INFORMATOR POLSKI Kwartalnik Społeczno-Kulturalny
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
<strong>INFORMATOR</strong> <strong>POLSKI</strong> nr 2–3 (88–89) 2014<br />
W tym celu w sekretariacie<br />
konsula wyłożona<br />
została lista na<br />
dalsze wpłaty. Mimo<br />
tego matka Ledóchowska<br />
nie zrezygnowała<br />
z dalszych zapowiedzianych<br />
odczytów, prowadzonych<br />
tym razem<br />
w języku norweskim.<br />
W uznaniu ofiarności<br />
Norwegów, otwartej 23<br />
września 1920 r. Szkole<br />
Gospodarczej w Zakładzie<br />
w Pniewach, nadano<br />
imię św. Olava.<br />
Należy zaznaczyć,<br />
iż Ledóchowska świetnie orientowała się w sytuacji<br />
wewnętrznej Odrodzonej Rzeczypospolitej, problemach<br />
geopolityki i stosunków międzynarodowych. Potwierdza<br />
to relacja „Tidens Tegn” z wywiadu udzielonego w przeddzień<br />
odczytu w dniu 11 marca 1920 r.<br />
Hrabina Julia Ledóchowska, której odczyt będzie miał<br />
tutaj miejsce, jeśli zechce się z tego skorzystać, powróciła do<br />
Kristianii. Wieczorem będzie miała referat o Polsce, takiej<br />
jaką ją teraz widziała. Prosimy hrabinę o opowiedzenie<br />
nieco o swojej Ojczyźnie. Powszechnym przekonaniem jest<br />
oczywiście, mówi, że Polska jest teraz rajem. Jest przecież<br />
wolna mówią ludzie. Lecz my, którzy to widzieliśmy, wiemy,<br />
że warunki są okropne. Pamiętajcie, podczas całej wojny<br />
walki miały miejsce tutaj. Cały kraj to jedno pobojowisko.<br />
Jeśli wyłączę tę najbardziej zachodnią część, Poznań, który<br />
otrzymaliśmy od Niemców, nie ma ani jednej prowincji,<br />
która nie była dotknięta wojną. Wschodnia Galicja to pustynia.<br />
Teraz oczywiście kraj był niezależny przez rok i Polacy<br />
robili wszystko, co mogli, aby go znów postawić na nogi.<br />
Lecz wszystko trzeba budować od podstaw, wioski, szkoły,<br />
fabryki. Wszystkie maszyny zostały w swoim czasie zabrane<br />
przez Niemców. To całkiem nowe państwo, które trzeba<br />
zreorganizować, a to zajmie dużo czasu. Podejmuje się<br />
wręcz nadludzkie wysiłki. Lecz wszystko trzeba robić samemu.<br />
Od Ententy nie dostaje Polska żadnej pomocy, ani na<br />
odbudowę, ani na walkę przeciwko bolszewikom. Jesteśmy<br />
przecież w stanie wojny z Rosją. Mamy 1 milion mężczyzn<br />
pod bronią, wspaniałych żołnierzy, ale tym samym oczywiście<br />
zmniejsza się ich udział w odbudowie kraju. I pomimo<br />
dzielności na dłuższą metę mogą nie sprostać kilku milionom<br />
bolszewików.<br />
– Czy nie ma bolszewizmu w Polsce?<br />
którzy maja podobnie dobre możliwości wesprzeć polska przyjaciółkę<br />
w jej pracy. Ogromna ofiarność hrabiny Ledóchowskiej i niezwykła<br />
energia powinna przyczynić się do darów dla młodego pokolenia,<br />
które teraz ma rosnąć. Jak rano podano, lista jest wyłożona w naszym<br />
sekretariacie, gdzie można zgłosić zarówno duże sumy jak<br />
i małe datki, „Morgenbladet” 12 III 1920 r. Podobną informację<br />
zamieścił 12 marca 1920 r. „Aftenposten” pt. Dom dziecka Św.<br />
Olava. 20.000 koron.<br />
– Nie. Lecz jeśli rosyjscy bolszewicy mieliby tam zapanować,<br />
tym samym droga byłaby dla nich otwarta do Niemiec<br />
i reszty Europy. Polska jest teraz fordonem Europy, barierą<br />
na wschód.<br />
Wszyscy Polacy pragną teraz pokoju, aby w spokoju odbudować<br />
zniszczenia. Premier, generał Piłsudski jest zdolnym<br />
człowiekiem, cieszy się powszechnym poważaniem i te 30<br />
milionów mieszkających wewnątrz nowych granic państwa<br />
pokładają w nim swoje nadzieje, jako w tym, który poradzi<br />
sobie w swej trudnej pracy.<br />
Na koniec powinniśmy opowiedzieć nieco o swej własnej<br />
pracy na rzecz małych sierot, jakich jest tam niestety nazbyt<br />
wiele.<br />
– Mam nadzieję móc uruchomić szereg domów dziecka<br />
i to byłoby wspaniałe, gdybym w każdym z krajów skandynawskich<br />
mogła zebrać środki na otworzenie jednego. Za<br />
20.000 koron norweskich mogę otworzyć taki dom dla 60<br />
dzieci. Chcę go nazwać Domem Dziecka Św. Olava, aby<br />
zawsze pamiętać, kto dał na niego środki (…) 16 .<br />
Poza akcją informacyjną i charytatywną matki<br />
U. Ledóchowskiej w Norwegii, jej odczyty z udziałem norweskich<br />
kręgów opiniotwórczych i wywiady w miejscowej<br />
prasie, wpłynęły na zainteresowanie rozwojem stosunków<br />
gospodarczych z Polską. Świadczy o tym chociażby artykuł<br />
w „Aftenposten” z początków kwietnia 1920 r.:<br />
… Norwegia i Polska. Wkrótce można spodziewać się<br />
znacznych kontaktów handlowych. Podpisanie pokoju<br />
w Rydze otworzyło nową drogę dla politycznych i ekonomicznych<br />
ruchów w Europie. Jak dotąd Polska jedynie broniła<br />
cywilizacji europejskiej, lecz teraz bez wątpienia będzie mogła<br />
zacząć pracować na rzecz odtworzenia ekonomicznej równowagi,<br />
która została zniszczona podczas wojny.<br />
Polska jest starym państwem: przez te 1000 lat, kiedy istniała<br />
jako niezależne państwo, systematycznie rozwijała się<br />
i jest dzisiaj jednym z naszych najbardziej cywilizowanych<br />
państw. Ze swymi 30 milionami mieszkańców i dużymi ekonomicznymi<br />
zasobami oraz bogactwami naturalnymi, może<br />
i oczywiście chce ten kraj bardzo szybko podnieść się z trudności<br />
jakie przyniosło 6 ciężkich lat wojny.<br />
Z powodu swego położenia, Polska stanowi najkrótszą<br />
drogę pomiędzy Bałtykiem a Morzem Czarnym, podobnie<br />
jak kraj stanowi naturalne połączenie pomiędzy zachodem<br />
a wschodem. To, że kraj jest tak płaski ułatwia komunikację,<br />
a gdyby polepszyć trasy kolejowe i poszerzyć kanały,<br />
mogłyby powiązania handlowe ogromnie się rozwinąć.<br />
Według statystyki sprzed wojny Polska może produkować<br />
rocznie 280.000 ton produktów naftowych, około 1.000.000<br />
ton produktów technicznych i 80.000 ton cukru. Eksport<br />
wymienionych ilości może bardzo szybko stać się aktualny.<br />
Z innych naturalnych bogactw kraju można wymienić kopalnie<br />
węgla, soli kamiennej, źródła solanek, siarki, cynku, torfu<br />
i wosku skalnego. Przed wojną było tam ok. 23.000 zakładów<br />
przemysłowych. Spośród nich działa już 11.000. Z polskiej<br />
produkcji przemysłowej w 1920 roku odtworzono 40 procent<br />
tego, co było przed wojną.<br />
16<br />
Polska właśnie teraz, Hrabina Ledóchowska opowiada o swojej<br />
ojczyźnie, „Tidens Tegn” 11 III 1920.<br />
7