ekstremalnych kierunków poszukiwań pokolenia, jego późniejsza twórczość wydaje mi się owiele mniej ważka. Nie pisałem o tym tomie w momencie gdy się ukazał, dziś niepotrafiłbym odtworzyć tamtych emocji, rekonstrukcji zaś, nacechowanych nastawieniemhistorycznoliterackim, chciałem w tej książce uniknąć. Niechże więc to usprawiedliwieniebędzie równocześnie wyrazem przekonania, że – jeśli obraz miałby być w miarę pełny – wzbiorze tym powinny się znaleźć szkice o Bordowiczu i Sadowskiej. Odmienne miejscezajmuje tu rzecz o poezji Stanclika. Jego twórczość jest dla mnie jednym z wielu w tympokoleniu zmarnowanych szans. Obok tego mogłyby się znaleźć szkice o AndrzejuZaniewskim, Andrzeju Jastrzębcu-Kozłowskim i wielu, wielu innych. Teksty „Przykładówrozwiązań” mają w dużym stopniu charakter egzemplifikacyjny, zamiast Puzdrowskiegomógłby tu z powodzeniem wystąpić Wojciech Roszewski, zamiast Połoma – Erwin Kruk...Dział ten operuje arbitralnie dobranym zestawem nazwisk. Pomija więc ten system napięć;usiłuje go rekonstruować szkic „Pokolenie Orientacji”, który wytworzył się w e w n ą t r zpokolenia. Brak więc szkiców o twórczości, powiedzmy, Janusza Stycznia czy WincentegoRóżańskiego, „lingwistów wrocławskich” (np. Stanisława Srokowskiego) czy reprezentantówtendencji neoklasycznych (np. Witolda Maja, Bohdana Zadury). O niektórych z tych poetówpisałem, o innych nie. O rezygnacji zadecydował wzgląd na objętość książki. Ale nie tylko.To, co wówczas z perspektywy sporów wewnątrzpokoleniowych wydawało się ważne (np.spory wokół „lingwistów wrocławskich”), dziś jest już tylko epizodem. Pominięto takżeliczne przedłużenia poetyki „Współczesności”. I znów z kilku pominięć chciałbym sięwytłumaczyć. Aby obraz poezji lat sześćdziesiątych był w miarę pełny, należało omówićtwórczość tych poetów, którzy – jak Styczeń czy Różański – tworząc w kręgu oddziaływanianadrealizmu, zbliżali się bądź to do rozwiązań Orientacji (Różański), bądź też antycypowalipewne wątki „nowej fali” (Styczeń).Głównym „bohaterem” zbioru jest krąg Orientacji. Analiza jego programu, najbardziejznaczących lub tylko charakterystycznych dokonań chce być nie tylko krytycznoliterackąrekonstrukcją, ale także przedłużeniem pokoleniowych sporów.Piszę to świadomy faktu, że publikacja ta ukazuje się w momencie, gdy start nowegopokolenia, którego świadomość wykrystalizowała się na przełomie lat 1968–1970, postawił wstan oskarżenia wartości wypracowane przez krąg Orientacji. Książka nie chce być ichobroną, chce być natomiast analizą, próbą sformułowania ich raz jeszcze – z innej już jednakperspektywy. Także z tej, którą sformułowali następcy.Chciałbym, by książka moja mogła być odczytywana nie tylko jako analiza młodej poezjilat 1960–1970, ale także jako dokument kształtowania się jednego ze światopoglądów.X 1971; V 1973; IX 19749
MODELE I FORMUŁAPOKOLENIE OKIENTACJI(Wstęp do opisu)1Dwa cytaty muszą tu wystarczyć za wstęp. Pierwszy: „[...] najmłodszym pokoleniemliterackim jest w Polsce pokolenie nazywane Pokoleniem 56 [...] ludzie urodzeni między1930 a 1940 rokiem (z pewnymi odchyleniami), którzy debiutowali po roku 1955 [...] zPokoleniem 56 jako najmłodszym będziemy mieli do czynienia dopóty, dopóki dokrwiobiegu literatury nie wejdzie pokolenie, którego dzieciństwo nie przypada na lata wojny,a na pierwsze lata Polski Socjalistycznej [...]. Wydaje mi się [...], że główną falę talentów,najsilniejszą falę pokolenia mamy już za sobą” 10 . Drugi: „Pokolenie 1960 wystartowało wcztery lata po umownej dacie startu Pokolenia 56. Oba te początki są całkiem różne. Poeci1956 roku debiutowali, demonstrując swoje oryginalne indywidualności artystyczne. PoeciPokolenia 60 zaczynali, jak sami chętnie o tym piszą, zgoła inaczej. Oto pewnego marcowegodnia 1960 roku około stu adeptów poezji zgromadziło się w warszawskim klubie Hybrydy.Taka jest różnica pomiędzy poezją tworzoną przez krystalizujące się osobowości poetyckie apoezją jako zorganizowanym ruchem kulturalnym. [...] Model wiersza pokolenia 60 zaważyłna rozwoju najmłodszej poezji w ostatnich dziesięciu latach. [...] Pokolenie 60 odpowiada zastworzenie swoistej atmosfery, która z młodej poezji uczyniła marginalny prąd myślowy,pretensjonalny w ambicjach i żałosny w odkryciach. [...] Porażka «pokolenia 60» jest ważnąlekcją nie tylko dla debiutantów” 11 .Obie te wypowiedzi dzieli od siebie dziesięć lat. Dzieli je także coś więcej. I właśnie owo„coś więcej” sprawia, że – zestawione razem – mogą być doskonałym argumentem nakorzyść twierdzenia, że kategoria pokolenia jest dla zrozumienia sytuacji w poezji polskiejostatnich lat dziesięciu kluczowa. Aby jednak wypowiedzi te ujawniły swoje dodatkowesensy (czy podteksty), konieczne wydaje się wprowadzenie dodatkowych informacji.Autorem pierwszej z nich jest Sławomir Kryska (ur. 1935), w momencie pisania artykułuredaktor działu poezji „pokoleniowej” wówczas „Współczesności”, autorem drugiej –urodzony w roku 1945 – członek grupy poetyckiej Teraz, deklarującej wielokrotnie nie tylkosprzeciw wobec poetyki kręgu Orientacji, ale także występującej jako reprezentacja nowegopokolenia. Co więcej, wypowiedź Kryski sformułowana została po rozpoczęciu przezOrientację Poetycką Hybrydy cyklu spotkań. Pokolenie, które wstępuje („długi ciąg nazwisktyle mówiących, co nazwiska na chybił trafił wybrane z książki telefonicznej” – pisze wcytowanym wyżej artykule Kryska). Artykuł drugi powstał po ogłoszeniu przez grupę Terazmanifestu 12 , został zaś opublikowany obok wypowiedzi dwóch innych członków grupy Teraz10 S. Kr. [Sławomir K r y s k a], A więc jednak „Pokolenie 56”, „Współczesność”, 1961, nr 22, s. 2.11 Stracone pokolenie, „Życie Literackie”, 1971, nr 9, s. 712 Magiczne zaklęcie, które wyzwala metafora, „Współczesność”, 1970, nr 18, s. 4.10
- Page 1 and 2: Aby rozpocząć lekturę,kliknij na
- Page 3 and 4: KATEGORIA POKOLENIATermin „pokole
- Page 6 and 7: Food Before Competition• 1-2 Hour
- Page 8 and 9: Kategoria pokolenia, jak się zdaje
- Page 12 and 13: pod łącznym tytułem Bezdroża m
- Page 14 and 15: zaletach, ma jedną wadę: nie obej
- Page 16 and 17: Były to jednak pisma o znikomym, z
- Page 19 and 20: „rozwiązanie kwestii leży w nie
- Page 21 and 22: Oczywiście można te odejścia int
- Page 23 and 24: zaprzeczają” 44 . Świadomość
- Page 25 and 26: W tym momencie jednak wewnętrzne l
- Page 27 and 28: Orientacji był w tym rozumieniu pr
- Page 29 and 30: słownego chaosu gmatwającego ludz
- Page 31 and 32: dowolny kierunek interpretacji, lec
- Page 33 and 34: perspektywie historycznej widzi tak
- Page 35 and 36: czymś wykraczającym poza współc
- Page 37 and 38: tradycja nie jest nigdy czymś sta
- Page 39 and 40: MODELE I FORMUŁA(Szkic o zaangażo
- Page 41 and 42: przez. sprowadzenie jej w procesie
- Page 43 and 44: Koncepcja Gąsiorowskiego jest jedy
- Page 45 and 46: EROTYKA JAKO METAFIZYKAJeśli powie
- Page 47 and 48: działania 104 . Nie spełnione, in
- Page 49 and 50: zdegradowana mitologia” 109 . W t
- Page 51 and 52: poprzednika”. Jeśli jednak pami
- Page 53 and 54: zeczywistości przedstawionej. Co w
- Page 55 and 56: Skoro powiedzieliśmy wyżej, że n
- Page 57 and 58: samej presji doraźności historycz
- Page 59 and 60: albo samotny tak - jak żagiel w dz
- Page 61 and 62:
którym żyje, mają one znikomy wp
- Page 63 and 64:
drugiej - traktujących ją jako wt
- Page 65 and 66:
(Wiersz z jesienią, [w:] Podjęcie
- Page 67 and 68:
interpretacji (ich rola byłaby wi
- Page 69 and 70:
w Białym dorzeczu). Doświadczenia
- Page 71 and 72:
formą kontaktu z tym, co transcend
- Page 73 and 74:
„przedmiot idealny” jest tym, c
- Page 75 and 76:
„WĘZEŁ JĘZYKA PRZED ROZPADEM C
- Page 77 and 78:
antynomii.Ale kluczem jest tu (co t
- Page 79 and 80:
momentalne, ale mimo że tym tropem
- Page 81 and 82:
to zachodzi w e w n ą t r z świat
- Page 83 and 84:
wyodrębnionego, symboliki kultury
- Page 85 and 86:
co udowodnił Frazer - owa wspania
- Page 87 and 88:
a raczej nie mógł być ani reist
- Page 89 and 90:
pominąć nie można. Jest w najmł
- Page 91 and 92:
w Jaworze 187 zamieścił poeta wie
- Page 93 and 94:
Powiem ci, Haniu: Lubię twoje nogi
- Page 95 and 96:
Idziemy na dno z bulgotaniem gęsty
- Page 97 and 98:
PRZYKŁADY ROZWIĄZAŃKoperski: god
- Page 99 and 100:
jak na twój list odpowiedziećmoż
- Page 101 and 102:
Trzeba zdać sobie sprawę, że gdz
- Page 103 and 104:
ealizacji człowieka pełnego, zmie
- Page 106 and 107:
poprzedników. Kategoria biografii
- Page 108 and 109:
spowodują w końcu konieczności j
- Page 110 and 111:
Irzykowskiego o tych, którzy w po
- Page 112 and 113:
Wówczas też jest niewidzialny.Dla
- Page 114 and 115:
Jastrunie i Czechowiczu; niemal wsz
- Page 116 and 117:
przestaje istnieć. Skoro jego sąd
- Page 118 and 119:
Jeśli jeszcze wówczas wiersz poś
- Page 120 and 121:
zuchomówcy wreszcie będzie dość
- Page 122 and 123:
obrębie pokolenia Orientacji, co p
- Page 124 and 125:
Waśkiewicz nie usiłował wmówić
- Page 126 and 127:
naśladowców eksploatuje go do gra
- Page 128:
SPIS RZECZYKategoria pokoleniaMODEL