Polska bez mafii... - Marek Biernacki
Polska bez mafii... - Marek Biernacki
Polska bez mafii... - Marek Biernacki
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
staj¹ wiêc tajne akcje, w których – jak przypomina izraelski ekspert<br />
Martin van Creveled – walcz¹cy z terroryzmem sami staj¹ siê terro−<br />
rystami.<br />
Walkê z terrorem utrudnia brak miêdzynarodowego konsensu<br />
w podejœciu do tego typu formy walki. Pozornie wszyscy potêpiaj¹<br />
terroryzm – przynajmniej takie sk³adaj¹ deklaracje – jednak w grun−<br />
cie rzeczy stosunek do poszczególnych aktów terroru zale¿y od sym−<br />
patii i antypatii politycznych. ¯ydzi na ca³ym œwiecie nie uznawali za<br />
terrorystów bojowników o niepodleg³oœæ Izraela, Arabowie nie uwa−<br />
¿aj¹ za terrorystê Jasera Arafata. Polacy wykazuj¹ sympatiê dla Cze−<br />
czenów, jako ¿e walcz¹ oni z nieciesz¹c¹ siê w Polsce sympati¹<br />
Rosj¹. Irlandzka diaspora w USA nie uznawa³a za terrorystów swych<br />
rodaków z IRA. St¹d byæ mo¿e brak determinacji konkretnych rz¹−<br />
dów w stosunku do terrorystów. S¹ oni czêsto legitymizowani w pro−<br />
cesach pokojowych, zapraszani do sto³u negocjacyjnego, traktowani<br />
jak wiêŸniowie polityczni, amnestionowani.<br />
Jak zauwa¿y³ amerykañski specjalista do spraw terroryzmu Bruce<br />
Hoffman z uniwersytetu w St. Andrews, obecnie pojawi³ siê tzw. nowy<br />
terroryzm – znacznie groŸniejszy od dotychczasowego, zarówno<br />
w wymiarze ideologicznym, jak i technicznym. Mo¿liwoœæ wykorzy−<br />
stania przez „nowych” terrorystów broni masowej zag³ady spêdza<br />
sen z powiek amerykañskim ekspertom po 11 wrzeœnia 2001 roku.<br />
Starych bojowników o wolnoœæ i równoœæ spo³eczn¹ zast¹pili fa−<br />
natycy religijni niewierz¹cy w mo¿liwoœæ naprawy œwiata, co wiêcej<br />
– d¹¿¹cy do jego zniszczenia. Dla nich terror jest zarówno œrodkiem,<br />
jak i ostatecznym celem. Czyn terroru jest tym skuteczniejszy, im<br />
wiêcej wywo³a³a ofiar, nie zaœ im uderzy w bardziej czu³e miejsce<br />
pañstwa. Terroryœci nie pragn¹ zabiæ konkretnej osoby, lecz zastra−<br />
szyæ, ukaraæ niegodny, zepsuty t³um. Tak myœl¹ zarówno fanatycy<br />
religijni spod znaku Allacha, jak i ultraprawicowi terroryœci z ame−<br />
rykañskiej prowincji, odpowiedzialni za wybuch w Oklahoma City<br />
w 1995 roku. Co wiêcej, nowi terroryœci stanowi¹ zwykle izolowa−<br />
ne, niezale¿ne od jakiegokolwiek pañstwa grupy, do których dotar−<br />
100