dla państwa sukcesu – otwieramy wszystkie drzwi! - Forum Branżowe
dla państwa sukcesu – otwieramy wszystkie drzwi! - Forum Branżowe
dla państwa sukcesu – otwieramy wszystkie drzwi! - Forum Branżowe
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
żeby zaistnieć w świadomości odbiorców i zdobyć ich zaufanie.<br />
Tego nie można zrobić w rok czy dwa lata.<br />
Ale taką samą niezależność chcą wybierać dystrybutorzy,<br />
którzy także nie chcieliby uzależnić się od jednego<br />
dostawcy.<br />
I wybierają. Przecież współpracują z nami tylko ci dilerzy, którzy<br />
chcą, bo wyznają podobne wartości. Ale i my zdajemy sobie<br />
sprawę, że to nie jest małżeństwo, że przywiązanie dilera do<br />
producenta trwa tak długo, jak długo on widzi w tym interes.<br />
Jeżeli z Portą żyje mu się dobrze, bezpiecznie, wówczas będzie<br />
taką współpracę kontynuować. Jeżeli nie, to ją przerwie.<br />
Trudno zapewne jest utrzymać dyscyplinę w takiej<br />
niezależnej sieci dilerskiej, choćby przy wprowadzaniu<br />
nowych produktów.<br />
Owszem, nasi partnerzy często żądają od nas nowych produktów,<br />
nowych wzorów, a kiedy już je stworzymy, kiedy gotowi<br />
jesteśmy im je dostarczyć, wtedy zaczyna się narzekanie.<br />
A to, że nie ma gdzie ich wyeksponować, a to, że musiałyby<br />
zastąpić stare wzory, które jeszcze całkiem dobrze się sprzedają.<br />
Opóźnianie wejścia nowości jest jak zaciąganie sobie<br />
pętli na szyję. Taka postawa może spowodować, że w ciągu<br />
dwóch, trzech lat dany diler po prostu straci swoją pozycję<br />
na rynku. Dlatego też olbrzymi nacisk kładziemy na kształcenie<br />
naszych dilerów, na wskazywanie im tendencji na rynku<br />
i preferencji konsumenckich, na pokazywanie możliwości<br />
zarabiania na nowościach. I na pewno ten sposób oddziaływania<br />
przez nas na sieć jest dużo bardziej efektywny niż<br />
byłby w przypadku arbitralnego narzucenia naszej woli, bez<br />
jej akceptacji ze strony sprzedawców.<br />
Wydaje się, że sprzedawcy, np. niemieccy, są już wyedukowani<br />
w tym zakresie, a mimo to nie widać raczej<br />
waszego parcia w tamtym kierunku.<br />
A <strong>dla</strong>czego Niemcy nie wchodzą z oknami czy <strong>drzwi</strong>ami na rynek<br />
polski? Bo chcą do nas wejść z produktem dopasowanym<br />
do rynku i fi lozofi i niemieckiej, a polscy producenci w podobny<br />
sposób wchodzą na ich rynek. Rynek handlu materiałami<br />
budowlanymi na Zachodzie jest już od dawna podzielony<br />
i małemu dystrybutorowi trudno jest tam zaistnieć stabilnie,<br />
w otoczeniu wielkich tamtego rynku. Rzadko się zdarza, żeby<br />
ktoś tam naprawdę wypłynął. Jednak mamy już coraz więcej<br />
klientów z Zachodu, w tym również Polaków mieszkających<br />
na zachodzie Europy, którzy nie tylko chcą tam pracować,<br />
ale też robić interesy <strong>–</strong> to są prawdziwi emisariusze dystrybucji<br />
polskich materiałów budowlanych. Jeżeli z tłumu tych<br />
przedsiębiorczych Polaków wybije się jednostka, handlowiec,<br />
który poradzi sobie z silną grupą tamtejszych dystrybutorów,<br />
to jest to <strong>dla</strong> nas najcenniejszy partner.<br />
Jednak tymczasem wyjazdy fachowców z Polski czynią<br />
duże spustoszenie w halach produkcyjnych…<br />
Tak, to prawda. Polscy pracownicy są rzeczywiście świetnie<br />
wykształceni <strong>–</strong> oni, gdy trafi ają do jakiegoś zakładu stolarskiego<br />
np. w Anglii, przełamują stereotyp ciemnego Polaka,<br />
który nadaje się tylko do prostej pracy fi zycznej, bo nagle<br />
angielski pracodawca odkrywa, że Polak obsługuje centra<br />
CNC, że potrafi je programować i udoskonalać tak, że stają<br />
się jeszcze bardziej wydajne. Są to naprawdę bardzo dobrze<br />
wykształceni ludzie, bo pracują w grupie Porta na najnowocześniejszych<br />
maszynach, na jakie przeciętnego pracodawcy<br />
angielskiego po prostu nie stać.<br />
Ale stać go na wyższą płacę…<br />
Tak. Dzisiaj Anglicy są oczarowani Polakami i namawiają tych,<br />
którzy już wyjechali, żeby jeszcze kilku swoich kolegów zwerbowali<br />
do pracy u nich. I rzeczywiście któregoś dnia okazuje<br />
się, że 4 czy 5 ludzi jednocześnie składa wymówienia, bo ktoś<br />
tam w Anglii już czeka na nich i ich umiejętności. Ale ten<br />
trend będzie się stopniowo zmieniał, a wraz ze wzrostem<br />
płac i poprawą organizacji polskich fi rm stanie się zapewne<br />
w niedługim czasie zjawiskiem marginalnym.<br />
Powoli też ci, którzy wyjechali, zaczynają rozglądać<br />
się za pracą w Polsce i wracają. Czy wrócą?<br />
Ja też byłem na emigracji przez parę lat, więc rozumiem tych<br />
ludzi, ale domyślam się też motywacji, jakie będą niebawem<br />
nimi kierowały. Bo pierwszy okres emigracji to zachłyśnięcie się<br />
tamtejszym krajem, porównywanie wynagrodzenia do tego,<br />
co by mogli uzyskać w Polsce za tę samą pracę. W tej sytuacji<br />
zapomina się często o liczbie godzin przepracowanych. I po 3<strong>–</strong>4<br />
latach taki człowiek zaczyna się zastanawiać, jak on właściwie<br />
funkcjonuje? Niby zaoszczędził „dużo” pieniędzy, ale mieszka<br />
z trzema kumplami w jednym mieszkaniu, na śniadanie bułka<br />
z dżemem i mleko. Jeżeli raz w roku pojedzie na wczasy, nawet<br />
zagraniczne, to nie jest to już nic imponującego, bo mieszkańcy<br />
Polski też już tam jeżdżą... Jeżeli z kolei zaczyna na emigracji<br />
żyć tak, jak by marzył i chciał w Polsce, to nie jest w stanie<br />
zaoszczędzić nic. Większość jednak to ci, którzy pojechali tam<br />
zarobić, zaoszczędzić i wrócić po kilku miesiącach lub latach<br />
do Polski. Pozostała grupa nie jest ani tam, ani tu, zawieszona<br />
pomiędzy przeszłością a przyszłością. Ci ludzie staną niebawem<br />
przed zasadniczym dylematem i myślę, że w 70 procentach<br />
podejmą decyzję o powrocie do kraju.<br />
Ciąg dalszy na str. 28<br />
FORUM BRANŻOWE<br />
GOŚĆ NUMERU<br />
Мы здесь на долго…<br />
Яцек Сарновски, председатель<br />
правления Porta KMI<br />
Poland, делится своими впечатлениями<br />
по поводу того,<br />
как можно добиться успеха, а<br />
затем удержать высокие позиции<br />
на рынке.<br />
Утверждает, между прочим,<br />
что внедряя хорошие, новые<br />
продукты можно заполучить<br />
в их сегменте даже до 50 процентов<br />
рынка. Но этот процесс<br />
должен быть непрерывным,<br />
поскольку постоянно нужно<br />
быть на несколько шагов впереди<br />
конкурентов.<br />
Важным условием удержания<br />
позиций на рынке является<br />
хорошо подобранный и проверенный<br />
коллектив. Нельзя<br />
недооценивать также роли<br />
лидеров. Их роль очень существенна,<br />
а они сами должны<br />
чувствовать себя уверенно<br />
и знать, чего могут ожидать<br />
от фирмы. Нужно также уделять<br />
огромное внимание их<br />
обучению, показывать им<br />
тенденции рынка и преференции<br />
потребителей, а также<br />
возможности заработать<br />
на новшествах.<br />
Продолжение на странице 28<br />
sierpień 2007 3