12.07.2015 Views

Nr 37 Czerwiec 2010 - Biblioteka Główna Akademii Medycznej w ...

Nr 37 Czerwiec 2010 - Biblioteka Główna Akademii Medycznej w ...

Nr 37 Czerwiec 2010 - Biblioteka Główna Akademii Medycznej w ...

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Medycyna i sztukadwójnie zaprezentowany akt wotywny,w którym ofiarowane są woskowe oczy!Na obu kwaterach (jedna na awersie, drugana rewersie skrzydła) został ukazanyołtarz z relikwiami Deocarusa, adorowanyprzez wiernych. W grupie tej wyróżnia siępara: ojciec i syn. Ojciec, na obu ujęciachskłada dziękczynne dary za uzdrowieniechłopca: dwie woskowe kule symbolizująceoczy, jednocześnie także na obukwaterach została przedstawiona historiachoroby- puste, przerażające oczodoły natwarzy chłopca i wypadające gałki ocznezawieszone na nerwach wzrokowych.Dzisiaj uważa się że woskowe kule, stanowiłyrodzaj szczególnych wotów wyobrażającychoczy składanych chętnie m.in.w sanktuariach św. Otylii, choć istniejątakże opinie, według których wota – kulemogły również wyobrażać dodatkowo ropieniebądź wrzody.Powszechna obecność srebrnych oczuwotywnych w nowożytnej sztuce europejskiejujmuje w niemalże reporterskisposób ówczesną popularność schorzeńwzroku, staje się też potwierdzeniem nieumiejętnychmetod leczenia. Wątpliwyskutek terapii okulistycznych dokumentująporady lekarskie i proponowane środkilecznicze zamieszczane w polskich XVIIi XVIII-wiecznych samouczkach i encyklopediach.Do chorób oczu zaliczano:ogólne defekta oczu, bielmo, zapalenie,nadmierne płynienie łez, krostki w oczach,nabrzmiałość i wywracanie powiek orazoczy krwawe. Powszechne bielmo zalecanoleczyć m.in. za pomocą tłuczonychgoździków wymieszanych z kobiecympokarmem, kwiatem róży warzonymz miodem i octem. Polecane mikstury,Figura św. Otylii i dary wotywne, kościół p.w. św. Otylii, Kersbach, Niemcy. (fot. Jowita Jagla).maści i zabiegi oparte były nierzadko namagicznych bądź trudnych do wykonaniarecepturach. I tak bielmo można było leczyćtakże „maścią wyborną”, której sporządzaniewyglądało następująco: „Gdykura przestanie wodzić kurczęta i poczniesię nieść, weźmij najpierwsze jaje, którezniesie, w tym jaju uczyń dziurkę, wypuśćz niego żółtek, a białek zostaw, do któregoprzylej oliwy, zmieszaj, zatkaj drewnianymszpuncikiem, włóż je do ciasta surowego,tego co jest na chleb, obwiń, uczyńbochenek, który wsadź do pieca z innymchlebem, otwórz bochenek, wyjmij jaje,w którym najdziesz maść złotem nieopłaconądla jej skutków. Tą maścią maż oczywewnątrz piórkiem, każde bielmo spędzi”(„Domowe lekarstwo czyli apteka, którąkażdy mając w niebytności medyka snadnozdrowie poratować może”, Kraków1754, s. 223). W tej samej pracy znajdujemyprzepis na uleczenie zapalenia oczu:„Weźmij masła jak najświeższego czteryłoty, wypłucz go jak najlepiej wódką różaną,przydaj cukru białego ćwierć łota, Tucyipreparowanej dwa skrupuły, korzeniaCelidonii na proszek utartego pół skrupuła,pereł preparowanych dwa skrupuły,zmieszaj i puszczaj w kąciki oczu, dwakroćprzez dzień, po tym oczy czysto wymywaćkryniczną wodą, przydawszy do niej białekod jaja i trochę ałunu. Prócz tego, jeżelibywielkie zapalenie było, trzeba krewpuścić i bańki za uszami postawić”. Dużąrolę odgrywały też środki ziołowe, lekiw skład których wchodziła wódka różana,białko z jajek, mleko kobiece i miód. Wobectakich właśnie recept, słabej wiedzymedycznej, małej liczby profesjonalnychlekarzy i intensywnie działających szarlatanównie dziwi powszechne powierzanieswoich zdrowotnych trosk boskiemu lekarzowii jego świętym pomocnikom.Wielce frapującym zagadnieniem stajesię sposób wotywnego zaprezentowaniachoroby. Bardzo często aspekt ten zostajepominięty, na korzyść samodzielnegoprzedstawienia oka pojedynczego lubdwojga oczu ujętych bardziej lub mniejozdobnie często z deformacją anatomiczną;z nieumiejętnym zaznaczeniem rogówkipomniejszonej czy powiększonejw stosunku do gałki ocznej, czy np.z brakiem rogówki. Istnieje jednak grupaprzedstawień, w których twórcy plakietekpokusili się o bardziej bądź mniej udanedotarcie do tzw. prawdy medycznej. I takprzykładowo możemy odnaleźć porażeniemięśnia prostego dolnego, jaskrę wrodzonądziecięcą tzw. bawole oko, obrzęk spojówkigałkowej, wytrzeszcz oka, obrzęk spojówkigałkowej dolnej, obwódkę starczą, oprócztego obrzęk pod oczami i wydzielinęspływającą z oczu. Całkowicie osobnym,choć nie pozbawionym uroku i wzruszającegonastroju są wota przedstawiająceofiarodawcę - osobę chorą w zestawieniuz „ocznym ornamentem:” nierzadko surrealistyczniepowiększonym. W tego typuujęciach okaleczony czy chory organ przeobrażasię w dominujący znak tematyczny,przywołujący tajemniczy dialog miedzyofiarodawcą/wotantem a istotą boską.Najsilniej wotywne oczy oddziałują, gdybywają zestawiane razem, w większej grupietworzącej „oczne kolaże”, swoistą mapęludzkich próśb o uzdrowienie. W sanktuariumśw. Otylii w Kersbach XVIII-wiecznycudowny wizerunek świętej Otylii został„ozdobiony” dwiema tablicami wypełnionymisrebrną dekoracją wotywnych oczu. Ilośćspojrzeń kierowanych ku świętej, ale teżku ewentualnym zwiedzającym świątynięmoże powodować niepokój, ale też refleksjęnad ludzkim losem, kondycją fizycznąi wielowiekową, często bezradną walką człowiekaz bólem i chorobami, trzeba bowiempamiętać, że „wotywne oczy” nie odnosiłysię tylko do tajemnicy schorzeń wzroku,ale poruszały szereg dodatkowych znaczeń.Symbolizowały wyzwolenie z natarczywegobólu głowy, przypominały o okaleczeniachtwarzy, wreszcie chroniły przed tzw. złymspojrzeniem, którego tak bardzo lękano sięjuż od czasów starożytnych.dr Jowita Jagla ukończyła kierunek historiisztuki na Uniwersytecie Łódzkim w 1997roku. Tytuł doktora uzyskała w 2001 rokui w tym samym roku została zatrudnionaw Katedrze Historii Sztuki UŁ. Zajmuje sięikonografią średniowieczną, sztuką wotywnąoraz związkami sztuki i medycyny.30Wiadomości Akademickie <strong>Nr</strong> <strong>37</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!