23.12.2012 Views

PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...

PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...

PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Nr. 1 WSZECHŚWIAT 31<br />

naszych utartych kryterjów niewątpliwie nazwalibyśmy<br />

martwą, daje się jednak ożywić. Nie jest<br />

wykluczone, iż śmierć nie jest zjawiskiem biernem,<br />

lecz że zostają przytem uruchomione pewne procesy<br />

hamujące, które aktywnie wywołują umieranie,<br />

Autorzy spodziewają się, że ich wyniki będą<br />

miały znaczenie dla ścisłego sformułowania pojęć<br />

życia i śmierci.<br />

Streszczone tu doświadczenia, dzięki udoskonaleniom<br />

metodycznym, znacznie rozszerzają zakres<br />

zastosowalności metody utrzymywania przy życiu<br />

narządów izolowanych do zagadnień fizjologji, farmakolog<br />

j i i chemji centralnego układu nerwowego.<br />

W szczególności autorzy wysuwają problemat przemiany<br />

materji w mózgu i związanej z tem sprawy<br />

racjonalnego odżywiania substancji mózgowej, ora/,<br />

problemat umierania i wznowienia czynności ośrodków<br />

nerwowych. jd.<br />

ZMYSŁ CZASU PSZCZOŁY.<br />

Regularna rytmika wielu czynności życiowych<br />

zwierząt i roślin jest faktem, znanym oddawna.<br />

Dość jest wymienić opadanie liści drzew w jesieni,<br />

zachodzące w tym samym okresie nawet po przeniesieniu<br />

rośliny w zupełnie odmienny klimat, ruchy<br />

rytmiczne wielu zwierząt nadmorskich w zależności<br />

od przypływów i odpływów, powtarzające<br />

się i w nieobecności pierwotnej ich przyczyny, produkcję<br />

komórek płciowych bardzo licznych mieszkańców<br />

morza w zależności od pełni księżyca<br />

i i p, W laboratorjum prof. Frischa w Monachjum<br />

młoda autorka, p. Ingeborg Beling<br />

wykonała nader interesujące badania nad rytmiką<br />

życiową pszczoły (Zeitschr. f. vergl, Physiol., t. 9,<br />

1929, str. 259). W pewnej odległości od ula doświadczalnego,<br />

umieszczała na stole naczyńko<br />

z wodą ocukrzoną, do którego pszczoły uczyły się<br />

regularnie przylatywać. Gdy miejsce było już owadom<br />

dobrze znane, zaczęto podawać pokarm tylko<br />

o określonej porze dnia, zwykle w ciągu dwóch<br />

godzin, gdy przez resztę czasu naczyńko pozostawało<br />

puste. Po 3—5 dniach takiego karmienia następowała<br />

nieprzerwana całodzienna obserwacja<br />

przylatujących pszczół przy pustem naczyńku pokarmowem.<br />

Pożywienia tego dnia nie podawano<br />

wcale. Jak się okazało, wprawdzie w różnych godzinach<br />

pojedyncze pszczoły przylatywały do naczyńka,<br />

ale w pobliżu zwykłej godziny karmienia, liczba<br />

przybywających owadów wzrasta gwałtownie, aby<br />

po upływie dwóch godzin równie nagle zmaleć do<br />

zera. Przytoczymy typowy przykład. Karmiono<br />

pszczoły codziennie od godz, 16 do 18. W dniu<br />

obserwacji pomiędzy 7 a 8 rano zjawiły się 2<br />

pszczoły, od 8 do 15 nie przybyła ani jedna, od 15<br />

do 16 godz. były 2 wizyty, od 16 do 17 godz. — 2S<br />

wizyty, od 17 do 18 godz, — 15 wizyt, od 18 dol?<br />

godz. — 2 i od 19 do 20 ani jednej. Pszczoły, przylatujące<br />

w okresie krytycznym uporczywie poszukują<br />

nieistniejącego pokarmu, powracając kilkakrotnie<br />

w to samo miejsce. Równie jasny wynik<br />

dało karmienie o każdej dowolnej porze dnia, rano,<br />

w południe lub wieczorem. Za każdym razem<br />

tylko w ciągu dwóch godzin krytycznych pszczoły<br />

masowo pojawiały się koło naczyńka. Owady<br />

mogły także nauczyć się przylatywać dwa, a nawet<br />

trzy razy w ciągu dnia, zawsze w określonych godzinach,<br />

w których podczas tresury pokarm podawano.<br />

Łatwość tego uczenia się i dowolnej zmiany<br />

raz nabytego nałogu jest zadziwiająca. Dość jest<br />

jednorazowego karmienia, aby pszczoły następnego<br />

dnia o tej samej godzinie zjawiły się koło naczyńka.<br />

Analizując ten szczególny zmysł czasu, autorka<br />

uwzględnia różne czynniki, zmieniające się okresowo<br />

w ciągu doby. Rytmika słońca nie odgrywa<br />

roli, ponieważ taki sam wynik uzyskano w ciemni.<br />

przy stałem jednostajnem oświetleniu. W tych warunkach<br />

udała się także tresura na dowolne godziny<br />

nocne. Z tego samego powodu można odrzucić

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!