26.04.2023 Views

HMP 58

New Issue (No. 58) of Heavy Metal Pages online magazine. 57 interviews and more than 180 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Satan's Host, Sanctuary, Turbo, Anvil, Satan, Riot V, Warrant, Kat & Roman Kostrzewski, Hellion, Astral Doors, CETI, Threshold, Pain Of Salvation, Isole, Exlibris, Lonewolf, Starblind, Wild, Crosswind, Cromlech and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 58) of Heavy Metal Pages online magazine. 57 interviews and more than 180 reviews. 140 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Satan's Host, Sanctuary, Turbo, Anvil, Satan, Riot V, Warrant, Kat & Roman Kostrzewski, Hellion, Astral Doors, CETI, Threshold, Pain Of Salvation, Isole, Exlibris, Lonewolf, Starblind, Wild, Crosswind, Cromlech and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

HMP: Witajcie Panowie,

na początek chciałbym zapytać

o początki Midnight

Malice. Zespół istnieje już

cztery lata…

Caleb Beal: Tak, Malice oficjalnie działa około czterech

lat. Hunter (Hunter Raymond, perkusista zespołu

- przyp. red.) i ja przeprowadziliśmy się do Toronto

z Calgary, jakieś dwa lata wcześniej. Obydwaj byliśmy

zaangażowani w różne projekty, ale gdy w tym samym

czasie udało nam się je zakończyć, postanowiliśmy założyć

własny zespół, który jest teraz znany, jako Midnight

Malice.

Co oznacza nazwa zespołu?

Caleb Beal: Chciałbym, żeby stała za tym jakaś pikantna

historia, niestety był to tylko nasz pomysł z czasów,

gdy byliśmy młodsi i uznaliśmy, że Midnight

Malice brzmi nieźle.

Wygląda na to, że jesteśmy świadkami tworzenia się

Nowej Fali Kanadyjskiego Heavy-Metalu. Wasza

scena metalowa, wydaje się być bardzo silna…

Caleb Beal: Jesteśmy szczęściarzami, że jesteśmy częścią

tak rozległej, silnej sceny. Jest mnóstwo utalentowanych

kapel grających w różnych częściach kraju, i

można być tylko zadowolonym, będąc w środku tego

wszystkiego. Do tego zyskujemy zainteresowanie poza

granicami Kanady!

Odważnie i … na golasa

Muzycy kanadyjskiego zespołu Midnight Malice, śmiało deklarują,

że nie zamierzają oglądać się na chwilowe mody, trendy w

muzyce, tylko grać to, na co im przyjdzie ochota. Na debiutanckim

albumie "Proving Grounds" słyszymy mnóstwo klasycznego

metalu o mocno old-schoolowym brzmieniu. Kolejny młody,

zdolny, kanadyjski, metalowy band - jednym zdaniem -

Midnight Malice…

Znakiem firmowym waszej płyty są szybkie tempa,

oldschoolowy sound. Duży akcent jest położony

także na melodię. Jakie kapele inspirują was?

Hunter Raymond: Lista byłaby zbyt długa a każdy z

nas ma swoje ulubione kapele. Jednak niektóre wspólne

dla nas wszystkich inspiracje to Motorhead,

W.A.S.P., Thin Lizzy, Deep Purple, The Rods,

CCR, Bad Company.

Duże wrażenie robią takie utwory, jak "Flying Low",

czy "Lady Killer", w których można usłyszeć nieco

hard-rocka…

Hunter Raymond: Tak, lubimy różne style muzyczne

i myślę, że w niektórych utworach to słychać.

Caleb Beal: Zawsze komponowaliśmy i graliśmy

wszystko naturalnie, nasze inspiracje są dość rozległe i

wychodzi to także w naszej muzyce.

Foto: Midnighty Malice

albo Judas Priest są najwięksi. Ale jestem pewien, że

każdy ma swoją własną opinię w tym temacie.

Co wiecie o Polsce?

Hunter Raymond: Szczerze… niewiele. Trochę rzeczy

z historii, które poznałem w szkole, ale jestem zdecydowanie

gotowy na przyjazd do Polski i nadrobienie

zaległości!

Powiedzcie coś o waszych planach na najbliższe kilka

miesięcy…

Hunter Raymond: Aktualnie pracujemy nad naszą

kolejną płytą, mamy nadzieję, że ukaże się z początkiem

2015 roku.

Caleb Beal: Tak, głównie komponowanie i organizacja

koncertów na przyszły rok.

Co robicie, gdy macie dość muzyki. Są takie chwile?

Hunter Raymond: Ciągle mamy jej za mało!!!

Panowie, opowiedzcie proszę zabawną historię z

życia młodego zespołu metalowego…

Caleb Beal: Jest ich mnóstwo. Pewnego razu, nasz

road - manager Kevin Panko zostawił mnie i Huntera

w Montrealu, po koncercie. Zostaliśmy tam nieźle balangując

przez kilka dni, aż w końcu wróciliśmy pociągiem

do domu.

Hunter Raymond: Mamy miliony takich historii.

Jedna z ostatnich z Japonii. Powiem tylko tyle, że gonitwy

na golasa po hotelu, były na porządku dziennym

(śmiech).

Czy moglibyście polecić wasz nowy album, czytelnikom

HMP?

Caleb Beal: "Proving Grounds", to szybkie tempa,

Gracie dużo koncertów? Z tego, co wiem, mieliście

okazję suportować Satan ostatnio…

Caleb Beal: Na tym etapie gramy głównie lokalne

koncerty w okolicach Ontario i Quebec. Zeszłego lata

zagraliśmy koncerty w całej Kanadzie a w ostatnim

miesiącu w Japonii. Niesamowitym doświadczeniem,

było zagranie koncertu z Satan, to prawdziwa legenda

a dla nas wielki honor, by dzielić scenę z nimi!

Hunter Raymond: Tak, koncert z Satan był dobry,

mieliśmy także szczęście zagrać z nimi w Japonii na Japanese

Assault Fest, dzięki pomocy Spiritual Beast

Records. Kilka miesięcy wcześniej graliśmy z Grim

Reaper w Montrealu. Wygląda na to, że stają się coraz

mocniejsi. Nie mamy, więc powodów do narzekań.

Jak sądzicie, kiedy zobaczymy Midnight Malice w

Europie?

Caleb Beal: Tak szybko jak uda nam się wydać kolejny

album, pracujemy nad nim, starając się zorganizować

potrzebne fundusze, mamy nadzieję, że ukaże się

w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Bardzo

chcemy przyjechać do Europy!

Opowiedzcie trochę o pracy nad Waszym debiutem,

zatytułowanym "Proving Grounds"…

Caleb Beal: Początkowo weszliśmy do studia z zamiarem

nagrania albumu "Lady Killers". Podczas pracy

nad płytą i nagrywania "Proving Grounds", utwór ten

wydał nam się na tyle świetny, że zdecydowaliśmy się

na zmianę.

Album robi bardzo dobre wrażenie, jeśli chodzi o

kompozycję. Kto komponuje w Midnight Malice?

Caleb Beal: Mnóstwo muzyki z tego albumu zostało

napisanych w ciągu wielu wcześniejszych lat, część nawet

sięga głęboko w czasy mojego dzieciństwa. Większość

podstaw napisałem ja, potem jednak utwory

ewoluowały w czasie pracy nad nimi.

Hunter Raymond: Caleb jest głównym pomysłodawcą

riffów. Zastrzykiem świeżości jest nasz nowy basista

Tom Gervais. Bardzo nam pomógł, jeśli chodzi o

kompozycje na nowym albumie. Jego talent pomógł

nam także w pełni rozwinąć nasz potencjał, jako muzyków,

kompozytorów. Caleb napisał riffy na płytę a

potem pracowaliśmy nad nimi, dopóki nie powstała

płyta.

Odejściem od schematu prostej rockowej piosenki,

jest "Blinder", gdzie zmieniacie tempa. Jesteście zainteresowani

bardziej złożonym graniem w przyszłości?

Hunter Raymond: Tak, zdecydowanie jesteśmy za

tym. Zawsze staramy się by nie popaść w schemat, by

każdy utwór był unikalny, ciągle uczymy się, jako muzycy

i stawiamy na śmiały przekaz. Mamy w sobie tą

surowość i nastawienie, by grać odważnie.

Kilka riffów gitarowych na "Proving Grounds" przypomina

mi wczesny Accept. Lubicie ten zespół?

Caleb Beal: Odkryłem Accept wcześnie i nadal ich

lubię. Nie mam wątpliwości, że ich brzmienie, muzyka

wpłynęła na mnie i moje granie. Nigdy nie zaliczałem

ich jednak do największych inspiracji, chociaż nigdy

nie wiadomo do końca, w jaki sposób pewne rzeczy

wpływają na to, jak postępujesz.

Czy moglibyście polecić naszym czytelnikom, młode,

interesujące, kanadyjskie zespoły metalowe?

Caleb Beal: Gramy od czasu do czasu z zespołem

Metallian w Ottawie lub Montrealu. To mój ulubiony

kanadyjski zespół na tą chwilę. Rozwalają scenę, solidne

gitary i wokal na miarę Halforda. Zdecydowanie

warto sprawdzić tą kapelę.

Jaki jest, waszym zdaniem największy, najważniejszy

metalowy zespół wszechczasów?

Hunter Raymond: Powiedziałbym, że Black Sabbath

pełen energii album, zawierający pełen wachlarz różnych

stylów i klasycznego old-scholowego metalu.

Jaki był najlepszy metalowy koncert, jaki widzieliście,

jako fani, jak dotąd?

Hunter Raymond: Iron Maiden w Calgary. Caleb, ja

i dwóch kumpli spotkaliśmy przed wejściem konika.

Próbował naciągnąć nas na kupę forsy, nawet nasze

zegarki, ostatecznie przekonaliśmy go by sprzedał nam

cztery bilety po 20 dolców i pomaszerowaliśmy dumnie

na koncert.

Na koniec, tradycyjnie, słówko dla polskich fanów

zespołu…

Hunter Raymond: Pozostańcie prawdziwi, walczcie

twardo, pieprzcie porządnie i słuchajcie metalu!

Caleb Beal: Dzięki za wsparcie, doceniamy to, mamy

nadzieję spotkać się wkrótce w Polsce!

Dzięki za rozmowę…

Tomasz "Kazek" Kazimierczak

MIDNIGHT MALICE 37

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!