12.07.2015 Views

dom krótka historia idei

dom krótka historia idei

dom krótka historia idei

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

PRAKTYCZNOŚĆPRAKTYCZNOŚĆśnie z pojawieniem się elektryczności i mechanizacji w <strong>dom</strong>u wielekobiet z klasy średniej uznało korzyści płynące z urządzeń oszczędzającychpracę i ulepszeń w życiu <strong>dom</strong>owym i miało dość pieniędzy,żeby je kupić. Zbieżność tych dwóch czynników wyjaśniaprzyczyny, dla których <strong>dom</strong> amerykański we wczesnych latach XXwieku tak szybko się zmieniał.Większe zainteresowanie sprawniejszymi działaniami w <strong>dom</strong>unie było rezultatem tylko braku służby ani nie spowodowała gomechanizacja. Autorka wczesnego podręcznika na temat pracyw <strong>dom</strong>u, Housewifery ("Żona w <strong>dom</strong>u"), odróżnia te dwie sprawy,kiedy pisze: "Narzędzia oszczędzające nam pracę nie muszą konieczniemieć skomplikowanych mechanizmów ani nie są to motory,które wykonują pracę, podczas gdy pani <strong>dom</strong>u czyta alboidzie z wizytą; są to przeważnie ręczne narzędzia, zdatne do tego,do czego są przeznaczone". I - pisze dalej - nie ma się co ich ślepotrzymać. "Niech pani <strong>dom</strong>u przeczyta, rozpatrzy i ochoczo spróbujenowej metody, zanim się nie przekona, czy jest lepsza, czygorsza od jej własnej"19. Takie ostrzeżenia były bardzo typowe.Nie odbywał się żaden szaleńczy pęd w kierunku mechanizacji.Urządzenia elektryczne miło witano jako pomoc w procesie reorganizacji<strong>dom</strong>u, nie były one jednak jej powodem. Tego, co naprawdęzmieniło się w <strong>dom</strong>u amerykańskim, nie spowodowały aniwirujące maszyny elektryczne, ani rozżarzone grzejniki oporowe.Znajdowały się one właściwie na marginesie wielkich przemian, zachodzącychprzede wszystkim w podejściu do komfortu w <strong>dom</strong>u.Prawdziwym amerykańskim wynalazkiem, dotyczącym spraw<strong>dom</strong>u, było pragnienie komfortu nie tylko na czas odpoczynku, aletakże w gospodarce <strong>dom</strong>owej. Giedion słusznie zauważa, że organizacjapracy <strong>dom</strong>owej była już dobrze zaawansowana, zanimwynaleziono urządzenia mechaniczne 2o . Powinien dodać "w Ameryce",bo tutaj właśnie wprowadzenie sprawności i komfortu dopracy <strong>dom</strong>owej pojawiło się najwcześniej. Pierwszą wyrazicielką19 L. R. Balderston, op. cit., s. 240.20 S. Giedion, op. cit., s. 516-518.160tego, co nazwano później gospodarką <strong>dom</strong>ową, była Catherine E.Beecher, która w 1841 roku napisała A Treatise on Domestic Economyfor the Use of Young Ladies at Home and at School ("Rozprawa o ekonomii<strong>dom</strong>owej na użytek młodych dam w <strong>dom</strong>u i w szkole"). Chociażmowa jest w niej głównie o dawaniu sobie rady z gospodarstwem<strong>dom</strong>owym, jest tu także rozdział "O konstrukcji <strong>dom</strong>ów".Podobnie jak jej angielski kolega, Robert Kerr, w The Gentleman's House,pani Beecher kładzie duży nacisk na sprawy zdrowia, wygodyi komfortu w planowaniu <strong>dom</strong>u, a przywiązuje mniejszą wagę do"dobrego gustu", uważając go za "sprawę pożądaną, choć nie takistotną"*. Ale są i inne różnice. Jak wszyscy mężczyźni piszącyksiążki o planowaniu budynków, również Kerr ledwie wspominao kobiecej działalności w <strong>dom</strong>u, czy o związku między wygodąa zajęciami <strong>dom</strong>owymi. Catherine Beecher, chociaż pisała swojąrozprawę dwadzieścia lat wcześniej, ma na ten temat zdanie bardzosprecyzowane: "Nie ma zagadnienia w <strong>dom</strong>owej ekonomii,które by w sposób bardziej zasadniczy dotyczyło zdrowia i codziennejwygody amerykańskich kobiet niż właściwa konstrukcja<strong>dom</strong>ów"21. W przeciwieństwie do pracy Kerra czy którejkolwiekksiążki na temat architektury <strong>dom</strong>ów mieszkalnych, "Rozprawa"jest skierowana do kobiet, nie do mężczyzn, a ponieważ autorkama do czynienia z głównym użytkownikiem - panią <strong>dom</strong>u, poruszainny zestaw zagadnień. Nie interesują jej "fikuśne ozdoby"ani moda, lecz odpowiednia powierzchnia mieszkania i wygodnakuchnia; nie jak <strong>dom</strong> wygląda, ale jak funkcjonuje.W "Rozprawie" i w późniejszych książkach pani Beecher opracowujew sposób bardzo dokładny rozmaite szczegóły architektonicznei techniczne. Ma na te sprawy niewątpliwie indywidualnypunkt widzenia. Inne architektoniczne książki przedstawiają kuchniępo prostu jako duże pomieszczenie nazwane "kuchnią"· Onanatomiast wie nie tylko, gdzie powinien być umieszczony piec ku-* W przeciwieństwie do Kerra, Catherine Beecher nie była z wykształcenia architektką- była nauczycielką w szkole - ale większość rysunków w tej i późniejszychjej książkach była wykonana przez nią samą·21 C. E. Beecher, op. cit., s. 259.161

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!