Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
WOKÓŁ NAS<br />
Na śmietniku<br />
grzy by nie ro sną<br />
Lasy pozostające w nadzorze nadleśnictwa w Starym Sączu,<br />
w obrębie leśnictwa Przyszowa, jeszcze przed trzema laty były<br />
względnie czyste. Dwa lata temu pojawili się pierwsi „obcy”...<br />
Harnaś i Tyskie<br />
Pasją wielu Polaków jest grzybobranie.<br />
Zacne hobby. I dla podniebienia i dla<br />
zdrowia – trzeba trochę pospacerować.<br />
Niestety, nie tylko grzybiarze odwiedzają<br />
lasy w celu pozyskania grzybów. Tą<br />
drugą grupą są niby-grzybiarze. Prawdziwy<br />
ama tor grzy bów za wsze bę dzie wy -<br />
posażony w kosz i nóż. Niby-grzybiarz<br />
zazwyczaj wnosi do lasu toksyczną, plastikową<br />
reklamówkę. Nie wie, że stłoczone<br />
w niej grzy by tra cą na aro ma cie,<br />
a po zjedzeniu mogą powodować nieprzyjemne<br />
dolegliwości. I zwykle nie ma<br />
noża. Wyrywa grzyby z grzybnią, przewraca<br />
te niejadalne lub sobie nieznane.<br />
FOT. BK<br />
Prawdziwy amator<br />
grzybów zawsze będzie<br />
wyposażony w kosz i nóż.<br />
Niby-grzybiarz zazwyczaj<br />
wnosi do lasu toksyczną,<br />
plastikową reklamówkę.<br />
A je śli zda rzy się, że za brał nóż, od ci -<br />
na grzybnię po wyjęciu grzyba z podłoża<br />
i wyrzuca – gdzie popadnie. Tak<br />
potraktowana już się nie odrodzi. Skąd<br />
miał by wie dzieć, że grzyb nia nie bie rze<br />
się z po wie trza. To nie wszyst ko. Zo sta ją<br />
po niby-grzybiarzach jeszcze inne „dowody”.<br />
Śmieci. Głównie puszki/butelki<br />
po piwie. Policzyłam. Zdecydowanie<br />
prowadzą dwie marki Harnaś i Tyskie.<br />
Poza tym: opakowania po słodyczach, jogurtach,<br />
napojach, po szampanie i wódce,<br />
po koralowych lodach. Kazimierz<br />
Jasiński, leśniczy z Przyszowej, znalazł<br />
nawet dwie reklamówki pełne lekarstw<br />
i strzykawek: – Długo trzymałem je w garażu<br />
i pokazywałem wszystkim. Twier dzi,<br />
że tylko intensywna edukacja ekologiczna<br />
najmłodszych może przynieść pożąda<br />
ne efek ty. Prze cież już św. Ber nard<br />
z Clairvaux pisał w liście do Henrego<br />
Murdocha: „Znajdziesz coś więcej w lesie<br />
niż w ksią żkach. Drze wa i ka mie nie<br />
na uczą cię te go, cze go nie do wiesz się<br />
od profesorów.”<br />
Lasy pozostające w nadzorze nadleśnictwa<br />
w Starym Sączu, w obrębie leśnictwa<br />
Przyszowa, jeszcze przed trzema<br />
laty były względnie „czyste”. Od dziesięcioleci<br />
tam chodzę. Na grzyby i jagody,<br />
by się zmę czyć, by od po cząć<br />
i pooddychać. Dwa lata temu pojawili się<br />
pierwsi obcy. Przyjeżdżali samochodami<br />
wprost pod brzezinę, hałasowali, zaczęli<br />
urządzać pikniki. I stało się prawdą<br />
to, o czym dotychczas tylko czytałam:<br />
„Śmieci pozostawiane przez człowieka<br />
pojawiają się w każdym fragmencie lasu<br />
– począwszy od przydrożnych pasów<br />
drogowych a skończywszy na wnętrzach<br />
drzewostanów czy dnach naturalnych<br />
zbiorników, torfowisk, cieków wodnych.”<br />
W 2008 r. La sy Pań stwo we wy -<br />
dały na oczyszczanie lasów ze śmieci,<br />
pozostawianych w lasach przez turystów<br />
i mieszkańców przyległych do lasów<br />
miejscowości, 9,5 mln zł, w roku bieżącym<br />
wy dat ki na ten cel po chło ną po dob -<br />
ną kwotę. Taki budżet pozwala usunąć<br />
po nad 100 tys. m sześc. śmie ci.<br />
Wstęp wol ny<br />
W Europie Zachodniej dostępu do lasów<br />
prywatnych bronią tablice z napisem<br />
„te ren pry wat ny” i nie rzad ko<br />
uzbrojeni strażnicy. W Polsce, z wyjątkiem<br />
ob sza rów wy dzie lo nych, wstę pu<br />
do la sów, czy to pry wat nych czy sta no -<br />
wiących własność Skarbu Państwa, nikt<br />
nie wzbra nia. Ta ki stan rze czy bu dzi za -<br />
40 Sądeczanin WRZESIEŃ 2010 v www.sadeczanin.info