Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Pokój staroœci<br />
krajobraz<br />
mojego pokoju<br />
mieœci w sobie<br />
i to co dalekie<br />
najpierw pokoje<br />
mojego dzieciñstwa<br />
a wiêc zabawki<br />
ulubione ksi¹¿ki<br />
pluszowego misia<br />
konia na biegunach<br />
ojca matkê braci<br />
pieska<br />
tam by³ o³tarzyk z Matk¹ Bosk¹<br />
w maju<br />
i z czerwcowym<br />
Sercem Jezusowym<br />
tu w niszy<br />
nad ³ó¿kiem<br />
jest od piêædziesiêciu trzech lat<br />
towarzysz¹ce mi<br />
Bo¿e Mi³osierdzie<br />
i z ka¿dego k¹ta<br />
wygl¹da ju¿<br />
wizja odejœcia<br />
ku temu co nieznane<br />
widaæ przed oknem sosny<br />
zaœ po drugiej stronie ulicy<br />
buduj¹ dom<br />
samochody b³yskaj¹<br />
œwiat³ami stopu<br />
poniewa¿ stoi<br />
znak ograniczaj¹cy szybkoœæ<br />
jako biegun przeciwny<br />
nie rozumiej¹cy jeszcze ograniczeñ<br />
ulic¹ d¹¿y m³odzie¿<br />
ku bliskiej szkole<br />
a mnie ogranicza<br />
wózek w którym teraz jestem<br />
to nie ma³y fiat<br />
ani uno ani tym bardziej<br />
rover 216<br />
porusza siê powoli<br />
na ten wehiku³<br />
przysiad³em siê ju¿ doœæ dawno<br />
zawozi mnie do kaplicy i jadalni<br />
cicha staroœæ ma swoje radoœci<br />
i smutki<br />
ale nie ma powrotu<br />
do wiersza z rymem i rytmem<br />
bo ten zosta³ gdzieœ po drodze<br />
i tylko z dawnych tomików<br />
uœmiecha siê<br />
miarowymi strofami<br />
Piêkno natury tworzywem<br />
Bagno Ca³owanie roku 2003 jest cieniem<br />
tej „per³y” w Mazowieckim Parku<br />
Krajobrazowym, jak¹ by³o przed piêciu laty.<br />
Mimo to zachwyca jeszcze ludzi wra¿liwych,<br />
wtajemniczonych w walkê o istnienie<br />
gin¹cych gatunków roœlin i zwierz¹t.<br />
Dowodem tego jest wystawa w Muzeum<br />
Ziemi <strong>Otwock</strong>iej otwarta 12 grudnia tego<br />
roku.<br />
Fotografie wykonali: Mariusz Busi³o,<br />
S³awek Cacko, Cezary Dybowski, Robert<br />
Dró¿d¿, dwóch Krzysztofów – Jasiñski i<br />
Jankowski oraz Wojciech Sobociñski. Zdjêcia<br />
œwiadcz¹ nie tylko o piêknie przyrody<br />
polskiej, ale wyraŸniej, mocniej o zdolnoœci<br />
widzenia, talencie wyboru ujêæ obok<br />
techniki opracowania. Jeden plener na tor-<br />
fowisku zaowocowa³ szeregiem prac, z których<br />
ka¿da ma swoisty klimat i wysokie<br />
walory przetworzenia w sztukê zmiennoœci<br />
natury w czasie.<br />
Fotografie twarzy ludzkiej, steranej<br />
¿yciem i osoby czatuj¹cej w wodzie na dobry<br />
moment dla uchwycenia ruchu zwierzêcia<br />
to jedyne prace mówi¹ce o cz³owieku,<br />
który stara siê utrwaliæ coœ przemijaj¹cego.<br />
Niestety przypomina te¿ tych, którzy pozwolili<br />
na niszczenie Bagna Ca³owanie. Czy<br />
CMOK, powsta³y dla ratowania walorów<br />
tego uroczyska, powstrzyma degradacjê?<br />
Wychodz¹cym z wernisa¿u towarzyszy-<br />
³o uczucie niedosytu – ma³o tych fotografii.<br />
Warto utrwalaæ wci¹¿ odradzaj¹ce siê<br />
piêkno przyrody mimo trudów i kosztów.<br />
Irena Fija³owska<br />
PS Zdjêcia zdjêæ s¹ s³abym odpowiednikiem orygina³ów<br />
GAZETA 41