Fachowy Elektryk 2019/4
Wyjątkowo gorące lato każe nam uwierzyć w medialne informacje o globalnym ociepleniu. Dotąd nie traktowaliśmy tego zagrożenia wystarczająco poważnie. Dziś, w obliczu meteorologicznych informacji o suszy, niemal wszyscy zaczynamy się zastanawiać nad możliwościami zminimalizowania efektu cieplarnianego. Z pomocą przychodzi technologia, dzięki której możemy lepiej gospodarować energią i wykorzystywać ją w bardziej zrównoważony i tym samym mniej szkodliwy dla środowiska sposób. Systemy zarządzania energią to nie tylko przyszłość dużych obiektów przemysłowych i biurowców. To także rozwiązania szyte na miarę potrzeb przykładowego „Kowalskiego”. Te standardy wyznaczają kierunek rozwoju branży energetycznej i pokazują dążenie do pełnej automatyzacji procesów energochłonnych. Za moment przekonamy się o tym odwiedzając największe targi elektro-energetyczne w tej części Europy. Energetab, jak zwykle, pokaże kondycję branży i odkryje nowości produktowe i technologiczne. Warto więc odwiedzić w połowie września Bielsko-Białą. Ale nie tylko dlatego – na fachowców czeka tam mnóstwo atrakcji, między innymi Mistrzostwa Fachowego Elektryka. Nasza redakcja, wspólnie z partnerami, przygotowała zawody, które jeszcze bardziej podgrzeją atmosferę, a wartość nagród przyprawi o zawrót głowy. Na szczęście te atrakcje wytworzą tylko czystą pozytywną energię! Do zobaczenia! Małgorzata Dobień redaktor naczelna
Wyjątkowo gorące lato każe nam uwierzyć w medialne informacje o globalnym ociepleniu. Dotąd nie traktowaliśmy tego zagrożenia wystarczająco poważnie. Dziś, w obliczu meteorologicznych informacji o suszy, niemal wszyscy zaczynamy się zastanawiać nad możliwościami zminimalizowania efektu cieplarnianego. Z pomocą przychodzi technologia, dzięki której możemy lepiej gospodarować energią i wykorzystywać ją w bardziej zrównoważony i tym samym mniej szkodliwy dla środowiska sposób. Systemy zarządzania energią to nie tylko przyszłość dużych obiektów przemysłowych i biurowców. To także rozwiązania szyte na miarę potrzeb przykładowego „Kowalskiego”.
Te standardy wyznaczają kierunek rozwoju branży energetycznej i pokazują dążenie do pełnej automatyzacji procesów energochłonnych. Za moment przekonamy się o tym odwiedzając największe targi elektro-energetyczne w tej części Europy. Energetab, jak zwykle, pokaże kondycję branży i odkryje nowości produktowe i technologiczne.
Warto więc odwiedzić w połowie września Bielsko-Białą. Ale nie tylko dlatego – na fachowców czeka tam mnóstwo atrakcji, między innymi Mistrzostwa Fachowego Elektryka. Nasza redakcja, wspólnie z partnerami, przygotowała zawody, które jeszcze bardziej podgrzeją atmosferę, a wartość nagród przyprawi o zawrót głowy.
Na szczęście te atrakcje wytworzą tylko czystą pozytywną energię!
Do zobaczenia!
Małgorzata Dobień
redaktor naczelna
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Fot. EL-TEAM<br />
Fot. 4.<br />
automatyka<br />
budynkowa<br />
Sufitowy czujnik ruchu theMova<br />
P360 UP może być sterowany<br />
z poziomu pilota.<br />
EKSPERT Fachowego<br />
<strong>Elektryk</strong>a<br />
Która technologia lepiej się sprawdza<br />
na polu wykrywania obecności?<br />
Jacek Wyleżuch<br />
Specjalista<br />
ds. Automatyki Budynku<br />
P.P.U.H. EL-TEAM Sp. z o.o.<br />
W pierwszej kolejności należy zadać sobie pytanie:<br />
w jakim miejscu chce wykrywać obecność? Czujniki<br />
mikrofalowe reagują na wszelki ruch, również ten<br />
za przeszkodami takimi jak drzwi i ścianki z karton<br />
gipsu. Sytuacja, gdy światło zapala się w pomieszczeniu<br />
gdzie nie ma żadnej osoby nie jest odosobnionym<br />
przypadkiem. W miejscach gdzie chcemy precyzyjnie<br />
określić obszar detekcji lepiej sprawdzą się czujniki na podczerwień. Obecna technologia<br />
pozwala budować na tyle precyzyjne czujniki podczerwieni, że wykrywanie ruchu<br />
na obszarze kilku centymetrów nie stanowi już problemu. Należy również pamiętać,<br />
że czujniki na podczerwień nie emitują żadnych sygnałów, w przeciwieństwie do czujników<br />
mikrofalowych, które do swojego działania muszą cały czas wysyłać mikrofale<br />
w przestrzeń<br />
Fot. LANGE ŁUKASZUK<br />
Fot. 5.<br />
Fot. STEINEL<br />
Fot. 6.<br />
Pierwszy na świecie czujnik<br />
rzeczywistej obecności który<br />
wykrywa nawet ruchy klatki<br />
piersiowej u śpiącej osoby.<br />
Soczewka czujnika z wyraźnie widocznymi<br />
segmentami. Każdy z nich<br />
to osobna strefa wykrywania.<br />
i czujnikami obecności, jednakże ta kwestia<br />
wymaga dalszego pogłębienia, gdyż nieuważny<br />
czytelnik nadal może czuć się nieco zagubiony<br />
w tej materii i dojść do wielu błędnych wniosków.<br />
Zrozumienie istoty podziału nie opiera się<br />
na zastosowanej technologii, lecz na dokładności<br />
detekcji ruchu. Czujnik wykrywający przechodzącą<br />
przez korytarz lub klatkę schodową<br />
osobę, lecz gasnący po tym, gdy zatrzyma się<br />
ona na dłuższą chwilę by przejrzeć skrzynkę<br />
mailową w swoim smartfonie, nie może być<br />
uznany za czujnik obecności. Dopiero czujnik,<br />
który wychwyci delikatny ruch kciuka takiej<br />
osoby, gdy ta przewija listę wiadomości, zasługuje<br />
na miano czujnika obecności. Nie ma tu<br />
znaczenia, czy jest on czujnikiem PIR opartym<br />
na multisoczewce z trzema tysiącami stref wykrywania,<br />
czy też jest czujnikiem PIR + Ultra-<br />
Sound, bądź łączy technikę High Frequency<br />
i PIR – liczy się dokładność wykrywania nikłych<br />
ruchów. Za przykład niech posłuży czujnik o nazwie<br />
True Presence, dostępny również w Polsce,<br />
który jako jedyny na rynku europejskim<br />
wykrywa nawet ruchy klatki piersiowej osoby<br />
śpiącej w jego strefie wykrywania. Jest on party<br />
o technologię HF i bezsprzecznie jest czujnikiem<br />
rzeczywistej obecności, gdyż radzi sobie z detekcją<br />
ruchów tak niewielkich, że dla ich opisania<br />
trzeba przejść ze skali opartej na centymetrach<br />
do skali milimetrowej. Gdyby jednak czujnik ten<br />
bazował na technologii PIR lub ultradźwiękowej<br />
i zachowywał równie wysoką dokładność, nic<br />
by się nie zmieniło w kwestii przyporządkowania<br />
go do jednej z tych dwóch kategorii: nadal<br />
określalibyśmy go mianem czujnika obecności.<br />
Dotychczasowa analiza zapewne dostatecznie<br />
wyraźnie zasugerowała różnice w zastosowaniu<br />
czujników ruchu i czujników obecności. Jest<br />
jasne, że o ile czujniki obecności mogą zastąpić<br />
czujniki ruchu, o tyle czujniki ruchu nie są w stanie<br />
spełnić oczekiwań stawianych czujnikom<br />
obecności. Stąd typowym zastosowaniem czy<br />
raczej typową rolą czujników ruchu jest monitorowanie<br />
korytarzy, klatek schodowych, przejść<br />
– wszelkich dróg komunikacyjnych dla ruchu<br />
pieszego, przy czym chodzi tu zarówno o czujniki<br />
wewnętrzne (indoor) montowane wewnątrz<br />
obiektów, jak też zewnętrzne (outdoor), które obsługują<br />
ścieżki i place wokół budynków. I nie ma<br />
w gruncie rzeczy znaczenia, czy czujnik ruchu<br />
pracuje w obiekcie biurowym, przemysłowym,<br />
w hotelu czy też dużym budynku wielorodzinnym<br />
– zadanie ma to samo: wykryć poruszającą<br />
się osobę przy odpowiedniej filtracji względem<br />
innych obiektów, które powinien ignorować, takich<br />
jak choćby psy czy koty.<br />
W tym miejscu w sposób naturalny trzeba<br />
przejść do systemów sterowania oświetleniem<br />
i całym obiektem, gdyż tu różnice w zastosowaniu<br />
czujników ruchu i obecności uwidaczniają<br />
się bardzo mocno. Przy najprostszych systemach<br />
rola czujników ruchu sprowadza się do wykrycia<br />
osoby poruszającej się w danym ciągu komunikacyjnym<br />
lub wchodzącej do określonego<br />
pomieszczenia i załączenia oświetlenia właśnie<br />
w momencie gdy jest ono potrzebne. Lecz jeśli<br />
dana osoba pozostaje na dłużej w pomieszczeniu,<br />
pałeczkę przejmują czujniki obecności gdyż<br />
to one mają za zadanie podtrzymać oświetlenie<br />
przez cały czas obecności pracownika lub<br />
mieszkańca budynku w danym pomieszczeniu<br />
lub strefie, nawet gdy wykonuje bardzo nikłe<br />
ruchy. Oba rodzaje czujników decydują też<br />
o wyłączeniu oświetlenia, gdy w pomieszczeniu<br />
lub w ciągu komunikacyjnym nikogo już<br />
nie ma. W najprostszych systemach sterowania<br />
oświetleniem czujniki ruchu pozwalają oczywiście<br />
stworzyć system podążania światła za<br />
człowiekiem, a właściwie wyprzedzania go – tak<br />
by kolejne strefy były oświetlane w miarę przemieszczania<br />
się wykrytej osoby w ciągu komunikacyjnym.<br />
Natomiast w złożonych systemach<br />
(protokołach) inteligentnego sterowania oświetleniem,<br />
czy wręcz całym budynkiem, takich jak<br />
DALI i KNX, rola czujników ruchu i obecności<br />
przekłada się na funkcjonowanie pozostałych<br />
Fot. 7.<br />
Lampka theLeda P12 jest wyposażona<br />
w czujnik ruchu i regulacje<br />
obszaru detekcji.<br />
Fot. EL-TEAM<br />
82 <strong>Fachowy</strong> <strong>Elektryk</strong>