28.01.2015 Views

Romowie. Koczownictwo, osiadły tryb życia - Związek Romów ...

Romowie. Koczownictwo, osiadły tryb życia - Związek Romów ...

Romowie. Koczownictwo, osiadły tryb życia - Związek Romów ...

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Urzędnik Starostwa Grodzkiego Warszawa – Praga szczegółowo charakteryzuje<br />

przybyłą grupę Romów cyt. „Dnia 22 kwietnia 1929r. zostałem<br />

powiadomiony o przybyciu na Dworzec Wschodni cyganów w liczbie<br />

od 65 do 80 osób…, …wszyscy cyganie w liczbie 80 przyjechali z Z.S.S.R.<br />

z Leningradu w celu zmiany paszportów rumuńskich, których termin wyekspirował<br />

od 10 lat i w celu uzyskania zezwolenia na powrót do Rumunii.<br />

Po bliższym przejrzeniu dokumentów zostało ustalone, że wymienieni<br />

cyganie, zamieszkują w Z.S.S.R. od 25 lat, utracili obywatelstwo rumuńskie,<br />

że w Konsulacie Polskim w Leningradzie legitymowali się paszportami<br />

rumuńskimi, których termin upłynął w roku 1917, i że na zasadzie tych<br />

paszportów konsul polski w Leningradzie wystawił im wizy tranzytowe na<br />

przejazd przez Polskę do Rumunii z ważnością 5 dni. Odpisy wizy i paszportów<br />

przekładam. Oczywistą rzeczą jest, że w tak krótkim czasie cyganie<br />

nie mogli uzyskać obywatelstwa rumuńskiego i znaleźli się w warunkach<br />

bez wyjścia. Chcąc przyśpieszyć sprawę, zwróciłem się telefonicznie do poselstwa<br />

rumuńskiego z prośba o załatwienie sprawy obywatelstwa cyganów<br />

w czasie możliwie najkrótszym, lecz spotkałem się z kategoryczną odmową.<br />

Konsul rumuński zakomunikował mi, że w myśl istniejących u nich przepisów,<br />

o ile obywatel rumuński w ciągu 10 lat jest po za granicami państwa<br />

i nie utrzymuje z Rumunią żadnego kontaktu, traci obywatelstwo. Z uwagi<br />

na to, że cyganie są dla nich niepożądani, mowy być nie może, aby mogli<br />

uzyskać obywatelstwo rumuńskie. Z chwilą otrzymania cytowanej odpowiedzi<br />

wyraźną rzeczą było dla mnie, że wymienieni cyganie nie będą mogli<br />

wyjechać z Polski w drodze legalnej, a pozostawienie ich byłoby sprzeczne<br />

z ustawą o ruchu cudzoziemców, wobec czego pozostał mi jeden środek,<br />

a mianowicie – usunięcie ich w drodze przymusowej do Z.S.S.R. W tym<br />

celu wszystkich omawianych cyganów zgrupowałem na podwórzu domu Nr<br />

51 przy ul. Grochowskiej i przedsięwziąłem kroki celem odrzucenia ich do<br />

Z.S.S.R. Część wymienionych Cyganów przyjechało z Grochowa na Żoliborz<br />

do cygańskiego obozu, w którym przewodzi wójt Kwiek i tu zatarła<br />

po sobie ślady. Donoszę przy tym, że sam Kwiek doskonale wiedział o tym,<br />

gdzie są owi cygani, lecz nie chciał tego ujawnić przed władzą. Dopiero na<br />

skutek usilnych poszukiwań przez 26 Komisariat P.P. udało się odnaleźć<br />

ukrywających się cyganów, którzy byli ulokowani w sąsiedztwie z obozem<br />

Kwieka. Dnia 28 kwietnia 1929 roku 20 cyganów skierowałem do posterunku<br />

pogranicznego w Stołpcach z prośbą o odrzucenia ich do Z.S.S.R<br />

Elżbieta Alina Jakimik - <strong>Romowie</strong><br />

15

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!