12.07.2015 Views

dom krótka historia idei

dom krótka historia idei

dom krótka historia idei

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ł"PRAKTYCZNOŚĆ'i':'_,"\'O"~!::PRAKTYCZNOŚĆszło siedemnaście milionów amerykańskich <strong>dom</strong>ów - ponad sześćdziesiątprocent - miało elektryczność. Liczba zelektryfikowanychamerykańskich <strong>dom</strong>ów (głównie w dużych i mniejszych miastach,na wieś elektryczność przyszła później) była równa całej reszcieświata. Oznaczało to rynek odbiorców o nie znanej dotąd skali.Żelazko było (pomijając żarówkę) najbardziej rozpowszechnionymurządzeniem elektrycznym; w 1927 roku przeszło trzyczwarte zelektryfikowanych <strong>dom</strong>ów w Ameryce posiadało przynajmniejjedną sztukę. Elektryczne żelazko ważyło niecałe półtora kilograma,podczas gdy tradycyjne, masywne, rozgrzewane na przemianze "zmiennikiem" na blacie kuchni, ważyło od półtora dosześciu kilogramów, zależnie od tego, co trzeba było uprasowaćlO.Dawne żelazka nazywano "smutnym żelazem" (archaiczne znaczeniesłowa "smutny" po angielsku to "ciężki" lub "gęsty"), co przezprzypadek prawdziwie opisuje związaną z nim żmudną działalność.Pierwsze elektryczne żelazka kosztowały dużo - sześć dolarów- ale i tak wypadało to taniej niż rozpalanie kuchni. Innąwielką zaletą elektrycznego żelazka - dotyczy to również gazowychi spirytusowych - był fakt, że prasowanie musiało się odbywaćw bezpośrednim sąsiedztwie gorącej kuchni, mogło być robionegdziekolwiek w jakimś przewiewnym miejscu - jednym słowemkomfortowo.Przeszło połowa zelektryfikowanych <strong>dom</strong>ów w 1927 roku posiadałaodkurzacze. Było to zjawisko zdumiewające, biorąc poduwagę, że mechanizm ten istniał zaledwie od dziesięciu lat. W 1915roku małą ssącą zamiatarkę z woreczkami na kurz kupowano zatrzydzieści dolarów, a większy odkurzacz z dodatkami za siedemdziesiątpięć 11 • Kiedy zaczęto je powszechnie kupować, ceny spadły.Szwedzka firma, która rozpoczęła wyrób niedrogich odkurzaczytypu cylindrycznego, sprzedawała je z powodzeniem w StanachZjednoczonych i electroluks stał się na najbliższe pięćdziesiąt10 Ch. Frederick, Household Engineering: Scientific Management in the Home, Chicago1923, s. 238.lat prototypem dla wszystkich innych. Odkurzacz, podobnie jakelektryczne żelazko, upraszczał pracę: zamiast co tydzień trzepaćdywany na dworze, można je było czyścić w <strong>dom</strong>u.Wydaje się czasami, sądząc z opisów, że zaletą mechanizacjijest tylko to, że oszczędza czas. Gdyby to było jedyną jej korzyścią,wątpić należałoby, czy odkurzacz i żelazko w tak krótkim czasiezyskałyby wielką popularność. Ich szybkie rozpowszechnienie sięnie było też rezultatem sposobu sprzedawania, chociaż stało sięono czynnikiem istotnym, szczególnie w przypadku odkurzacza,będącego jednym z pierwszych artykułów sprzedawanych przezwędrujących od <strong>dom</strong>u do <strong>dom</strong>u komiwojażerów. Te nowe urządzeniaelektryczne oszczędzały nie tylko czas, przede wszystkimwysiłek, pozwalały wykonywać prace <strong>dom</strong>owe w o wiele wygodniejszysposób. Chociaż później doszły niezbyt mądre gadżety -jak na przykład elektryczny nóż do krajania chleba czy elektrycznaszczotka do zębów - to najwcześniejsze elektryczne przyrządy rzeczywiścieniesłychanie ułatwiały zajęcia w <strong>dom</strong>u. Wymyślono nawetna nie specjalne określenie: urządzenia oszczędzające pracę·Zainteresowanie, jakim cieszył się w Ameryce pomysł, żebyusprawnić pracę <strong>dom</strong>ową, jest w dużej mierze związane z małąilością służby. Nie to, żeby służących w ogóle nie było; pomimoogłoszenia republikanizmu, Stany Zjednoczone wcale nie były nowoczesnąwersją siedemnastowiecznej Holandii, gdzie żona prezydentasama rozwieszała bieliznę. W 1870 roku przeszło sześćdziesiątprocent wszystkich zatrudnionych kobiet pracowało jakosłużące. Andrew Jackson Downing odróżnia <strong>dom</strong>y od chat w zależnościod ilości pracującej w nich służby - miejsce, gdzie byłomniej niż troje, nazywa chatą. Niemniej już w 1841 roku CatherineBeecher stwierdziła, że potrzebne są <strong>dom</strong>y bardziej "zwarcieprojektowane", ponieważ "dobrobyt w narodzie wzrasta i ilość dobrejsłużby będzie się zmniejszać"12. I tak się rzeczywiście stało,około 1900 roku w Stanach Zjednoczonych było o połowę mniej11 Ibid., s. 158-159.12 C. E. Beecher, op. cit., s. 261.156157

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!