylko częstochowscy organizatorzy. Współtworzy go Rada Programowa, którą stanowią tuzy muzyki współczesnej:<br />
Henryk Mikołaj Górecki, Krzesimir Dębski, Juliusz Łuciuk, Józef Świder… Że nie wstydzą się poziomu koncertów, świadczą<br />
własnymi twarzami, pojawiając się wśród festiwalowej publiczności.<br />
Co ważne, ten poziom potwierdza frekwencja. Na koncercie w obszernej sali kościoła seminaryjnego brakowało miejsc dla<br />
chętnych. Tak też było w kościółku akademickim, a u św. Jakuba trzeba było dostawić ławki. Oczywiście, to nie była masowa<br />
widownia. Jednak kultura wysoka masowego odbioru nie ma chyba nigdzie. Wyjątkiem był tylko koncert Jana Garbarka<br />
i the Hilliard Ensemble, których w archikatedrze wysłuchało około tysiąca osób. A przecież był to program złożony z utworów<br />
muzyki dawnej, tylko dopowiadanej dyskretnie saksofonem gwiazdy. (…)<br />
Przyznać trzeba organizatorom, że w tym roku wyjątkowo otworzyli się na młodą publiczność. Towarzysząca festiwalowi<br />
ETNO*C pokazała w atrakcyjny sposób kultury innych narodów.”<br />
Tadeusz Piersiak, Taka jest nasza kultura, Gazeta Wyborcza – Częstochowa, 9-10.05.2009<br />
2010<br />
„(…) Publiczność licznie zgromadzona w częstochowskiej katedrze pod wezwaniem Świętej Rodziny była pełna powagi,<br />
gdy przed ołtarz katedry miękkim, elastycznym krokiem wyszedł ubrany na czarno, skupiony Bobby McFerrin. Po kilku<br />
minutach było już jasne, że będzie to jednak niezwykle żywiołowy koncert. (…) Słuchacze nie mogli wyjść z zachwytu nad<br />
jego głosem i ekspresją. W każdej sekundzie koncertu widać było, że Bobby kocha swoją publiczność. Ta miłość w Częstochowie<br />
została odwzajemniona. McFerrin urzekł wszystkich: brawa bili klerycy, księża, starsi słuchacze, dla których mariaż<br />
muzyki popularnej z klasyczną nie okazał się szokiem. (…)”<br />
Grzegorz Polak, Magiczny Bobby McFerrin, Gazeta Festiwalowa – dodatek do magazynu VIVA! nr 11 z 27.05.2010<br />
„Dwudziesta edycja festiwalu <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong> rozpoczęła się wyjątkowo. Bobby McFerrin przyciągnął do częstochowskiej katedry<br />
tłumy ludzi, którzy starali się stanąć jak najbliżej sceny, by nie tylko lepiej usłyszeć dźwięki muzyki, ale zobaczyć<br />
niegasnący uśmiech i spojrzenie, które przyciąga jak magnes.<br />
Otwierając festiwal, podkreślono, że przez szereg lat stał się on wydarzeniem wyjątkowym, wkomponował się w pejzaż<br />
już nie tylko Częstochowy, ale i całego kraju. Po raz pierwszy patronat nad imprezą objął prezydent Lech Kaczyński.<br />
By uczcić jego pamięć, muzycy z Morphing Vienna Chamber Orchestra wykonali poruszajacy utwór Samuela Barbera Adagio<br />
na smyczki. Potem zaś przyszedł moment na przeniesienie się w zupełnie inne rytmy, gdyż muzyka dla Bobby’ego<br />
McFerrina jest niczym podróż w głąb duszy. A w jej wnętrzu grają głównie radość i lekkość.”<br />
Marzena Kropisz, Muzyka nadal trwa, Życie Częstochowskie, 5-6 maja 2010<br />
„Nic tak nie zbliża ludzi do siebie jak kultura. Dowiódł tego jubileuszowy Festiwal <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong>, prezentując niezwykłe<br />
bogactwo pozornie odległych od siebie kultur. Festiwal <strong>Gaude</strong> <strong>Mater</strong> słynie już z tego, iż ma odwagę prezentować różne<br />
kultury muzyczne. Tym razem widzowie mieli okazję zachwycać się między innymi brzmieniem cerkiewnego chóru<br />
rosyjskiego, a zaraz potem urodą muzułmańskich artystek z Iranu. Wzruszył ich przejmujący śpiew żydowskiego kantora<br />
i urzekło piękno starodawnego chorału gregoriańskiego.<br />
119