10 KS. MARIAN JAWORSKIki re1acji: "ja" - "ty" osoba osi'l,ga pelni~ swego sensu, ze choebynie doszlo do zadnego faktycznego spotkania, to od strony onto1ogicznejbiorqc, oso'ba nie moze istniee w odosobnieniu. 26To, ze drugie "ty" IStano'wi pierwotnie 0 pelnym . seooie osoby,mozemy uwidocznic jesZJcze w nast~pujq'cy sposob. Bez moz1iwoscii koniecznosci odniesienia "ja" do "ty", a wi~ hez istotowego wpisania"ty" w "ja", jakieko1wiek faktyczne sp-otkanie z drugq osobqbyloby spotkaniem "niemym", mur niezrozumialosci i zagrozeniabylby :lie do przebycia, Sartre miatby rracj~. Jeszcze dobitniej: osobowespotkanie byloby niemozliwe, kazdy bylby tylko osobq dlasiebie, a dla drugiego "rzeczq". Takie uj~cie sprzeciwia si~ doswiadczelniuegzystencji 1udzkiej. Fakty doswiadczenia ·autentycznychstosunkow "ja" - "ty", ich eidos, wskazujq na ontycznq struktur~ osobowego bytu lud2)kieg,o, w ktorym tozsamose "ja" nabie1'a pelnego znaczenia przez odnie,sienie (i sui generis przeciwstawienia)do "ty". Podsumujmy te rozwazania jednym zdaniem'wz i~tym od Kardy,nala Da'nielou: "Sarno slowo 050ba, greckie prosopon,oz,nacza, ze osaba ma wlasnq postae, a jcdnoczesnie, ze jestzwrocona ku innym".27RELIGIA OSOBOWI\ RELACJI\ CZtOWIEKA DO BOGARefleksja nad rzeczywistosciq bytu ludzkiego pozwala nam nastwier dzenie: odnajdujemy siebie jako osoby, jako byty tkwi'l,cew sob ie, w ktorych zawarta jest mozliwose i koniecznose odniesieniado drugiego "ty". Odnajduj~ siebie jako os ob~, to zna.czy, zeten byt jest w "moich r~kach", ale ja nie jestem jego hodlem.Takze zadne zwiCjzki ze swiatem, tak nieodzowne dla mnie, nie Sqzrodlem dla mnie jako osohy. Rowniez stosunki rni~ zy{)sobowe nietworz'l, mnie jako osoby, tylko jq zaJdadajq. Stqd rodzi si ~ pytanie,dotycz 'l,ce ostatecznej zrozumialnosci osoby: co stanowi jej hodlo,fundament. Sk'l,d jest osoba?Uswi:.l.domienie sob ie, ze ja jestem "ja" w pel,nym sensie dzi~kidrugiemu "ty", ze ontologicznie rzecz biorqc nie mog~ istniecw odosobnieniu, a row,noczesnie, ze ludzkie "ty" nie tworzy mniejako takiego, ale juz za!dada , musz E; przyjqe, ze u podstaw m egobytu osobowego, mego "ja" znajduje si~ "Ty" absolutne (Absolut- jako Osaba), ktore mnie konstytuuje i dzi~ki ktoremu jajestem wlasnie "ja". Jesli "ja" osobowe nie moze bye w pelni zro,. Swiat ! osoba, 186-187 . .. j. w., 189. " B6g t my, 52.
, OSOBA lUDZKAzurniale bez "ty", pelnia jego zrozumiainosci zawiera si~ w absolutnym"Ty".28Wskazuje to na sposob, w jaki pochodz~ od Boga, w jaki Bogmnie stwarza. Wychodzqc od rzeczy skonczonych i dochodzqc doHoga jako Najwyzszej p.rzyczyny nie b~dzie mi nigdy dana specyfikamojej zaIeznosci jako osoby od Boga. Co wi~cej: jeieli ujrP.~mojq zaleimosc od Boga na wzor zaleinosci rzeczy skonczonych,za falszuj~ mojq reIacjfl do Niego i Jego dzialanie stworcze wzg l~clemmnie. Wtedy nie b~dzie miejsca na wolnosc ludzkq. 29 Kiedyjednak wychodz~ od analizy rzeczywistosci osobowej, kiedy rac j~jej by,cia jako osoby odnajduj~ w absolutnym "Ty", wtedy dostrzegam,ze jej stw.orzonosc polega na ustanowieniu jej w bycie jakoosoby, jako jedynego, niepowtarzalnego "ja" w calej jego godn oscii wolnosci. To zas oznacza, ie Bog "wzywa jCj., by stala si~ jego "ty"scisIej, ie On siebie samego okresla jako "Ty" dia czlowie ka .~ 'JNa tej podstawie mozemy powiedziec, ie moje istnienie jako "ja"polega w istocie na tym, ze Bog jest moim "Ty".31Tego rodzaju uj~cie osoby okresla si~ jako religijne poj~cie osoby.Nie wydaje si~ ono wlcale chybione - jak to zdaje si~ dornniemywac.J. Moller. Oczywiscie autorzy, ktorzy reprezentujq to stanowisko(m. in. Buber, Gua,rdini, Tillich) uwzgl~dniajq doskonaleproblematyk~ fiIozoficznq. Ale czy rna to oznaczac, jak zdaje si ~sugerowac Moller, ie filozoficzne poj~cie osoby jest przeciwstawnereligijnemu pojflciu osoby i jeieli w tym drugim "ujmuje si~Boga jako osob~ pierwotnq, a czlowieka jako osob~ odpowiadajqcq(powolaniu Bozemu), to poglqd ten da si~ uzasadnic ostatecznie tylkoteologicznie, tzn. ze stanowiska Objawienia".32 Po tym, co z.o. staIo powiedziane poprzednio na temat ostatecznej zrozumialnosciol;oby ludzkiej, koniecznosci przyj~cia absolutnego "Ty" i sposobupochodzenia osoby ludzkiej od Boga, stanowisko Mollera jest dlanas nie do przyj~cia. Przyjqc stworzonosc czlowieka i nie uwzgl~ dnic w tym, czym on jest, a wi~c w osobie, wlasciwej podstawy jegoodniesienia do Boga, a wi~c wlasciwego wyrazu jego zaleinosci,jest niekonsekwentne i niepelne. Nie tylko w aspekcie bytowoscipsychofizycznej czlowieka winniSmy odczytywac jego odniesieniedo Boga, ale takie w jego :hycie osobowym. Ponadto, bez uwzgl~dnieniamozHwosci i konieczuosci relacji osobowego "ja" do abso.. Tu znajduje siE: tez wedlug nas proble:n odrE:bnej drogi do Boga, ktory zapunkt wyjscia bierze faktycznq strukturE: bytu osobowego czlowieka. Zagadnieniatego nie sposob jednak w tyro miejscu szerzej omawiac. SygnaJizujemy je, byzwrocic uwagE: czytelnlka. - Por. rown. m6j artykul: Czlowiek a B6g, 121." Zob.: W. A. Luijpen. dz. cyt.• 78." Swiat t osoba, 196. 11 j. w., 195 • .. Czlow!ek w Awtecie, 60--1ll. 11
- Page 2 and 3: ZESPOtHANNA MALEWSKA, STEFAN SWIEiA
- Page 4 and 5: 2 KS. MARIAN JAWORSK IIn:spira'cjq
- Page 6 and 7: 4 KS. MARIAN JAWORSKIporz'!dkowanym
- Page 8 and 9: 6KS. MARIAN JAWORSKiczlowieka; ze j
- Page 10 and 11: 8 KS. MARIAN JAWORSKIGuardini n a p
- Page 14 and 15: 12 KS. MARIAN JAWORSKIlutnego "Ty",
- Page 18 and 19: 16 KS. MAR IAN JAWORSiClwymiarach.
- Page 20 and 21: JOZEF TlSCHNERFILOZOFIAI LUDZKIE SP
- Page 22 and 23: 20 JOZEF TISCHNERod czasu Kanta...
- Page 24 and 25: 22 Jc>ZEF TlSCHNERotaczajqcego nals
- Page 26 and 27: 24 JOZEF TISCHNERwiekow, przejseie
- Page 28 and 29: 26 JOZEF TlSCHNE~jestem kims wi~cej
- Page 30 and 31: 28 JOZEF TISCHNERzac na jakis taki
- Page 32 and 33: 30 J6ZEF TISCHNERdzialania etyczneg
- Page 34 and 35: 32 IRENA KROr'lSKArodzie, ktorq na
- Page 36 and 37: 34 IRENA KRONSKAnadae patos histori
- Page 38 and 39: 36 IRENA KROti!SKArialistyczna byla
- Page 40 and 41: 38 IRENA KRONSKArefutacji przystqpi
- Page 42 and 43: 40 IRENA KRONSKAnie jakiejs przeciw
- Page 44 and 45: 42IRENA KRONSKAznawcy i kontynuator
- Page 46 and 47: 44 IRENA KRONSKAmie - w greckim, hi
- Page 48 and 49: 46 IRENA KRONSKAjakies pot~gi ogoln
- Page 50 and 51: 48 WIESlAW SZYMONA OPtyzmu, wlasciw
- Page 52 and 53: 50 WIESLAW SlYMONA orzainteresowani
- Page 54 and 55: 52 WIESlAW SZYMONA OPjest, ze od cz
- Page 56 and 57: 54 WIESlAW SZYMONA OPmienie tego us
- Page 58 and 59: 56 WIESlAW SZYMONA OPartykulow 0 te
- Page 60 and 61: 58 WIESLAW SZYMONA OPJego dzielo. S
- Page 62 and 63:
60 WIESlAW SZYMONA OPwiarq w Boga c
- Page 64 and 65:
LUDMltA GRYGIELHIERONIM SAVONAROLA"
- Page 66 and 67:
64 LUDMILA GRYGIELrola uzupeinil sw
- Page 68 and 69:
66 LUDMltA GRYGIELa moze po prostu
- Page 70 and 71:
68 LUDMILA GRYGIELW tych czasach ni
- Page 72 and 73:
70 LUDMilA GRYGIELnajwyz.szq nagrod
- Page 74 and 75:
72 LUDMILA GRYGIELsendo ciaseuno un
- Page 76 and 77:
74 LUDMILA GRYGIELdusz i reform~ ob
- Page 78 and 79:
76 LUDMilA GRYGIELPrzez nast~pne dw
- Page 80 and 81:
78 LUDMIlA GRYGIELNieugi~ta postawa
- Page 82 and 83:
80LUDMltA GRYGIELjonq a gita.cj~ pr
- Page 84 and 85:
82 LUDMILA GRYGIELdeszcz przed wiec
- Page 86 and 87:
84 LUDMilA GRYGIELpasterza trzeba s
- Page 88 and 89:
86 LUDMIlA GRYGIELiworzqcych w konw
- Page 90 and 91:
88 LUDMltA GRYGIELW latach 1495-98
- Page 92 and 93:
90 LUDMilA GRYGIELlach wyraza sameg
- Page 94 and 95:
92 LUDMltA GRYGIELjednomyslni, ale
- Page 96 and 97:
JAN ANDRZEJ SPIE2 OP DOMINIKANIE W
- Page 98 and 99:
96 JAN A. SPIEL OPzachodnioeuropejs
- Page 100 and 101:
98JAN A. SPiEl 01'XIV wieku jest po
- Page 102 and 103:
100 JAN A. SPIEl OPprowilI1.cja.lny
- Page 104 and 105:
102 JAN A. SPIE2 OPIonia, P adwa, F
- Page 106 and 107:
104 JAN A. SPIEZ OPdent6w. K,orzyst
- Page 108 and 109:
106 JAN A. SPIEi Of>r021mieszczenia
- Page 110 and 111:
108 JAN A. SPIEl OPpisow tych kazan
- Page 112 and 113:
110 JAN A. SPIE2 OPseenq Bozeg-o Na
- Page 114 and 115:
112 JAN A. SPIEi OPJacka. Ze studi6
- Page 116 and 117:
114 ROZMOWA Z OJCEM CONGAREMbyla ro
- Page 118 and 119:
116 ROZMOWA Z OJCEM CONGAREMprzedni
- Page 120 and 121:
118 ROZMOWA Z OJCEM CONGAREM4. IMPR
- Page 122 and 123:
120 ZDARZENIA - KSIA2KI - LUDZIEtru
- Page 124 and 125:
122 ZDARZENIA - KSIP,tKI - LUDZIEro
- Page 126 and 127:
124 ZOARZENIA - KSI~KI - LUOZIENato
- Page 128 and 129:
126 ZDARZENIA - KSII\lKI - LUDZIEWc
- Page 130 and 131:
128 ZDARZENIA - KSIAZKI - LUDZIEmal
- Page 132 and 133:
130 ZDAItZENIA - KSI...,ZKI - LUDZI
- Page 134 and 135:
132ZDARZENIA - KSIAtKI - LUDZIEmias
- Page 136 and 137:
134 ANTYPROWIN CJAlKIjest kamieniem
- Page 138 and 139:
136 ANTYPROWINCJAlKInio, wtedy, gdy
- Page 140 and 141:
ledenasta wieczoremHIERONIM SAVONAR
- Page 142 and 143:
140JEDENASTA WIECZOREMw ezasie, ale
- Page 144 and 145:
142JEDENASTA WIECZOREMbzdury! Przyp
- Page 146 and 147:
144 JEDENASTA WIECZOREMnowie Bozy p
- Page 148 and 149:
Lis t Y do Redakc;Wsrod wspomnien 0
- Page 150 and 151:
148 L1STY DO REDAKCJIuczo.nych w st
- Page 152 and 153:
150 LlSTY DO REDAKCJIad. 3. Wydaje
- Page 154 and 155:
TRESe ZESZVTUKS. MARIAN JAWORSKI: O