04.04.2013 Views

MAZOWSZE.

MAZOWSZE.

MAZOWSZE.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

72<br />

7. A idzie ten szewiec supozowany,<br />

i przychodzi do dom zafrasowany<br />

Dratwy porwał, porozrzucał,<br />

i kopyta w piec powrzucał,<br />

już dziegciu niema.<br />

8. Złapawszy z fasą swoje prawidła,<br />

Uderzył o ziemię swoje czernidła.<br />

Porwane katu szewiectwo,<br />

lepsze niebieskie królestwo,<br />

tego nam trzeba ! Lud Ser. XVI. str. 107, do n. 3.<br />

Szczodry wieczór.<br />

Ł. Gołębiowski mówi : „W szczodry wieczór poprzedzający<br />

święto Trzech-króli, rozdawano upominki dzieciom, czeladzi, plebanom,<br />

sąsiadom. U ludu nawet pieczono chleb pszenny, szczodra<br />

k i e m zwany i rozdawano go. Tak się o ten podarunek<br />

ubogie dzieci na wsi przymawiały :<br />

Czy piekliście szczodraczki, bochnaczki?<br />

Dajcie-ż i nam !<br />

Nagrodzi wam Pan Jezus,<br />

i święty Jan.<br />

Podziękowaniem ich żartobliwem było :<br />

Niech się wam rodzi pszenica<br />

jak rękawica ;<br />

a jęczmień<br />

tak wielki jak koń!<br />

Gdzie nic nie otrzymali, temi słowy niechęć swą okazywali:<br />

Kiedy-ś nie miesiła,<br />

bodaj-eś się powiesiła!<br />

„Dla śmiechu to było raczej, jak żeby lud nasz, od pierwszej<br />

młodości był tak mściwy, tak zawzięty ; dowodzi wszakże,<br />

jak źle to widziano, kiedy kto uchybił dawnym zwyczajom<br />

i gościnności."<br />

73<br />

Trzej-Króle.<br />

Był i tu, jak w całym kraju, u szlachty zwyczaj obierania<br />

króla migdałowego w sposób jak to opisano w tomie I. Mazowsza<br />

na str. 109. *)<br />

Z a p u s t y .<br />

Sierotki. Niedźwiedź. Konik.<br />

Od Latowicza (Oleksiarjka, Laliriy).<br />

1) Chłopcy biorą płozę od sanek i wbiją w nią kół, na<br />

który zakładają wozowe koło w położeniu poziomem, by się na<br />

nim jak na osi obracać mogło, — i w obwodzie (dzwonach) tego<br />

koła wywiercają cztery dziury do wbicia w nie kołków. Poczem<br />

ukręciwszy ze słomy dwie postaci, t. j. chłopca i dziewczyny<br />

(zwane Sierotki), ustroją je i na tern kole osadzą, zakładając<br />

nogi tych bałwanków słomianych na owe kołki, poczem obracają<br />

koło w jedną lub drugą stronę za pomocą owego przyrządu;<br />

tak, że widzom zdaje się, jakoby postacie te były żywe<br />

i tańczyły.<br />

Za nimi idzie chłopiec, ubrany w grochowiny za niedźwiedzia,<br />

i wodzi ich od chałupy do chałupy, sam także<br />

skacząc gdy się ludzie przypatrują poruszającym się sierotkom.<br />

Trzech zaś innych przebiorą się niby za urzędników<br />

t. j. za żandarma (lub kozaka), sołtysa i muzykanta, i obchodząc<br />

kradną po wątlicach (garkach) jaja, chleb, kaszę, mąkę i t. d.<br />

w czasie, gdy znów tańcuje i harcuje chłopak czwarty przebrany<br />

za konia, który wierzga bity batem i sam bije niedźwiedzia,<br />

opatrzonego niby pazurami i trzymającego drążek, którym się<br />

broni. Konia robią z 4 łubów i z drążka (stanowiących przodek<br />

i zad jego); z jarzma wyjmują kulę i osadzą takową na łeb koński<br />

w drążku. Na konia owego, przykrytego białą płachtą i ma-<br />

a<br />

) Gołębiowski mówi: „Zwyczaj ten jest we Francyi i u Rzymian.<br />

Dzieci w czasie Saturnalijów losem wyciągały króla migdałowego,<br />

fabam mimum, t. j. że zmyślone czyli teatralne było jego<br />

królestwo". Obacz : Mazowsze, I. str. 329.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!