PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...
PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...
PISMO PRZYRODNICZE ORGAN POLSKIEGO TOWARZYSTWA ...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
22 WSZECHŚWIAT Nr. 1<br />
Jest rzeczą znaną, że po przecięciu nerwu,<br />
jego część odśrodkowa ulega degeneracji.<br />
Każde włókno nerwowe ma swoje<br />
źródło w ośrodkach, jest związane z komórkami<br />
nerwowemi, Przecięcie włókna<br />
pozbawia jego część, leżącą nazewnątrz od<br />
powierzchni przecięcia, związku z komórkami<br />
i dlatego też część odśrodkowa degeneruje,<br />
W miejscu włókna z jego zawiłą<br />
budową pozostaje tylko pasmo plazmatyczne,<br />
nazwane pasmem Biingnera, pozbawione<br />
wszelkich cech tkanki nerwowej.<br />
W części dośrodkowej nerwu, leżącej pomiędzy<br />
powierzchnią przecięcia, a ośrodkiem,<br />
również zachodzi degeneracja i tworzą<br />
się pasma Biingnera, ale dzieje się<br />
to tylko w najbliższem sąsiedztwie przekroju,<br />
gdy dalsze części nerwu pozostają<br />
nietknięte. Gdy odcinamy kończynę, musimy<br />
oczywiście przeciąć wszystke jej nerwy.<br />
Musi więc zajść degeneracja nerwów<br />
transplantatu i muszą powstać w ich miejscu<br />
pasma Bungnerowskie, które<br />
będą miały dokładnie ten sam przebieg, co<br />
normalne nerwy. Widzieliśmy też, iż w ciągu<br />
kilku tygodni po operacji, kończyna nie<br />
wykonywa żadnych ruchów, a więc jest<br />
pozbawiona czynnej tkanki nerwowej.<br />
W ciągu tego czasu powstaje w miejscu<br />
transplantacji warstwa tkanki łącznej, która<br />
spaja T z tułowiem. Operację samą wykonywaliśmy<br />
w ten sposób, że w pobliżu<br />
nasady kończyny własnej, robiliśmy igłą<br />
głębokie nakłucie. Nakłucie musi uszkodzić<br />
część nerwów, co się też zwykle uzewnętrznia<br />
w przemijających anomaljach ruchowych<br />
W. Przerwane igłą nerwy zachowują<br />
się dwojako. Ich części, oddzielone<br />
od ośrodków, ulegają degeneracji i dają<br />
pasma Biingnera, Natomiast części<br />
dośrodkowe, związane z ośrodkami, rozgałęziają<br />
się obficie i intensywnie rosną. Kierunek<br />
wzrostu włókien zależy od wielu<br />
czynników, a zwłaszcza ważną rolę odgrywają<br />
tu wpływy chemiczne. Jednakże<br />
i opór otaczających tkanek ma duże znaczenie.<br />
Opór tkanki łącznej, spajającej T<br />
z tułowiem, jest dość znaczny i bardzo nierównomierny,<br />
W związku z tem przebijające<br />
ją włókna nerwowe będą rosły niepra-<br />
widłowo, wyginając się wielokrotnie, a nawet<br />
niekiedy rosnąc wstecz. Mimo wszystko<br />
większość ich przebije zaporę łącznotkanową<br />
i wrośnie w kończynę. Przytem,<br />
natrafiając na pasma B ii n g n e r a, które<br />
dzięki małemu w stosunku do innych tkanek<br />
oporowi, stanowią naturalne drogi<br />
rosnących włókien, włókna tułowia wrastają<br />
w nie i rosną aż do ich ostatnich rozgałęzień,<br />
unerwiając w ten sposób kończynę.<br />
Ostatecznie cała kończyna uzyskuje nowy<br />
związek nerwowy z ośrodkami ciała i od<br />
tej chwili zaczyna funkcjonować.<br />
Dzięki nieprawidłowemu wzrostowi włókien<br />
w tkance łącznej i ich wielokrotnym<br />
znacznym wygięciom, jest rzeczą przypadku,<br />
które włókna wrosną do których pasem<br />
Biingnera. Tyle tylko jest pewne, że<br />
na skutek nader obfitego rozgałęziania<br />
się włókien dośrodkowych, ostatecznie<br />
wszystkie pasma Bungnerowskie<br />
zostaną zaopatrzone w nerwy, a więc zajdzie<br />
całkowite unerwienie transplantatu.<br />
Już ta prosta obserwacja procesu unerwiania<br />
transplantatu wskazuje, że nasze<br />
przypuszczenie anatomiczne nie może być<br />
uzasadnione. Skoro kierunek wzrostu poszczególnych<br />
włókien nerwowych jest czysto<br />
przypadkowy, niemożliwe jest, aby<br />
zawsze rozgałęzienia jednego i tego samego<br />
włókna wrastały do anatomicznie odpowiadających<br />
sobie mięśni W i T. A tylko<br />
w tym razie zdołalibyśmy zrozumieć ścisłą<br />
zgodność ich ruchów. Jednak sprawa jest<br />
tak zasadniczej wagi, że musimy przyjrzeć<br />
się jej bliżej,<br />
Normalna tylna kończyna salamandry<br />
otrzymuje swoje unerwienie od trzech kolejnych<br />
nerwów rdzeniowych (I—III na<br />
rys, 2), Za pomocą żmudnej metody<br />
, rekonstrukcji odtworzył W e i s s przebieg<br />
nerwów w kilku przypadkach operacyjnych,<br />
gdy funkcja T była doskonała i naśladowała<br />
we wszystkich szczegółach czynności<br />
W, Rys, 3 ilustruje jeden taki przypadek,<br />
Widzimy na nim odcinek kości ramieniowej<br />
transplantatu, otoczony tkanką<br />
mięśniową na podobieństwo podkowy.<br />
Nerw I poprzedniego schematu nie został<br />
wcale uszkodzony przy operacji i zacho-