LUDZIE MORZAnasze rozmowyFot. Archiwum Aleksandra Celarka- Czyli nie by³a to jakaœ szczególnami³oœæ do strugania w drewnie,a po prostu pragmatyzm?- Nie, w drewnie d³ubaæ lubiê, ale nieby³ to g³ówny powód. Trzeba do tematupodchodziæ komercyjnie.- A jak to siê sta³o, ¿e buduje pa<strong>nr</strong>e<strong>pl</strong>iki? Dla reklamy?- Wszystko zaczê³o siê od CentralnegoMuzeum Morskiego. Ale te¿ i szybkozaczê³a ta wspó³praca zgrzytaæ, bo jakmówi³em, nie lubiê wspó³pracowaæ z instytucjami.Pierwsza, bardzo fajna re<strong>pl</strong>ika,to by³ barkas z Zalewu Wiœlanego…- Tola.- Tak. Musia³em zbudowaæ now¹ Tolê,bo poprzednia zgni³a, jak najszybciej, bez¿adnych prób statecznoœci. Powiedzia-³em, ¿e najpierw chcê trochê na niej pop³ywaæ,sprawdziæ j¹. Odpowiedzieli, ¿enie, ¿e musi byæ zaraz. To powiedzia³em:nie. Rok póŸniej zgodzili siê na mojewarunki – zrobi³em Tolê, pop³ywa³em naniej na Zalewie Wiœlanym i dopiero imodda³em. Ale nie by³a to wspó³praca,z której by³em zadowolony. Potem by³a³ódŸ œw. Wojciecha…- ...Sanctus Adalbertus. A kolejnato Jomsborg, re<strong>pl</strong>ika ³odzi wikingówz VII wieku na 28 wiose³, na zlecenieprywatne.- Tak, to ciekawa historia, bo „wikingowie”,którzy ³ódŸ zamówili, chwalili siê,¿e wy¿ywaj¹ siê w walce, a p³ywanie tow sumie nic ciekawego. Ja im na to, ¿ew ich walce na miecze prawdziwoœci niema za grosz, bo prawdziwy wiking wali³Xi¹¿e Xawery na wodzie.mieczem, ¿eby zabiæ, a oni wal¹, ¿ebyzrobiæ ha³as. Jedynym powiewem prawdziwego¿ycia wikingów jest w³aœnie¿egluga ³odzi¹. D³ugo im ta ³ódŸ póŸniejs³u¿y³a.- A wczeœniej zagra³a w „StarejBaœni” Jerzego Hoffmana. Teraz znajdujesiê w Muzeum Wikingów na Lofotach.Z kolei Tola jest dzisiaj elementemekspozycji Muzeum Rybo-³ówstwa w Helu. Natomiast SanctusAdalbertus, ³ód¿ wybudowana z okazjiobchodów 1000-lecia Gdañskai wykorzystana w filmie „Ogniemi mieczem”, gdzie zagra³a kozack¹czajkê, stoi przed Muzeum Archeologiczno-Historycznymw Elbl¹gu. Todobrze, ¿e ³odzie trafi³y do muzeów?Nie lepiej, ¿eby p³ywa³y jako ¿ywalekcja historii?- £atwiej tak¹ ³ódŸ wybudowaæ, ni¿zorganizowaæ prawid³owe u¿ytkowanie.Za komuny dawano doœæ du¿e pieni¹dze,¿eby m³odzie¿, harcerze, sobie na takich³ódkach p³ywali, dziêki czemu nasza armiamia³a potem przeszkolonych poborowych.A teraz? Nie ma nacisku, by takiegoAdalbertusa daæ dru¿ynie harcerskiej,bo ona potem bêdzie wyci¹ga³arêkê po gwoŸdzie, ¿agle, smary…- Ale czy panu nie ¿al, ¿e czêœæ pañskichjednostek zamiast p³ywaæ stoii w gruncie rzeczy nikt o nie nie dba?- No trochê ¿al.- A na jakim etapie jest budowaparowca Xi¹¿e Xawery nawi¹zuj¹cegonazw¹ do pierwszego, polskiegoparowca z lat trzydziestych XIX wieku?To chyba pañskie ukochane dzie-³o? Po³¹czenie stali i drewna.- Jest ju¿ skoñczony, stoi sobie przywjeŸdzie do Cha³up. Mia³em do niegowstawiæ silnik parowy, ale siê nie uda³o,bo w sprawie budowy silnika by³em bardziejopóŸniony ni¿ w budowie kad³uba.Ostatecznie wstawi³em do niego diesla,dziêki czemu jest szybszy i bêdzie mia³mniej awarii. Silniki parowe s¹ bardzoawaryjne...- A po co pan go zbudowa³?- Dla w³asnej przyjemnoœci.- ¯eby wszyscy widzieli, ¿e Celarekp³ynie? To dosyæ wyró¿niaj¹ca siêjednostka.- Mo¿e jest w tym pewna chêæ wyró¿nieniasiê, nie przeczê. Podoba³a misiê taka w³aœnie ³ódka, to j¹ zbudowa³em.- Jak pan siê przygotowuje do budowyre<strong>pl</strong>ik? To jednostki historyczne– jak pan wynajduje ich <strong>pl</strong>any?- Nie, proszê tak nie mówiæ – to nies¹ jednostki historyczne.- Jak to? A ³ódŸ wikingów?- Projekt ³odzi wikingów opiera³ siêna statku z Gokstad, mia³em wiêc doœædok³adne rysunki. Moim problemem by³oich przeskalowanie, bo statek z Gokstadmia³ 23 metry, a ten mia³ mieæ oko³o 16.Trzeba by³o pokombinowaæ z rozstawemwrêg, ¿eby ³awy pasowa³y i wioœlarzemogli swobodnie wios³owaæ.- Czyli podszed³ pan do sprawytechnicznie i nie czyta³ kronik wikingów,ani nie pojecha³ do muzeumwikingów w Oslo?- No nie.- A jest pan przecie¿ autoremksi¹¿ki „Kaszubskie ³odzie” o ³odziachdawnych kaszubskich rybaków.Czyli jest w panu fascynacja tradycj¹.- Ale przecie¿ „Kaszubskie ³odzie” totechniczna ksi¹¿eczka, która mówi nieo szumie fal i romantyzmie ¿eglowaniastarymi ³odziami. Nie od¿egnujê siê odtego, ¿e lubiê d³ubaæ w drewnie. Ale niejest tak, ¿e gdy podejmujê siê zrobiæ ³ódŸwikingów, to wyobra¿am sobie, i¿ jestemLeifem Erikssonem, tylko na obliczeniu,ile kubików drewna muszê dostarczyæ.Inaczej nie da siê do tego podejœæ. Muszêklientowi powiedzieæ konkretnie co,jak i za ile.- No dobrze, ale zbieraj¹c materia³ydo „Kaszubskich ³odzi” wykona³pan czysto historyczn¹ pracê.- No tak – chodzi³em po rybakach,pyta³em, rozmawia³em.20 Nasze MORZE l <strong>nr</strong> 1 l styczeñ 2<strong>01</strong>2
LUDZIE MORZAnasze rozmowyFot. Archiwum Aleksandra CelarkaSzalupa na Dar M³odzie¿y dla Szko³y Morskiej w Gdyni.- Dla kogo pan to pisa³? Kogo dzisiajinteresuje ta tematyka?- Trochê dla pieniêdzy. Ale wiêksz¹wartoœæ, je¿eli chodzi o umowê z wydawnictwem,mia³ fakt, ¿e by³y wyznaczoneterminy, których musia³em dope³niæ. Bojak robi³em coœ dla siebie, choæby XiêciaXawerego, to robi³em to latami. Wydawnictwowyznaczy³o termin i to siê liczy-³o, bo honorarium wystarczy³o mi na zakupmaszyny do pisania w Pewexie. Nowiêc trochê dla pieniêdzy, a te¿ trochê,¿eby zachowaæ pamiêæ o tych kaszubskich³odziach. Nie od¿egnujê siê ca³kowicieod morskiego romantyzmu. A propos– mam materia³y do ksi¹¿ki o ³odziachZalewu Wiœlanego. Brakuje mi wydawnictwa,które by to wyda³o.- Jest pan te¿ uznanym ¿aglomistrzem.Wykona³ pan kom<strong>pl</strong>et ¿aglidla kilku, nie tylko polskich, znanych¿aglowców, w tym np. ZawiszyCzarnego czy Pogorii. Jest pantak¿e twórc¹ takielunku dla rosyjskichfregat Mir i Dru¿ba. Jak panzdobywa takie zamówienia? A mo-¿e zainteresowani sami siê do panazg³aszaj¹?- W wiêkszoœci sami siê zg³aszaj¹. W tejchwili bite pó³ roku to robienie ¿agli dlawindsurferów i na kajty. Zim¹ ¿aglowniadzia³a na pó³ gwizdka i zamówienia nadu¿e ¿aglowce s¹ rzadsze. Moja ¿aglownianie jest du¿a, a wielkie ¿aglowce szukaj¹kogoœ, kto zrobi ¿agle szybko, bosponsor, które daje pieni¹dze, chce szybkowidzieæ efekty.- Jest pan kapitanem jachtowym,ma na swoim koncie przejœcieAtlantyku i rejsy po Karaibach, mapan tak¿e prywatn¹ przystañ ¿eglarsk¹w Cha³upach. Na jakim jachciepan p³ywa?- Najwiêcej mil przep³yn¹³em na harcerskimblaszaku. A dzisiaj s¹ to jachtypo¿yczane z puckich klubów. Ostatnimby³ Dar Pucka, w³aœnie z Pucka.- Czy chce pan powiedzieæ, ¿e niema pan swojego jachtu?- Pe³nomorskiego? Nie. Bo ko³o niegotrzeba fest chodziæ i czerpaæ jakieœkorzyœci, czyli organizowaæ wycieczki.- Te wypo¿yczane jednostki s¹ z laminatu?- Przewa¿nie.- Szkutnik Aleksander Celarek p³ywana jednostkach z laminatu?- No tak. Ale muszê powiedzieæ, ¿elaminat jest gorszy w p³ywaniu, bo jednostkitego typu s¹ l¿ejsze. Szybsze, toprawda, ale mniej komfortowe: wszystkosiê trzêsie, lata.- By³ pan organizatorem pierwszychregat „Kaszubskich ³odzi pod¿aglami” - s³ynnych wyœcigów tradycyjnychkaszubskich ³odzi rozgrywanychw Cha³upach. By³ pan równie¿inicjatorem morskiej pielgrzymkirybaków organizowanej w uroczystoœæœw. Potra i Paw³a na wodachZatoki Gdañskiej. Rozs³awia pan Kaszuby,a jednoczeœnie mówi¹ o panu„samotnik z Cha³up”. Sk¹d siê toSzalupa pod ¿aglami.Fot. Archiwum Aleksandra CelarkaNasze MORZE l <strong>nr</strong> 1 l styczeñ 2<strong>01</strong>221