You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
STYL I TREŚĆSTYL I TREŚĆwej. Projekt Le Corbusiera nie tylko nie był "<strong>dom</strong>em bez służby",ale nie był nawet - mimo jego podziwu dla praktyczności - szczególniemały. Razem z tarasem, <strong>dom</strong> z trzema sypialniami zajmowałpowierzchnię ponad siedemdziesięciu siedmiu metrów kwadratowych.Znaczy to, że był przeszło dwukrotnie większy niż <strong>dom</strong>Catherine Beecher i o wiele większy niż "praktyczny <strong>dom</strong>" vanHolsta, złożony z czterech sypialni, dwóch ganków i zaprojektowanypiętnaście lat wcześniej.Następna różnica między Le Corbusierem a <strong>dom</strong>owymi inżynieramidotyczy pytania, jak taki <strong>dom</strong> powinien wyglądać. Podejściedo tego zagadnienia pań Richards, Frederick i Gilbreth możnaby najlepiej określić jako radośnie pragmatyczne: zajęły się nie wyglądem<strong>dom</strong>u, a jego funkcją. Uznały za samo przez się zrozumiałe,że ludzie będą urządzali swoje <strong>dom</strong>y na sto różnych sposobów i niewidziały powodów do twierdzenia, że coś jest lepsze, a coś gorsze.Gilbreth, co prawda, kładła nacisk na znaczenie kolorów w miejscupracy, ale dodawała, że jest to sprawa indywidualna i co jednegorozwesela, drugiego przygnębia. Frederick polecała "nowoczesne"meble wiedeńskie jako tanią alternatywę dla Ludwika XIV; ale nienalegała na to, brała też pod uwagę styl kolonialny lub jakikolwiekinny. Nie widziały również żadnego konfliktu między tradycyjnymwystrojem, a sprawnym działaniem <strong>dom</strong>u i dlatego ich pouczeniacieszyły się powodzeniem.W tym miejscu Le Corbusier rozstał się w swoim myśleniuz <strong>dom</strong>owymi inżynierami. On w pewnym sensie nadal pozostałdziewiętnastowiecznym architektem, toczącym bitwę o style. O towłaśnie chodziło w Nowym Duchu - o nowy styl, styl pasujący doXX wieku, styl dla Wieku Maszyn, styl dla sprawniejszego <strong>dom</strong>u.Jego <strong>dom</strong> nie był po prostu nowoczesny, lecz w y g l ą d a ł nowocześnie.Miał rację co do <strong>dom</strong>owej praktyczności, nawet jeślijego teorie nie zawsze sprawdzały się w życiu, ale mylił się, jeślichodzi o jej wpływ na wygląd <strong>dom</strong>u. Praktyczność nie zależy odtego, jak wygląda wnętrze <strong>dom</strong>u, ale jak jest w nim zorganizowanapraca. Jeśli kuchnia jest zaplanowana zgodnie z przepisami naukowegozarządzania, to wszystko jedno, czy szafki są wykończone194w stylu kolonialnym i czy mają porcelanowe klamki, i czy rzeczydługo stoją na właściwych miejscach, niezbyt daleko od siebie.A jeśli ludzie czują się lepiej i lepiej pracują, gdy mają wokół wzorzystekafelki i wesołe firanki, to również jest to praktyczność. Niebrak tapet i specjalnych wykończeń sprawia, że <strong>dom</strong> jest "nowoczesny",jest to zasługą obecności centralnego ogrzewania, wygodnejłazienki, elektrycznego żelazka i pralki. Jak większość architektów,Le Corbusier nie rozumie albo nie chce przyjąć do wia<strong>dom</strong>ości, żepojawienie się <strong>dom</strong>owej technologii i zarządzania <strong>dom</strong>em podporządkowałosobie zagadnienie stylu architektonicznego.195