Pobierz czasopismo - Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie
Pobierz czasopismo - Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie
Pobierz czasopismo - Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Aspiracje 20<br />
wiek wykształcony. Czy mu się to udało? Odpowiem<br />
tak: Zelwerowicz dał uczelni mocne, głębokie<br />
fundamenty, Jan Kreczmar stworzył wspaniałą<br />
budowlę do pierwszego piętra. Potem, naturalnie,<br />
przyszli kontynuatorzy, wprowadzali do szkoły,<br />
dzisiaj akademii, nowe pomysły i rozwiązania,<br />
ale to Profesor Kreczmar stanowi niezwykłą kartę<br />
naszej historii. Z wielką uwagą czytałem książkę<br />
Krystyny Duniec Jan Kreczmar. Grał, jakby uczył.<br />
Omówienie tej rozprawy przez Hannę Baltyn zawiera<br />
takie esencjonalne sformułowanie: „Ambicją<br />
książki o Janie Kreczmarze jest rekonstrukcja<br />
autorytetu inteligenta, apologety obowiązku, powinności<br />
i odpowiedzialności. Przedstawienie etyki<br />
zawodowej aktora, którego role można czytać<br />
jak tekst z jasnym przesłaniem. Odtworzenie etosu<br />
pedagoga uczącego sposobu myślenia, przekonującego,<br />
że nowoczesność aktora leży nie<br />
w środkach wyrazu, lecz w nim samym jako człowieku,<br />
w jego kulturze i otwarciu na świat.”<br />
Gdyby Jan Kreczmar żył dzisiaj, byłby „pod<br />
prąd”. Ale na takich upartych warto patrzeć, od<br />
takich się uczyć. Wielu obecnych na tym spotkaniu<br />
uczyło się od niego. Nie kryjąc wzruszenia,<br />
powiem, że jesteśmy dumni. Wróciliśmy na chwilę<br />
do naszej młodości, do tych pryszczatych, zagubionych<br />
chłopaków, którzy przyjechali z prowincji<br />
– z Białej Podlaskiej, Lubartowa, Otwocka, z innych<br />
miast rozsianych po całej Polsce. Stanęliśmy<br />
wobec wielkich ludzi – humanistów, artystów teatru.<br />
Wzięli nas za rękę i wywiedli tam, gdzie teraz<br />
jesteśmy.<br />
Kończąc, odwołam się do bardzo znanych słów<br />
Zygmunta Krasińskiego o Adamie Mickiewiczu.<br />
Gdy opuszczał nas Kazimierz Kamiński, słowa te<br />
wypowiedział żegnający go Leon Schiller: „My<br />
wszyscy z niego”. Wielki intelektualista polskiego<br />
teatru mówił do wybitnego majstra, który stworzył<br />
pewną cezurę w estetyce teatralnej. Jan Kreczmar<br />
stworzył cezurę w kształceniu aktora. Dziękujemy<br />
Ci, Profesorze, za to, że dzisiaj – 35 lat od chwili<br />
Twego odejścia – możemy powiedzieć: My wszyscy<br />
z Twojej mądrości, Twojej energii, Twojej pasji.<br />
Dziękujemy.<br />
Ignacy Gogolewski - aktor teatrów warszawskich:<br />
Polskiego, Dramatycznego, Narodowego,<br />
Współczesnego, a także Śląskiego w Katowicach.<br />
W latach 1980-1985 dyrektor Teatru im. Osterwy<br />
w Lublinie, a w l. 1985-1989 dyrektor Teatru<br />
Rozmaitości w <strong>Warszawie</strong>. W latach 2005-2006<br />
prezes ZASP-u.<br />
Tadeusz Łomnicki<br />
Milczący dialOg<br />
W szkole uczyliśmy razem na pierwszym roku.<br />
Przedmiot, który wykładaliśmy, nazywa się „Elementarne<br />
zadania aktorskie”. Do zajęć tych przywiązujemy<br />
dużą wagę. Gdy przed paroma laty<br />
rozpoczynałem pracę w naszej szkole, starałem<br />
się wprowadzić do programu pewne zmiany.<br />
Szczególnie akcentowałem znaczenie osobistego<br />
zaangażowania młodzieży w tych zajęciach.<br />
Było mi ciężko i nie od razu umiałem dojść do<br />
pożądanych rezultatów. Kreczmar milcząc z zainteresowaniem<br />
przyglądał się moim wynikom.<br />
Niczego nie ganił, ale też i nie chwalił. Godził się<br />
na moje pedagogiczne poszukiwania. Sam robił<br />
tylko to, co miał wypróbowane i do czego odnosił<br />
się z zaufaniem.<br />
Kreczmar w czasie pracy nad Wieczorem Trzech Króli