You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
KSIĄŻKA<br />
Gdzie poeta szuka poezji<br />
Rozważania nad tomikiem poetyckim<br />
Rafała Salamuchy „Pod światło”<br />
Autor tych wierszy, które zamieścił w schludnie<br />
i interesująco pod względem graficznym wydanej<br />
książeczce, jest nie do końca prawdziwym debiutantem.<br />
Ma on za sobą szereg prezentacji i wiele nagród<br />
w różnorodnych konkursach, między innymi w Turnieju<br />
Jednego Wiersza w ramach XXXI Ogólnopolskich<br />
Konfrontacji Poetyckich im. Haliny Poświatowskiej.<br />
Mimo to wydawnictwo „e-media” wpisało<br />
twórczość młodego poety (rocznik 1979) w swoją serię<br />
pod nazwą „Biblioteka debiutów”, być może zapominając<br />
o „Pierwszym arkuszu poetyckim częstochowskiego<br />
środowiska literackiego” z 2004 r., przygotowanym<br />
przez „Aleje 3”. Rafał Salamucha zaprezentował<br />
w nim aż dziewięć utworów poetyckich,<br />
które spotkały się z uznaniem redaktora tego arkusza,<br />
Waldemara M. Gaińskiego. Tym razem wierszy<br />
jest aż 31, zebranych w przekrojową całość pod wielce<br />
wymownym tytułem „Pod światło”.<br />
Do zawartości tego tomiku poetyckiego wprowadza,<br />
według jego autora, trafna i rzetelna recenzja Piotra<br />
Nity. Recenzent stwierdza: „…Salamuchę toczy<br />
głód poznania. Równocześnie akceptuje on ostateczną<br />
niepoznawalność świata. Pogodzenie tych dwóch<br />
postaw w eklektycznym splocie tworzy tkaninę, którą<br />
warto oglądać również pod światło, i to ze zdwojoną<br />
uwagą…”, a dalej czytamy: „…niepokorne zróżnicowanie<br />
obrazów dodaje wierszom szwungu. Polichromiczna<br />
ławica obserwacji tańczy według precyzyjnej<br />
reżyserii Salamuchy – harmonijnie i z wyczuciem…”<br />
Matko Bosko Częstochowsko!!! Drogi recenzencie –<br />
hola, hola – powoli! Ta poezja zasługuje bez wątpienia na<br />
więcej szacunku oraz rzeczowej analizy. Czyli po prostu<br />
trzeba się zastanowić trochę, wydobyć i określić, ile poezji<br />
jest w poezji Salamuchy, to znaczy – gdzie poeta szuka<br />
poezji i jak ją znajduje. Trzeba więc zacząć od kończącego<br />
tomik utworu „Miejsce: Ziemia, Europa, Polska,<br />
miasto prowincjonalne. Czas: XXI wiek”. Autor konstatuje:<br />
„…Miasto nie daje im szans, miejsca i czasu. Ścieżki<br />
zostają zacierane, a przyciągający z daleka blask ich<br />
głów jest tłumiony oparami ulic. Tylko nieliczni „krzyczą”<br />
i piszą na murach: POEZJA JEST TU…” Tak więc<br />
poezji trzeba szukać w tym miejscu – prowincjonalnym,<br />
250-tysięcznym mieście. „Zszywaczy i spawaczy słów”<br />
można odnaleźć wszędzie – to właśnie w nich jest poezja.<br />
Trzeba tylko to zobaczyć, umieć słuchać, rozumieć innego.<br />
Myślę, że to przesłanie – gdzie szukać poezji – jest<br />
zasadniczym, kardynalnym pytaniem, na które chce sobie<br />
i innym odpowiedzieć młody poeta. Salamucha sprawnie<br />
buduje ruchome obrazy, ustalając w nich domenę czasu.<br />
A oto pierwszy z brzegu przykład:<br />
…Gwiazda zachodzi, znika. Nieustanny obserwator<br />
przyrody po około dwudziestu czterech latach traci blisko<br />
sześć tysięcy wschodów słońca…<br />
albo:<br />
…zastanawiam się nad<br />
wszystkim co otacza mnie<br />
nad wodą z oczu<br />
nad jeziorem z łez<br />
nad wszystkim tym co<br />
istnieje<br />
choć wiem że przestanie…<br />
W wierszu „Zły wybór” napotykamy inaczej formułowany<br />
i modelowany przestrzenny obraz w czasie:<br />
…w jaskini obrazy stygły<br />
na rozpustnych ścianach…<br />
by później, w utworze „Bo kiedy tak…” napisać:<br />
…wciągam przez nos oddech<br />
zastygły w sekund wianek…<br />
a w poemacie „Najłatwiejsze” uprzedmiotowić<br />
oraz uporządkować czas w ten sposób:<br />
…przy telefonie milczenie świece gasi<br />
muszę wyjść i przypomnieć naiwnemu dzieciństwu<br />
by nie kłuło nie bodło by wracało do siebie…<br />
lub go poetycko przyspieszyć w poetyckim wywodzie<br />
„O jedną minutę za dużo…” w ten sposób:<br />
…Dalej chodził do kościoła<br />
i przestał być … na sprzedaż…<br />
Minuta minęła, a on skończył studia.<br />
Wiersze Salamuchy są nie tylko przesiąknięte<br />
wywoływanymi ze wspomnień i codziennej obserwacji<br />
rzeczywistości wyrazistymi obrazami, przebiegającymi<br />
w czasie – są także lirycznymi wyznaniami,<br />
spowiedziami ze swojego osobnego, pełnego<br />
ludzkich doświadczeń życia. Poeta szuka i znajduje.<br />
Znajduje poezję – jej obraz w czasie.<br />
Marian Panek<br />
46 aleje III