22.08.2015 Views

Korzenie Prusów. Stan i możliwości badań nad dziejami plemion ...

Korzenie Prusów. Stan i możliwości badań nad dziejami plemion ...

Korzenie Prusów. Stan i możliwości badań nad dziejami plemion ...

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>Korzenie</strong> Prusów 25ugrupowania. Ptolemeuszowi Venedai mogliby więc także być zbiorczym określeniem,obejmującym poza „właściwymi” Wenedami również inne ludy, zapewneprzede wszystkim te, które zostały wyliczone w łańcuchu <strong>plemion</strong>pomiędzy Bałtykiem a Morzem Azowskim, a więc Galindai, Soudinoi, a zapewnerównież Stavanoi. Przyjęcie takiej interpretacji usuwałoby sprzecznośćw lokalizacji Wenetów u Ptolemeusza i Tacyta – zasięg ptolemeuszowychVenedai obejmowałby bowiem wówczas także środkowe Podnieprze,granicząc z Sarmatami.Umieszczenie przez Ptolemeusza Venedai, na wschód od ujścia Wisły, a więcna wschód od Zalewu Wiślanego, czyli na Sambii – w miejscu, w którymTacyt lokalizował Estiów, oraz brak tego ostatniego etnonimu w Geografii,skłaniają do postawienia kolejnej śmiałej tezy, że obie nazwy – Venedaii Aestii – odnoszą się do tego samego ludu 57 . Trzeba podkreślić, że Tacyt pisało Aestiorum gentes, a więc o „<strong>plemion</strong>ach” lub „ludach Estiów”, co mogłooznaczać zespół wieloplemienny, w którym mogli się pomieścić także Galindaii Soudinoi. Występowanie tego samego ludu pod dwiema nazwami niebyło zaś w piśmiennictwie antycznym niczym <strong>nad</strong>zwyczajnym – dość tuprzypomnieć przypadek Lugiów-Wandalów 58 .Podsumowując ten rozbudowany ciąg hipotez, bazujących na przypuszczeniach,można stwierdzić, że nazwy Aestii-Venedai-Venethi mogły oznaczaćwielki masyw ludów, odpowiadających „wspólnocie bałto-słowiańskiej”,obejmując ludy o wyraźnym obliczu bałtyjskim, takie jak Galindai i Soudinoioraz te, w których można dopatrywać się Słowian, jak Stavanoi.3. Hestii i VenediPrzez blisko pół tysiąclecia po tacytowym opisie Estiów i wyliczaniu przezPtolemeusza ludów między Bałtykiem a Morzem Azowskim nie powstałyżadne przekazy pisemne odnoszące się do ziem między Wisłą a Niemnem.Owo milczenie źródeł było konsekwencją ostatecznej rezygnacji Rzymian z prowadzeniaekspansji terytorialnej. Barbaricum przestało być intrygującym, tajemniczymkrajem, w którym można było szukać sławy i zdobyczy, a stało sięobszarem, skąd mogły wyjść kolejne zagony barbarzyńców żądnych łupów.Konsekwencją tego stanu jest niemożność „przełożenia” zjawisk archeologicznychna język wydarzeń historycznych. Na terytorium szeroko rozumianychPrus w końcu II i w III w. dochodzi do kilku wyraźnych zmian——————57Por. J. Kolendo, op. cit., tom I, s. 99.58Idem, Antyczne żródła pisane o najdawniejszych dziejach Wandalów, w: Wandalowie. Strażnicy bursztynowegoszlaku, red. J. Andrzejowski, A. Kokowski, Chr. Leiber, Lublin–Warszawa 2004, s. 16.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!