06.05.2015 Views

POLSKIE NORMY BETONU - Polska Izba Inżynierów Budownictwa

POLSKIE NORMY BETONU - Polska Izba Inżynierów Budownictwa

POLSKIE NORMY BETONU - Polska Izba Inżynierów Budownictwa

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

samorząd zawodowy<br />

Kujawsko-Pomorska OIIB<br />

Życie na mostach<br />

Z płk. inż. Bernardem Glapiakiem, mostowcem, rozmawia Tadeusz Kozłowski.<br />

Bernard Glapiak, rocznik 1940, Wielkopolanin,<br />

mieszka w Grudziądzu, absolwent<br />

Oficerskiej Szkoły Inżynieryjnej<br />

we Wrocławiu i Politechniki Poznańskiej,<br />

posiadacz uprawnień budowlanych<br />

do projektowania, kierowania<br />

i nadzorowania robót bez ograniczeń<br />

w specjalności mostowej. Członek Kujawsko-Pomorskiej<br />

Okręgowej Izby <strong>Inżynierów</strong><br />

<strong>Budownictwa</strong>.<br />

Panie Pułkowniku, kim Pan właściwie<br />

jest? Bardziej wojskowym<br />

czy inżynierem?<br />

Zawsze byłem inżynierem w mundurze,<br />

choć dziś już to nie jest aktualne,<br />

bo jestem pułkownikiem w stanie spoczynku<br />

i – jak pan widzi – munduru już<br />

nie noszę.<br />

Czego nauczyła Pana armia?<br />

Nauczyła mnie przede wszystkim organizacji,<br />

umiejętności podejmowania<br />

szybkich, konkretnych i jasnych decyzji.<br />

Do dzisiaj nie lubię, jak coś się odwleka<br />

i zaczynam rządzić. Często tak o mnie<br />

mówiono, że jak na jakiejś budowie<br />

jest Glapiak, to tam już nikogo więcej<br />

nie potrzeba.<br />

komunikacji wojskowej zawsze były<br />

angażowane w takie akcje.<br />

Po wyjściu z armii czekał Pan<br />

na zlecenia?<br />

Po założeniu firmy od razu podjąłem się<br />

robót w ramach generalnego remontu<br />

mostu w Grudziądzu, z budową mostu<br />

objazdowego. W 1991 r. wszedłem na<br />

most w Toruniu im. J. Piłsudskiego, gdzie<br />

remont się ślimaczył, trzeba było zaprojektować<br />

i zbudować objazdowy most<br />

składany, wykonać remont mostu stałego<br />

i rozebrać most składany, a wszystko<br />

w jednym sezonie budowlanym od<br />

kwietnia do listopada 1991 r. – tempo,<br />

jak na tamte czasy, szalone, dzisiaj to<br />

norma. W 2001 r. projektowałem i kierowałem<br />

robotami przy remoncie mostu<br />

w Fordonie, który teraz ma imię słynnego<br />

konstruktora Rudolfa Modrzejewskiego.<br />

W roku 1985 zaprojektował Pan<br />

most tymczasowy, nazwany mostem<br />

Syreny, żeby można było przeprowadzić<br />

generalny remont na<br />

Moście Poniatowskiego w Warszawie.<br />

Most tymczasowy miał przenieść<br />

ruch kołowy na czas przebudowy<br />

mostu, a przetrwał, ile?<br />

16 lat, chociaż w pierwotnych planach<br />

miejskich założono jego funkcjonowanie<br />

na 5 lat. Przyszedł czas, że w Moście im.<br />

ks. Józefa Poniatowskiego trzeba było<br />

wymienić stare przęsła Marszewskiego.<br />

Ruch na moście był tak duży, że zdecydowano<br />

zbudować obok most czasowy.<br />

Z pomocą przyszło wojsko. Zaprojektowałem<br />

dwa jednakowe mosty stojące<br />

obok siebie, oddzielnie dla każdego kierunku<br />

ruchu w nieco ponad 4 miesiące,<br />

a na wykonanie jako kierownik budowy<br />

dostałem 100 dni.<br />

Liczył Pan kiedyś mosty, które<br />

Pan nadzorował lub projektował?<br />

Ile tego było? Czterdzieści, pięćdziesiąt?<br />

Nie liczyłem, ale… dużo więcej. Najpierw<br />

to były tylko mosty na potrzeby<br />

wojska, bo proszę pamiętać, że<br />

dopiero w latach 70. wojsko zaczęło<br />

robić je na rzecz gospodarki narodowej.<br />

Wcześniej dużo mostów robiliśmy<br />

w trakcie usuwania skutków powodzi,<br />

zwłaszcza na południu Polski. Wojska<br />

Fot. 1 | Płk inż. Bernard Glapiak<br />

Fot. T. Kozłowski<br />

18<br />

INŻYNIER BUDOWNICTWA

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!