20.03.2023 Views

HMP 77 Hammerfall

New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 77) of Heavy Metal Pages online magazine. 75 interviews and more than 200 reviews. 224 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Destroyers, HammerFall, Raven, Shadow Warrior, Vicious Rumors, EvilDead, Heathen, Hexx, Thrust, Onslaught, Iscariota, U.D.O., Doro, Torch, Hittman, Glacier, Iron Angel, Primal Fear, Death Dealer, Them, Alcatazz, Messiah, Wolf, Kansas, Ayreon, Exlibris, Lonewolf, Falconer, Stalker, Attick Demons, Satan’s Fall, Deathstorm, Pessimist, Nuclear Warfare, Airforce, High Spirits, High Spirits, Night, Starblind, Greydon Fields, Angel Blade, Töronto, Venator, Speed Queen, Soulcaster, Thundermother, Hexecutor, Warfect, Coltre, Fer De Lance, Stygian Crown, Pale Divine, Early Moods, Northern Crown, Northwind, Black Knight, Canedy, Darker Half, Sinsid, Moravius and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Nagraliście ponownie dwa utwory, które

pierwotnie znalazły się na waszym debiucie

"No Escape". Trafiły na nowy album jako

bonusy. Skąd ten pomysł i dlaczego akurat

"Night Of Pain" oraz "Terror"?

To był pomysł Barta Gabriela, aby ponownie

nagrać dwa utwory z debiutanckiego albumu

"No Escape" z 1984 roku. Z powodu

nienajlepszej produkcji naszego pierwszego

materiału pomyśleliśmy, że fajnie byłoby ponownie

nagrać kilka bardziej znanych kawałków

z tego albumu i wydać je jako singiel

przed opublikowaniem nowej płyty. John

Marshall napisał i nagrał fantastyczne nowe

intro do naszego remake'u utworu "Terror".

"Night Of Pain" wyszło bardzo mocno, a wokale

Eddy'ego są niesamowite!

Dziś mamy do czynienia z trendem na ponowne

nagrywanie starych albumów w całości.

Rozważaliście kiedyś taki zabieg?

Nie rozważamy ponownego nagrania któregokolwiek

z naszych starych albumów. Myślę,

że wybraliśmy dwie najlepsze kompozycje

do ponownego nagrania, wspomniane

"Terror" i "Night Of Pain" z naszego debiutanckiego

albumu.

Nastąpiły u Was pewne zmiany w składzie.

Mam tu na myśli nowego basistę

Dona Wooda. Zastąpił on na tym stanowisku

Mike'a Horna. Skąd ta zmiana?

Po powrocie z Bang Your Head Festival doszliśmy

do wniosku, że najlepiej będzie wymienić

basistę. Konflikty z Mikiem Hornem

stawały się problemem i osłabiły wewnętrzną

atmosferę grupy. Wpływały także na nasze

morale. Mieliśmy szczęście, że udało nam się

nakłonić Dona Wooda do grania w zespole,

jak dotąd świetnie sobie radzi. Wszyscy

wciąż jesteśmy w dobrych stosunkach z Mikiem

i doceniamy jego wkład w rozwój grupy.

Życzymy mu powodzenia.

Foto: Hexx

Rok temu Wasz dawny basista Bill Peterson

odszedł z tego świata. Jak go wspominasz?

Nowy album jest dedykowany mojemu staremu

przyjacielowi i basiście Billowi Petersonowi.

Będziemy za nim tęsknić. Pociesza

mnie świadomość, że muzyka, którą razem

tworzyliśmy, wspólne chwile i rzeczy, których

się od niego nauczyłem, w znacznym

stopniu przyczyniły się do mojego doświadczenia

życiowego i są cennym atutem w moim

rozwoju jako człowieka. Uważam się za

lepszą osobę, dzięki temu, że go poznałem.

Miałem szczęście, że miałem go za przyjaciela

i kolegę z zespołu.

Eddy Vega to pierwszy wokalista Hexx,

który z tym zespołem nagrał więcej niż jeden

album. W latach 80-tych I na początku

90-tych na każdej Waszej płycie śpiewał

kto inny.

W naszej działalności były zawsze okoliczności

poza naszą kontrolą, które na wczesnych

albumach zmuszały nas do zmiany

wokalistów. Wolałbym trzymać się jednego,

ale to po prostu nie wyszło. Eddy jest bardziej

wyluzowany i łatwiejszy we współpracy

niż większość naszych byłych wokalistów.

Eddy sprawdził się w biznesie i udowodnił,

że jest niezastąpionym atutem zespołu.

Jak wogóle żeście go znaleźli? A może to on

znalazł Was?

Zmęczyło mnie szukanie wokalistów na każdą

płytę, więc dołączyłem do profilu Singer

Of The Month Club. Eddy był pierwszym

wokalistą, którego mi przysłali. Od tamtej

pory świetnie współpracuje się nam!

Podczas całej Waszej kariery zmienialiście

Wasz styl. Zdarzył się Wam min. flirt z

death metalem (album "Morbid Reality").

Nie chcieliście się dalej trzymać tej estetyki?

Przestaliśmy grać w stylu techniczno-deathtrashowym,

kiedy zespół rozpadł się mniej

więcej w 1995 roku. Myślałem, że wykonaliśmy

całkiem niezłą robotę, ale później odkryliśmy,

że granie power metalu jest naprawdę

naszą mocną stroną i gdzie leży nasza

pasja.

Czy po waszym powrocie na scenie zdarzało

się Wam grać na żywo jakieś kawałki

z tego albumu?

Jeśli masz na myśli "Morbid Reality", to nie.

Rozmawialiśmy o zagraniu kilku kawałków z

"Quest For Sanity" i "Morbid Reality", ale

nigdy nie wyszło to dalej niż nasze rozmowy.

Zespół zakończył działalność w 1995r.,

potem reaktywował się po osiemnastu latach

przerwy. Jak oceniasz zmiany w rynku

muzycznym, które nastąpiły po latach Waszej

nieobecności?

Zmiany są spore. Internet i epoka cyfrowa

miały ogromny wpływ na sposób, w jaki piszemy,

nagrywamy i sprzedajemy muzykę.

Myślę, że w pewnym sensie jest lepiej, ale nie

do końca. Jest jak jest. Nie mam nad tym

kontroli. Jestem teraz starym gościem i czasami

lubię robić rzeczy po staremu.

Jak Twoim zdaniem ten rynek radzi sobie w

tych trudnych czasach?

Cóż, teraz, gdy mamy ogólnoświatową pandemię,

cała muzyka na żywo została wstrzymana,

więc jest poważny problem. To oraz

ludzie, którzy pobierają muzykę za darmo i

w ten sposób nie wspierają swoich ulubionych

artystów, prawdopodobnie oznacza

śmierć branży. Przynajmniej w takiej formie,

jaką znamy.

Bartek Kuczak

Foto: Hexx

HEXX 23

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!