10.11.2014 Views

Nr 103/2007 - Tuchów

Nr 103/2007 - Tuchów

Nr 103/2007 - Tuchów

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Leon Wantuch, jeszcze jako żołnierz ck armii austro-<br />

-węgierskiej, fotografia wykonana ok. 1915 roku.<br />

<strong>Tuchów</strong> od<br />

wieków słynął<br />

z dwóch rzeczy:<br />

Wielkiego Odpustu<br />

przed cudownym<br />

obrazem<br />

Matki Bożej Tuchowskiej<br />

i wspaniałych<br />

wyrobów<br />

tuchowskich masarni,<br />

znanych<br />

daleko poza ziemią<br />

tarnowską.<br />

Jedną z bardziej<br />

znanych w Tuchowie<br />

była masarnia<br />

Leona Wantucha,<br />

dzisiaj już nieco<br />

zapomniana.<br />

Leon Wantuch<br />

urodził się<br />

11 kwietnia 1886<br />

roku, pochodził<br />

z Burzyna koło<br />

Tuchowa; był synem<br />

Józefa i Zofii<br />

Kocyan, którzy<br />

posiadali własną<br />

ziemię niezależną<br />

od majątku dworskiego. Jeszcze w czasach zaborów Leon<br />

rozpoczyna naukę w szkole trywialnej i głównej, a już w<br />

1901 roku zaczyna terminować w Składzie Wędlin Tomasza<br />

Bialkiewicza w Tarnowie na placu Kazimierza Wielkiego. Nauka<br />

tam trwała przez 5 lat, do dnia 4 maja 1905 roku, kiedy<br />

to został wyzwolony na czeladnika i otrzymał tak zwany<br />

„list wyzwolenia", czyli dyplom czeladniczy uprawniający do<br />

wykonywania wyuczonego zawodu. W roku 1906 rozpoczyna<br />

pracę w Głównym Składzie Wędlin Jana Słuszkiewicza w<br />

Sanoku, gdzie pracuje jeszcze w roku 1907 i jak odnotowano<br />

w Arbeitsbuch (książce pracy) „sprawował się dobrze". Tego<br />

samego roku rozpoczyna pracę u Józefa Dobrzańskiego w<br />

Składzie Wędlin i Wyrobów Masarskich w Tuchowie, gdzie<br />

pracuje do 1908 roku, a potem powtórnie jest zatrudniony w<br />

latach 1909 - 1910. Po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia<br />

zawodowego składa dokumenty na egzamin mistrzowski,<br />

który zdaje z powodzeniem i otrzymuje dyplom mistrzowski.<br />

Dokument ten uprawnia go do rozpoczęcia pracy na własny<br />

rachunek. W 1910 roku zakłada swoją pierwszą masarnię w<br />

Radlnej koło Tarnowa, w 1911 żeni się z Walerią Pater i rodzi<br />

się ich syn Bolesław, potem przeprowadzają się do Tuchowa<br />

na Przedmieście Górne, gdzie zamieszkują. Tam też zostaje założona<br />

masarnia: „Wytwórnia Wędlin Leon Wantuch <strong>Tuchów</strong>".<br />

Firma szybko się rozwija i w krótkim czasie zyskuje dobrą<br />

markę. W roku 1913 przychodzi na świat drugi syn, Tadeusz,<br />

a potem córka Maria. Szybki rozwój firmy zostaje jednak<br />

zahamowany przez wybuch I wojny światowej. W trakcie<br />

walk, jakie toczyły się w Tuchowie na przełomie 1914 i 1915<br />

roku, dom Leona Wantucha został zajęty przez wojska rosyjskie.<br />

Żołnierze chcieli dom spalić, lecz udało się ich dowódcę<br />

przekonać, żeby tego nie czynić; (Leon Wantuch przezornie,<br />

gdy zbliżał się front, odesłał żonę wraz z dziećmi do Burzyna).<br />

Wkrótce po tych zdarzeniach, prawdopodobnie jeszcze w<br />

1915 roku, Leon Wantuch został wcielony do ck armii austro-<br />

-węgierskiej, w której szeregach przeszedł cały szlak bojowy,<br />

pełniąc oprócz funkcji żołnierskich również rolę kucharza<br />

wojskowego (oczywiście w tym czasie działalność masarni<br />

została całkowicie przerwana). Walczył na froncie włoskim nad<br />

Piawą, jego oddział przedostawał się przez Alpy w niezwykle<br />

trudnych warunkach wysokogórskich. Mimo początkowych<br />

sukcesów Austriaków, zostają pokonani i trafiają do niewoli<br />

włoskiej, skąd wkrótce zwolnieni Polacy przedostają się do<br />

Armii Polskiej utworzonej we Francji i dowodzonej przez<br />

generała Józefa Hallera, nazywanej też „Błękitną Armią" od<br />

koloru mundurów.<br />

Leon Wantuch walczy w jej szeregach, a w 1919 roku halerczycy<br />

powracają do Polski, gdzie trwa walka o nowe granice<br />

niepodległej Rzeczpospolitej. Armia generała Józefa Hallera<br />

odgrywa w tym dużą rolę (walcząc na Wołyniu oraz w wojnie<br />

polsko-ukraińskiej o Lwów), za co Leon Wantuch zostaje<br />

trzykrotnie odznaczony i jak wszyscy halerczycy, otrzymuje<br />

od państwa polskiego darowiznę gruntu oraz obywatelstwo<br />

od Stanów Zjednoczonych Ameryki.<br />

Po powrocie do domu, prawdopodobnie w 1920 roku,<br />

mistrz Leon przystępuje do wznowienia działalności swojej<br />

masarni na ulicy Wysokiej w Tuchowie, co udaje się z powodzeniem<br />

i następuje szybki rozwój firmy. W dwudziestoleciu międzywojennym<br />

zakład<br />

się rozbudowuje, a<br />

mistrz Leon należy<br />

do Tuchowskiego<br />

Cechu Ogólnego. Nawiązuje<br />

też nowe<br />

kontakty handlowe<br />

i wysyła swoje wędliny<br />

do Krakowa,<br />

Poznania, Torunia,<br />

a nawet Wiednia<br />

(co nie jest wcale<br />

takie dziwne, jeśli<br />

uświadomimy sobie,<br />

iż najsłynniejsza<br />

lwowska cukiernia<br />

„Zaleski" raz w<br />

i<br />

tygodniu wysyłała<br />

transport ciast samolotem<br />

nie tylko<br />

do Warszawy, ale<br />

nawet do Paryża).<br />

Tak oto „kiełbasa<br />

tuchowska" zasłynęła<br />

ze swego smaku<br />

na wiedeńskich<br />

stołach^ Wyroby Leon Wantuch w błękitnym mundurze halerczyka,<br />

masarskie wysyłano fotografia wykonana około 1938 roku.<br />

w specjalnych koszykach,<br />

a kiełbasę<br />

osobiście układał mistrz Leon w taki sposób, aby kosz był w<br />

całości wypełniony, tak by w razie uderzenia zawartość nie uległa<br />

żadnemu uszkodzeniu. Każdy koszyk był dobrze zamknięty<br />

i zaszyty oraz zalakowany, a na każdej kiełbasie była firmowa<br />

plomba z cienkiej blaszki z wytłoczoną w skrócie nazwą firmy<br />

i nazwiskiem jej właściciela: „Wytw. Wędl. L. Wantuch - <strong>Tuchów</strong>".<br />

Takie plomby zachowały się jeszcze do dziś.<br />

W roku 1923 przychodzi na świat kolejny syn, Kazimierz,<br />

a potem rodzi się najmłodsza córka - Zofia.<br />

W połowie lat dwudziestych mistrz Leon zaczyna przyjmować<br />

uczniów. Jednym z nich był Władysław Sajdak, którego<br />

mistrz Leon przyjął warunkowo, gdyż był zbyt niski i ledwo

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!