HMP 58
New Issue (No. 58) of Heavy Metal Pages online magazine. 57 interviews and more than 180 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Satan's Host, Sanctuary, Turbo, Anvil, Satan, Riot V, Warrant, Kat & Roman Kostrzewski, Hellion, Astral Doors, CETI, Threshold, Pain Of Salvation, Isole, Exlibris, Lonewolf, Starblind, Wild, Crosswind, Cromlech and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 58) of Heavy Metal Pages online magazine. 57 interviews and more than 180 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Satan's Host, Sanctuary, Turbo, Anvil, Satan, Riot V, Warrant, Kat & Roman Kostrzewski, Hellion, Astral Doors, CETI, Threshold, Pain Of Salvation, Isole, Exlibris, Lonewolf, Starblind, Wild, Crosswind, Cromlech and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Z kolei, nazwa Rocka Rollas, wskazuje zdecydowanie
na inspiracje Judas Priest. Jednak w muzyce, nie
jest to już tak oczywiste…
Tak wiem, na początku miał to być tylko prosty speed
metal, w duchu takich kapel jak Judas Priest, Exciter
czy Riot. Bez ozdobników. Nie miałem większych ambicji,
niż się dobrze bawić. I nie wiem czemu,, nazwa
pasowała do muzyki. Jednak kierunek, w którym podążyliśmy
teraz, wiesz jakby stracił połączenie z nazwą.
Rocka Rollas, obecnie brzmi jak fantasy power- metal,
ale myślę, że pozostawię nazwę. Logo wygląda tak zajebiście…
(śmiech)
Bardzo podoba mi się wasz nowy album zatytułowany
"The Road To Destruction". Myślę, że jest to
najlepsza power metalowa płyta, od czasów pierwszej
części projektu Avantasia…
Wow!!! Dzięki!!! Poczekaj, aż usłyszysz kolejną… albo
następną po niej… Obie płyty są już skomponowane i
będą wkrótce nagrywane. Oba albumy zniewalają!!!
"The Road To Destruction, robi świetne wrażenie,
kapitalnymi, melodyjnymi refrenami. Wygląda na to,
że pisanie takich utworów, nie sprawia ci większych
problemów…
Nie wiem, myślę, że tak. Cześć osób, nie lubi tego rodzaju
refrenów, uważają, że brzmi to tandetnie. Mogę
ich nawet zrozumieć, ale osobiście jestem wielkim fanem
tego rodzaju "dużych" refrenów. Takich utworów
jak "Treasure Islands" (Running Wild), "Script For My
Requiem" (Blind Guardian), "Keeper Of The Holy Grail"
(Grave Digger), "Across The Universe" (Scanner),
"Chainsaw Charlie" (WASP), "Victoria" (Lonewolf),
mogę słuchać milion razy, nigdy mi się nie znudzą.
Więc, jest to naturalne dla mnie. Nie było tego rodzaju
muzyki, na pierwszych dwóch albumach, ale zdecydowanie
będzie na kolejnych.
Nowy, wspaniały świat
Przyglądając się karierze Ceda Forsberga, lidera
zespołu Rocka Rollas, można nabawić się kompleksów.
Muzyk jest zaangażowany w niezliczoną
ilość projektów muzycznych, gra na
wszystkich instrumentach, komponuje właściwie
bez przerwy, nagrywa jedną płytę za drugą,
a ma… uwaga 25 lat. Ale gdy na dziesiąte urodziny,
dostaję się od rodziców płytę "Brave New
World" Iron Maiden, gdy ojciec jest muzykiem,
grającym w zespołach punkowych i rockowych
i dorasta się w kraju, tak zasłużonym dla metalu jak Szwecja, to los młodego osobnika wydaje
się przesądzony. Zapraszam do przeczytania wywiadu z młodym, utalentowanym i niezwykle
wesołym liderem zespołu Rocka Rollas, Cederickiem Forsbergiem…
własnej twórczości. Natomiast lubię posłuchać takich
kapel jak Steelwing, Starblind, czy Enforcer.
Jestem ciekaw, jak wygląda podziemna scena metalowa
w Szwecji?
Jest całkiem niezła, tak myślę, ale ja jestem bardziej
zaznajomiony, ze sceną punkową. Myślę, że po kilku
latach grania z Rocka Rollas, będę mógł powiedzieć
Ci więcej o scenie metalowej.
Znasz jakieś polskie, metalowe zespoły?
Znam kilka, bardzo lubię Crystal Viper, starszy Open
Fire, cóż… to by było na tyle (śmiech). Również Raging
Death, jest młodym obiecującym, thrash metalowym
zespołem. Znam sporo innych, polskich zespołów,
ponieważ moja dziewczyna, jest fanką polskich
punkowych i rockowych zespołów. Znam Siekierę,
Dezerter, Kult, Brygadę Kryzys, czy Tilt.
Ced, opowiedz trochę o swoich początkach w muzyce…
Zaczynałem w punkowej kapeli Anal Mat, która była
tak naprawdę gówniana (śmiech). Miałem trzynaście
podczas nagrywania i kiedy brzmi to dobrze, musi zostać
zrobione dobrze. Nigdy nie ćwiczyłem skali, nut i
tego typu rzeczy. Nie mam na to czasu, muszę ciągle
komponować (śmiech).
Jakie są twoje marzenia, dotyczące muzyki i kariery
muzycznej?
Moim marzeniem jest, by pracować, jako producent.
Myślę, że mógłbym być dobry w tym. Byłem zaangażowany
w nagrywanie kilku gównianie brzmiących
płyt i sprawiłem, że brzmiały lepiej, nie chcę być zbyt
pobłażliwy w stosunku do siebie, ale naprawdę wierzę,
w swoje producenckie umiejętności. Nie biorę pod
uwagę pierwszych płyt Rocka Rollas, które brzmiały
słabo, ale na przykład "The Road To Destruction",
gdzie brzmienie jest brudne, ale przy tym, niepozbawione
energii i rozpoznawalności. Nie chciałbym nigdy
produkować płyt w stylu Andiego Sneapa, gdzie każdy
album brzmi tak samo. Spójrz na Running Wild,
nigdy nie nagrali dwóch albumów z rzędu, które brzmiały
podobnie. Aż do czasów "Shadowmaker" i "Resilient".
Macie jakieś plany, dotyczące Rocka Rollas, na najbliższe
miesiące?
Granie na żywo jest priorytetem, i powiem to po raz
pierwszy publicznie, właśnie zaczynam nagrywać nowy
album. Aktualnie zaczynam kombinować z ustawieniami,
na nowo zakupionym Engl e530 preamp, starając
się uzyskać kopiące tyłek dźwięki. Nie nagrywałem jak
dotąd na tym sprzęcie, ale z pewnością będę.
Ced, mógłbyś powiedzieć naszym czytelnikom, coś o
swoim codziennym życiu? Pracujesz, czy muzyka jest
jedyną rzeczą, jaką się zajmujesz w życiu?
Chciałbym mieć pracę, bo o ile nigdy nie potrzebowałem
kasy na sprzęt, o tyle potrzebuję jej na nagrywanie.
Mam całkiem niezły sprzęt do nagrywania, ale zawsze
jest coś, czego potrzebuję. Nowy mikrofon, nowa gitara,
służąca do specjalnych celów itp. Mogę sobie na to
pozwolić, tylko z pieniędzy ze sprzedaży płyt, dlatego
Nowy album Rocka Rollas, zachwyca także niezwykłą
pasją wykonawczą. Mam wrażenie, że jest to dla
Ciebie ważniejsze, niż techniczne umiejętności…
Też tak myślę, naprawdę. Będzie to jednak ostatni
"prosty", power metalowy album w karierze Rocka
Rollas. Od teraz, wiele zmieni się w kwestii kompozycji.
Cześć osób, może nie docenić nowego kierunku, ale
myślę, że większość fanów polubi ten nowy kierunek w
naszej muzyce. Cóż, więcej szczegółów - wkrótce!!
Gracie jakieś koncerty z Rocka Rollas?
Jak dotąd występowaliśmy na scenie raz (śmiech) To
był zabawny gig, bo graliśmy cholera, za szybko…Nie
mogłem opanować wokalu i gitary (śmiech) Następny
koncert będzie już bardziej kontrolowany, mam nadzieję,
że zabrzmi bardziej profesjonalnie. Jesteśmy w
stanie grać, naprawdę dobre koncerty.
Nagraliście cover zespołu Magnum. Dlaczego akurat
ten zespół?
Wiesz, ja uwielbiam ten utwór, pomyślałem zatem,
dlaczego nie dodać trochę podwójnego basu i nie zwiększyć
nieco tempa (śmiech). Szczerze mówiąc, ten
utwór jest po prostu dodatkiem do albumu. Byłem już
trochę zmęczony komponowaniem i postanowiłem
uzupełnić płytę coverem. Jest on na tyle dobry, że
wcale tego nie żałuję. Wielu osobom numer się podoba,
więc to też dodatkowy plus!
Scena metalowa w Szwecji, jest potężna. Bardzo podobają
mi się ostatnie płyty Evergrey, czy Wolf. Lubisz
te kapele?
Słabo znam te zespoły, naprawdę…(śmiech). Słyszałem
parę utworów Wolf, są ok. Spędzam mnóstwo
czasu przy własnej muzyce i rzadko słucham innych
zespołów, aczkolwiek, nie mam nic przeciwko nim.
Lubię słuchać nowych zespołów, ale skupiam się na
Foto: Rocka Rollas
lat i nie wymagałem zbyt dużo. Szalałem za muzyką
heavy-metalową, odkąd dostałem "Brave New World"
Iron Maiden, na moje dziesiąte urodziny. Moi rodzice
byli i są fanami muzyki punkowej, więc i to we mnie
wzrastało. Minęło czternaście lat a "Brave New World",
jest nadal moim ulubionym albumem. Możesz to
sobie wyobrazić?!! (śmiech). Przed Rocka Rollas, grałem
tylko w jednym lub dwóch krótkotrwałych projektach
metalowych, co wiodło donikąd.
Z tego co wiem, grasz na wielu instrumentach muzycznych.
Ile czasu zajęło Ci, by się tego nauczyć?
Trudno powiedzieć, grałem trochę na perkusji i gitarze,
od kiedy byłem dzieckiem, mój ojciec grał na wszystkich
instrumentach, grał także na perkusji w punkowym
zespole w latach 70-tych, na gitarze w kilku rockowych
bandach, także na flecie. Więc potrafi grać na
większej ilości instrumentów, niż ja. Staram się go
prześcignąć, grając szybciej (śmiech).Właściwie nigdy
nie ćwiczyłem gry na żadnym instrumencie na poważnie,
zawsze grałem dla zabawy. Na przykład, kiedy
nagrywam nowe solo gitarowe, trudne technicznie,
próbuje nawet sto razy, aż w końcu uda mi się to
zagrać i brzmi dobrze. Zawsze próbuje nowych rzeczy,
doceniam to, że mam fanów, którzy kupują płyty,
merch związany z zespołem. Nie są to pieniądze, które
pozwalają mi się utrzymać, ale dużo ułatwiają.
Na koniec, chciałbym poprosić Cię, o kilka słów dla
czytelników HMP…
Mam nadzieję, że dobrze bawiliście się czytając wywiad
i że dowiedzieliście się trochę o tym, czym się zajmuję,
jak to robię i dlaczego!
Dziękuję za wywiad…
Dzięki.
Tomasz "Kazek" Kazimierczak
ROCKA ROLLAS 25