20.11.2020 Views

ŻYCIE OBRAZÓW

Katalog wystawy „Życie obrazów" Teksty / Texts: Stefan Gierowski, Justyna Balisz-Schmelz, Michalina Sablik, Aleksander Grzybek Biogramy / Biographies: Michalina Sablik Tłumaczenie na język angielski / Translation to English: Aleksandra Jaszak Redakcja przekładu na język polski / Post-translation Polish Editor: Agata Schneider-Wawrzaszek, Anna Skowrońska, Sylwia Kordylas-Niedziółka - CAŁA JASKRAWOŚĆ Druk / Print: Drukarnia Klimiuk Kosmatki 63, 03-982 Warszawa Nakład / Print run: 300 Wydawca / Publisher: Fundacja Stefana Gierowskiego, 2020 Copyright © Fundacja Stefana Gierowskiego, 2020 Warszawa 2020 ISBN 978-83-62128-22-8 ISBN 978-83-941091-7-2

Katalog wystawy „Życie obrazów"
Teksty / Texts: Stefan Gierowski, Justyna Balisz-Schmelz, Michalina Sablik, Aleksander Grzybek
Biogramy / Biographies: Michalina Sablik
Tłumaczenie na język angielski / Translation to English: Aleksandra Jaszak
Redakcja przekładu na język polski / Post-translation Polish Editor: Agata Schneider-Wawrzaszek, Anna Skowrońska, Sylwia Kordylas-Niedziółka - CAŁA JASKRAWOŚĆ
Druk / Print: Drukarnia Klimiuk Kosmatki 63, 03-982 Warszawa
Nakład / Print run: 300
Wydawca / Publisher: Fundacja Stefana Gierowskiego, 2020

Copyright © Fundacja Stefana Gierowskiego, 2020
Warszawa 2020
ISBN 978-83-62128-22-8 ISBN 978-83-941091-7-2

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

PL

EN

PL

EN

Lonely Web 04 i klimatyczna panika

62

Niewielu współczesnych twórców, milenialsów

wchodzących na ścieżkę artystyczną zastanawia się nad

pośmiertnym losem swoich prac i archiwów. Historykom

sztuki badającym życiorysy powojennych pokoleń pozostają

okrojone archiwa, pojedyncze prace, garść fotografii,

które mają opowiadać o całych dziesięcioleciach pracy

twórczej i bujnym życiu towarzyskim. Pomimo że powojenni

artyści przywiązywali dużą wagę do strony warsztatowej

tworzonych przez siebie prac. Wielu z nich używało

sprawdzonych technik, takich jak malarstwo olejne

na płótnie, które w zamierzeniu miało przetrwać kilkaset

lat. Współcześnie coraz mniej młodych twórców zwraca

uwagę na takie kwestie, jak dobór desek do blejtramu,

odpowiednie zagruntowanie płótna czy zabezpieczenie

kolorów. Dziś liczy się czas, stąd malarze chętniej sięgają

po podobrazia instant, kupowane na Allegro czy w internetowych

sklepach plastycznych. Nie wspominając już

artystów, którzy, idąc o kilka kroków dalej, tworzą obiekty

z przedmiotów nietrwałych, szybko ulegających erozji.

Inni zaś w ogóle odchodzą od idei sztuki jako pomnika

ze spiżu, wybierając działania efemeryczne czy cyfrowe.

Artyści urodzeni pod koniec XX wieku, „dzieci

sieci” czy „pokolenie Neo” 05 , zostawiają po sobie nie tylko

o niebo większy ślad węglowy, ale także terabajty informacji

rozrzuconych po różnych urządzeniach, chmurach,

dyskach czy aplikacjach. Ponadto wielu twórców przenosi

swoją działalność bezpośrednio do sieci, tworząc wideo,

gry komputerowe, projekty 3D, doświadczenia VR czy

AR. Materialne dzieła artystyczne, przeważnie efemerydy,

coraz częściej funkcjonują wyłącznie za pomocą

dokumentacji wrzuconej do sieci. Z jednej strony przed

historykami z przyszłości, jeśli takowej doczekamy jako

ludzkość, stanie nie lada wyzwanie przedarcia się przez

gąszcz danych. Z drugiej – będą się zmagać z dotarciem

do wirtualnej spuścizny, cyfrowych destruktów i surfowaniem

po Lonely Webie.

W świecie idealnym każdy artysta prowadziłby

swoje cyfrowe archiwum z licznymi back-upami, plikami

04 Zjawisko to szerzej opisuję poniżej, odwołując

się do artykułu: Piotr Fortuna, Najbardziej niszowe kontenty,

„Dwutygodnik”, https://www.dwutygodnik.com/

artykul/8809-najbardziej-niszowe-kontenty.html (dostęp:

21.07.2020).

05 Michał R. Wiśniewski, Wszyscy jesteśmy cyborgami.

Jak internet zmienił Polskę, Wołowiec 2019,

s. 18.

The Lonely Web 04 and climate

change panic

Very few among the millennials embark-

ing on their artistic career reflect on what might

happen to their work and archives after their death.

The post-war artists attached great importance to

the physical quality of their works. And yet, despite

using good and old techniques, such as oil painting

on canvas, intended to last several hundred years,

what remains after their death are often just incomplete

archives, a couple of paintings, and a handful

of photographs. That’s all art historians have left

to study the biographies of post-war artists and tell

a story about decades of their creative work and

rich social life. Today, very few young artists think

about how to choose the right kind of stretcher

bars, prime their canvas or protect their work to

prevent the colours from fading. Today’s most

important value is time; the ready-made stretched

and primed canvases from online art supplies stores

have become a new favourite for many painters.

Not to mention the artists who choose to take it

a few steps further by using short-lived materials

that quickly fall apart. Yet others fully reject the

idea of leaving behind any long-lasting legacy by

choosing ephemeral or digital art.

The legacy of artists born in the late 20th

century, the digital natives 05 , is not only their in-

creased carbon footprint, but also terabytes of data

scattered around devices, clouds, drives and apps.

On top of that, many of them move all their work

online, creating videos, games, 3D projects, VR

and AR experiences. For many material artworks,

usually short-lived and temporary, the only chance

to last is to get digitised. Future art historians

will face the challenge of browsing through vast a-

mounts of data. They will struggle to find the digital

legacy by sweeping through digital wastelands and

the Lonely Web. Well, as long as humanity will live

long enough to see it.

04 I’m describing the Lonely Web in more

detail further in my essay, referring to this article:

P. Fortuna, Najbardziej niszowe kontenty, Dwutygodnik,

https://www.dwutygodnik.com/artykul/8809-najbardziej-niszowe-kontenty.html

[accessed: 21.07.2020].

05 Michał R. Wiśniewski, Wszyscy jesteśmy

cyborgami. Jak internet zmienił Polskę, Wołowiec

2019, s. 18.

ŻYCIE OBRAZÓW / THE LIVES OF PAINTINGS

MICHALINA SABLIK

ZAPOMNIANE KONTENTY / FORGOTTEN CONTENTS

poukładanymi tematycznie i chronologicznie. Niestety,

milenialsi jako pierwsze pokolenie tak mocno zanurzone

w Internecie, nie zostali tego nauczeni w szkole. Muszą

sami wypracowywać metody prowadzenia osobistych

i zawodowych archiwów. Przez nieuwagę, brak staranności

czy niewiedzę artyści często bezpowrotnie tracą swoje

prace, dokumentacje i twórczość literacką czy spisane

wspomnienia. Zresztą kto nigdy z niedowierzaniem nie

wpatrywał się w ikonkę z napisem 404, niech pierwszy

rzuci kamieniem. Lęk przed utratą danych powinien mieć

swoją nazwę, jak FOMO czy nomofobia. Zabezpieczeniem

przed nim może być opłacanie abonamentów, tworzenie

back-upów czy nagrywanie na dyski zewnętrzne

lub posiadanie nowszych sprzętów, które automatycznie

porządkują dane.

Co się stanie z wizerunkiem i śladem cyfrowym

danej osoby po jej śmierci? „Plan your digital afterlife with

Inactive Account Manager”, wesołym korporacyjnym językiem

Google zachęca do zadbania o własną wirtualną

śmierć i cyfrową spuściznę. Niewiele osób zastanawia się,

jaki los spotka ich dane IT, korespondencję, dokumenty,

wizerunek cyfrowy, prawa autorskie, klucze dostępu po

ich śmierci. W przypadku twórców istotne będą nie tylko

prace cyfrowe i zdjęcia, ale wszelkie inne dokumenty

świadczące o ich artystycznej aktywności, takie jak wiadomości,

relacje na Instagramie czy posty sprzed wielu

lat. Być może w przyszłości ślady cyfrowe artystów staną

się obiektami rynku sztuki, a idąc o krok dalej, będą także

przedmiotem fałszerstw. Już dziś hakerzy i sztuczna

inteligencją są w stanie tworzyć deep fake’i, filmy łudząco

przypominające prawdziwe nagrania. Istnieje zagrożenie,

że część sztuki cyfrowej będzie fałszowana oraz

podrabiana przez AI w podobny sposób, jak dziś tworzy

się falsyfikaty płócien artystów, których prace osiągają

rekordy cenowe na aukcjach.

Współcześnie wiele osób z uwielbieniem czyta

biografie czy korespondencję znanych ludzi wydaną

w postaci książek. Historycy z przyszłości będą się przedzierać

przez masę memów, serduszek i niedziałających

linków, by dotrzeć do wartościowych treści. Jednocześnie,

mając dostęp do Insta Stories prowadzonych przez

artystów, będą mogli dzień po dniu prześledzić wszystkie

wystawy, książki, znajomości, które mogły być dla nich

inspirujące, tworząc rozległe mapy i próbując dociekać na

temat czyjejś psychologii. Oczywiście, jeśli przyjmiemy,

63

Ideally, every artist should manage their

own digital archives by doing multiple back-ups

and having their files meticulously sorted by order

and subject. Unfortunately, the Millennials as the

first generation to be fully immersed in the internet;

nobody taught them that at school. They

are left to their own devices, trying to work out

ways to manage their personal and professional

archives. Artists often end up losing their entire

artwork, files, literary works, or memoirs purely

by mistake, through neglect or ignorance. Who

of us can honestly say that they have never stared

at 404 Error in disbelief? The fear of losing

data should have a name just like FOMO or nomophobia.

You can try to prevent it by paying your

subscriptions, doing back-ups, saving your data to

an external drive or investing in the latest technologies

to have your files automatically organised.

But what will happen to your image and

digital footprint after your death? Google’s “Plan

your digital afterlife with Inactive Account Manager”

encourages you to take care of your own

virtual death and digital legacy. Not many of us like

to think about what will happen to their digital data,

messages, documents, digital image, copyrights

or passwords after their death. Artists should not

only think about digitising their works and photos,

but also any other records of their artistic activity

such as messages, Instagram stories or posts

from many years ago. Their digital footprint might

one day get commercialised by the art market or

even become a subject of art forgery. Hackers and

artificial intelligence are already capable of creating

deepfakes – fake media generated to resemble existing

videos. Some of the digital art might run a risk

of being forged by AI, just like some of the most

expensive paintings sold at auctions are often an

object of art forgery.

We love reading biographies or collections

of letters by famous people published in paper.

The future historians, however, will struggle to find

valuable content amid tons of memes, emoji, and

broken links. On the other hand, by watching Insta

Stories posted by artists, they will be able to follow

day after day all the exhibitions they were attending,

the books they were reading, the people they were

seeing, to create extensive maps of their inspirations

and have an insight into their minds. Well,

assuming that in a few decades, Facebook and

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!