Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny ...
Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny ...
Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny ...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
WIECZÓRWedług malowidłaSkłoń, promienisty boże – niwy łaknąOrzeźwiającej rosy, człowiek omdlewa,Słabiej <strong>ci</strong>ągną rumaki –Skłoń ku ziemi swój wóz!Spójrz, kto z kryształowej fali mórz w uśmiechuDaje <strong>ci</strong> z<strong>na</strong>k! Poz<strong>na</strong>je ją twe serce?Raźniej lecą rumaki,Skinęła boska Tetys.Spiesznie z wozu w ramio<strong>na</strong> jej skaczeWoźnica, cugle pochwy<strong>ci</strong>ł Kupido,Przystanęły rumaki,Piją ochłodę z fal.Na niebo <strong>ci</strong>chymi krokami wstępujeWon<strong>na</strong> noc, a za nią słodka miłość.Spoczywaj<strong>ci</strong>e, kochaj<strong>ci</strong>e!Spoczął – kochając – Feb.1795PrzełożyłAdolf Sowiński20