11.07.2015 Views

01. - Śląska Izba Aptekarska

01. - Śląska Izba Aptekarska

01. - Śląska Izba Aptekarska

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

STANOWISKA, OPINIE, INFORMACJEpamiętam jakiej było treści, gdyż niemal w tymmomencie otworzyły się drzwi i na salę weszłodwóch żołnierzy z karabinami maszynowymiw rękach. Następnie zabrano dziekana. Wszyscybyliśmy zaskoczeni i zdenerwowani tym co sięstało. Po chwili wrócił dziekan i powiedział, żemamy wszyscy wyjść, gdyż obrona pracy doktorskiejsię nie odbędzie. Do Katowic jechałamw prawie pustym pociągu.Po zakończeniu stanu wojennego, odbyła sięponownie obrona mojej pracy doktorskiej. Tymrazem w auli uczelni. Okazało się, że byłamjedyną doktorantką w kraju, której przerwanoobronę pracy w tak nieciekawy sposób. Poproszonomnie bym weszła do sali. Kiedy otworzyłamdrzwi, zobaczyłam, że w auli, jest więcejosób niż miejsc - nogi dosłownie mi się ugięłyi nawet nie pamiętam, jak zeszłam po schodachi znalazłam się na scenie. Dziekan otwierającposiedzenie, opowiedział o mojej historii. Rozpoczęłasię obrona mojej pracy. Obroniłam ją.Uroczyste wręczanie dyplomów, poprzedzonezostało przysięgą złożoną przez każdegoz nas swoim promotorom, że będziemy godniei zgodnie z prawem reprezentować swój zawód.Wszyscy byliśmy ubrani w togi, cała zaś uroczystość,to niezapomniane wspomnienia.To był okres, w którym pracowałam w szpitaluO.O. Bonifratrów w Katowicach prowadzącaptekę szpitalną. Stary zabytkowy szpital - jegohistoria została przeze mnie opracowana i wydrukowanaw Archiwum Historii Medycyny i Filozofii.Atmosfera tego szpitala, a przede wszystkimlekarze, pielęgniarki, personel administracyjny,stwarzali chęć do pracy. Bardzo miło wspominampracę w tym szpitalu. A nie była ona łatwa. Brakleków. Dużą pomocą służyły nam dary z tzw. zachodu.Na aptece spoczywał obowiązek sprawdzaniadat ważności, zawartości opakowań, segregacjawg. działań, a przede wszystkim tłumaczeniana język polski, przygotowania list leków na danyoddział. Była to bardzo trudna i odpowiedzialnapraca. Dlatego organizowałam spotkania z ordynatorami,brałam nieraz udział w rannych obchodachlekarskich podpowiadając, jakimi lekamidysponowaliśmy. Pracowałam w tym szpitalu doczasu zamknięcia na czas kapitalnego remontu.Przeniosłam się zatem do PZF „Cefarm” zostająckierownikiem nowo uruchomionej apteki27-390 w Katowicach na Oś. Witosa. Początkowo,mieściła się ona w zastępczym pomieszczeniu przyul. Kwiatkowskiego 8 skąd mieliśmy się przenieśćdo lokalu na ten cel budowanego. Apteka była jedynąna całym osiedlu. Przenieśliśmy się do pięknego,gigantycznego lokalu o powierzchni 311 m 2przy ul. Witosa 17. Apteka nadal miała ten sam nr27-390. Wyposażona była w nowe meble, urządzenia,aparaturę. Nowością była loża z nawiewemlaminarnym do wykonywania leków jałowych.dr farm. Lidia CzajkaZdjęcia ze zbiorów Lidii CzajkaWręczenie dyplomów - AM w Łodzi46www.katowice.oia.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!