14.06.2013 Views

Pobierz czasopismo - Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie

Pobierz czasopismo - Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie

Pobierz czasopismo - Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

60<br />

Aspiracje<br />

W latach 90. pochylała się artystka coraz częściej<br />

nad skromnymi bohaterami codzienności,<br />

których ciche, z pozoru nieabsorbujące trwanie<br />

otwierało przed nią nowe terytorium portretu.<br />

Swoje olbrzymie, kwadratowe płótna zastąpiła<br />

wówczas malarka niewielkimi, kameralnymi formatami,<br />

a wielowątkową historię ludzkich namiętności<br />

zmieniła w lapidarną przypowieść o przedmiocie.<br />

Zwrot ten, podyktowany pogarszającym<br />

się stanem zdrowia i słabnącymi siłami artystki,<br />

ukazywał jednocześnie fundamentalną przemianę<br />

jej sposobu postrzegania rzeczywistości.<br />

Małe, przydomowe sprzęty, uhonorowane uważnym<br />

spojrzeniem Pągowskiej okazały się oto dostatecznym<br />

i zadowalającym powodem obrazu.<br />

Niepozorne, pękate imbryczki bez kompleksów<br />

zagarniały odtąd środkową przestrzeń kwadratu<br />

płótna, Butelka z cyckiem tkwiła wśród bieli jak<br />

dumny wykrzyknik, a Małe piwo w centralnym kadrze<br />

z godnością snuło swoją opowieść. Osobny<br />

świat stworzyła także galeria warzyw i owoców,<br />

manifestujących swoje bujne istnienia w wielu kapitalnych<br />

epizodach. Podczas gdy wspaniały Bakłażan,<br />

ostentacyjnie rozparty w błękitnej przestrzeni<br />

obrazu, z dumą demonstrował fioletową<br />

sprężystość, a Melon ciemny odsłoniętą cząstką<br />

uchylał rąbka swoich tajemnic, bezpruderyjny<br />

Owoc południowy kokieteryjnie prezentował<br />

przekrój zwartego miąższu. Nawet niepokaźna<br />

Pestka pod pełnym ciepła wzrokiem Pągowskiej<br />

anonsowała z dumą swoje skromne, nieefektowne<br />

jestestwo.<br />

Zachęcone podobnym, wrażliwym spojrzeniem,<br />

zjawiały się na płótnach artystki także zwierzęta<br />

– kolejny, ulubiony powód jej obrazów. Doskonale<br />

podpatrzone w swych naturalnych pozach<br />

i zachowaniach, ukazywały się systematycznie<br />

w seriach prawdziwych, a niekiedy też bardzo<br />

wzruszających opowieści. Bohaterami Pągowskiej<br />

bywały czasem zwierzęta dzikie i niebezpieczne,<br />

jednak najczęstszym gościem jej obrazów<br />

pozostawały domowe psy i koty. Sprowadzane<br />

uprzednio do roli rozdokazywanych towarzyszy<br />

nadmorskich spacerów lub niemych świadków kobiecego<br />

aktu, z czasem wywalczyły sobie pełną<br />

autonomię. Prężące swoją potężną indywidualność<br />

koty, czupurne, pełne niezdarnego wdzięku<br />

psiaki, zastępy zmarzniętych ptaków zza okna,<br />

a nawet przemykające chyłkiem po pracowni myszy<br />

pojawiły się nagle na obrazach Pągowskiej<br />

w najczulszych, najbardziej celnych portretach.<br />

Maleńki, skulony na rozmigotanej, ośnieżonej gałęzi,<br />

zielonooki ptaszek, pełen charakteru Szczur<br />

czy rozbrykany Biały Myszon prezentowały się<br />

na swych niezwykłych konterfektach jak wielcy aktorzy<br />

w popisowych rolach.<br />

Znakomitą, wieloodcinkową historię tworzyły również<br />

wizerunki ukochanych jamników, w których<br />

z tkliwą powagą i wielkim szacunkiem śledziła<br />

Pągowska wszystkie psie sprawy swoich pupilów.<br />

Pocieszny Patek, raz dziarsko usadowiony w pustawej<br />

przestrzeni płótna, a innym razem uśpiony<br />

ufnie w białym kwadracie małego obrazka czy<br />

też śmieszna, nieporadnie rozpostarta, psia sylwetka<br />

z Biegam, bo zimno to tylko niektóre odsłony<br />

pełnej wielkiego uroku opowieści. Podobnym<br />

ciepłem emanuje też barwny panteon kocich osobowości,<br />

których kapryśne natury zasiedliły wielką<br />

część późnych prac artystki. Zabawny, ukryty<br />

w postrzępionym konturze Kot Henia, kapitalny,<br />

dynamicznie rozwibrowany jakimś tajemnym, kocim<br />

rytmem Zielony kot III, bajkowy Kot w nocy<br />

czy wreszcie demonicznie wyłaniający się z ciemności,<br />

zagadkowy Kot myśliciel – każdy stanowił<br />

osobny powód obrazu.<br />

Bakłażan, 2001

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!