Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
WOjSka LądOWe Okręgi, OdmaSZerOWać!<br />
Kiedy integracja z NATO nabrała realnych<br />
kształtów, porzucono „koncepcję jeża”. Nie<br />
była to dobra wiadomość dla okręgów. Choć<br />
pomysłów, jakie struktury powinno mieć<br />
zmierzające ku sojuszowi Wojsko Polskie,<br />
było sporo, większość zakładała likwidację<br />
systemu dowodzenia, w którym dowódca<br />
O m m e n t a r i u m<br />
Zbigniew<br />
Smok<br />
O m m e n t a r i u m<br />
Zygmunt<br />
Duleba<br />
Sprawdzony zespół<br />
Okręgi udowodniły w praktyce swoje możliwości.<br />
Zapewnienie pracy<br />
Sukcesem okręgu w ostatnich latach było dobre<br />
logistyczne zabezpieczenie kolejnych zmian polskich<br />
kontyngentów wojskowych.<br />
Rozformowanie okręgu nie zostało<br />
ogłoszone z dnia na<br />
dzień. Komórki personalne od<br />
dawna planowały i na bieżąco<br />
wypracowywały propozycje nowych<br />
etatów dla ludzi, których<br />
stanowiska pracy likwidowano.<br />
Szczególny nacisk kładliśmy na<br />
zapewnienie pracy wszystkim<br />
żołnierzom zawodowym i pracownikom,<br />
którzy nie nabyli<br />
uprawnień emerytalnych bądź<br />
są jedynymi żywicielami rodzin.<br />
Duże znaczenie miała dyspozycyjność<br />
żołnierzy zawodowych,<br />
często decydująca o możliwości<br />
wyznaczenia na kolejne stawisko<br />
służbowe. W wyniku zmian<br />
Pomorskim Okręgu Wojskowym<br />
mieliśmy kadrę, W<br />
która nie przyszła do nas od razu<br />
po szkole czy kursach. to byli<br />
doświadczeni oficerowie z jednostek<br />
liniowych, znający żołnierskie<br />
rzemiosło. Przez ostatnie<br />
trzy lata przedstawiałem moim<br />
przełożonym argumenty, dla<br />
których nie powinniśmy rezygnować<br />
z ogromnego potencjału doświadczenia<br />
i wiedzy, jaką dysponowały<br />
dowództwa okręgów.<br />
Wskazywałem, że nie ma potrzeby<br />
powoływać nowych instytucji,<br />
RBLogów, gdy dowództwa okręgów<br />
mogłyby przekształcić się<br />
w coś na kształt komend rejonów<br />
i robić to samo mniejszym<br />
kosztem i z wykorzystaniem doświadczonej<br />
kadry. Mam obawy,<br />
czy nowy system mobilizacji i logistyki<br />
podoła zadaniom. Podstawowym<br />
problemem jest brak<br />
doświadczenia ludzi pracujących<br />
w WOG-ach. Będą przejmowali<br />
sprzęt, którego nie znają,<br />
magazyny, w których nigdy nie<br />
okręgu odpowiadał za wszystko, począwszy<br />
od planowania operacji wojskowej po transport<br />
konserw na poligon. Wzorem dla nowych<br />
rozwiązań były armie zachodnie,<br />
w tym głównie amerykańska.<br />
Kluczowe decyzje zapadły na przełomie<br />
lat 1995 i 1996. Politycy ustalili wtedy, że za<br />
w ŚOW stanowiska utraciło 580<br />
żołnierzy zawodowych, w tym<br />
190 oficerów, 240 podoficerów<br />
i 150 szeregowych. Nie było jednak<br />
trudności ze znalezieniem<br />
im nowych miejsc pracy. Pewien<br />
problem stanowili oficerowie<br />
starsi. W wypadku pracowników<br />
wojska jedynych żywicieli rodzin<br />
oraz pracowników bez uprawnień<br />
emerytalnych traktowano<br />
priorytetowo.<br />
Sukcesem okręgu w ostatnich<br />
latach było dobre logistyczne zabezpieczenie<br />
kolejnych zmian<br />
polskich kontyngentów wojskowych<br />
kierowanych w różne regiony<br />
świata, w szczególności do iraku<br />
i Afganistanu. tylko w 2010<br />
roku żołnierze ŚOW przygotowali<br />
i skierowali w rejony misji około<br />
stu transportów mienia o łącznej<br />
wadze ponad 3 tysięcy ton. Niewątpliwym<br />
sukcesem było również<br />
stworzenie dobrze funkcjonującego<br />
systemu zarządzania<br />
kryzysowego, z którego wielokrotnie<br />
korzystano, i za każdym razem<br />
się sprawdzał. Szczególnie<br />
podczas powodzi, która dotknęła<br />
południową część Polski w maju<br />
i sierpniu 2010 roku. •<br />
Generał brygady ZBiGNieW<br />
SMOK był ostatnim dowódcą<br />
Śląskiego Okręgu Wojskowego.<br />
byli, a w razie wojny mają powoływać<br />
pod broń dziesiątki tysięcy<br />
ludzi. to nie jest proste zadanie.<br />
Okręgi udowodniły w praktyce<br />
swoje możliwości. Potrafiliśmy<br />
powołać tysiące młodych ludzi<br />
do zasadniczej służby wojskowej,<br />
skierować ich do jednostek, wyszkolić<br />
i przenieść do rezerwy. •<br />
Generał brygady<br />
ZyGMuNt DuLeBA był ostatnim<br />
dowódcą Pomorskiego<br />
Okręgu Wojskowego.<br />
potencjał poszczególnych rodzajów sił zbrojnych<br />
odpowiedzialnymi uczynią dowództwa<br />
rodzajów sił, a jednostkami (na poziomie taktyczno-operacyjnym)<br />
będą dowodzić korpusy.<br />
Formowanie Dowództwa Wojsk Lądowych<br />
rozpoczęto latem 1996 roku, a w styczniu<br />
1997 przekazano mu w podporządkowanie<br />
cztery okręgi.<br />
W 1998 roku likwidacji uległy Warszawski<br />
OW oraz odtworzony kilka lat wcześniej Krakowski<br />
OW (przekształcony w Korpus Powietrzno-Zmechanizowany).<br />
Pozostałe dwa<br />
– Śląski i Pomorski – dowodziły jednostkami<br />
operacyjnymi jeszcze trzy lata. W 2001 roku<br />
powstał 1 Korpus Zmechanizowany, który<br />
przejął od POW 7 Pomorską Brygadę Obrony<br />
Wybrzeża, 1 Mazurską Brygadę Artylerii,<br />
2 Mazowiecką Brygadę Saperów, 5 Pułk Inżynieryjny,<br />
8 Pułk Przeciwlotniczy, 9 Pułk<br />
Rozpoznawczy, 14 Pułk Artylerii Przeciwpancernej<br />
oraz 49 Pułk Śmigłowców Bojowych<br />
i 8 Batalion Radioelektroniczny. Na południu,<br />
w miejsce Korpusu Powietrzno-Zmechanizowanego<br />
(istniał dwa lata) utworzono<br />
2 Korpus Zmechanizowany, który przejął od<br />
Śląskiego OW jednostki niewłączone do<br />
KPZ w 1998 roku.<br />
Sztandary wyprowadzić<br />
W ocenie ekspertów przekazanie korpusom<br />
zmechanizowanym jednostek operacyjnych<br />
podległych okręgom dało zielone światło<br />
do likwidacji ŚOW i POW. Zabrawszy<br />
okręgom dowodzenie jednostkami bojowymi,<br />
minister obrony pozostawił im szeroko<br />
rozumianą logistykę, w tym kluczową<br />
z punktu widzenia naszego członkostwa<br />
w NATO funkcję gospodarza dla wojsk sojuszniczych<br />
(HNS), przez co dosłownie<br />
i w przenośni okręgi znalazły się na zapleczu<br />
sił zbrojnych.<br />
W 2004 roku minister obrony za pośrednictwem<br />
szefa Sztabu Generalnego WP zlikwidował<br />
1 KZ, a ocalony 2 KZ przekazał<br />
jednostki Dowództwu Wojsk Lądowych. Nie<br />
przełożyło się to na scedowanie zadań korpusów<br />
na okręgi. W 2006 zapadły decyzje<br />
o utworzeniu Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych,<br />
który rok później przejął pieczę nad<br />
okręgami, zabierając im większość zadań logistycznych.<br />
Przez trzy lata trwały analizy, co<br />
dalej zrobić z ŚOW i POW. Kolejni ministrowie<br />
obrony Radosław Sikorski i Aleksander<br />
Szczygło nie chcieli (przynajmniej oficjalnie)<br />
ich zlikwidować. Kropkę nad „i” postawił dopiero<br />
Bogdan Klich, argumentując, że POW<br />
i ŚOW są niepotrzebnymi reliktami poprzedniej<br />
epoki. W 2009 roku ogłosił, że przestaną<br />
istnieć do końca 2011 roku.<br />
•<br />
Współpraca: BOGuSłAW POLitOWSKi<br />
24 POLSKA ZBROJNA NR 3 | 15 StycZNiA <strong>2012</strong>