UE Forum 46
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
FORUM_nr <strong>46</strong> / 2018<br />
38<br />
Odbyłem w niej ich bardzo wiele o charakterze<br />
naukowym, a także towarzyskim,<br />
przy obowiązkowej kawie. Najważniejsze<br />
dla mnie spotkanie w tej kawiarence to<br />
świętowanie w lutym 2009 roku moich<br />
70. urodzin, na którym było wiele osób<br />
z uczelni i spoza niej.<br />
Tak więc starzałem się razem z uczelnią<br />
i budynkiem D. Dobrze będę wspominał<br />
czas pracy w tym budynku. Byłem z nim<br />
od początku aż do jego końca. Na ogół<br />
budowle trwają dłużej niż życie człowieka,<br />
ale czasem jest odwrotnie.<br />
Prof. Justyna Matysiewicz<br />
prodziekan ds. edukacji i internacjonalizacji<br />
na Wydziale Zarządzania<br />
Moja historia związana jest z budynkiem<br />
D od początku lat 90. Pamiętam początek<br />
studiów i „polowanie” na miejsce<br />
w starym Amicusie. Pamiętam pomieszczenie<br />
pełne dymu, dziwnych foteli,<br />
panią w okienku lekko skrzywioną i kawę<br />
w szklance, oczywiście z fusami. Wszyscy<br />
tam byli, często była to dobra alternatywa<br />
dla zajęć. Studia przeszły w pracę<br />
i stałam się już permanentnym bywalcem<br />
budynku. Mój pierwszy pokój 208.<br />
Byłam strasznie dumna, iż udało się wcisnąć<br />
moje odrapane biurko wsparte na<br />
cegle jako czwarte do małego pokoiku.<br />
I tu zaczyna się prawdziwa „relacja”…<br />
mroźne zimy i upalne lata. System wentylacji<br />
budynku pełnił głównie rolę pudła<br />
rezonansowego, więc trudno było zachować<br />
jakąkolwiek prywatność. Każde spotkanie,<br />
telefon, a także zajęcia w pokoju<br />
209 były publiczne. Nikomu to jednak<br />
nie przeszkadzało. Taki był budynek D.<br />
W moich wspomnieniach ten budynek to<br />
jednak głównie ludzie. Profesor Teodor<br />
Kramer, będący dobrym duchem marketingu,<br />
zatopiony w długich dyskusjach na<br />
korytarzu. Profesor Kornelia Karcz, elegancka<br />
i ciepła w relacjach ze wszystkimi,<br />
budująca pierwsze kontakty międzynarodowe<br />
uczelni. Profesor Zofia Kędzior,<br />
dynamiczna osobowość z milionem<br />
pomysłów i oczywiście prof. Leszek Żabiński,<br />
tytan pracy i organizacji. Byliśmy społecznością,<br />
zintegrowaną wokół sekretariatu,<br />
gdzie Panie Dorotki zawsze miały<br />
ciepłą kawę i dobre słowo. Przeżywaliśmy<br />
śluby, narodziny dzieci, dzieliliśmy się problemami<br />
i dyskutowaliśmy nad naszymi<br />
planami. Dziękuję ci, budynku D.<br />
Budynek D dawniej / Building D as it used to be,<br />
fot. archiwum <strong>UE</strong> Katowice/photo archive <strong>UE</strong> Katowice<br />
I had a lot of them in there, both professional<br />
and social, with a coffee as a must.<br />
The most important meeting for me that<br />
was held in this cafe was the celebration<br />
of my 70 th birthday in February 2009, as<br />
it gathered a lot of people both from the<br />
inside and outside of the university.<br />
So I was growing old together with the<br />
university and building D. I will remember<br />
the time when I worked in this building<br />
well. I was with it from its beginning to its<br />
end. Generally, buildings last longer than<br />
men, but sometimes the opposite is true.<br />
Prof. Justyna Matysiewicz<br />
Vice-Dean for Education and Internationalization,<br />
Faculty of Management<br />
My career starts with building D in the<br />
early 1990’s. I remember the beginning<br />
of my studies and “hunting” for a seat in<br />
the old Amicus. I remember the room full<br />
of smoke, strange armchairs, a lady with<br />
a crooked smile, and coffee in a glass,<br />
of course with grounds. Everyone was<br />
there, so it was often a good alternative<br />
to classes. Studying turned into work<br />
and I became a permanent guest in the<br />
building. My first room was 208. I was<br />
so proud that I managed to squeeze my<br />
shabby desk supported by a brick as the<br />
fourth one into the small room. And here<br />
the real “account” begins... cold winters<br />
and hot summers. The building’s ventilation<br />
system served mainly as a resonance<br />
box, so it was difficult to keep any<br />
privacy. Each meeting, each phone call,<br />
each class in room 209 were public. But<br />
it didn’t bother anyone. This was building<br />
D for you. In my memories, however,<br />
this building is all about people. Professor<br />
Teodor Kramer, a good marketing spirit,<br />
immersed in long discussions in the<br />
corridor. Professor Kornelia Karcz, always<br />
elegant and warm towards everyone,<br />
building the university’s first international<br />
relationships. Professor Zofia Kędzior,<br />
a dynamic personality with a million<br />
ideas. And, last but not least, Professor<br />
Leszek Żabiński, the champion of work<br />
and organization. We were a community,<br />
integrated around the office, where Missuses<br />
Dorotkas always had a hot coffee<br />
and a good word for everyone. We lived<br />
through weddings, children, we shared<br />
our problems and discussed our plans.<br />
Thank you, building D.