10.07.2015 Views

Puls Szpitala nr 32 - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie

Puls Szpitala nr 32 - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie

Puls Szpitala nr 32 - Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

kwiecień • maj • czerwiec 2011Nowa organizacja w SORRozmawiamy z lek. med. Rakeshem Jalali, koordynatorem<strong>Szpital</strong>nego Oddziału Ratunkowego z Izbą Przyjęć, w tym CentrumUrazowego w Wojewódzkim <strong>Szpital</strong>u <strong>Specjalistyczny</strong>mw <strong>Olsztynie</strong>– Od 1 stycznia 2011 roku objąłpan stanowisko szefa szpitalnegooddziału ratunkowego i izbyprzyjęć. Jakie ma pan doświadczeniew zarządzaniu tak ważnąkomórką nie tylko dla <strong><strong>Szpital</strong>a</strong>,ale przede wszystkim dla mieszkańcówOlsztyna i regionu?– Ukończyłem AM w Białymstokuw 1996 roku i tam też uzyskałem tytułyspecjalisty z medycyny ratunkoweji specjalisty anestezjologii intensywnejterapii. Na Podlasiu nie tylko byłemordynatorem SOR, ale też tworzyłemod podstaw pierwszy w tamtejszymwojewództwie szpitalny oddział ratunkowy.Odbyłem wiele szkoleń o profiluwysokospecjalistycznym z zakresu postępowaniaw urazach wielonarządowychi w resuscytacji w stanach nagłychi kardiologii w Stanach Zjednoczonychi pracowałem czynnie jako konsultantmedycyny ratunkowej w CentrumUrazowym w Wielkiej Brytanii w Londynie,gdzie na dobę w takim SOR zajmowaliśmysię blisko 250 pacjentami.W Wojewódzkim <strong>Szpital</strong>u <strong>Specjalistyczny</strong>mw <strong>Olsztynie</strong> pracuję już 7 lat– Od kilku miesięcy systematycznieodbywają się szkolenia z zakresumedycyny nagłej / ratunkowej.Kto bierze w nich udział?– Na zachodzie jest to standardem, żetakie oddziały jak nasz obejmują szkoleniemmedycyny nagłej wszystkichlekarzy, rezydentów, stażystów i pielęgniarkicałego szpitala. Chcąc dorównaćeuropejskiemu poziomowi w tymzakresie, <strong>Szpital</strong>ny Oddział Ratunkowyprzejął szkolenie z zakresu resuscytacjidla wszystkich pracownikówszpitala, czego do tej pory w naszymszpitalu nie prowadzono. Dotychczasodbywały się jedynie szkolenia BLS(pierwsza pomoc). Od lutego bieżącegoroku rozpocząłem dwa cykle szkoleniowe,pierwszy: „Nowoczesne aspektymedycyny nagłej” dla lekarzy naszegoszpitala i drugi związany z resuscytacjąkrążeniowo- oddechową dla lekarzy,pielęgniarek i innego personelu szpitala.Obecnie szkolenie ze zmian w wytycznycheuropejskiej rady resuscytacjiz 2010 roku przeszli wszyscy ordynatorzyszpitala, lekarze z anestezjologiii intensywnej terapii, kardiologii, a takżewszystkie oddziałowe szpitala i częśćpielęgniarek. W następnej kolejności toszkolenie obejmie również lekarzy z innychoddziałów i pozostałe pielęgniarki.W związku ze mianami dotyczącymirównież BLS, szkolenie obejmie i personeladministracyjny.– Jakie ma pan plany związane ze<strong>Szpital</strong>nym Oddziałem Ratunkowym?– Chciałbym stworzyć w SOR jak najwięcejmiejsc szkolących dla lekarzy,aby więcej rezydentów mogło u naszdobywać wiedzę i doświadczenie.Chciałbym usprawnić relację na liniilekarz rodzinny – SOR, we współpracyz Warmińsko-Mazurską Izbą Lekarskąw <strong>Olsztynie</strong>, a także z UniwersytetemWarmińsko-Mazurskim, poprzez przeprowadzenieszkoleń dla lekarzy z medycynyrodzinnej z zakresu medycynyratunkowej pod hasłem: „SOR do diagnostykiw przypadkach ostrych”, abywiedzieli, który pacjent powinien byćkierowany do SOR. Nawiązałem teżwspółpracę z firmami transportowymi,w celu przeszkolenia ich pracownikówz medycyny ratunkowej. Chcę takżeusprawnić relacje SOR, a inne oddziałyszpitalne. SOR musi być bardziej kompetentnyodnośnie diagnostyki pacjentów,podejmowania decyzji, wstępnadiagnostyka i różnicowanie pacjentóww pełni musi się odbywać w SOR,a o konsultacje lekarzy z innych oddziałówoddział ratunkowy powinien prosićdopiero w sytuacjach, kiedy pacjent mabyć skierowany do określonego oddziału.Chciałbym również wcielić w życietriage, czyli segregację chorych, polegającąna oszacowaniu, który pacjentpilnie potrzebuje interwencji lekarskiej,a który może poczekać. Chciałbym,aby pacjenci byli w pełni zdiagnozowaniw SOR najpóźniej od 6 do 8 godzin.Taki trage obowiązuje np. w WielkiejBrytanii, Australii. Chciałbym równieżnawiązać ścisłą współpracę z konsultantamiwojewódzkimi z dziedzin ortopedii,chirurgii, a także z WojewódzkąStacją Pogotowia Ratunkowego w Olsztynodnośnie klasyfikacji przypadkówwymagających leczenia specjalistycznegow takim SOR i Centrum Urazowym,jak nasz.– Jaką ma pan wizję <strong>Szpital</strong>negoOddziału Ratunkowego i CentrumUrazowego Wojewódzkiego <strong><strong>Szpital</strong>a</strong>Specjalistycznego w <strong>Olsztynie</strong>?– Zdaję sobie sprawę, że potrzebne sąw naszym oddziale zmiany, o którychwcześniej wspomniałem. Biorąc równieżpod uwagę tworzenie centrum urazowegow naszym szpitalu, istnieje teżpotrzeba zwiększenia zatrudnienia personelulekarskiego i średniego.W konsekwencji chciałbym, aby naszSOR pracował tak, jak oddziały ratunkowena zachodzie. Jeżeli uda mi sięzrealizować moje plany i zamierzenia,to na pewno tak będzie. Oczywiścieżyczyłbym sobie i nam wszystkim, aby<strong>Szpital</strong>ne Oddziały Ratunkowe były lepiejdofinansowane ze strony NFZ, niżw chwili obecnej.– Dziękuję za rozmowę.Magdalena Kantorczyk18

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!