23.12.2012 Views

PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...

PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...

PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Nr. 1 WSZECHŚWIAT 21<br />

stu wepchnięta pomiędzy mięśnie, łączy<br />

się więc z tułowiem tylko za pośrednictwem<br />

narastającej tkanki łącznej, ale<br />

brak jej stawu. Dlatego też skurcz tych samych<br />

mięśni może prowadzić do innych ruchów<br />

T, niż W, która jest całkowitą kończyną<br />

normalną.<br />

Jeśli położenie T względem tułowia jest<br />

to.samo, co położenie W, to obie kończyny<br />

wykonywują ruchy ściśle równoległe<br />

i jednoczesne, Jeśli natomiast położenie T<br />

jest jakiekolwiek inne, to ruchy transplantatu<br />

stają się niecelowe i dziwaczne: kończyna<br />

np, może być skierowana ku górze<br />

i poruszać się w powietrzu. Zwłaszcza, gdy<br />

orjentacja T różni się o 180" od orjentacji<br />

W, obie kończyny w każdym ruchu wprost<br />

przeciwdziałają sobie, utrudniając ruchy<br />

całego zwierzęcia w najwyższym stopniu.<br />

Nigdy nie zaobserwowano, aby funkcja T<br />

z czasem ulegała zmianie, aby zachodziło<br />

jakiekolwiek „uczenie się" kończyny.<br />

W tych przypadkach, gdy wszczepiano<br />

przednią kończynę na miejsce usunięte]<br />

tylnej, zachodził zupełny powrót do zwykłej<br />

funkcji. Kończyna spełnia sprawnie<br />

swoje zadanie i tylko niektóre szczegóły<br />

anatomiczne, np. obecność 4 palców, zamiast<br />

5, jak na kończynie tylnej, zdradzają,<br />

że mamy do czynienia z kończyną przednią.<br />

Tak dokładną zgodność ruchów W i T<br />

można obserwować tylko w specjalnych<br />

warunkach: gdy obie są nieobciążone, lub<br />

gdy obie są obciążone jednakowo. Gdy<br />

kończyna W porusza się, unosząc tułów<br />

zwierzęcia, to spoczywa na niej ciężar ciała,<br />

a więc ten sam stopień skurczu jej<br />

mięśni doprowadzi do ruchów o mniejszym<br />

rozmachu, niż ruchy T, sterczącego wolno<br />

w powietrzu. Jeśli unieruchomić sztucznie<br />

kończynę W, np. trzymając ją mocno w ręku,<br />

to salamandra próbuje się uwolnić za<br />

pomocą energicznych skurczów różnych<br />

mięśni. Wysiłki jej nie mogą oczywiście<br />

przezwyciężyć oporu i nazewnątrz ruchy<br />

pozostają niewidoczne. Ale teraz T staje<br />

się jakby manometrem: jego żywe ruchy<br />

wykazują wyraźnie, jakie napięcia istnieją<br />

w kończynie W.<br />

Wszystkie ruchy kończyn, o których mówiliśmy<br />

dotąd, były to ruchy „dowolne".<br />

Znamy jednak bardzo wiele ruchów obowiązujących,<br />

wypływających z samego mechanizmu<br />

ciała, a nazwanych odruchami lub<br />

refleksami. Jednym z najbardziej pospolitych<br />

odruchów tego rodzaju jest t, zw.<br />

refleks kompensacyjny, polegający na tem,<br />

że mięsień biernie rozciągany ma dążność<br />

do przeciwdziałania ruchowi biernemu,<br />

a więc do kurczenia się. Jeśli unieruchomimy<br />

całą kończynę W, prócz jej części<br />

stopowej i jeśli będziemy zginali stopę, to<br />

będziemy jednocześnie rozciągali mięśnie<br />

rozginające stopy. Mięśnie te będą się kurczyły,<br />

przeciwdziałając naszemu ruchowi.<br />

Ponieważ salamandra nie może oprzeć się<br />

eksperymentatorowi, wysiłek jej wyrazi<br />

się tylko we wzroście oporu zginanej części.<br />

Ale jednocześnie dostrzegamy, że napięstek<br />

T wykonywa energiczny ruch rozginania,<br />

czyli odtwarza napięcie, panujące<br />

w W, Więc również i w odruchach mamy<br />

dokładną odpowiedniość ruchów kończyny<br />

własnej, a transplantowanej.<br />

Dziwne zaiste zjawisko! Ruchy kończyn<br />

salamandry są przecie „dowolne", t, zn, zależne<br />

od wyższych ośrodków nerwowych.<br />

Nie zdołamy przewidzieć, jak w każdym<br />

poszczególnym przypadku będzie się zwierzę<br />

zachowywało i jakie ruchy wykona.<br />

Ale jednocześnie możemy przewidzieć<br />

z całą dokładnością, że ruchy T będą<br />

ścisłym odpowiednikiem ruchów W. Najwidoczniej<br />

mamy tu do czynienia z jakimś<br />

prostym mechanizmem, skoro jego działanie<br />

jest tak prawidłowe. Jesteśmy przyzwyczajeni<br />

tłumaczyć funkcję, wychodząc<br />

z budowy, sprowadzać czynności do określonych<br />

mechanizmów ciała, W naszym<br />

przypadku sama przez się nasuwa się myśl,<br />

że jednakowość ruchów W i T ma swoją<br />

przyczynę w jednakowem unerwieniu obu<br />

kończyn. Widocznie te same włókna nerwowe<br />

uruchamiają odpowiadające sobie<br />

mięśnie W i T i dlatego też „rozkaz"<br />

ośrodków nerwowych, wysłany do W, wywoła<br />

tę samą reakcję ze strony T. Ciekawe<br />

też było sprawdzić, jak przedstawiają<br />

się te stosunki w rzeczywistości.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!